Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Jak wyglądała u Was pierwsza wizyta u psychiatry?
Autor Wiadomość
Scarlet Halo
[Usunięty]

Wysłany: 2012-03-27, 00:31   

crush napisał/a:
Czy jak powiem o samookaleczeniach i o myślach samobójczych to zostaną powiadomieni rodzice?

Skoro jesteś niepełnoletnia to pewnie idziesz tam z nimi - inaczej mogą Cię nie przyjąć. Najlepiej zrobisz jak zapytasz psychiatry co musi rodzicom ujawnić, a co pozostanie między Wami. Ważne jest aby umieć komunikować swoje oczekiwania lekarzowi.




 
 
Jak wyglądała u Was pierwsza wizyta u psychiatry?
crush
[Usunięty]

Wysłany: 2012-03-27, 00:48   

Tak, idę z tatą. Rozumiem, że jest możliwość, że się dowiedzą? Na samą myśl mam ochotę zwymiotować. Nikt o tym nie wie. Ciekawe czy chociaż zdołam to wydusić lekarzowi. Nie wyobrażam sobie tego.



 
 
Jak wyglądała u Was pierwsza wizyta u psychiatry?
Scarlet Halo
[Usunięty]

Wysłany: 2012-03-27, 01:37   

crush, po to tam idziesz aby pozwolić sobie pomóc. Im szybciej tą pomoc uzyskasz tym lepiej dla Ciebie. Jeżeli boisz się, że nie będziesz w stanie czegoś powiedzieć to zapisz sobie to na kartce i przeczytaj... albo nawet podaj lekarzowi do przeczytania. Szczerość w leczeniu jest bardzo ważna. A co do rodziców... czego się boisz w ich reakcji kiedy poznają prawdę?



 
 
Jak wyglądała u Was pierwsza wizyta u psychiatry?
crush
[Usunięty]

Wysłany: 2012-03-27, 03:27   

Emaleth, boję się, że zaczną mnie traktować inaczej, nie zaakceptują tego, będą myśleli, że robię to, żeby zwrócić na siebie uwagę czy, że coś sobie ubzdurałam. Nie spojrzą na mnie tak samo. Będą mieli mnie za kompletnie inną osobę. W sumie to nieźle mi wychodziło udawanie przez ostatnie miesiące. Oni myślą, że teraz nic mi nie jest tylko jestem po prostu smutna i mam doła i jak się wygadam to mi przejdzie. A znając moją mamę, ona rozgada to wszystkim. Ona nie potrafi niczego zatrzymać dla siebie. I już kompletnie wszyscy wokół mnie będą mnie mieli za wariatkę jeszcze bardziej niż teraz.



 
 
Jak wyglądała u Was pierwsza wizyta u psychiatry?
Scarlet Halo
[Usunięty]

Wysłany: 2012-03-27, 15:19   

crush, Ty pewnie najlepiej ich znasz, więc potrafisz przewidzieć ich reakcję... faktycznie takie scenariusz fajny nie jest, ale z drugiej strony nie będziesz już musiała dłużej przed nimi udawać - wiem, że zachowywanie pozorów normalności jest wyjątkowo uciążliwe na dłuższą metę... i zawsze jest szansa, że rodzice zareagują lepiej niż myślisz... może taka informacja nimi wstrząśnie i ich reakcja nie będzie standardowa.

Napisz jak się udała wizyta.




 
 
Jak wyglądała u Was pierwsza wizyta u psychiatry?
crush
[Usunięty]

Wysłany: 2012-03-28, 00:22   

Ogólnie było ok, ale nie wiedziałam co mam mówić. Nie umiem ot tak się otworzyć. Na następnej wizycie postaram się powiedzieć więcej, może już się nie będę tak bała bo wiem mniej więcej jak to wszystko wygląda. Co do diagnozy to podejrzewa zaburzenia schizotypowe. Przepisała mi jakieś krople i tyle.



 
 
Jak wyglądała u Was pierwsza wizyta u psychiatry?
Naamah
[Usunięty]

Wysłany: 2012-03-28, 14:28   

Nic na siłę, otworzysz się, gdy będziesz na to gotowa:*



 
 
Jak wyglądała u Was pierwsza wizyta u psychiatry?
Carla
[Usunięty]

Wysłany: 2012-06-10, 15:19   

Mój pierwszy psychiatra to był skończony debil.
Nie dość, że mnie nie słuchał to przepisywał mi leki jak cukierki a ja bardzo lubiłam brać leki nadprogramowo.

Nic mi nie pomógł.

Nie, Pan wybaczy Panie profesorze!
Pomógł mi w zebraniu tabletek na swój koniec.




 
 
Jak wyglądała u Was pierwsza wizyta u psychiatry?
mgła 



Wiek: 28
Dołączyła: 23 Cze 2012
Posty: 375
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2012-06-23, 19:12   

Carla napisał/a:
Mój pierwszy psychiatra to był skończony debil.
Nie dość, że mnie nie słuchał to przepisywał mi leki jak cukierki a ja bardzo lubiłam brać leki nadprogramowo.

Nic mi nie pomógł.


Miałam identyczną sytuacje, pierwszy raz musiałam tam być z matką która bardzo polubiła tam wizyty ponieważ wierzył jej bezgranicznie. Właściwie to byłam tam zbędna. Ciesze się że już tam nie muszę przychodzić.




Odejdź! Przecież jestem martwa...
 
 
Jak wyglądała u Was pierwsza wizyta u psychiatry?
savanna
[Usunięty]

Wysłany: 2012-08-27, 17:44   

A mnie ciekawi coś innego. Czy jeśli postawi mi diagnozę, lub przepisze leki to będzie wszystko wpisane w moje dane tak? Tak jak np. gdy jestem pod opieką przychodni okulistycznej to tak samo będzie z psychiatryczną, czy jest opcja, żeby zrobić to bardziej po kryjomu? Boję się, że będę miała z tego jakieś konsekwencje, np przy szukaniu pracy :/



 
 
Jak wyglądała u Was pierwsza wizyta u psychiatry?
Scarlet Halo
[Usunięty]

Wysłany: 2012-08-27, 20:50   

savanna napisał/a:
Boję się, że będę miała z tego jakieś konsekwencje, np przy szukaniu pracy :/

Nie masz obowiązku ujawniać pracodawcy takich informacji, pracodawca potrzebuje jedynie potwierdzenia od lekarza medycyny pracy, że jesteś zdolna do podjęcia pracy na danym stanowisku. Problem możesz mieć jedynie w zawodach wymagających testów psychologicznych jak policja czy wojsko.




 
 
Jak wyglądała u Was pierwsza wizyta u psychiatry?
opcjonalna 
chwile ulotne.



Wiek: 30
Dołączyła: 23 Sie 2012
Posty: 490
Skąd: warmińsko-mazurskie

Wysłany: 2012-08-31, 14:39   

Tak się porobiło, że moja mama chce ze mną iść do psychologa. Boję się strasznie. Ale z jednej strony cieszę. Powiedzcie mi, czy lepiej znaleźć prywatnie (nie z bardzo chcę, bo w domu się nie przelewa), czy z NFZ da radę bez długiego czekania ?



Agresja jest dynamiczna, jak crescendo w muzyce. Zło jest nieruchome.
 
 
Jak wyglądała u Was pierwsza wizyta u psychiatry?
Lina Inverse
[Usunięty]

Wysłany: 2012-08-31, 14:54   

opcjonalna napisał/a:
Tak się porobiło, że moja mama chce ze mną iść do psychologa. Boję się strasznie. Ale z jednej strony cieszę. Powiedzcie mi, czy lepiej znaleźć prywatnie (nie z bardzo chcę, bo w domu się nie przelewa), czy z NFZ da radę bez długiego czekania ?

Do psychologa czy do psychiatry? To dwa zupełnie różne zawody, temat jest akurat o psychiatrze.




 
 
Jak wyglądała u Was pierwsza wizyta u psychiatry?
opcjonalna 
chwile ulotne.



Wiek: 30
Dołączyła: 23 Sie 2012
Posty: 490
Skąd: warmińsko-mazurskie

Wysłany: 2012-08-31, 15:35   

o jaaa , przeczytałam psychiatria i psychologia i już piszę, eh, głupia ja . Tak chodzi o psychologa, zaraz zadam to pytanie w odpowiednim temacie. Dzięki nutshell, bo ja to jestem zakręcona za bardzo i nierozgarnięta.



Agresja jest dynamiczna, jak crescendo w muzyce. Zło jest nieruchome.
 
 
Jak wyglądała u Was pierwsza wizyta u psychiatry?
Sadness 



Wiek: 26
Dołączyła: 23 Sie 2012
Posty: 70
Skąd: podlaskie

Wysłany: 2012-09-03, 21:10   

Ja siedziałam, gadałam, jak się zacinałam to nic nie robiła, po prostu milczała, czekała, aż się otworzę. Ale nie było tak źle, potem już zadawała jakieś pytania.


Lit|Nmh




Bezsenność to taka rzecz, że nie możesz spać, bo za dużo myślisz i za dużo myślisz, bo nie możesz spać...
Ostatnio zmieniony przez 2012-09-04, 18:10, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Jak wyglądała u Was pierwsza wizyta u psychiatry?
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 13