Wiek: 26 Dołączyła: 22 Maj 2017 Posty: 271 Skąd: łódzkie
Wysłany: 2019-03-19, 19:02 Netflix
W związku z rosnącą popularnością Netflixa, zakładam osobny wątek na wszystkie tematy związane z tą platformą.
Pierwsze pytanie: jakie ciekawe i wciągające seriale polecacie? Szukam czegoś, przy czym przycupnę na dłużej, bo ostatnio jestem bardzo wybredna i wszystko rzucam po kilku odcinkach...
17.12.2018 - przestałam uciekać od odpowiedzialności.
05.02.2019 - mówię prawdę, całą prawdę i tylko prawdę.
30.06.2019 - jak zagłuszyć wyrzuty sumienia?
Kiedy jest tak bardzo, bardzo źle, to musisz przesunąć sobie horyzont. Nie możesz myśleć tylko o tym, że następnego dnia trzeba wstać i ćwiczyć[...] Musisz spojrzeć na tyle daleko,by odzyskanie sprawności było tylko nic nieznaczącym etapem, bo prawdziwy cel leży znacznie dalej.
Z produkcji Netflixa obejrzałam i polecam Stranger Things, Seria Niefortunnych Zdarzeń, Gypsy, Mindhunter, Chilling Adventures of Sabrina, The Umbrella Academy, Friends from college, Atypical, Everything Sucks, Sex Education, Elite, You.
A, jeszcze serial 3%, który polecił mi Adriaen i bardzo mnie wciągnął.
Czyli w sumie głównie dramaty, jakieś seriale psychologiczne, ewentualnie komedie u mnie na tapecie.
Animacji dla dorosłych chyba żadnych nie oglądałam. Chyba niezbyt przemawia do mnie ten gatunek, chociaż żeby się przekonać, muszę obejrzeć i sprawdzić.
Ja z Netflixowych wciągnęłam całe Orphan Black. W Once upon a time utknęłam pod koniec 1 sezonu. Orange is the new Black porzuciłam w drugim. Obejrzałam całego Lucyfera. I nadrabiam sumiennie 6 sezon Blacklist. Całym serduszkiem polecam The end of the fucking world. Obejrzałam też prawie całe 13 reasons why (nie dooglądałam ostatnich 3 odcinków 2 sezonu). Z najnowszych produkcji bardzo szybko mi zleciało Sex Education i czekam na kolejny sezon. Trochę jak do jeża podchodzę do Black Mirror, ale może kiedyś usiądę i obejrzę wszystkie odcinki. Póki co mam za sobą 2 losowe. Zaczęłam oglądać Atypowy, ale szybko mi się znudził. No i oczywiście na Netflix polecam dwa odcinki Daniel Sloos. Cudowny humor, który czasami daje aż za bardzo do myślenia. Mam też za sobą epizod z Luke Cage. Nie wykluczam powrotu do tego serialu za jakiś czas. Czytając ostatnio wypracowania uczniów 1 klasy liceum i technikum bardzo spodobały mi się opisy The umbrella academy. Serial ten czeka na mojej liście do obejrzenia. Filmowo z Netflixa widziałam też To the bone. Nieco przewidywalny i niespecjalnie spójny film. Tematyka ciekawa. No i jeszcze z animacji The Boss Baby: Back in Business. Serial do pośmiania się, ale bardziej dla matek niż dla ich dzieci.
Z animacji polecam całym sercem "Big Mouth" - mega humor
Z mroczniejszych seriali - "Ja" oraz "Riverdale", który ostatnio mnie mega wciągnął
Polecam również "Pod kopułą" oraz "Suits" i "Californicaton", ale te możecie znaleźć poza netflixem
"Czy pamiętasz płatków róży szept...
Miłość Cię woła, idź za jej głosem,
Nie mów jutro, nie mów zawsze,
Mów i kochaj dzisiaj!"
Wiek: 25 Dołączyła: 13 Lip 2014 Posty: 1923 Skąd: Polska
Wysłany: 2019-03-29, 08:18
Makaron napisał/a:
"Big Mouth"
dla mnie na równi z Rick and Morty
Ja ostatni chyba miesiąc siedzę nad "Dynastią", nie spodziewałam się że takie coś mnie może wciągnąć ale co tydzień czekam na nowy odcinek i juuż nie mogę się doczekać
Zaczęłam oglądać jakieś "Kroniki Shannary", póki co 3 odcinek i jest okej. Nie znudził mi się jeszcze.
Grace and Frankie było super do zabicia czasu, jakoś strasznie się nie wczuwałam, fajnie było sobie włączyć podczas sprzątania czy gotowania, w tle.
"Sex Education" też sobie przeważnie leciał w tle, bardzo lubię głównego aktora. Pamiętam go jeszcze z "Chłopca w pasiastej piżamie", widzę, że teraz ma swoje 5 minut bo widziałam go już w kilku serialach i filmach, zagrał też główną postać u Tima Burtona i uważam, że świetnie się sprawdza w takim klimacie, bardzo podobnie wyobrażałam sobie też przez całą książkę głównego bohatera z "Osobliwego domu Pani Peregrine"
Skończyłam też cały sezon "The order", bywały chwile, że mnie trochę zanudzał ale ma ode mnie 6/10.
Polubiłam magiczne klimaty, więc obejrzałam też "Wieczną wiedźmę", nawet spoko, luźne i trochę mi się skojarzyło z serialami z nastoletnich lat (w końcu mam już 20 ) typu H2O albo inne, taki luźny i niewymagający myślenia
Wcześniej też wleciała "Sabrina", bardzo fajnie zrobione.
"Jane the virgin" przebrnęłam przez 2 odcinki i się poddałam.
"Santa Clarita Diet" mnie za bardzo obrzydzało, po jednym odcinku się poddałam.
To z moich ostatni podbojów. Więcej seriali nie pamiętam i żadnego nie żałuję.
O i jeszcze The Umbrella Academy! Po zwiastunie spodziewałam się trochę faktycznie Akademii Pana Kleksa, ale serial bardzo mnie zaskoczył i mega mi się podobał
Oczywiście bardzo czekam na kolejny sezon Stranger Things, Dark i szukam czegoś w stylu "Anne", macie coś?