Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Okaleczanie się
Autor Wiadomość
Naamah
[Usunięty]

Wysłany: 2012-09-01, 14:31   

I obyś dawał radę zawsze. Undertaker mądrze pisze. Nie warto z własnej woli i wchodzić w bagno.



 
 
Okaleczanie się
undertaker 



Dołączyła: 05 Maj 2012
Posty: 225
Skąd: dante's inferno

Wysłany: 2012-09-01, 18:49   

Weyne napisał/a:
jestem dumny że dałem rade
Ja też jestem z Ciebie dumna, tak trzymaj.



I'm not crazy. My reality is just different then yours.
 
 
Okaleczanie się
Weyne
[Usunięty]

Wysłany: 2012-09-01, 18:55   

Dzięki:D za wsparcie:D Jest Dużo lepiej:D



 
 
Okaleczanie się
forever
[Usunięty]

  Wysłany: 2012-09-02, 21:18   mój problem?

Sama nie wiem od czego mam zacząć i nie wiem czy to odpowiednie miejsce na pisanie tego, ale ja już sama nie wiem co mam robić. Mogłabym wiele pisać, ale nie chce. Zaczynam sie bać sama siebie, wiem, że to brzmi pewnie idiotycznie.., ale cięłam się, a raczej tnę się. Na jakiś czas przestałam, a teraz znowu, to po prostu mi pomaga. wcześniej [bla, bla, bla]. Boję się, żę w końcu nie bede miala sily i zrobię to.. nie wiem co mam juz ze soba robic. myslalam nad wizyta u psychologa, ale tego tez sie boje, ze to bedzie tylko strata czasu. W sumie juz od dawna mam mysli samobojcze.. tylko kiedys tego naprawde pragnelam, a teraz sama nie wiem.. teraz czuje taka potrzebe i tak jakby to bylo juz jedyne wyjscie dla mnie.

Panna, zluzuj z tymi dokładnymi opisami co, gdzie i jak się tniesz, ta wiedza nie jest nam do niczego potrzebna, wręcz zbędna.
P.




Ostatnio zmieniony przez Euphoriall 2012-09-03, 09:21, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Okaleczanie się
opcjonalna 
chwile ulotne.



Wiek: 30
Dołączyła: 23 Sie 2012
Posty: 490
Skąd: warmińsko-mazurskie

Wysłany: 2012-09-02, 22:06   

To na pewno nie jest jedyne wyjście. Na prawdę pójdź do psychologa, bo może się to skończyć źle. A jakie są powody takiego Twojego stanu ?



Agresja jest dynamiczna, jak crescendo w muzyce. Zło jest nieruchome.
 
 
Okaleczanie się
murango 



Wiek: 33
Dołączyła: 03 Sty 2011
Posty: 456
Skąd: ...

Wysłany: 2012-09-03, 11:08   

forever, Może lepiej idz do psychologa? Masz dobry kontakt z rodzicami? Może powinnaś pogadać np. z mama?



"Każda godzina rani. Ostatnia zabija."
 
 
 
Okaleczanie się
forever
[Usunięty]

Wysłany: 2012-09-03, 12:14   

nie mam wcale kontaktu z rodzicami, z ojcem nie rozmawiam, mama pracuje za granica, widuje ja raz na ileś, nie umialabym z nia nawet rozmawiac na ten temat. Nawet sie nie domysla ze cos jest u mnie nie tak jak byc powinno, mysli ze jestem w szczesliwym zwiazku, niczego mi nie brakuje, ze wszystko bedzie pieknie, matura w tym roku, koniec liceum, studia itd. Jestem jej ostatnim dzieckiem, liczy na mnie. Co by bylo gdyby sie dowiedziala ze sie tne, ze mam mysli samobojcze. A to z dnia na dzien sie nasila..



 
 
Okaleczanie się
murango 



Wiek: 33
Dołączyła: 03 Sty 2011
Posty: 456
Skąd: ...

Wysłany: 2012-09-03, 14:08   

forever napisał/a:
Jestem jej ostatnim dzieckiem, liczy na mnie. Co by bylo gdyby sie dowiedziala ze sie tne, ze mam mysli samobojcze. A to z dnia na dzien sie nasila..


Myslę, że bardziej będzie się zastanawiać, dlaczego jej nie powiedzialaś jeśli coś Ci sie stanie. Ale rozumiem Cię, bo sama mam trudny kontakt z rodzicami. Nie masz jakiejś dobrej przyjaciółki? Kogokolwiek z kim masz lepszy kontakt i z kim mozesz o tym porozmawiać?




"Każda godzina rani. Ostatnia zabija."
 
 
 
Okaleczanie się
savanna
[Usunięty]

Wysłany: 2012-09-03, 16:15   

Weyne, i brawo dla Ciebie. I potwierdzam, nie warto pakować się w coś takiego, to tak jak z papierosami, zapalisz jednego, drugiego, a potem słyszysz, że ludzie są uzależnieni od 30 lat. Ja w aa siedzę od 7 lat, po dwóch latach, kiedy myślałam, że wszystko jest już super to znowu wróciło :/ Wystarczy, że na chwilę stracisz czujność i cały wysiłek pójdzie na marne. Nie warto.



 
 
Okaleczanie się
Sadness 



Wiek: 26
Dołączyła: 23 Sie 2012
Posty: 70
Skąd: podlaskie

Wysłany: 2012-09-03, 16:18   

Idź do psychologa. Ja wiem, że można się stresować, ale potem jest ciut lepiej, a te ciut to początek do zdrowia ;)



Bezsenność to taka rzecz, że nie możesz spać, bo za dużo myślisz i za dużo myślisz, bo nie możesz spać...
 
 
Okaleczanie się
SoSad 



Wiek: 30
Dołączyła: 23 Lip 2012
Posty: 550
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2012-09-03, 17:19   

forever, co się stało?



 
 
 
Okaleczanie się
forever
[Usunięty]

Wysłany: 2012-09-03, 19:38   

nie mam przyjaciół, nie mam nikogo z kim mogłabym porozmawiać, nie umiem z ludźmi rozmawiać o takich ważnych sprawach, łatwiej jest mi udawać przed innymi, że wszystko jest okej, albo po prostu unikam rozmowy. Ciagle boje się jednak myśli, że miałabym iść do psychologa, że będę musiała mu opowiedzieć wszystko.. Wszystko czego nikomu nigdy nie mówiłam, albo, że on potem powie o pewnych sprawach rodzicom. Wiem, że obowiązuje go tajemnica, ale w przypadku, gdy dowie się o moim cięciu się albo myślach samobójczych? Wtedy pewnie powie rodzicom, tego najbardziej się obawiam, gdy się dowiedzą..



 
 
Okaleczanie się
SoSad 



Wiek: 30
Dołączyła: 23 Lip 2012
Posty: 550
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2012-09-03, 20:56   

Słuchaj, pewnie niedługo skończysz 18 lat. A wtedy rodzice nie muszą o niczym wiedzieć. To co zostanie powiedziane między Tobą a psychologiem zostaje między Wami, więc sugeruję poczekać do ukończenia pełnoletności i wtedy się zgłosić. Pójść chociażby tylko po to, żeby się wygadać. Tak po prostu. Zobaczysz jak dobrze Ci się zrobi.

A co robić teraz? Jeśli z trudnością przychodzą Ci rozmowy z ludźmi, może spróbuj otworzyć się do nas - do ludzi z sieci. Może razem uda nam się Ci pomóc :)




Ostatnio zmieniony przez SoSad 2012-09-03, 20:56, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Okaleczanie się
murango 



Wiek: 33
Dołączyła: 03 Sty 2011
Posty: 456
Skąd: ...

Wysłany: 2012-09-03, 21:00   

SoSad napisał/a:
Jeśli z trudnością przychodzą Ci rozmowy z ludźmi, może spróbuj otworzyć się do nas - do ludzi z sieci. Może razem uda nam się Ci pomóc


Może to nie jest zły pomysł? :) Zostań na forum, rozgość się :)




"Każda godzina rani. Ostatnia zabija."
 
 
 
Okaleczanie się
forever
[Usunięty]

Wysłany: 2012-09-03, 21:45   

do 18nastki jeszcze trochę.. 3 miesiące. Wytrzymam pewnie. I z otwarciem, rozgoszczeniem się na forum, może tym razem na dłużej.



 
 
Okaleczanie się
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 12