[Fenoloftaleina]

Fala, lis jest fajny. I fajnie to wygląda.

[Marianna]

Fala śliczne rysunki. Przemawiają do wyobraźni... Jakbym była wydawcą to zatrudniłabym Cię do zilustrowania książki dla dzieci. I te kolory, cudo

Fala śliczne rysunki. Przemawiają do wyobraźni... Jakbym była wydawcą to zatrudniłabym Cię do zilustrowania książki dla dzieci. I te kolory, cudo

[Evi]

Fala, uwielbiam wchodzić do tego tematu, wiedząc, że coś dodałaś. Twoje rysunki cholernie cieszą oko.

[Bezbarwna]

Fala, fajnie, że w końcu Twój rysunek zaczął zmierzać w jakąś stronę. Ładne to jest wszystko graficznie, ale tylko i wyłącznie w konwencji ilustracji. Jeśli nie planujesz zajmować się rysunkiem profesjonalnym to jak najbardziej zabawa z liskiem jest na plus.

Ja jeszcze nie miałam takiego etapu w życiu, kiedy chciałam pokazać komuś kilka nowych rysunków i problemem nie było to, czy sa jakiekolwiek nowe prace tylko to, którą z miliona prac wykonanych w ostatnim czasie wybrać. Stałam się małą fabryką twórczą. Rysuje mnóstwo na kursie, realizuje wszystkie zadnia domowe i dodatkowo muszę jeszcze realizować wszystkie zamówienia. Przez natłok tego wszystkiego przydałby mi się dodatkowy dzień tygodnia.
Zacznę od najnowszego zadania domowego z malarstwa. Dialog z mistrzem. Dostałam "Kobietę w słońcu" Hoppera no i lecimy z własną interpretacją dzieła. Format jest nieco mniejszy od A4, oryginalne proporcje dzieła. Nie jestem zadowolona z tego co zrobiłam, w sumie to ten obraz rozdziewiczył mnie w wielu kwestiach i wiem, że nie mogę być dla siebie zbyt surowa kiedy robię coś po raz pierwszy. Chociaż ten obrazek wiszący na ścianie, który w dupie ma wszelkie prawa perspektywy aż pali w oczy...



Jako że nie byłam zadowolona z tej pracy a zadanie domowe brzmiało "dialog z mistrzem" postanowiłam trochę pobawić się z pietą Michała Anioła. Mam w planach serię trzech szkiców na A5 w mocnym detalu. Jak na razie jest jedna i to nie pełna.



Miałam też okazje popracować nad techniką graficzną w farbie olejnej. Bardzo mi się spodobało i w sumie ilustracje, które jestem w stanie w niej wykonać wyglądają naprawdę okej (mój nauczyciel powiedział, że podrzuci ich zdjecie koledze, który szuka ilustratora do swojego tomiku poezji). Miałam miliony takich prac na karteczkach 9x9cm. Wybrałam tak naprawdę te, które miałam pod ręką, także musicie uwierzyć mi na słowo, że niektóre były dużo lepsze.





Cały czas wałkuję też martwą naturę. Wczoraj i dzisiaj udało mi się zrobić dwie takie o miniaturki na A5. Aż dziwne, że tak małe prace mogą być tak pracochłonne.




No i na koniec zostawiłam sobie coś, co zdecydowanie jest moim ulubieńcem w ostatnich dniach. Założyłam sobie szkicownik. To jest forma takiego szybkiego zapisu uczuć, sytuacji, mojego życia, ogólnie mnie. Zakochałam się w białym rysunku (takiego prowadzonego jedną linią) i to on zdominował cały mój notesik. Każda praca ma swój tytuł. Każda praca ma swoją emocję.





Widząc postępy, które robię jestem tak nakręcona na dalszą pracę, że gwarantuje wam- kolejny mój rysunkowy post w tym temacie będzie czymś super!
[/img]

[Fenoloftaleina]

Bezbarwna, prawdziwa z Ciebie artystka.

[Ella]

Bezbarwna, rewelacja. Jestem pełna podziwu.
Twój szkicownik wywarł na mnie duże wrażenie!

[Boruta]

Bezbarwna, Naprawdę masz talent. Rysunki łał, szacuneczek

[Fala]

[Fenoloftaleina]

Fala, magicznie te kolory wyglądają.

[amel]

- do tego szkicu jestem bardzo przywiązana.

- do tego szkicu jestem bardzo przywiązana.

[Shadow]

amel, Skąd taka fascynacja ludzkim ciałem?

[amel]

.Shadow., sądzę, że przez rozumienie, bądź traktowanie ciała jako ograniczenie.

.Shadow., sądzę, że przez rozumienie, bądź traktowanie ciała jako ograniczenie.

[Bezbarwna]

amel, przepiękne. Zwłaszcza trzecia praca. Tylko brakuje mi w nich przestrzeni, która jest na pierwszej pracy. Będziesz jeszcze nad nimi pracować?

[amel]

Bezbarwna, cieszę się, że właśnie Ty wypowiedziałaś się.
Nie mam pewności w tym, co w jakiś sposób lubię. Mam nadzieję, że z czasem uniknę spłaszczania obrazków. Tak, będę pracować.
Dziękuję Ci.

Bezbarwna, cieszę się, że właśnie Ty wypowiedziałaś się.
Nie mam pewności w tym, co w jakiś sposób lubię. Mam nadzieję, że z czasem uniknę spłaszczania obrazków. Tak, będę pracować.
Dziękuję Ci.

[R. de Valentin]

amel, pierwsza praca najlepsza.