Dołączył: 23 Sie 2015 Posty: 218 Skąd: małopolskie
Wysłany: 2016-07-27, 14:58
Rozbitek napisał/a:
Mustela Nivalis napisał/a:
Jaka to różnica? W którymś momencie jest to możliwe, tak? W jaki sposób? Mógłbyś mi to rozjaśnić?
Tak jest, w momencie śmierci dusza odrywa się od ciała i wtedy teoretycznie jest możliwe, aby objawić się komuś, albo odwiedzić sobie księżyc. xD
Potem potrzebujesz zgody Boga.
Ale bajki
"Siej twoje ziarno od rana i nie dawaj wytchnienia twoim rękom aż do wieczora, bo nie wiesz, które ziarno wyda plon: może to, może tamto, a może oba okażą się dobre." ~ Kohelet
Sama nie doświadczyłam, ale słyszałam różne historie. Babcia miała tak zwane prorocze sny.
1) Śniło jej się, że jej mama umarła, widziała ją w trumnie, miała ładną, białą sukienkę, coś jej mówiła jeszcze. Następnego dnia rano okazało się, że jej mama nie żyje i miała tą sukienkę, której babcia nigdy wcześniej nie widziała.
2)Babcia widziała we śnie swojego kuzyna, miał on pręgę na szyi. Później dostali wiadomość, że się powiesił(rodzina jego nie zgadzała się, by z jakąś dziewczyną był, bo ona z biednej rodziny, chłopskiej jakiejś).
3)Ten najbardziej pamiętam. Jakieś pół roku przed śmiercią mojego dziadka, śniło jej się, że dziadek jest w trumnie. Babcia siedziała na tej trumnie, a on ją próbował otworzyć i wieko się lekko unosiło, ale babcia go nie wypuściła.
Pamiętam jeszcze jedną historię, był jakiś zjazd rodzinny i wujek miał spać w jakimś tam pokoju. Następnego dnia rano mówił, że nie mógł zasnąć, bo mieszkanie wyżej ktoś ciągle łaził po pokoju i się okazało, że tam od dawna nikt nie mieszka, mieszkanie jest puste. Podobno ktoś z rodziny umarł wtedy.
komarymniepogryzły, w sumie mój Tato miał podobny sen kiedy umarła moja Mama.
I dużo innych znajomych mi opowiadało o takich snach proroczych. Sama ich nie doświadczyłam ale różne inne dziwne rzeczy - stukanie do drzwi, dzwonek do drzwi czy wypadający chleb z szafki.
Wiek: 29 Dołączyła: 27 Lip 2016 Posty: 711 Skąd: Europa
Wysłany: 2016-08-24, 00:20
Moja mama mnie przeraziła dzisiaj! Czasami śni mi się, że w domu mojej babci są jakieś duchy i te sprawy. I dzisiaj właśnie zostałam poinformowana, że spadła na górze półka z której nie zniszczyło się nic, oprócz jakiś zdjeć rodzinnych, które ponoć zostały wręcz roztrzaskane. A moja rodzina właśnie planuje sprzedaż tego domu. No po prostu świetnie, i ja mam teraz spać przez 3 tygodnie?
"Na całe szczęście wiem jak radę dać bez wiary
I znalazłem wielu, którzy drogę pokazali mi.
Przez całe życie na najwyższej pędzą fali.
Pochmurne niebo im na głowy się nie zwali."
Wiek: 29 Dołączył: 24 Sie 2016 Posty: 46 Skąd: świat
Wysłany: 2016-08-25, 22:05
Jak znalazłem się drugi raz w szpitalu psychiatrycznym, to powiesił się człowiek. Od razu chciałem skontaktować się z tą osobą, ale nie dało rady. :c Jedyne co czułem, to strach przed tą łazienką, dlatego poprosiłem o przeniesienie na inny oddział.
Ostatnio zmieniony przez EverPaiin 2016-08-25, 22:10, w całości zmieniany 1 raz
Wiek: 29 Dołączył: 24 Sie 2016 Posty: 46 Skąd: świat
Wysłany: 2016-09-22, 17:09
Nie wierze w Duchy i jak pisałem powyżej, próbowałem skontaktować się z człowiekiem który się powiesił i nie dało rady. Opowiem wam jeszcze inne moje kontakty z duchami, demonami, jak byłem chory na kartce zrobiłem cyrograf z Psalmem do Szatana, nawet wybrałem swojego patrona Demona- AZZAZELA, chciałem oddać dusze diabłu, w zamian chciałem by zabił pewnie osoby i dał mi Bogactwo i szczęście, pociołem tak by krew spływała na kartkę, przeczytałem Psalm do Szatana i spaliłem kartkę, Efekt : Nic ale to nic się nie stało.
Podsumowując nie ma Szatana ani Boga, wiem że może się to wydawać dziwne ale potrzebuje wiary i czasami chodzę do kościoła, ale w głębi serca wiem, że po prostu nie ma nic takiego.
Ostatnio zmieniony przez 2016-09-22, 18:43, w całości zmieniany 1 raz