Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Smaki dziecinstwa
Autor Wiadomość
kova84 
Nieżyciowy marzyciel



Wiek: 39
Dołączył: 08 Paź 2022
Posty: 433
Skąd: łódzkie

  Wysłany: 2022-12-11, 20:19   Smaki dziecinstwa

Cześć wszystkim,

Z jakiegoś nieznanego mi powodu, zrobiona przeze mnie dzisiaj kolacja natchnęła mnie do odrobiny wspomnień. Zrobiłem sobie, o, coś takiego:



Chałka (lub zwykłe pieczywo) z białym serem krojonym z kostki, ze śmietaną i opcjonalnymi szczypiorkiem, solą, pieprzem. W dzieciństwie jadłem to kilka razy w tygodniu przez całe lata. Obecnie - gdy nie mam nic ciekawszego w lodówce - jest to danie, do którego zawsze chętnie wracam. Zaliczyliśmy kilkunastoletnią rozłąkę (ex nie lubiła białego sera, więc przyzwyczaiłem się nie kupować, a nie było to też coś, bez czego nie mogłem żyć), ale od jakiegoś czasu pogodziłem się znów z nim. Jest jeszcze kilka potraw, które fajnie mi się kojarzą, ale zostawmy na teraz tyle. W końcu może to nie być wcale wciągający temat :)

W przypływie świątecznych nostalgii zaciekawiło mnie jednak, czy jest coś takiego co Wam towarzyszyło w dzieciństwie i co miło wspominacie z dań. Coś takiego ulubionego, co nigdy się nie nudziło.




 
 
Smaki dziecinstwa
Sweden 



Dołączyła: 24 Paź 2021
Posty: 1044
Skąd: Polska

Wysłany: 2022-12-12, 09:47   

Chleb z masłem i cukrem. :lol:
Pierogi z jagodami, placki ziemniaczane ze śmietaną i cukrem.
Rogal z dżemem i do tego kubek gorącego kakao...


Obecnie jedynie chleba z masłem i cukrem nie jadam. :P




 
 
Smaki dziecinstwa
WhiteBlankPage. 
Natalia



Wiek: 33
Dołączyła: 20 Mar 2019
Posty: 2062
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2022-12-12, 11:52   

Makaron z truskawkami i śmietaną/twarogiem. <3



Za głośno? Co jest za głośne? Tylko cisza. Cisza, w której się człowiek rozpada jak w próżni.
 
 
Smaki dziecinstwa
Sweden 



Dołączyła: 24 Paź 2021
Posty: 1044
Skąd: Polska

Wysłany: 2022-12-12, 12:08   

WhiteBlankPage., o, to też i u mnie makaron z truskawami i cukrem. <3 Idealne danie na lato i upalne dni. :D



 
 
Smaki dziecinstwa
Euphoriall 



Wiek: 34
Dołączyła: 18 Gru 2009
Posty: 10440
Skąd: świat

Wysłany: 2022-12-12, 12:46   

Pomidorowa mamy mą miłością po wieki. Do tego z zupy obgryzanie kosteczek z mięsa, bo na nich, wędzonych była gotowana. Generalnie wszystkie zupy zawsze na plus. Uwielbiam.
Kurczak z piekarnika - pieczony w całości i dzielony na porcje każdemu a frytki z jednej michy, bo jeden z ketchupem, a drugi tylko posolone.
Placki ziemniaczane z cukrem (taki klasyk) lub ketchupem
Ponoć z siostrą się dzieliłam jedzeniem jajka nie tylko od święta - ona białko ja żółtko. :drapanie: ale tylko z majonezem kieleckim. Moja matka innych nie uznaje do dziś.
Ciasto drożdżowe z owocami i kruszonką
Biszkopt z galaretką i owocami
Murzynek... chociaż nie wiem jak to teraz poprawie się o tym cieście mówi bo przecież to ponoć rasizm tak je nazywać
Pierogi lub makaron z jagodami to pozycja obowiązkowa podczas wakacji na wsi
Pieczonka, czyli warzywa i mięso zapiekane w garze żeliwnym na ognisku.
Kaszanka, wątróbka z cebulą... do dzisiaj dam się za nie pokroić, ja prosta dziewoja jestem
A ziemniaki z jajkiem sadzonym, kiełbasą i skwarkami to dzisiaj na obiad robię.
Gołąbki
Kalafior panierowany.. o bogowie głodna się robię.
Twaróg z makrelą wędzoną i szczypiorkiem jeszcze. Wolę go od tego z rzodkiewką.

Żarłok jestem, a zdecydowanie moją kuchnię prowadzę wg. smaków dzieciństwa i też jeszcze mogłabym tak wymieniać i wymieniać tych potraw.




Przejęcie kontroli nad światem za pomocą łyżeczki i waty cukrowej
Na przypale, albo wcale - o tym będą musicale!
Jak widelcem kompot jesz.
 
 
Smaki dziecinstwa
WhiteBlankPage. 
Natalia



Wiek: 33
Dołączyła: 20 Mar 2019
Posty: 2062
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2022-12-12, 12:53   

Euphoriall napisał/a:
Kalafior panierowany..


kalafior z bułką tartą, o jezu <3




Za głośno? Co jest za głośne? Tylko cisza. Cisza, w której się człowiek rozpada jak w próżni.
 
 
Smaki dziecinstwa
sickman
[Usunięty]

Wysłany: 2022-12-12, 13:09   

Czerwony barszcz z makaronem i sernik na cienkim, kruchym cieście. <3



 
 
Smaki dziecinstwa
kova84 
Nieżyciowy marzyciel



Wiek: 39
Dołączył: 08 Paź 2022
Posty: 433
Skąd: łódzkie

Wysłany: 2022-12-12, 14:13   

Sweden napisał/a:
Chleb z masłem i cukrem.

Czasem jak mi się chleb zestarzeje, to biorę go do jajka (albo i nie) i na patelnię, a potem trochę cukrem. Ale teraz to już taka ostateczność na stary chleb.

WhiteBlankPage. napisał/a:
Makaron z truskawkami i śmietaną/twarogiem.

Taki to ja mogę nawet bez owocków :D

Euphoriall napisał/a:
Placki ziemniaczane z cukrem (taki klasyk) lub ketchupem

I to, i to mniam.

Euphoriall napisał/a:
ale tylko z majonezem kieleckim

A istnieje w ogóle jakiś inny majonez? No ok, jak mi się bardzo nie chce do sklepu, to zrobię na szybko domowy, ale poza tym król jest tylko jeden.

Euphoriall napisał/a:
Kaszanka, wątróbka z cebulą... do dzisiaj dam się za nie pokroić, ja prosta dziewoja jestem

Wątróbka fuj. Ale kaszanka z wątróbką przesmażona z cebulką w każdej ilości dobra.

WhiteBlankPage. napisał/a:
kalafior z bułką tartą, o jezu

Dokładnie :)

sickman napisał/a:
sernik na cienkim, kruchym cieście.

Nie zawsze wychodzi mi cienki spód, ale to jedno z moich dwóch ulubionych ciast. Tym drugim jest szarlotka/jabłecznik (jak zwał tak zwał). I w sumie jedyne dwa ciasta, które akceptuję tylko domowe. Sernik kupny jakiś taki zbity, a szarlotka mielona z ogryzkami i psią budą.




Ostatnio zmieniony przez kova84 2022-12-12, 14:14, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Smaki dziecinstwa
Maze 


Dołączyła: 17 Lut 2021
Posty: 681
Skąd: Europa

Wysłany: 2022-12-12, 14:14   

Moje smaki dzieciństwa głównie krążą wobec jakości produktów, a nie tylko konkretnych dań... Pamiętam świeże ogórki wyhodowane u babci i mizeria z nich zrobiona to był kosmos, świeże mleko kozie i krowie, owoce rwane prosto z krzaka albo drzewa smakowały jakoś lepiej ;) . Z takimi wiejskimi wakacjami kojarzy mi się też świeże ciasto drożdżowe z domowym dżemem i kakao do popicia.

Powrotów do tych smaków już nie ma, tego się nie da podrobić :) .




 
 
Smaki dziecinstwa
wiedźma 
666



Wiek: 28
Dołączył: 17 Cze 2022
Posty: 390
Skąd: Polska

Wysłany: 2022-12-12, 14:15   

WhiteBlankPage. napisał/a:
kalafior z bułką tartą, o jezu


Jem do dzisiaj. :) Jeszcze z fasolką szparagową dobrze smakuje.




Może ja nie pasuję do tych ludzi. Jeżeli ja mam znowu wyjść z tej swojej skorupy, wystawić tę rękę na zewnątrz i od razu mi odetną, to mi się nie chce, to ja się boję.
 
 
Smaki dziecinstwa
Sweden 



Dołączyła: 24 Paź 2021
Posty: 1044
Skąd: Polska

Wysłany: 2022-12-12, 14:27   

Jeszcze u mnie to mizeria na słodko, gęsta zupa pomidorowa z dodatkiem cukru...

kova84 napisał/a:
Czasem jak mi się chleb zestarzeje, to biorę go do jajka (albo i nie) i na patelnię

To w sumie też pamiętam ze smaków dzieciństwa, czerstwy chleb otoczony w jajku i usmażony. Tyle, że już bez cukru.
Teraz pieczywa pszennego za bardzo nie jem, to i nie robię takich rarytasów. :D

WhiteBlankPage. napisał/a:
kalafior z bułką tartą, o jezu

Pyszota. :D

kova84 napisał/a:
A istnieje w ogóle jakiś inny majonez? No ok, jak mi się bardzo nie chce do sklepu, to zrobię na szybko domowy, ale poza tym król jest tylko jeden.

Istnieje. :lol: Próbowałam mamę przekonać do kieleckiego, ale po jednym słoiku wróciła do swojego ulubionego. Jak sushi robiłam to tylko z kieleckim. ;)




 
 
Smaki dziecinstwa
wiedźma 
666



Wiek: 28
Dołączył: 17 Cze 2022
Posty: 390
Skąd: Polska

Wysłany: 2022-12-12, 14:31   

Nie wiem jak u was, ale u mnie od dzieciństwa je się barszcz czerwony z ziemniakami.



Może ja nie pasuję do tych ludzi. Jeżeli ja mam znowu wyjść z tej swojej skorupy, wystawić tę rękę na zewnątrz i od razu mi odetną, to mi się nie chce, to ja się boję.
 
 
Smaki dziecinstwa
sickman
[Usunięty]

Wysłany: 2022-12-12, 14:59   

kova84 napisał/a:
Czasem jak mi się chleb zestarzeje, to biorę go do jajka (albo i nie) i na patelnię, a potem trochę cukrem. Ale teraz to już taka ostateczność na stary chleb.


Zdecydowanie tak, choć bez cukru. Ten w jajku lubię z ketchupem i do tego słodkie jabłko. Taki na samym tłuszczu, na chrupiąco, jest idealny do natarcia go czosnkiem.

kova84 napisał/a:
A istnieje w ogóle jakiś inny majonez?


Winiary! :D

kova84 napisał/a:
Wątróbka fuj. Ale kaszanka z wątróbką przesmażona z cebulką w każdej ilości dobra.


Wątróbkę usmażoną na patelni i do tego przysmażona cebulka — uwielbiam. Kaszanka tylko z podrobami, bez to nie kaszanka. Do tego jeszcze lubię wbić ze 2 jajka — bardziej syte wychodzi. Tak samo jak makaron z jajkiem i do tego jeszcze jakieś skwarki.

kova84 napisał/a:
Sernik kupny jakiś taki zbity, a szarlotka mielona z ogryzkami i psią budą.


Kupny sernik robiony jest z sera z wiaderka, czyli zmielonego na miazgę. W serniku muszą być wyczuwalne grudki.

wiedźma napisał/a:
Nie wiem jak u was, ale u mnie od dzieciństwa je się barszcz czerwony z ziemniakami.


U mnie z ziemniakami i skwarkami je się czerwony barszcz tylko wtedy, gdy jest z botwinką. Wszyscy mi się dziwią, kiedy mówię o tym barszczu czerwonym z makaronem: „To tak można????”. Bo wielu osobom czerwony barszcz kojarzy się głównie ze świętami, więc z pierogami z kapustą i grzybami (czy tam uszka, jak kto woli) czy z jakimiś pasztecikami lub krokietami. No i ukraiński, ale tu już zupełnie inny rodzaj zupy… No, okazuje się, że jednak można i z tym makaronem. :lol: Sam nie wiem, skąd on się wziął w moim domu, ale to od zawsze była moja ulubiona zupa. Jak nie ma takiego swojskiego, to od biedy ujdzie też ten z Amino.




 
 
Smaki dziecinstwa
kova84 
Nieżyciowy marzyciel



Wiek: 39
Dołączył: 08 Paź 2022
Posty: 433
Skąd: łódzkie

Wysłany: 2022-12-12, 15:24   

Maze napisał/a:
świeże ogórki wyhodowane u babci i mizeria z nich zrobiona to był kosmos, świeże mleko kozie i krowie, owoce rwane prosto z krzaka albo drzewa smakowały jakoś lepiej

Oj pamiętam, jak kiedyś u babci na wsi zrywałem wiśnie, agrest i porzeczki. Pychota. Mleko od krowy sąsiada też. Fakt... bardzo, bardzo ciężko coś w tym rodzaju upolować.

Sweden napisał/a:
mizeria na słodko

A to nie wiem w sumie, czy nie jadam podobnej. Z solą i cukrem, ale bardziej na słodko jednak.

wiedźma napisał/a:
Nie wiem jak u was, ale u mnie od dzieciństwa je się barszcz czerwony z ziemniakami.

Oj jak ja nie lubiłem jako dziecko tego, że mi się ziemniaki w zupie rozmaczały, choć tylko po jednej stronie miski miały swoje wzgórze :lol:

sickman napisał/a:
Do tego jeszcze lubię wbić ze 2 jajka

To taka... jajecznica z kaszanką? :D Raz zamówiłem w sumie pizzę z kaszanką i była całkiem spoko.




 
 
Smaki dziecinstwa
sickman
[Usunięty]

Wysłany: 2022-12-12, 15:30   

kova84 napisał/a:
To taka... jajecznica z kaszanką? :D

Nazwa zależy od proporcji, czego dasz więcej. :D




 
 
Smaki dziecinstwa
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,09 sekundy. Zapytań do SQL: 12