[Chloe]

Ever całkowicie się zgadzam.

[Michaell186]

Ja odradzam REC 3

1 i 2 wciagneła mnie a to co zrobili z trójką to masakra chociaz sam pomysł był dobry

Ja odradzam REC 3

1 i 2 wciagneła mnie a to co zrobili z trójką to masakra chociaz sam pomysł był dobry

[Axxie]

Mi się nie podobał film "Przekleństwa niewinności", choć opinie są różne. Może nie tyle odradzam co nawet zachęcam do obejrzenia i podzielenia się odczuciami, ja nie rozumiem fenomenu tego filmu. Biorąc pod uwagę ranking na fw (który jednak czasem jest bardzo zawodny) jakiś fenomen musi w nim być.

[Gość]

Saw czy też Piła i to wszystkie części. Prócz krwi nic tam nie ma.

[lekkapatologia]

[Gość]

W sumie I część faktycznie nie aż tak zła. Najlepszy te ostatnie zdanie "Game over". Później to już nie ma co oglądać .

[Mustela Nivalis]

47 roninów.
Thor 2.
Pacific Rim (rimming mózgu, normalnie).

Dlaczego ja się daję namawiać mężowi na seansy takiego szajsu?

<<< Dodano: 2014-05-28, 09:11 >>>

"Legenda Herkulesa"

[lekkapatologia]

Porwana. W poszukiwaniu Sophie Parker.

Początek dobry, ale wszystko zbyt łatwo poszło.

[Lina Inverse]

Wujek Boonmee, który potrafi przywołać swoje poprzednie wcielenia
Ja próbowałam... Naprawdę próbowałam, bo znam osobę, która tym filmem - nie potrafię zrozumieć czemu - zachwyca. Przy pierwszym podejściu byłam pozytywnie nastawiona, ale w końcu ten optymizm ze mnie uleciał i nie wytrzymałam - zasnęłam, nawet nie wiem kiedy. Przy drugim podejściu uzbroiłam się w kawę i wcześniej złapałam kontekst, w którym podobno odczytuje się ten film, a o którym niewiele do tej pory wiedziałam i postanowiłam się dokształcić. Myślałam, że tym razem będzie lepiej, ale kompletnie nic z tego filmu nie wyniosłam, sztuka dla sztuki, kilka ładnych ujęć, zdecydowana większość filmu to dla mnie bełkot bez logiki.
Starałam się, przygotowałam się do niego, zrozumiałam go w jakiejś tam części (na pewno nie w całości, brakowało mi trochę wiedzy/intuicji i kilka scen zostało dla mnie niejasnych), ale jest dla mnie po prostu niestrawny, do bólu nudny, przeceniony i niewarty polecenia - szczególnie osobom, które z filozofią buddyzmu i pochodnymi mają mniej wspólnego, niż ja z łyżwiarstwem figurowym . Marnotrawstwo czasu, dla mnie podwójnie, bo się uparłam .

Wujek Boonmee, który potrafi przywołać swoje poprzednie wcielenia
Ja próbowałam... Naprawdę próbowałam, bo znam osobę, która tym filmem - nie potrafię zrozumieć czemu - zachwyca. Przy pierwszym podejściu byłam pozytywnie nastawiona, ale w końcu ten optymizm ze mnie uleciał i nie wytrzymałam - zasnęłam, nawet nie wiem kiedy. Przy drugim podejściu uzbroiłam się w kawę i wcześniej złapałam kontekst, w którym podobno odczytuje się ten film, a o którym niewiele do tej pory wiedziałam i postanowiłam się dokształcić. Myślałam, że tym razem będzie lepiej, ale kompletnie nic z tego filmu nie wyniosłam, sztuka dla sztuki, kilka ładnych ujęć, zdecydowana większość filmu to dla mnie bełkot bez logiki.
Starałam się, przygotowałam się do niego, zrozumiałam go w jakiejś tam części (na pewno nie w całości, brakowało mi trochę wiedzy/intuicji i kilka scen zostało dla mnie niejasnych), ale jest dla mnie po prostu niestrawny, do bólu nudny, przeceniony i niewarty polecenia - szczególnie osobom, które z filozofią buddyzmu i pochodnymi mają mniej wspólnego, niż ja z łyżwiarstwem figurowym . Marnotrawstwo czasu, dla mnie podwójnie, bo się uparłam .

[Avadakedaver]

Miasto 44.

[Tygrys]

Franakenfish - - tytuł mówi sam za siebie.

[PanFoster]

The Philosophers - dno i kilometr mułu.

[Scarlet Halo]

[Vanilla]

Cytat:

Franakenfish - - tytuł mówi sam za siebie.

Sam tytuł zachęca do oglądania.

[Żurawek]