Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Myśli i rozmowa o tym z bliskimi
Autor Wiadomość
ŚmierciŚmiech 



Dołączył: 12 Lis 2012
Posty: 146
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2013-02-28, 15:41   

Ja jak powiedziałem jedynej "przyjaciółce" o swoich myślach S i autoagresji to zerwała kontakt. Przecież jestem psychiczny i wciągam ją do swojego świata ;>



Co jest gorszego od śmierci? Życie, jeśli chcesz umrzeć
Ostatnio zmieniony przez ŚmierciŚmiech 2013-02-28, 15:46, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Myśli i rozmowa o tym z bliskimi
Samsara
[Usunięty]

Wysłany: 2013-03-01, 15:32   

thnks, mam tak samo, mój nawet nie rozumie aa. Raz jest zły, raz ma minę labradora żebrającego o żarcie ale nikt nie rozumie o co chodzi

Ojciec i siostra nic nie wiedzą o niczym, siostra tylko o aa. Matka powiedziała na widok sznytów już, że chcę Jˇ do grobu wpędzić i że jestem psycholem :cry:
żadnej rozmowy, nic tylko wyzwiska.

tak ogólnie nie mam z kim o tym rozmawiać, każdy albo ucina temat albo robi awanture, a w tym momencie nie tego mi trzeba :cry:
nie wiem czy potrafiłabym się zabić, może nadal mam nadzieję że coś sie ułoży, ale za każdym razem gdy żyletka idzie w ruch muszę zapanować nad sobą na tyle, żeby nie pojechać po żyłach




 
 
Myśli i rozmowa o tym z bliskimi
niedźwiedź666 
Inferno...



Wiek: 27
Dołączył: 05 Sty 2013
Posty: 167
Skąd: ...z Ciemności...

Wysłany: 2013-03-01, 20:09   

To dziwne... Dziadek dzisiaj zauważył jak siedzę tak zamyślony... i spytał ''masz jakiś kłopot? '' co mu miałem odpowiedzieć? I tak by nie zrozumiał...

Zdania zaczyna się z dużej litery. / Sadi




Dźwigasz brzemię co jak kamień kolana gnie
co do domu ciągle woła
zapomniałeś sam co prawdą jest, a co nie
czy ją jeszcze znaleźć zdołasz...
Ostatnio zmieniony przez Sadist 2013-03-01, 22:43, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Myśli i rozmowa o tym z bliskimi
Lilith
[Usunięty]

Wysłany: 2013-03-01, 20:41   

niedźwiedź666, dlaczego sądzisz, że nie zrozumie?



 
 
Myśli i rozmowa o tym z bliskimi
Nova_669
[Usunięty]

Wysłany: 2013-03-01, 22:02   

Lilith napisał/a:
niedźwiedź666, dlaczego sądzisz, że nie zrozumie?

Właśnie? Przeżył trochę, może akurat Cię zaskoczy... (?) ;)




 
 
Myśli i rozmowa o tym z bliskimi
martynkasss 



Wiek: 26
Dołączyła: 01 Lis 2012
Posty: 78
Skąd: podkarpackie

Wysłany: 2013-03-02, 21:41   

Ja osobiście o tych problemach nie lubię rozmawiać z rodziną i tego nie robię. Jak mam powiedzieć to komuś z poza rodziny. Nie wiem dlaczego...



 
 
Myśli i rozmowa o tym z bliskimi
Kata 
po co ?



Wiek: 40
Dołączył: 23 Lut 2013
Posty: 33
Skąd: Six Feet Under

Wysłany: 2013-03-03, 16:26   

niedźwiedź666 napisał/a:
To dziwne... Dziadek dzisiaj zauważył jak siedzę tak zamyślony... i spytał ''masz jakiś kłopot? '' co mu miałem odpowiedzieć? I tak by nie zrozumiał...

Zdania zaczyna się z dużej litery. / Sadi



Z kim jak z kim, ale z dziadkiem bym pogadał - jedyna osoba na którą mogłem liczyć - Pogadaj z nim, on przeżył więcej niż myślisz

pzdr




"Samobójstwo nie jest kwestią wyboru, następuje, gdy cierpienie przekracza siły do walki z nim"
 
 
 
Myśli i rozmowa o tym z bliskimi
Naamah
[Usunięty]

Wysłany: 2013-03-03, 17:04   

Kata napisał/a:
Z kim jak z kim, ale z dziadkiem bym pogadał - jedyna osoba na którą mogłem liczyć - Pogadaj z nim, on przeżył więcej niż myślisz

To subiektywna ocena. Każdy ma inną rodzinę... Inaczej się układa kontakt, relacje itp.

Rozmowa o takich myślach czy też wgl uczuciach nie przychodzi łatwo... Powiernikowi zazwyczaj musimy ufać. A nie wiemy, jak jest u niego...




 
 
Myśli i rozmowa o tym z bliskimi
LightingOwl 



Dołączył: 03 Kwi 2013
Posty: 336
Skąd: Polska

Wysłany: 2013-04-04, 16:50   

Zastanawiam się czy u was jest tak jak jak u mnie z tymi "powiernikami", nie lubię opowiadać o sobie więc często przy rozmowie ze znajomymi starałem nawiązać do mojego problemu na około i efekt zawsze był ten sam, po moim pytaniu co myślą o samobójcach zawsze dostawałem te same odpowiedzi: tchórze, nic nie warci ludzie, lepiej żeby się zabili i nie przenosili swoich genów dalej itd. itp. zwykle po tym kończyłem rozmowę bo to wywoływało tylko odwrotny efekt do zamierzonego.



 
 
Myśli i rozmowa o tym z bliskimi
meme 
arytmia uczuć



Wiek: 33
Dołączyła: 11 Sie 2011
Posty: 1841
Skąd: Europa

Wysłany: 2013-04-23, 09:25   

Nie lubię rozmawiać o tym z bliskimi, jednocześnie tak się to wszystko we mnie kumuluje, ze nie mam wyjścia, za bardzo potrzebuję tych rozmów, żeby ich unikać. Mówiąc o osobach bliskich mam na myśli przyjaciół, forum, z Pawłem jeszcze chyba nie rozmawiałam na temat stricte myśli. W momencie w którym zaczynam, nie potrafię ani dojść do ładu z moimi myślami, z określeniem ich, z wyrażeniem, ani też nie mogę skończyć o tym mówić. Chcę wyrzucić z siebie wszystko i wychodzi jak wychodzi.

Oczywiście po każdej takiej rozmowie czuję się gorzej.




Walczę! O swoją przeciętność, o wyrwanie się z błędnego koła chorobliwej perfekcji, o każdy swój dzień.
 
 
Myśli i rozmowa o tym z bliskimi
MocWzoru_pl
[Usunięty]

Wysłany: 2013-05-10, 14:13   

Jedynie z przyjaciółką. Mamy czasami obie takie myśli. Podobne spojrzenie na świat, wrażliwość. Z Nim nie umiem, wiem, że to Go bardzo boli. ?wiadomość, że nie jest dla mnie wystarczającym powodem, by zostać.



 
 
Myśli i rozmowa o tym z bliskimi
Niewidzialny 



Dołączył: 24 Lut 2013
Posty: 133
Skąd: Polska

Wysłany: 2013-05-12, 15:33   

Wczoraj wieczorem powiedziałem matce. To zaczęła mi podawać przykłady jak mam to zrobić i czy mi pomóc to zrobić :/ ... Lepiej się zamknę i już nie będę o tym mówił albo zwyczajnie ze sobą skończę.



 
 
Myśli i rozmowa o tym z bliskimi
Nightmare
[Usunięty]

Wysłany: 2013-05-12, 18:14   

To głupie...

Mam powiedzieć o tym co mi w duszy gra, jak nawet moi bliscy nie potrafią powiedzieć, że mnie kochają? Nie chcą mnie przytulić? ?mieją się ze słowa Kocham Cię?

Niewidzialny, Chciała Ci pomóc zabić się? o_O




 
 
Myśli i rozmowa o tym z bliskimi
Mustela Nivalis 
no longer human



Dołączyła: 19 Mar 2013
Posty: 5163
Skąd: Europa

Wysłany: 2013-05-12, 18:25   

Niewidzialny, O_o

Ja kiedyś miałam ciekawy dialog z matką
- Mamo, chcę się zabić, źle sie dzeje w mojej głowie...
- Zamknij się, Klan oglądam, nie przeszkadzaj.
- Ale...proszę, możemy porozmawiać
- CISZEJ K&#(@$@




Disqualified as a human being.
 
 
Myśli i rozmowa o tym z bliskimi
mała
[Usunięty]

Wysłany: 2013-05-12, 18:47   

Jak siostra zobaczyła mnie z liną w ręce, gdy siedziałam w nocy na schodach i rozmyślając które drzewo wybrać, usłyszałam: "Zwariowałaś? Co ty dziecko robisz? Już do swojego pokoju - wiesz jak bym miała przewalone u rodziców? Bo oni by mnie za to obwiniali"...A ja właśnie w tamtym momencie chciałam, żeby przyszła, przytuliła i powiedziała że nie chciałaby mnie stracić.....Od tamtego czasu próbowałam powiedzieć chłopakowi że chce się zabić...ale nie przeszło mi to przez gardło.



 
 
Myśli i rozmowa o tym z bliskimi
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,08 sekundy. Zapytań do SQL: 13