Test na styl osobowości
Twój styl osobowości to:
Lękliwy(a)
Twoje wyniki testu sugerują, że Twój styl osobowości wiąże się z: Podatnością na lęk i depresję, przed którymi chronisz się, wycofując się z wartościujących sytuacji społecznych. Czasami w oczach innych możesz wydawać się osobą emocjonalnie beznamiętną, ale w przeciwieństwie do tego, jak postrzegają Cię inni, ta beznamiętność nie jest Twoim rzeczywistym stanem. Zamiast tego używasz jej jako formy samoobrony: kiedy tylko znajdziesz się wśród ludzi, czujesz jak zaczynają Cię prześladować napięcie i dysharmonia. Prezentując siebie w sytuacjach społecznych jako osobę cichą, powściągliwą i skromną, masz nadzieję na zaszczepienie lekkiej obojętności, dzięki czemu możesz zachować emocjonalny dystans w przypadku, gdy inni zaczną wyrażać negatywne oceny na Twój temat. Cała ironia polega na tym, że odczuwasz silne pragnienie akceptacji i uczucia, ale tłumisz tę potrzebę w sobie, ponieważ boisz się, że jeśli pozwolisz innym się do siebie zbliżyć, to z pewnością Cię zranią.
A obrazkowo tak:
Sadystyczna mnie zaskoczyła, tak wysoki procent lękliwej w zasadzie też.
Zrobiłem ponownie i wynik jest inny niż kiedyś, bardziej zdecydowany. Może nawet bym się z tym zgodził, chociaż obecnie z tą energią jest różnie, chociaż na gadanie głupot i śmieszki w stylu dad jokes zawsze są siły. Ale ogólnie to w dużym stopniu jest to fasada. No i może bym podniósł wynik jeśli chodzi o bierną agresję...
Hipomaniakalny
Twoje wyniki testu sugerują, że Twój styl osobowości wiąże się z: Wysokim poziomem energii i prężnym sposobem zachowania, dzięki któremu wpadasz w nadmiernie ożywiony, przesadnie ekspresyjny, rozproszony i maniakalny stan. Jesteś osobą pełną optymizmu i nadziei, doświadczasz silnego pozytywnego odczucia względem wszystkiego, co robisz i cechuje Cię pewność, że możesz pracować godzinami, nigdy nie poddając się uczuciu zmęczenia. Podczas gdy Twoje projekty są początkowo pomysłowe, to gdy jesteś pozostawiony(a) samemu(samej) sobie, bez wskazówek innych, zazwyczaj powstaje chaos. Jesteś osobą wrażliwą na bodźce i gorliwą, niespokojnie aktywną, postępujesz pochopnie i łatwo się emocjonujesz. Jesteś osobą żartobliwą, dowcipną i wesołą, a niewielu ludzi zdaje sobie sprawę, że jednym z powodów istnienia Twojej żywiołowej fasady jest nieświadoma obrona, która ma za zadanie chronić Cię przed dręczącymi lękami i depresją, które wydają się wszędzie za Tobą podążać.
To object to this inseparability of pleasure and pain, life and death, is simply to object to existence. But, of course, we cannot help objecting when the time comes. Objecting to pain is pain.
W sumie zgadza się z moim wyciszeniem i zobojętnieniem na porywy emocji przez większość czasu.
Schizoidalny(a)
Twoje wyniki testu sugerują, że Twój styl osobowości wiąże się z: Wadą w Twojej zdolności do tworzenia związków społecznych i zbyt niską wrażliwością na różnego rodzaju bodźce. Wykazujesz wewnętrzną "beznamiętność" emocjonalną, w której maksima nie są zbyt wysokie, a minima nie są zbyt niskie. Emocje takie jak radość, gniew i smutek nie poruszają Cię w stopniu, w jakim poruszają innych ludzi. Twój naturalny stan przypomina sytuację lekkiego "wycofania" w siebie, co jest jednym ze źródeł spokoju, który właśnie charakteryzuje Twój normalny stan. W przeciwieństwie do tego, czego można by się spodziewać, Twoja bierność i brak witalności nie są formą samoobrony, ale po prostu są Twoim naturalnym stanem.
W przeciwieństwie do tego, czego można by się spodziewać, Twoja bierność i brak witalności nie są formą samoobrony, ale po prostu są Twoim naturalnym stanem.
Mistrz zen. Teach me master!
To object to this inseparability of pleasure and pain, life and death, is simply to object to existence. But, of course, we cannot help objecting when the time comes. Objecting to pain is pain.
W przeciwieństwie do tego, czego można by się spodziewać, Twoja bierność i brak witalności nie są formą samoobrony, ale po prostu są Twoim naturalnym stanem.
Mistrz zen. Teach me master!
No troszkę przeciwne nam wyszły. Jestem też pozytywnie zaskoczony opisem, choć to może jak z horoskopem - zawsze znajdzie się coś odrobinę trafnego. Mimo to pasuje. Faktycznie rzadko po mnie emocje widać, a złość to już w ogóle. Zawsze myślałem, że za bardzo je w sobie chowam, ale może po prostu nie ma ich aż tak dużo.
Do Ciebie, z tego co siebie opisywałeś, też mi Twój wynik trochę pasuje. Zazdroszczę wnikliwości, z jaką zwykle się analizujesz.
Tak jak czytam to jeszcze raz o sobie, to w sumie ma to jeszcze większy sens.
kova84, czasem nie wiem czy to wnikliwość czy po prostu bajdurzenie byleby coś móc powiedzieć. W ogóle to i tak mam wrażenie, że przez ostatnie lata sporo się zmieniłem, a tempo zmian - począwszy od tego co było 6 lat temu - wraz z upływem czasu było/jest coraz większe. Przede wszystkim sporo hamulców mi puściło wraz z pojawieniem się quasi pewności siebie. Quasi, bo to raczej w myśl fake it till you make it. Zatem to nie jest taka zmiana tego co jest głęboko w moim wnętrzu, a raczej po prostu ekspresji i interakcji z otoczeniem.
Podoba mi się jeszcze w tym opisie to zdanie:
Cytat:
Podczas gdy Twoje projekty są początkowo pomysłowe, to gdy jesteś pozostawiony(a) samemu(samej) sobie, bez wskazówek innych, zazwyczaj powstaje chaos.
Jestem cholernie chaotyczny i potrzebuję kogoś lub czegoś co będzie mnie dyscyplinować i trzymać w ryzach, bo inaczej się rozpraszam.
To object to this inseparability of pleasure and pain, life and death, is simply to object to existence. But, of course, we cannot help objecting when the time comes. Objecting to pain is pain.