Jak wyglądała u Was pierwsza wizyta u psychiatry? |
Autor |
Wiadomość |
Ki
Dołączyła: 23 Kwi 2017 Posty: 21 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2017-09-06, 18:07
|
|
|
Zapytał jak się nazywam, co mnie do niego sprowadza. Później z 10 minut mówił o tym, czym jest depresja, dlaczego ludzie się tną. Wypisał receptę i tyle. Spokojny człowiek, zna się z moją panią psycholog, więc wierzę, że posłała mnie w dobre miejsce.
|
|
|
|
Jak wyglądała u Was pierwsza wizyta u psychiatry? |
Milijon
1 000 000
Wiek: 28 Dołączyła: 19 Sie 2017 Posty: 968 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2017-09-13, 17:59
|
|
|
Jutro idę pierwszy raz na wizytę. Trochę się boję. Trochę bardzo. Boję się, że palnę jakąś głupotę, że zostanę zlekceważona. Przeczytałam ten temat, widziałam radę, żeby spisać wszystko na kartce, a kartkę zabrać ze sobą. Nie bardzo wiem, co powinnam tam napisać, co jest istotne, a co jest zwykłą stratą czasu. Psychiatra to nie psycholog, żeby mówić mu o swoich uczuciach. Nie wiem, jak się zachować.
|
Kiedy przyszłość przestała być obietnicą i stała się
zagrożeniem? |
|
|
|
Jak wyglądała u Was pierwsza wizyta u psychiatry? |
Sadist
BPD
Wiek: 28 Dołączyła: 18 Sty 2010 Posty: 4127 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: 2017-09-13, 18:01
|
|
|
Milijon, przede wszystkim jest od tego, żeby Cię wysłuchać. Mów o wszystkim co Cię trapi i sprawia kłopoty, od tego jest lekarz. Masz już jakąś diagnozę czy to taka ever pierwsza wizyta w Twoim życiu?
|
|
|
|
Jak wyglądała u Was pierwsza wizyta u psychiatry? |
Milijon
1 000 000
Wiek: 28 Dołączyła: 19 Sie 2017 Posty: 968 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2017-09-13, 18:05
|
|
|
Kiedyś miałam wizytę u psychiatry, parę lat temu, chyba jeszcze w liceum. Babka gadała ze mną około 5 minut i stwierdziła, że mam nerwicę lękową, powiedziała, że mam się nie przejmować, że to normalne w wieku młodzieńczym. Parę lat minęło, dużo się zmieniło. Takiej diagnozy na pewno nie będzie.
|
Kiedy przyszłość przestała być obietnicą i stała się
zagrożeniem? |
|
|
|
Jak wyglądała u Was pierwsza wizyta u psychiatry? |
Sadist
BPD
Wiek: 28 Dołączyła: 18 Sty 2010 Posty: 4127 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: 2017-09-13, 18:08
|
|
|
To chyba nie był zbyt kompetentny lekarz, tak coś misie wydaje... Nie wiem czy w ogóle możliwe jest by stawiać diagnozę po pierwszej wizycie, a jedynie jakieś podejrzenie. Co napisałaś na kartce?
|
|
|
|
Jak wyglądała u Was pierwsza wizyta u psychiatry? |
Milijon
1 000 000
Wiek: 28 Dołączyła: 19 Sie 2017 Posty: 968 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2017-09-13, 18:15
|
|
|
Dopiero zaczynam. Ataki paniki, trauma sprzed roku, trzy gotowe scenariusze na śmierć z dokładną datą. Tylko tyle mam. Nie jestem w stanie niczego napisać ze szczegółami, tylko punktowo.
|
Kiedy przyszłość przestała być obietnicą i stała się
zagrożeniem? |
|
|
|
Jak wyglądała u Was pierwsza wizyta u psychiatry? |
Sadist
BPD
Wiek: 28 Dołączyła: 18 Sty 2010 Posty: 4127 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: 2017-09-13, 18:24
|
|
|
Może w momencie wizyty uda Ci się jakoś rozwinąć te punkty, psychiatra na pewno będzie dopytywać.
|
|
|
|
Jak wyglądała u Was pierwsza wizyta u psychiatry? |
Rainbow
Wiek: 25 Dołączyła: 03 Lis 2013 Posty: 2820 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 2017-09-13, 18:46
|
|
|
Nie wiem co robić... zapisałam się na jutro do innego psychiatry bo mój teraźniejszy mi nie pomaga, zabrał mi nasenne i ogolnie, zle się czuje. Ale znowu jakoś nie jestem przekonana do wizyty u innego pana, szczególnie ze to 120 złotych. Boje się ze powie mi to samo .
|
Kiedy spytają cię, jak się masz, odpowiedz po prostu, że wcale. ~ Kłapouchy.
|
|
|
|
Jak wyglądała u Was pierwsza wizyta u psychiatry? |
Adenium [Usunięty]
|
Wysłany: 2017-09-13, 20:49
|
|
|
Milijon napisał/a: | Nie jestem w stanie niczego napisać ze szczegółami, tylko punktowo. |
Punktowo to dobry odnośnik dla lekarza, jeśli będzie chciał wiedzieć coś więcej to dopyta.
Trzymam kciuki abyś trafiła na dobrego lekarza i nie poczuła się zlekceważona.
_______________
Rainbow, dlaczego Ci zabrał nasenne?
Rainbow napisał/a: | Boje się ze powie mi to samo |
Czyli co powie?
|
|
|
|
Jak wyglądała u Was pierwsza wizyta u psychiatry? |
Rainbow
Wiek: 25 Dołączyła: 03 Lis 2013 Posty: 2820 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 2017-09-13, 20:51
|
|
|
Edisni, bo zwiększył mi antydepresant do maksymalnej dawki.
Powie, ze te leki musza działać i znowu zwiększy dawkę bez rozmowy
|
Kiedy spytają cię, jak się masz, odpowiedz po prostu, że wcale. ~ Kłapouchy.
|
|
|
|
Jak wyglądała u Was pierwsza wizyta u psychiatry? |
Sadist
BPD
Wiek: 28 Dołączyła: 18 Sty 2010 Posty: 4127 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: 2017-09-13, 20:52
|
|
|
No nie, tego typu leki nie muszą działać. Skoro nie działają to są źle dobrane. Długo je bierzesz? Trzeba brać do sześciu tygodni, żeby ocenić czy lek działa.
|
|
|
|
Jak wyglądała u Was pierwsza wizyta u psychiatry? |
Rainbow
Wiek: 25 Dołączyła: 03 Lis 2013 Posty: 2820 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 2017-09-13, 21:48
|
|
|
Sadie Dollqueen, od kwietnia, ciagle zwiększamy dawkę i nic nie pomaga ta większa dawka.
|
Kiedy spytają cię, jak się masz, odpowiedz po prostu, że wcale. ~ Kłapouchy.
|
|
|
|
Jak wyglądała u Was pierwsza wizyta u psychiatry? |
Milijon
1 000 000
Wiek: 28 Dołączyła: 19 Sie 2017 Posty: 968 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2017-09-13, 22:03
|
|
|
Edisni, dziękuję. Postaram się jutro nie zemdleć przed gabinetem.
Skończyłam listę. Chyba odkopię swój temat, bo ten nie jest odpowiedni do smęcenia.
|
Kiedy przyszłość przestała być obietnicą i stała się
zagrożeniem? |
|
|
|
Jak wyglądała u Was pierwsza wizyta u psychiatry? |
Żurawek
Śmiertelna Nogawka
Wiek: 27 Dołączyła: 18 Paź 2014 Posty: 5179 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2017-09-13, 22:05
|
|
|
Rainbow, bardzo dobrze robisz, idąc do innego. Czasem trzeba się nachodzić, żeby trafić na dobrego.
Milijon, ja przed swoją pierwszą wizytą miałam stan przedzawałowy. Totalna panika, ale trafiłam do gabinetu i okazało sie, ze nic strasznego.
|
Ludziom najtrudniej się przyznać, że ich życie nie ma żadnego znaczenia. Żadnego celu. Żadnej treści. Opowieść Podręcznej M. Atwood
23.10.15r. |
|
|
|
Jak wyglądała u Was pierwsza wizyta u psychiatry? |
Adenium [Usunięty]
|
Wysłany: 2017-09-13, 22:07
|
|
|
Rainbow, a, czyli dobrze, że zmieniasz lekarza. I za Ciebie także trzymam kciuki by było dobrze, daj znać po wizycie jak było.
|
|
|
|
Jak wyglądała u Was pierwsza wizyta u psychiatry? |
|