Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Wizyta u lekarza
Autor Wiadomość
eternit
[Usunięty]

Wysłany: 2016-09-22, 00:06   

Smutny Łukasz, z niczego to nie zniknie. Jeśli chcesz żyć, to musisz się leczyć.



 
 
Wizyta u lekarza
Smutny Łukasz 


Wiek: 29
Dołączył: 24 Sie 2016
Posty: 46
Skąd: świat

Wysłany: 2016-09-22, 00:11   

a wiesz skąd się u mnie pojawiły głosy ?, bo się zakochałem bez opamiętania i grałem na kompie bez snu do tego po jaraniu głodziłem się zamiast coś na gastro jeść i płakałem



 
 
Wizyta u lekarza
Niedotykalna 



Wiek: 34
Dołączyła: 14 Wrz 2013
Posty: 4310
Skąd: małopolskie

Wysłany: 2016-09-22, 00:14   

Smutny Łukasz, wiem jak to jest słyszeć głosy, widzieć jakieś dziwne rzeczy i ogólnie objawy psychotyczne i parapsychotyczne są mi aż nazbyt doskonale znane. Zaprzestanie farmakoterapii to najgorsza rzecz, jaką mogłeś zrobić, (chyba mogę to powiedzieć) gwarantuje Ci, że objawy wytwórcze wrócą, ponieważ bez leków przeciwpsychotycznych poziom dopaminy pójdzie do góry. I być może wpadniesz nawet w pełną, regularną psychozę.

Nie jest powiedziane, że leki trzeba brać do końca życia. Można mieć epizod psychotyczny, który już się nie powtarza i wtedy z leków się schodzi.

Ale jedno jest pewne - choroby schizofreniczne trzeba leczyć, bez tego nie ma szans.




Po co komu piwnica, w której nie ma dachu?
Życie ma sens, Strusiu...

/Pasja. Możesz zrobić z nią wszystko. BIEGANIE ma taki wymiar jaki mu nadasz./
 
 
Wizyta u lekarza
Smutny Łukasz 


Wiek: 29
Dołączył: 24 Sie 2016
Posty: 46
Skąd: świat

Wysłany: 2016-09-22, 00:19   

Wiem Niedotykalna, że chcesz dobrze ale ja mam już dosyć brania leków, bo po nich oczy lecą mi do góry i nie mogę pracować przez to wyrzucili mnie po miesiącu z cukierni i portu. A do tego nie chcą mi przyznać renty, to jest chore, nie da się żyć z głosami, a jeśli mi to pisane, że wrócą objawy po prostu się zabije. :c



 
 
Wizyta u lekarza
Niedotykalna 



Wiek: 34
Dołączyła: 14 Wrz 2013
Posty: 4310
Skąd: małopolskie

Wysłany: 2016-09-22, 08:41   

Smutny Łukasz, oczy do góry, tzw. uciekające oczy? Czy brałeś lek na H? Uciekające oczy są objawami pozapiramidowymi, występującymi przy tym leku, dlatego do niego powinno się brać dodatkowo lek na A. I wtedy komfort funkcjonowania jest dobry.



Po co komu piwnica, w której nie ma dachu?
Życie ma sens, Strusiu...

/Pasja. Możesz zrobić z nią wszystko. BIEGANIE ma taki wymiar jaki mu nadasz./
 
 
Wizyta u lekarza
Smutny Łukasz 


Wiek: 29
Dołączył: 24 Sie 2016
Posty: 46
Skąd: świat

Wysłany: 2016-09-22, 09:40   

przy pracy, żaden lek nie pomaga na to nawet A******

[ Komentarz dodany przez: EverPaiin: 2016-09-22, 11:32 ]
W tym temacie nie podajemy nazw leków.




Ostatnio zmieniony przez EverPaiin 2016-09-22, 11:32, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Wizyta u lekarza
Niedotykalna 



Wiek: 34
Dołączyła: 14 Wrz 2013
Posty: 4310
Skąd: małopolskie

Wysłany: 2016-09-22, 09:52   

Nie wymieniamy nazw leków poza tematami do tego przeznaczonymi - to tak na przyszłość. ;)

Jest jeszcze inny lek niż A., na P. Powinien pomóc, no nie ma bata, żeby to nic nie dało. No chyba, że to jakiś odruch psychiczny, lękowy, jakiś tik.




Po co komu piwnica, w której nie ma dachu?
Życie ma sens, Strusiu...

/Pasja. Możesz zrobić z nią wszystko. BIEGANIE ma taki wymiar jaki mu nadasz./
 
 
Wizyta u lekarza
Smutny Łukasz 


Wiek: 29
Dołączył: 24 Sie 2016
Posty: 46
Skąd: świat

Wysłany: 2016-09-22, 12:15   

Wiesz czemu nie mogę brać psychotropów, bo jak miałem glosy, to zjadłem całe opakowanie i zasłabłem teraz jak biorę nawet, najmniejszą dawkę to oczy mi uciekają, a najgorsze jest to że tyje po tych lekach. Powinienem rentę dostawać, mam legitymację o stopniu umiarkowanym ale renty to nie chcą mi dać. Jeszcze bym musiał płacić za leki 100%, nie nie to nie dla mnie, głosów na razie nie ma i jest git.



 
 
Wizyta u lekarza
Niedotykalna 



Wiek: 34
Dołączyła: 14 Wrz 2013
Posty: 4310
Skąd: małopolskie

Wysłany: 2016-09-22, 12:30   

Z lekami to zależy jaką masz diagnozę. Przy F20 leki są prawie za darmo, przy kilku innych schizofrenicznych też. Od Halo się nie tyje, no chyba, że brałeś coś jeszcze.
Skoro nie potrafisz sam kontrolować brania leków to może jest ktoś kto z Tobą mieszka i mógłby Ci je dawać?

Co do renty, to stopień niepełnosprawności nie oznacza renty. O rentę musisz się starać w ZUSie - komisja musi orzec "całkowitą niezdolność do pracy" i wtedy należy Ci się renta socjalna. Ja tak właśnie mam.




Po co komu piwnica, w której nie ma dachu?
Życie ma sens, Strusiu...

/Pasja. Możesz zrobić z nią wszystko. BIEGANIE ma taki wymiar jaki mu nadasz./
 
 
Wizyta u lekarza
Akyrp Ratavuli
[Usunięty]

Wysłany: 2016-09-22, 12:35   

Niedotykalna, socjalna będzie mu się należała tylko i wyłącznie jak ZUS potwierdzi, że choroba wykluczająca go zawodowo została zdiagnozowana do 18 roku życia, bądź do 26 jeśli się uczył. W innym wypadku może nawet nie mieć dwóch nóg, a socjalnej i tak nie dostanie.



 
 
Wizyta u lekarza
Niedotykalna 



Wiek: 34
Dołączyła: 14 Wrz 2013
Posty: 4310
Skąd: małopolskie

Wysłany: 2016-09-22, 12:36   

Akyrp Ratavuli, racja. Jest jeszcze kilka innych warunków, ale już nie pamiętam jakich.

Ale stopień niepełnosprawności daje możliwość podjęcia pracy chronionej, więc nie jest się tak do końca wykluczonym zawodowo i można mieć jakiś dochód.




Po co komu piwnica, w której nie ma dachu?
Życie ma sens, Strusiu...

/Pasja. Możesz zrobić z nią wszystko. BIEGANIE ma taki wymiar jaki mu nadasz./
 
 
Wizyta u lekarza
Akyrp Ratavuli
[Usunięty]

Wysłany: 2016-09-22, 12:41   

Niedotykalna, socjalna w ogóle nie wyklucza zawodowo. Po prosu jeśli ktoś podejmuję wtedy pracę i przekroczy 70% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia za kwartał kalendarzowy to zostaje mu ona zawieszona. A jeśli nie przekracza to zwyczajnie można i pracować i pobierać socjal.



 
 
Wizyta u lekarza
Niedotykalna 



Wiek: 34
Dołączyła: 14 Wrz 2013
Posty: 4310
Skąd: małopolskie

Wysłany: 2016-09-22, 12:48   

Akyrp Ratavuli, tak, ale ja pisałam o stopniu niepełnosprawności, a nie o rencie teraz. :) Chciałam Smutny Łukasz powiedzieć, że ten stopień nie tylko go nie wyklucza, ale daje też pewne możliwości.



Po co komu piwnica, w której nie ma dachu?
Życie ma sens, Strusiu...

/Pasja. Możesz zrobić z nią wszystko. BIEGANIE ma taki wymiar jaki mu nadasz./
 
 
Wizyta u lekarza
mustainne 



Wiek: 22
Dołączyła: 05 Lis 2016
Posty: 74
Skąd: śląskie

Wysłany: 2016-11-08, 18:51   

Hej. W sumie to mam trochę inne pytanie. Bo u zwykłego lekarza łatwiej ukryć rany. A co jeśli nie chcecie aby psychiatra je zobaczył? Pytam nie bez powodu, sama mam z tym problem, ponieważ kiedy lekarka mnie "sprawdza" moja mama jest w gabinecie. Macie jakiś sposób aby tego uniknąć?



If I see the morning hours
I’ll have one more yesterday
Take life from tomorrow
Cause I’ve burned out my today.
 
 
 
Wizyta u lekarza
aga_myszka 
jednostka urojona



Wiek: 33
Dołączyła: 19 Gru 2009
Posty: 5676
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2016-11-08, 20:50   

mustainne, wprost powiedzieć, że prosisz, żeby mama wyszła, bo krępuje Cię jej obecność.



:myszka:
 
 
Wizyta u lekarza
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 12