Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
DDA
Autor Wiadomość
ekspresja
[Usunięty]

Wysłany: 2011-01-04, 13:42   

acic napisał/a:
On nie widzi problemu.

I to jest sednem, że póki on sam nic nie widzi, nie da się przekonać do tego...

Co się stało, że kiedyś chciał coś robić, działać, a potem nagle(?) "w tył zwrot"... ?


Przejrzyj stronkę:
http://www.dda.charaktery...rzenna-kucinska
Może znajdziesz coś ciekawego, może dla niego, by mu to podsunąć? posłuchać tych audycji jak on będzie w pobliżu...

[ Dodano: 2011-01-12, 07:59 ]
KIM JESTE?MY?
Dobrze opisuje to fragment książeczki "12 Kroków dla Dorosłych Dzieci z uzależnieniowych i innych rodzin dysfunkcyjnych":
"Dorastaliśmy w rodzinach dysfunkcyjnych. Ich środowisko wypaczyło nasze myślenie o nas samych i o otaczającym nas świecie. Widząc siebie w krzywym zwierciadle informacji i sygnałów dawanych nam przez naszych rodziców, uwierzyliśmy, że jesteśmy "nie w porządku". Zostaliśmy pozbawieni naszej autentycznej tożsamości i zaczęliśmy szukać sposobów na dobre samopoczucie. Chociaż wyglądamy jak dorośli, nadal zachowujemy się jak dzieci i pozwalamy, aby inni mieli wpływ na nasze myślenie o sobie, nasze poczucie własnej wartości i nasze szczęście. Nasze nieprawidłowe myślenie było przyczyną tego, że podejmowaliśmy decyzje, które nas niszczyły. Dlatego też chcemy przestać poprawiać własne samopoczucie nieskutecznymi zachowaniami, nadużywaniem innych ludzi, seksem, substancjami odurzającymi, manią posiadania, manią sukcesu, pieniędzmi itp."
(12 Kroków dla Dorosłych Dzieci z uzależnieniowych i innych rodzin dysfunkcyjnych, "Akuracik", W-wa 1996)


Naszym celem nie jest znalezienie wygodnego usprawiedliwienia dla wszystkich naszych wad i niepowodzeń. Celem jest wzięcie odpowiedzialności za swoje życie - a w szczególności nauczenie się przeżywania go z pozycji osoby dorosłej zamiast z pozycji zranionego dziecka - co nie jest skądinąd jedynie kwestią wyboru i często wymaga długotrwałej pracy nad sobą oraz dobrej i odpowiedzialnej terapii.
?ródło.


Typowe uczucia i zachowania Dorosłych Dzieci
1. Dorosłe Dzieci Alkoholików: zgadują co jest normalne
2. mają trudności z przeprowadzeniem swoich zamiarów od początku do końca
3. kłamią, gdy równie dobrze mogłyby powiedzieć prawdę
4. osądzają siebie bezlitośnie
5. mają kłopoty z przeżywaniem radości i z zabawą
6. traktują siebie bardzo poważnie
7. mają trudności z nawiązywaniem bliskich kontaktów
8. przesadnie reagują na zmiany, na które nie mają wpływu
9. bezustannie poszukują potwierdzenia i uznania
10. myślą, że różnią się od wszystkich innych
11. są albo nadmiernie odpowiedzialne albo całkowicie nieodpowiedzialne
12. są niezwykle lojalne, nawet w obliczu dowodów, że druga strona na to nie zasługuje
13. ulegają impulsom
14. czują się winne, stając w obronie własnych potrzeb i często ustępują innym
15. czują strach przed ludźmi, a zwłaszcza przed wszelkiego rodzaju władzą i zwierzchnikami
16. czują strach przed cudzym gniewem i awanturami
17. lubią zachowywać się jak ofiary
18. bardzo boją się porzucenia i utraty
19. obawiają się ukazywania swoich uczuć
20. łatwo popadają w uzależnienia albo znajdują uzależnionych partnerów
21. są impulsywne, mają tendencję do zamykania się w raz obranym kierunku działania bez poważnego rozpatrzenia innych możliwości postępowania i prawdopodobnych konsekwencji podjętych działań, ta impulsywność prowadzi DDA do zamieszania, nienawiści do samych siebie i utraty kontroli nad otoczeniem; w dodatku potem zużywają przesadną ilość energii na oczyszczenie sytuacji
?ródło.


"(...)Tak, to prawda, że DDA mają często ciężko nie tylko w dzieciństwie, ale ten zapchany złymi doświadczeniami z dzieciństwa bagaż, przeszkadza im szczęśliwie żyć jako dorosłym już ludziom. Czy dotyczy to szczególnie DDA? Dotyczy to wszystkich ludzi, którzy pochodzą z tzw. rodzin dysfunkcyjnych, czyli takich, gdzie jest (była) np. przemoc psychiczna, fizyczna, seksualna, alkohol, narkotyki itp.

To, co ich łączy, to niemal zawsze niskie poczucie wartości, brak takiej oczywistości, że "mnie się coś należy, że do czegoś mam prawo". W ogóle mówienie - JA jest niepokojące, nieznane.

W rodzinach dysfunkcyjnych nikt nie patrzy na dzieci, tylko na tego, kto zaburza życie rodziny. On jest centrum i w centrum uwagi. To dzieci się nim w jakiś sposób opiekują, a często także są drugim rodzicem. Tymczasem to nimi rodzice mieli OBOWIˇZEK się opiekować. W takich rodzinach role są odwrócone.

(...)

Czy DDA by być szczęśliwe muszą chodzić na terapię? Oczywiście, że nie, jeżeli to, jak żyją, zadowala ich, jeżeli godzą się na to, co mają i biorą za to odpowiedzialność. Jeśli tak jest w Twoim przypadku – ok. Jeśli nie – idź na terapię. Nie wiem, ile miesięcy lub dłużej będzie ona trwała w Twoim przypadku. Z całą pewnością trochę na to czasu potrzeba, byś dotarła do swojego źródła, a po drodze napotkała stosy butelek po alkoholu, swoją samotność i dzielność zarazem, co zawsze noszą w sobie dzieci z takich rodzin, z jakiej pochodzisz.
I niezależnie od tego, jaką decyzję podejmiesz, życzę Ci, abyś za jakiś czas tę ogromną siłę, która pozwoliła Ci to wszystko co za Tobą przeżyć, przetrwać i dotrwać do tego momentu, w którym teraz jesteś, mogła przeznaczyć na szczęśliwe ułożenie sobie życia uczuciowego. (...) Powodzenia !"
?ródło.




 
 
DDA
acic 



Wiek: 113
Dołączyła: 21 Gru 2010
Posty: 425
Skąd: Wrocław

Wysłany: 2011-01-14, 08:38   

ekspresja napisał/a:
Co się stało, że kiedyś chciał coś robić, działać, a potem nagle(?) "w tył zwrot"... ?
Po skończeniu terapii często chodziliśmy na mitingi. Później niestety już coraz rzadziej. Zaczął wymyślać wymówki, żeby tylko nie pójść. Nie mogłam nic na siłę. Poza tym on jest bardzo skryty i nie mówi mi o tym co go dręczy. A doskonale wie , że nie ma takiego człowieka , który sam sobie ze wszystkim poradzi. On myśli , że ja nie wiem , ale ciągle mnie oszukuje. Nie umie kłamać , ale wydaje mu się , że jest w tym mistrzem. Myli się. Znam dużo sztuczek, kiedyś kłamstwo przychodziło mi z taką łatwością jak oddychanie. Ale jego nigdy nie oszukałam. Nie robi się tego ludziom na których nam zależy. Chociaż życie płata różne psikusy... Staram się nabierać dystansu do tego wszystkiego inaczej chyba bym zwariowała . Wykształcam w sobie mechanizmy obronne , które jednak w pewnych sytuacjach zawodzą. Jestem dość uparta i będę próbowała tego osła przekonać , że warto coś ze sobą robić .



Skowyt męczenników dodaje uroku piekielnemu pożarowi.Nie należy skowytem ognia podsycać, pożar, który wybuchł, nie jest piekielny, lada chwila sam zgaśnie.Nie należy ulegać pokusie skowytu - choć - nie ma co ukrywać, jest to pokusa w swych kiczowatych urokach znaczna.
 
 
DDA
tup_tuś
[Usunięty]

Wysłany: 2013-01-31, 09:16   

"Te osoby z dzieciństwa wynoszą przekonanie, że nie należy opierać się na innych, że na nikim nie można polegać. Bardzo dobrze widać to w psychoterapii, kiedy terapeuta z czasem staje się coraz bliższy pojawia się wycofanie, problem z przyjściem na kolejną sesję. " To cytat z interii
Chyba właśnie znalazłam powód mojego zachowania...




Ostatnio zmieniony przez 2013-01-31, 09:16, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
DDA
megi-s 
piguła


Dołączyła: 29 Lis 2010
Posty: 2687
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2013-01-31, 15:24   

Czarna tu jest link do strony z listą cech DDA, tam jest test z pytaniami o daną cechę i odpowiedziami tak lub nie. Rozwiąż go i zobaczysz ile cech z listy DDA masz. Ja już nie mieszkam z ojcem tyle lat a z listy cech widzę u siebie większość. Masakra.
http://www.psychologia.net.pl/testy.php?test=dda




AMOR OMNIA VINCIT
:piguła:
 
 
DDA
tup_tuś
[Usunięty]

Wysłany: 2013-01-31, 15:31   

Robiłam go już :D ale zrobię raz jeszcze
No i znowu to samo :D Znowu wyszło że mam DDA hahaha no cóż




 
 
DDA
megi-s 
piguła


Dołączyła: 29 Lis 2010
Posty: 2687
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2013-01-31, 15:35   

Tu masz jeszcze jedną stronę :) http://www.dda.ite.pl/index.php?autodiagnozadda



AMOR OMNIA VINCIT
:piguła:
Ostatnio zmieniony przez megi-s 2013-01-31, 15:35, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
DDA
tup_tuś
[Usunięty]

Wysłany: 2013-01-31, 15:37   

Zgadza się, już 2 psycholożki mi powiedziały że wypadałoby iść na terapię DDA lub przepracować ten temat na zwykłej



 
 
DDA
Chochlik
[Usunięty]

Wysłany: 2013-01-31, 15:45   

Z tego testu wynika, że 'niektóre z moich cech zostały ukształtowane w wyniku dorastania w rodzinie alkoholowej (lub innej rodzinie dysfunkcyjnej)'. Nikt u mnie w domu nigdy nie pił (poza kieliszkiem szampana w sylwestra)...



 
 
DDA
opcjonalna 
chwile ulotne.



Wiek: 30
Dołączyła: 23 Sie 2012
Posty: 490
Skąd: warmińsko-mazurskie

Wysłany: 2013-01-31, 15:49   

U mnie też alkohol jest na porządku dziennym, ojciec jest alkoholikiem, jak już kilka razy wcześniej pisałam na forum. Test mi wyszedł oczywiście pozytywnie... Nie wybaczę ojcu, że jestem taka, jaka jestem w dużej mierze przez niego :(



Agresja jest dynamiczna, jak crescendo w muzyce. Zło jest nieruchome.
 
 
DDA
megi-s 
piguła


Dołączyła: 29 Lis 2010
Posty: 2687
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2013-01-31, 16:04   

Rozwielitka jak zwykle swoje 5 groszy, szkoda słów.

http://www.stowarzyszenie...zyny-i-leczenie
SYNDROM DDA - objawy, przyczyny i leczenie
SYNDROM DDA:
Zespół utrwalonych osobowościowych schematów funkcjonowania psychospołecznego powstałych w dzieciństwie w rodzinie alkoholowej, które utrudniają osobie adekwatny, bezpośredni kontakt z teraźniejszością i powodują psychologiczne zamknięcie się w traumatycznej przeszłości. Powoduje to przeżywanie i interpretowanie aktualnych wydarzeń i relacji przez pryzmat bolesnych doświadczeń z dzieciństwa. Zniekształcenia te nie są przez DDA uświadamiane. Schematy te są destrukcyjne i powodują wiele zaburzeń pacjenta w kontakcie z samym sobą oraz z innymi osobami, szczególnie z tymi, z którymi pacjent jest w bliskich związkach. (Zofia Sobolewska-Mellibruda)

PRZYCZYNY SYNDROMU DDA:

duża ilość traumatycznych doświadczeń,
chaos i nieprzewidywalność zdarzeń i zachowań dorosłych,
stałe napięcie, życie w przewlekłym stresie,
dominacja cierpienia,
niezaspokajenie potrzeb i zaniedbania rozwojowe,
brak oparcia, odrzucenie, opuszczenie,
zagrożenie i przemoc domowa,
nadużycia seksualne,
brak spójnych norm i wartości,
ogrom wstydu,
niepełny przebieg procesu rozwoju więzi,
brak granic,
lekceważenie i ośmieszanie w wychowaniu,
życie w tabu, zaprzeczaniu i iluzji,
izolacja i brak bliskości,
niemożność dotarcia dziecka do prawdziwej osobowości rodziców, kiedy zadaje im pytania na temat swojej egzystencji.

OBJAWY SYNDROMU DDA:

krzywda emocjonalna wynikająca z odrzucenia przez rodziców (rodzice byli albo zajęci piciem alkoholu, albo skupieni na piciu partnera, partnerki)
obarczenie przez rodziców konsekwencjami ich choroby uzależnienia i/lub współuzależnienia.
zakotwiczenie emocjonalne w relacji z rodzicami w roli dziecka.
zależność, trudność w separacji,
problemy w kontakcie ze swoimi uczuciami i potrzebami
niejasność uczuć i potrzeb, nieadekwatny obraz siebie, niska samoocena i poczucie własnej wartości
brak świadomości i umiejętności obrony własnych i respektowania cudzych granic;
chaos pojęciowy zrównujący w sferze przekonań strach z szacunkiem, powodujący trudności w budowaniu relacji z autorytetami;
wypieranie poczucia krzywdy doznanego w dzieciństwie;
trudność w budowaniu relacji z innymi (w tym z osobami płci przeciwnej),
brak jasnych wzorców dotyczących ról związanych z płcią;
lęk przed bliskością
wrogość w relacjach,
nadodpowiedzialność i nadkontrola,
nieufność i wzmożona kontrola
potrzeba akceptacji za wszelką cenę
lęk przed odrzuceniem skojarzony z doświadczeniami z relacji z rodzicami;
podwyższony poziom lęku,
zwątpienie w siebie, niskie poczucie własnej wartości,
poczucie winy, wstydu i strachu,
zamknięcie w sobie, skrytość,
pesymizm,
samotność, izolacja,
brak równowagi, drażliwość, histeryczność, huśtawki emocjonalne, zalegające uczucia złości, lęku, wstydu, smutku poczucia winy i krzywdy, chroniczne napięcie,
potrzeba mocnych wrażeń, zachowania ryzykowne (sięganie po substancje zmieniające świadomość, agresja, autoagresja itp.
czarno-białe spostrzeganie świata
perfekcjonizm, skłonność do kompulsywnych zachowań, somatyzacje, impulsywne zachowania, zachowania seksualne
trudności z określaniem celów życiowych utrata sensu życia, utrata energii
depresje, zaburzenia jedzenia, snu, mowy

Dorosłe Dzieci...

zgadują co jest normalne;
mają trudności z przeprowadzeniem swoich zamiarów od początku do końca;
kłamią, gdy równie dobrze mogłyby powiedzieć prawdę;
osądzają siebie bezlitośnie;
mają kłopoty z przeżywaniem radości i z zabawą;
traktują siebie bardzo poważnie;
mają trudności z nawiązywaniem bliskich kontaktów;
przesadnie reagują na zmiany, na które nie mają wpływu;
bezustannie poszukują potwierdzenia i uznania;
myślą, że różnią się od wszystkich innych;
są albo nadmiernie odpowiedzialne albo całkowicie nieodpowiedzialne;
są niezwykle lojalne, nawet w obliczu dowodów, że druga strona na to nie zasługuje;
ulegają impulsom;
czują się winne stając w obronie własnych potrzeb i często ustępują innym;
czują strach przed ludźmi, a zwłaszcza przed wszelkiego rodzaju władzą i zwierzchnikami;
czują strach przed cudzym gniewem i awanturami;
lubią zachowywać się jak ofiary;
bardzo boją się porzucenia i utraty;
obawiają się ukazywania swoich uczuć;
łatwo popadają w uzależnienia albo znajdują uzależnionych partnerów;
są impulsywne - mają tendencję do zamykania się w raz obranym kierunku działania bez poważnego rozpatrzenia innych możliwości postępowania i prawdopodobnych konsekwencji podjętych działań, ta impulsywność prowadzi DDA do zamieszania, nienawiści do samych siebie i utraty kontroli nad otoczeniem; w dodatku potem zużywają przesadną ilość energii na oczyszczenie sytuacji.

Co pomaga "przetrwać" w rodzinie alkoholowej:

wsparcie od niepijącego rodzica, brata/siostry, babci, dziadka;
własne pragnienie ucieczki z ?alkoholowego? kręgu i wybudowanie swojego zdrowszego środowiska;
uświadomienie sobie, że jedyną osobą na której mogę polegać to ja sam / sama;
dążenie do odizolowania od uzależnionych rodziców, zdystansowania się od nich;
wyjazd na studia pozwalający zminimalizować interakcje z rodzicami;
dążenie do stanięcia na własnych nogach, samodzielnego zarabiania na życie;
kultywowanie pozytywnych emocji (?uśmiechać się pomimo trudności?);
dążenie do oderwania się od tego, co dzieje się w rodzinie, angażowanie się w różne działania poza jej obrębem (muzyka, sport, itp.);
świadomość braku własnej winy za alkoholizm rodziców;
dążenie do patrzenia z humorem na trudną sytuację rodzinną;
formowanie swoich życiowych celów, zadań, programów i ich realizacja (np. zdobycie elitarnego wykształcenia, poszerzanie horyzontów, rozwój osobisty);
chęć do ciekawego życia, pełnego wrażeń, twórczo je wypełniając, itp.


LECZENIE SYNDROMU DDA - CELE PSYCHOTERAPII:

zamierzony powrót i przepracowanie urazów z dzieciństwa i dorastania oraz możliwych sytuacji rewiktymizacji
praca nad uwolnieniem od cierpienia, wstydu, leku,
zaopiekowanie krzywdy, uwolnieniu się od poczucia krzywdy i winy za doznaną krzywdę emocjonalną
pogłębienie procesu świadomości źródła kryzysów emocjonalnych i mechanizmów funkcjonowania w relacjach współuzależnienia
pogodzenie się z przeszłością, dzieciństwem, rodzicami;
odseparowanie od rodziców, budowanie własnej autonomii;
odbudowanie realnego wizerunku siebie i świata
zbudowanie fundamentów poczucia własnej wartości i akceptacji siebie takim jakim się jest
odbudowanie zaufanie do siebie
odzyskiwanie wewnętrznej mocy poprzez stawianie zdrowych granic,
opanowanie umiejętności ekspresji emocjonalnej, wyrażania uczuć;
zamiana nastawienie wobec własnego ciała (praca nad postawą, chodem, podjęcie decyzji o byciu zdrowym);
nabycie i ugruntowanie umiejętności rozwiązywania osobistych problemów bez?wspomagaczy? typu: alkohol, narkotyki, leki.
dostarczenie innych niż stosowanie przemocy strategii radzenia sobie w trudnych sytuacjach domowych i społecznych.
kształtowanie umiejętności rozwiązywania konfliktów, nie ?uciekając? i nie ?atakując?; kształtowanie umiejętności radzenia sobie z trudnościami, umiejętność ?przetrwania ciosu? (budowa efektywnych strategii radzenia sobie);
wzrost umiejętność budowania satysfakcjonujących związków emocjonalnych.
wzięcie odpowiedzialności za własne życie.
wzrost i ugruntowanie umiejętności wykorzystywania własnych twórczych potencjałów w podejmowaniu aktywności osobistej, społecznej i zawodowej.
budowanie hierarchii życiowych celów (kim i czym chcę zostać);
tworzenie konstruktywnych postaw w odniesieniu do sytuacji życiowych, zdarzeń;
dostarczenie umiejętności psychologicznych i społecznych służących konstruktywnemu i twórczemu rozwojowi ? w ten sposób zapobieganie uzależnieniom, zaburzeniom psychicznym, degradacji społecznej i psychicznej i bezrobociu.
wybieranie konstruktywnego funkcjonowania w kontaktach z ludźmi w różnych sytuacjach społecznych.
opanowanie umiejętności wypoczynku.
otwarcie się na wymiar duchowy




AMOR OMNIA VINCIT
:piguła:
 
 
DDA
hrothgar
[Usunięty]

Wysłany: 2013-02-11, 03:34   

Też jestem DDA, straszne jest to jak się to ciągnie przez całe życie, nawet pomimo tego, że sprawca już nie żyje (choć jak okazało się zostawił jeszcze długi, które musiałem spłacić) :( BTW - uważajcie bardzo w przyszłości na to co wam tatusiowie zostawią, lepiej się zabezpieczyć prawnie!



 
 
DDA
Scarlet Halo
[Usunięty]

Wysłany: 2013-02-11, 10:23   

hrothgar napisał/a:
BTW - uważajcie bardzo w przyszłości na to co wam tatusiowie zostawią, lepiej się zabezpieczyć prawnie!

Wystarczy na rozprawie spadkowej nie przyjąć spadku... i faktycznie warto w niektórych sytuacjach tego pilnować żeby się właśnie nie okazało, że trzeba czyjeś długi spłacić.




 
 
DDA
Chochlik
[Usunięty]

Wysłany: 2013-02-11, 16:16   

Emaleth napisał/a:
Wystarczy na rozprawie spadkowej nie przyjąć spadku...

Niekoniecznie. Jeśli nieletni ma majątek, którym rozporządzają rodzice, to mogą zadłużyć dziecko tak, że o jejku jejku.




 
 
DDA
Scarlet Halo
[Usunięty]

Wysłany: 2013-02-11, 22:02   

rozwielitka napisał/a:
Jeśli nieletni ma majątek, którym rozporządzają rodzice, to mogą zadłużyć dziecko tak, że o jejku jejku.

Ale mi coś się wydaje, że w takiej sytuacji przy zaciąganiu długów przez rodziców rozporządzających majątkiem małoletniego to musi być zgoda sądu rodzinnego... tak jak rodzic bez zgody sądu nie może zrzec się spadku w imieniu nieletniego.




 
 
DDA
Chochlik
[Usunięty]

Wysłany: 2013-02-11, 22:17   

No i uzyskują zgodę i droga wolna - można pić na konto synka.



 
 
DDA
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,13 sekundy. Zapytań do SQL: 13