Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Rezygnacja z S
Autor Wiadomość
Kass 



Dołączyła: 01 Lip 2020
Posty: 221
Skąd: Polska

Wysłany: 2020-10-18, 17:02   

A może szary, poszedłbyś być chamem gdzieś indziej? To raczej nie Twoja sprawa, w co kto wierzy, bądź czy chodzi na terapię/leczy się.


<<< Dodano: 2020-11-06, 21:39 >>>


Kiedy zakładałam ten temat, trochę się cieszyłam, że pojawia się jakaś nadzieja. Kompletnie jej już nie mam. temat chyba do usunięcia 🤔




 
 
Rezygnacja z S
takajakinne 
bóg



Dołączyła: 27 Lis 2015
Posty: 1865
Skąd: zewsząd

Wysłany: 2020-11-06, 21:43   

Kass, co się dzieje? Mogę jakoś pomóc?



 
 
Rezygnacja z S
Kass 



Dołączyła: 01 Lip 2020
Posty: 221
Skąd: Polska

Wysłany: 2020-11-07, 08:36   

takajakinne, nie daje sobie rady z sytuacją. Już nawet zaczęłam pracować z psychologiem po tym jak rozsypałam się w pracy.



 
 
Rezygnacja z S
takajakinne 
bóg



Dołączyła: 27 Lis 2015
Posty: 1865
Skąd: zewsząd

Wysłany: 2020-11-07, 10:07   

Kass, chodzi o sytuację pandemiczną? Dobrze, że masz z kim pracować..



 
 
Rezygnacja z S
Kass 



Dołączyła: 01 Lip 2020
Posty: 221
Skąd: Polska

Wysłany: 2020-11-07, 11:10   

Pandemiczna również. Dwie osoby z bliskiej rodziny z ostrym covidem. Jedna walczy o życie na oiomie. Łatwiej wymienić co mu jeszcze pracuje niż w drugą stronę. Na dodatek zdalne nauczanie- tym razem z punktu widzenia nauczyciela, który we wrześniu zadebiutował w tej roli. Ogrom rzeczy, które wraz z pracą zdalną na mnie spadły sprawiają, że pracuję do 21 a budzę się o 4 i od razu myśli na szkołę. Za dużo wszystkiego. Za dużo agresji dookoła.



 
 
Rezygnacja z S
takajakinne 
bóg



Dołączyła: 27 Lis 2015
Posty: 1865
Skąd: zewsząd

Wysłany: 2020-11-07, 11:49   

Kass, wysyłam siłę i :tuli:
Faktycznie niezbyt miły debiut. Czego uczysz i w jakim wieku uczniów?
Szczerze mówiąc, mnie by bardziej stresowało nauczanie w szkole..
Warunki do pracy w domu masz?




 
 
Rezygnacja z S
Kass 



Dołączyła: 01 Lip 2020
Posty: 221
Skąd: Polska

Wysłany: 2020-11-07, 12:21   

Uczę polskiego czwartoklasistów. Praca z dzieciakami jest super. Lubię je i z tego co wiem większość z nich mnie lubi. Na zajęciach widzę co rozumieją, co trzeba inaczej wytłumaczyć. Zdalne to problemy ze sprzętem i połączeniami. Uczniowie w domu nic nie chcą nic robić. Niektórzy nie chcą wchodzić na lekcje na żywo a potem się buntują, że nie wiedzą o co chodzi. Rodzice są agresywni bo przecież zdalne to jest wymysł nauczycieli, którym nie chce się pracować... A prawda taka że ze zdalnym mam 3 razy tyle roboty jak nie więcej. Mam dość ataków ze strony rodziców a zwłaszcza jednej matki. Już myślałam o złożeniu wypowiedzenia, ale nie chcę tego robić, bo w normalnych warunkach uwielbiam tą pracę.



 
 
Rezygnacja z S
takajakinne 
bóg



Dołączyła: 27 Lis 2015
Posty: 1865
Skąd: zewsząd

Wysłany: 2020-11-07, 12:52   

Kass, to współczuję.. Moje dzieci są obowiązkowe i pracują nawet bardziej z domu, niż w szkole. Jestem na miejscu i w razie czego mogę coś wyjaśnić, co zwłaszcza córce jest potrzebne. Nauczycielom współczuję, mam w rodzinie kilku i wiem ile schodzi czasu, energii itp. żeby przygotować zajęcia online. Zwłaszcza współczuję tym, którzy średnio ogarniają technologię...



 
 
Rezygnacja z S
Kass 



Dołączyła: 01 Lip 2020
Posty: 221
Skąd: Polska

Wysłany: 2020-11-07, 13:09   

Ja tak w miarę ogarniam. Więc z tym nie jest najgorzej. Najgorsza jest ściana do przebicia. Na żywo źle. Prezentacja źle. Coś do zrobienia samemu źle. Powtarzamy coś- źle bo dziecko nie pamięta (jak ma pamiętać, jak w momencie jak to na żywo tłumaczyłam było zajete pisaniem donosów na resztę klasy do wychowawcy bo sobie ubzdurało, że nauczyciel nieobecny z powodu choroby chcę wiedzieć). wprowadzam nowy materiał źle, bo przecież dziecko tego nie zrozumie przez komputer. Zastanawiałam się, czy jak wyślę kolorowankę (4 klasa) to czy rodzice będą w końcu zadowoleni. Ale też nie bo drukarki w domu nie ma... Aż chce się zapytać co oni robią z tą całą kasą, którą na dzieciaki dostają, skoro od marca jęczą że oni nie mają drukarki.



 
 
Rezygnacja z S
takajakinne 
bóg



Dołączyła: 27 Lis 2015
Posty: 1865
Skąd: zewsząd

Wysłany: 2020-11-07, 13:51   

Kass, hmm. Śliski temat. Ja też nie mam drukarki, a sprzęt kupiłam nie wiem jakim cudem. Przy dwójce dzieci wynajem i reszta kosztów utrzymania się przy życiu jest wyższa niż zarobki i bonusy (typu pięćset plus). Dodatkowo nie mam od roku pracy, także gdyby nie partner nie miałabym gdzie mieszkać i co jeść. Nauczyłam się nie oceniać. Mojemu synowi nauczycielka wprost powiedziała, na jego pytanie co z ludźmi, których nie stać na sprzęt elektroniczny, że jest pięćset plus i powinni za to kupić. Z tym że jak wyżej, ten dodatek niewiele zmienia.



 
 
Rezygnacja z S
Krzysiu 
podejrzany



Wiek: 27
Dołączył: 07 Mar 2020
Posty: 2394
Skąd: zachodniopomorskie

Ostrzeżeń:
 2/3/4
Wysłany: 2020-11-07, 13:57   

Zdarzało się Krzysiowi robić jako wychowawca kolonijny. Największą ze wszystkich tajemnic, jakich nigdy nie udało się mu rozstrzygnąć, to w jaki sposób możliwe jest, by tak zdolne, empatyczne, zwyczajnie zdrowe dziecko wyrosło pod „opieką” takich namiastek rodziców…



 
 
Rezygnacja z S
Kass 



Dołączyła: 01 Lip 2020
Posty: 221
Skąd: Polska

Wysłany: 2020-11-07, 14:33   

Właśnie się dowiedziałam, że jedna z tych osób z rodziny, o których pisałam, że są w złym stanie z powodu covid nie żyje.
takajakinne, nie oceniam braku drukarki, wiadomo że są ważniejsze potrzeby. Nie chcę wchodzić w szczegóły o tych rodzinach ale nie zawsze to kwestia czynszu i utrzymania
Krzysiu, mam między innymi dzieci z rodzin dysfunkcyjnych w pracy. Są świetne, bystre, trochę zadziorne, ale już przez te dwa miesiące tak się dotarliśmy że uwielbiam czas z nimi. Ale są też dzieciaki tak paskudne w zachowaniu, a teraz widzę że niedaleko spadły od swoich jabłoni.




 
 
Rezygnacja z S
Krzysiu 
podejrzany



Wiek: 27
Dołączył: 07 Mar 2020
Posty: 2394
Skąd: zachodniopomorskie

Ostrzeżeń:
 2/3/4
Wysłany: 2020-11-07, 22:05   

Podobno najwięcej zależy od podejścia, ale jak się widzi dziecko rzadko i krótko, to zwyczajnie nie da się uczynić zeń kochającego młodego człowieka, jeśli rodzice robią wszystko, żeby to uniemożliwić…



 
 
Rezygnacja z S
Kass 



Dołączyła: 01 Lip 2020
Posty: 221
Skąd: Polska

Wysłany: 2020-11-07, 23:30   

Rzeczony młody człowiek daje mi do zrozumienia że powinnam bo wielbić i na rękach nosić bo raczy naszą szkołę swoją obecnością. Broń boże cokolwiek od niego chcieć bo wtedy jestem tyranką. Podejście roszczeniowe wyssał z mlekiem matki. Dejta, zróbta, a najlepiej zabierzta dzieciory ale kasę ja przytulę.
Mowa tu o konkretnym przypadku. Nie uważam, że wszyscy tacy są. Ta kobieta bardzo zaszła mi za skórę i zamienia moją pracę w piekło.




 
 
Rezygnacja z S
Krzysiu 
podejrzany



Wiek: 27
Dołączył: 07 Mar 2020
Posty: 2394
Skąd: zachodniopomorskie

Ostrzeżeń:
 2/3/4
Wysłany: 2020-11-08, 00:26   

To masakra jakaś… A jak jest zdalnie, to nadal musisz mieć styczność z tą kobietą?



 
 
Rezygnacja z S
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 12