Odtrącam od siebie ludzi |
Autor |
Wiadomość |
margaret [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-06-25, 13:33
|
|
|
megi -s, wątpie w to
|
|
|
|
Odtrącam od siebie ludzi |
tup_tuś [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-07-02, 10:33
|
|
|
.witam. Dzień dobry a raczej zły. Co do odtrącania się od ludzi to właśnie nadal to ciągnę. To jest nie do wytrzymania. Została mi 1 koleżanka wsumie to nie wiem czy to moja wina bo ona jako jedyna nie brała udziału w "akcji " "koleżanek i kolegów" z klasy ( bo nie chodziła do szkoły ze mną w gimnazjum), która wiązała się ze zniszczeniem mi życia i wogóle no ale to długa historia a nie będę was zanudzac ... A teraz pokłóciłam się znów z ta jedną jedyną jaką mi została... Często się kłócimy ostatnio.. Gdyby nie ona i jej upór to nie wychodziła bym z domu wogóle ... No do sklepu to ona ze mną chodzi bo ja się wstydzę zapłacić sama i w ogóle.to też długa historia i nie będę was zanudzac...
|
Ostatnio zmieniony przez tup_tuś 2011-07-02, 10:37, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
Odtrącam od siebie ludzi |
megi-s
piguła
Dołączyła: 29 Lis 2010 Posty: 2687 Skąd: wielkopolskie
|
Wysłany: 2011-07-02, 10:48
|
|
|
Wyrzuć to z siebie! i nie pisz więcej, że nie chcesz nikogo zanudzać bo :htsz:
|
AMOR OMNIA VINCIT
|
|
|
|
Odtrącam od siebie ludzi |
Mała Mi [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-07-20, 22:44
|
|
|
Hej.
Jest ktoś komu odtrącania "bliskich" wyszło na dobre?
Ostatnio tak mam. Dziwnie. Kiedyś , jakiś czas temu pomyślałam że właściwie tzw. "przyjaciele" potrzebują mnie albo gdy mają ochotę na imprezę, jakiś interes ,albo gdy im się nudzi. Doświadczyłam tego osobiści. W jednej chwili poczułam się jak zabawka na szare i deszczowe wieczory.
W tym samym momencie poczułam że chce spróbować jak to będzie bez tych ludzi. Minęły jakieś 3 miesiące. Początkowo nikt o nic nie pytał, nie dzwonił , nie pisał. Powoli zaczęłam wycofywać się całkiem (usuniecie konta na facebooku, na nk - bo i tak już z nich nie korzystałam). Było kilka zaproszeń do knajpy, wymigałam się jednym zdaniem, nikt więcej nie zapytał.
Nazywałam ludzi przyjaciółmi. Sama chciałam by mnie tak nazywano.
Czasem tylko dławi mnie niesamowity żal (nie smutek, nie pustka, nawet nie samotność).
Długo można żyć bęz innych ludzi.
P.S - mam psa, który mnie kocha.
|
|
|
|
Odtrącam od siebie ludzi |
megi-s
piguła
Dołączyła: 29 Lis 2010 Posty: 2687 Skąd: wielkopolskie
|
Wysłany: 2011-07-21, 01:35
|
|
|
mala0mi, mnie się kiedyś wydawało, że jak nikogo do siebie nie dopuszczam a nawet odstraszam to jest mi lepiej. I tak czułam. Ale z czasem okazało się żeto jest dobre ale tylko dla tych, których nie chcę w moim życiu. Ale odtrącałam też osobę która naprawdę mnie kocha. Ciągle się na tym łapie.
|
AMOR OMNIA VINCIT
|
|
|
|
Odtrącam od siebie ludzi |
Mała Mi [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-07-21, 13:06
|
|
|
A myślisz że wirtualnie znajomości są w stanie zastąpić te realne?
|
|
|
|
Odtrącam od siebie ludzi |
Outsider
aka Razorek
Dołączył: 02 Gru 2010 Posty: 126 Skąd: biorą się dzieci ?
|
Wysłany: 2011-07-21, 17:40
|
|
|
mala0mi napisał/a: | A myślisz że wirtualnie znajomości są w stanie zastąpić te realne? |
Ja mysle ze tak, juz dlugo tak zyje w realu nawet nie mam z kim wyjsc lecz w internecie zawsze kogos zaczepe pogadam podniesie mi sie samopoczucie mi to naprawde pozwala przezyc, moge smialo powiedziec ze to wegetacja a nie zycie...
|
! |
Ostatnio zmieniony przez Outsider 2011-07-21, 17:41, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
Odtrącam od siebie ludzi |
Mała Mi [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-07-21, 17:44
|
|
|
Outasider więc chyba jednak czegoś brak?
|
|
|
|
Odtrącam od siebie ludzi |
Outsider
aka Razorek
Dołączył: 02 Gru 2010 Posty: 126 Skąd: biorą się dzieci ?
|
Wysłany: 2011-07-21, 17:49
|
|
|
mala0mi napisał/a: | Outasider więc chyba jednak czegoś brak? | Brak ale trzeba jakos sobie radzic nie wazne w jaki sposob
|
! |
|
|
|
Odtrącam od siebie ludzi |
Aya
Wiek: 36 Dołączyła: 03 Kwi 2011 Posty: 544 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2011-07-21, 22:36
|
|
|
mala0mi, mi również odtrącenie ludzi wyszło na dobre - przynajmniej tak myślę. Najlepiej czuję się sama. A może po prostu nie spotkałam jeszcze nikogo, z kim chciałabym utrzymywać kontakt. Póki co, jak poznaję ludzi bywa fajnie... Ale potem zaczynam zauważać ich wady i przestaje mi się podobać. Jeśli się męczę, to po prostu uciekam... Jednak zawsze smuci mnie fakt, że na uczelni zawsze siedzę sama... stoję sama... Z nikim nie rozmawiam, nikt nie rozmawia ze mną. Czasem podłapię kontakt, ale są to takie... pierdoły o których gada się w szkole. Czasem brakuje przyjaciół, ale wtedy włączam sobie muzykę i staram się o tym zapomnieć.
Nie potrafię się jeszcze zdecydować... czy lepiej mi z ludźmi, czy bez nich.
|
"Każdy ma niezbywalne prawo do zmarnowania sobie życia."
Amelia |
|
|
|
Odtrącam od siebie ludzi |
megi-s
piguła
Dołączyła: 29 Lis 2010 Posty: 2687 Skąd: wielkopolskie
|
Wysłany: 2011-07-21, 22:43
|
|
|
A ja myślę że jednak nie da się zastąpić rzeczywistości internetem bo zawsze czegoś w takich kontaktach brakuje.
|
AMOR OMNIA VINCIT
|
|
|
|
Odtrącam od siebie ludzi |
Mała Mi [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-07-21, 23:10
|
|
|
Aya napisał/a: | mala0mi,Jednak zawsze smuci mnie fakt, że na uczelni zawsze siedzę sama... stoję sama... Z nikim nie rozmawiam, nikt nie rozmawia ze mną. Czasem podłapię kontakt, ale są to takie... pierdoły o których gada się w szkole. Czasem brakuje przyjaciół, ale wtedy włączam sobie muzykę i staram się o tym zapomnieć.
Nie potrafię się jeszcze zdecydować... czy lepiej mi z ludźmi, czy bez nich. |
no to dość smutne jak nie ma się do kogo otworzyć buzi, bo mimo wszytko ważne jest żeby czasem nawet o byle czym z byle kim trochę popaplać. Zobaczymy jak to będzie. Na razie dobrze mi tu i tak jak jest
|
|
|
|
Odtrącam od siebie ludzi |
tup_tuś [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-07-21, 23:13
|
|
|
no ale muszę się zgodzić z megi-s nie można tym zastąpic realnych przyjaciół i znajomych...
|
|
|
|
Odtrącam od siebie ludzi |
Outsider
aka Razorek
Dołączył: 02 Gru 2010 Posty: 126 Skąd: biorą się dzieci ?
|
Wysłany: 2011-07-22, 17:20
|
|
|
Ja sie przyznam ze gadam sam do siebie troche chore ale pomaga...
|
! |
|
|
|
Odtrącam od siebie ludzi |
Scarlet Halo [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-07-22, 17:22
|
|
|
Outsider napisał/a: | Ja sie przyznam ze gadam sam do siebie troche chore ale pomaga... |
Ja też gadam do siebie, nawet potrafię się ze sobą pokłócić... ale biorę na to neuroleptyk
|
|
|
|
Odtrącam od siebie ludzi |
|