Paplanina kosmetyczno-wizażowa |
Autor |
Wiadomość |
Lennei [Usunięty]
|
Wysłany: 2017-01-11, 19:11
|
|
|
Fenoloftaleina, jakiś czas temu kupiłam sobie książkę, po drodze parę akcesoriów potrzebnych do tego, aż w końcu skończyłam na produktach do wykonania najprostszego mydła, bo od czegoś w końcu chciałabym zacząć. Może jutro będzie dobry dzień na zrobienie go.
|
|
|
|
Paplanina kosmetyczno-wizażowa |
aga_myszka
jednostka urojona
Wiek: 33 Dołączyła: 19 Gru 2009 Posty: 5678 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 2017-01-13, 19:48
|
|
|
Lennei, i jak, wyszło Ci to mydło?
|
|
|
|
|
Paplanina kosmetyczno-wizażowa |
Lennei [Usunięty]
|
Wysłany: 2017-01-13, 20:02
|
|
|
Ukryta Wiadomość: | Zaloguj się, aby zobaczyć tą wiadomość --- Log in to see the message --- |
|
|
|
|
Paplanina kosmetyczno-wizażowa |
Fenoloftaleina
Fenoloftaleina
Wiek: 25 Dołączyła: 01 Paź 2012 Posty: 6439 Skąd: lubuskie
|
Wysłany: 2017-02-04, 20:40
|
|
|
Ma ktoś jakiś sprawdzony krem na noc nawilżający/regenerujący?
|
She always has a smile
From morning to the night |
|
|
|
Paplanina kosmetyczno-wizażowa |
Arya [Usunięty]
|
|
|
|
Paplanina kosmetyczno-wizażowa |
Ella
Vulnera Sanentur
Wiek: 29 Dołączyła: 04 Kwi 2011 Posty: 3178 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2017-04-22, 09:46
|
|
|
Tak się zastanawiam... Co przeterminowane cienie do powiek mogą mi zrobić? Swędzące oczy, opuchlizna, wysypka? Pytam, ponieważ namiętnie używałam mojej ulubionej paletki zanim zorientowałam się, że minęły już jakieś cztery, może pięć lat od ich otwarcia. I nic mi się nie dzieje, z oczami i powiekami wszystko ok.
|
Smutne jest piękne, ale na szczęście
Nie wszystko piękne smutne jest.
|
|
|
|
Paplanina kosmetyczno-wizażowa |
EverPaiin
wiedźma
Dołączyła: 04 Lis 2013 Posty: 3733 Skąd: podkarpackie
|
|
|
|
Paplanina kosmetyczno-wizażowa |
Euphoriall
Wiek: 34 Dołączyła: 18 Gru 2009 Posty: 10450 Skąd: świat
|
Wysłany: 2017-04-23, 13:09
|
|
|
Ella napisał/a: | Co przeterminowane cienie do powiek mogą mi zrobić? |
Tobie to co z EverPaiin, wymieniłyście, a tak to są mniej trwałe. Czasem różnica jest niewielka, czasem kolosalna w zależności ile jest po terminie.
|
Przejęcie kontroli nad światem za pomocą łyżeczki i waty cukrowej
Na przypale, albo wcale - o tym będą musicale!
Jak widelcem kompot jesz. |
Ostatnio zmieniony przez EverPaiin 2017-04-23, 18:13, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
Paplanina kosmetyczno-wizażowa |
craving
Wiek: 30 Dołączyła: 30 Paź 2013 Posty: 1326 Skąd: podkarpackie
|
Wysłany: 2017-04-25, 22:27
|
|
|
Co polecicie na blizny potrądzikowe?
|
|
|
|
Paplanina kosmetyczno-wizażowa |
Mustela Nivalis
no longer human
Dołączyła: 19 Mar 2013 Posty: 5163 Skąd: Europa
|
Wysłany: 2017-04-27, 11:28
|
|
|
To chyba zależy jak duże to są blizny. Na jakieś mniejsze może traktowanie kwasami? Próbowałaś kiedyś kosmetyków z nimi?
|
Disqualified as a human being.
|
|
|
|
Paplanina kosmetyczno-wizażowa |
Hekate
Wiek: 29 Dołączyła: 13 Wrz 2013 Posty: 2447 Skąd: dolnośląskie
|
Wysłany: 2017-04-27, 11:50
|
|
|
Jeśli ktoś szuka kompletu kremów na noc i na dzień to śmiało mogę polecić firmę Eveline. Już jakiś czas korzystam (dokładnie z tych ze zdjęcia) i jestem zadowolona.
|
|
|
|
Paplanina kosmetyczno-wizażowa |
craving
Wiek: 30 Dołączyła: 30 Paź 2013 Posty: 1326 Skąd: podkarpackie
|
Wysłany: 2017-04-27, 13:48
|
|
|
Mustela Nivalis, chyba nie są jakieś ogromne...
I nie, nie traktowałam ich jeszcze niczym, bo... Wcześniej nie zwracałam na nie uwagi. Dopiero teraz zaczęły mnie mierzić i czekałam na opinię kogoś bardziej zorientowanego w temacie.
|
|
|
|
Paplanina kosmetyczno-wizażowa |
Mustela Nivalis
no longer human
Dołączyła: 19 Mar 2013 Posty: 5163 Skąd: Europa
|
Wysłany: 2017-05-02, 08:19
|
|
|
No to skoro nie próbowałaś, Pandziu, to ja bym poszła właśnie w kwasy. Ujmę to tak: nie będę rżnąć ekspertki i polecać niczego konkretnego, bo sama się edukowałam z internetów, gdzie blogerki kosmetyczne jakoś sensownie to wszystko przekazywały rozpisując łopatologicznie i polecały produkty dostępne na rynku, jednak mogę napisać tyle - wprowadzenie kwasów do pielęgnacji w moim przypadku jest na plus. Ciągle mi się zdarzają jakieś wykwity i ślady po nich, ale traktowane kwasami znikają dużo szybciej...
Nie jest to aż tak mocno pomocne, ale zawsze to jakiś kierunek.
|
Disqualified as a human being.
|
|
|
|
Paplanina kosmetyczno-wizażowa |
Euphoriall
Wiek: 34 Dołączyła: 18 Gru 2009 Posty: 10450 Skąd: świat
|
Wysłany: 2017-05-02, 12:45
|
|
|
craving, polecam Ci mezoterapię igłową. Ona jest odbudowująca. Trochę kosztuje i masz kila serii. Bolesna. Ale mówią, że warto.
Mezoterapia daje natychmiastowe efekty ponoć. Mi ją na blizny miała robić dermatolog, po krioterapii, właśnie na blizny (tylko że po cięciu, ale głównie mezoterapię robią na twarzy) więc na 100% jest to odpowiedni zabieg.
I nie u kosmetyczki, za żadne pieniądze, tylko u dermatologa albo kosmetologa.
<<< Dodano: 2017-05-13, 15:04 >>>
Znacie kosmetyki Vianek ? To polska seria spod marki głównej, Sylveco (na odwrocie próbki jaką dostałam, były ich dane), więc naturalne/ekologiczne (z krótkim terminem ważności po otwarciu, więc to nie kit z tą naturalnością), nie testowane na zwierzętach.
Cenowo są przystępne*, więc chętnie spróbuję, ale może któraś miała styczność?
*nie u nich na stronie a w innych internetowych
|
Przejęcie kontroli nad światem za pomocą łyżeczki i waty cukrowej
Na przypale, albo wcale - o tym będą musicale!
Jak widelcem kompot jesz. |
|
|
|
Paplanina kosmetyczno-wizażowa |
Hekate
Wiek: 29 Dołączyła: 13 Wrz 2013 Posty: 2447 Skąd: dolnośląskie
|
Wysłany: 2017-05-22, 00:33
|
|
|
Parę dni temu dostałam to - krem na dzień i na noc z Oriflame o zapachu mleka i miodu. Zapach ładny, ale jeszcze nie sprawdziłam, więc nie powiem, czy warto. Ma nawilżać, mam nadzieję, że nie za bardzo, bo nie chcę by wysypało mi twarz.
<<< Dodano: 2017-05-23, 19:27 >>>
Mój pierwszy raz... z krwistą czerwienią szminki. Kupiłam z ciekawości, po taniości, żeby zobaczyć jak wyglądam, bo podoba mi się taka opcja u innych kobiet. Mam delikatną cerę, więc zwykle odradzano mi tego typu kolor. Mimo wszystko, wydaje mi się, że od czasu do czasu mogłabym jej użyć, jednak nie chciałabym się ośmieszyć. W gazetach nie raz widziałam setki porad jak właściwie malować usta na czerwono, ale chyba dalej nie mam pojęcia jak robić to w taki sposób, by nie mieć ust klauna, a subtelnie pomalowane wargi.
Jak Wy to robicie? Za każdym razem używacie konturówki? Ile warstw stosujecie? Nakładacie coś nawilżającego pod szminkę? Jestem w tym temacie zielona...
|
|
|
|
Paplanina kosmetyczno-wizażowa |
|