Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Stereotyp osoby korzystającej z usług psychologa/psychiatry
Autor Wiadomość
Flamaster 



Dołączył: 28 Sty 2018
Posty: 133
Skąd: Polska

Ostrzeżeń:
 4/3/4
Wysłany: 2018-08-07, 08:45   Stereotyp osoby korzystającej z usług psychologa/psychiatry

Czy też zauważyliście, że w mediach gdy komentuje się sprawy kryminalne (zabójstwa, samobójstwa, rozboje) czasami można usłyszeć w kontekście sprawcy, że 'leczył się psychiatrycznie'? Dla mnie brzmi to jak zarzut i myślenie na takiej zasadzie, że skoro leczył się psychiatrycznie to musi być wariatem.
Jak myślicie, skąd to się bierze i dlaczego w mediach mamy taki obraz osób korzystających z pomocy psychologów/psychiatrów?




When you have insomnia, you’re never really asleep… and you’re never really awake.
 
 
Stereotyp osoby korzystającej z usług psychologa/psychiatry
Żurawek 
Śmiertelna Nogawka



Wiek: 27
Dołączyła: 18 Paź 2014
Posty: 5179
Skąd: Polska

Wysłany: 2018-08-07, 14:50   

_Azazel, być może stąd, że media żerują na sensacjach i uwypuklają wszelkie aspekty dramatu jaki zaszedł. Z podobnych powodów słowo "konkubent" większości może kojarzyć się negatywnie, bo to określenie często pojawia się w mediach, gdy dochodzi np. do przemocy domowej. A osoby chore psychicznie postrzega się przez pryzmat ich choroby, a najczęściej to pojmowanie choroby ogranicza się tylko do psychozy i ewentualnej niepoczytalności podczas popełniania przestępstwa. Osobiście kiedyś czytałam wpisy na fb odnośnie człowieka, który dokonał samospalenia pod PKiN na tle politycznym. Wypowiedzi "leczył się na depresję, wariat" były na porządku dziennym. Wynika to też z niedostatecznej świadomości społeczeństwa na temat zdrowia psychicznego, a telewizja lubi żerować na takiej niewiedzy i uwypuklać sensację.



Ludziom najtrudniej się przyznać, że ich życie nie ma żadnego znaczenia. Żadnego celu. Żadnej treści. Opowieść Podręcznej M. Atwood
23.10.15r.
 
 
 
Stereotyp osoby korzystającej z usług psychologa/psychiatry
InvisibleSapce 
Jesteś pewien?



Wiek: 24
Dołączył: 05 Sty 2018
Posty: 310
Skąd: Miejsce na ziemi

Wysłany: 2018-08-07, 14:50   

_Azazel Fajna rozkmina



 
 
Stereotyp osoby korzystającej z usług psychologa/psychiatry
Euphoriall 



Wiek: 34
Dołączyła: 18 Gru 2009
Posty: 10440
Skąd: świat

Wysłany: 2018-08-07, 15:09   

_Azazel, Ty też pojechałeś krzywdzącym stereotypem w temacie o szpitalu psychiatrycznym:
Cytat:
pójście do szpitala jest równoznaczne z poddaniem się

Więc chyba sam możesz odpowiedzieć sobie na to pytanie, dlaczego tak się krzywdząco ocenia osoby leczące się psychiatrycznie.




Przejęcie kontroli nad światem za pomocą łyżeczki i waty cukrowej
Na przypale, albo wcale - o tym będą musicale!
Jak widelcem kompot jesz.
 
 
Stereotyp osoby korzystającej z usług psychologa/psychiatry
Castro 



Wiek: 37
Dołączyła: 08 Maj 2017
Posty: 825
Skąd: Polska

Wysłany: 2018-08-07, 16:32   

_Azazel napisał/a:
Czy też zauważyliście, że w mediach gdy komentuje się sprawy kryminalne (zabójstwa, samobójstwa, rozboje) czasami można usłyszeć w kontekście sprawcy, że 'leczył się psychiatrycznie'? Dla mnie brzmi to jak zarzut i myślenie na takiej zasadzie, że skoro leczył się psychiatrycznie to musi być wariatem.
Raczej jest to sugestia, że sprawca mógł w trakcie popełniania danego czynu być niepoczytalny, co ma istotne znaczenia z punktu widzenia odpowiedzialności karnej. W przypadku samobójstw czy samobójstw rozszerzonych, uprawdopodobnia to hipotezę samobójstwa.



 
 
Stereotyp osoby korzystającej z usług psychologa/psychiatry
Flamaster 



Dołączył: 28 Sty 2018
Posty: 133
Skąd: Polska

Ostrzeżeń:
 4/3/4
Wysłany: 2018-08-08, 11:40   

Castro napisał/a:
Raczej jest to sugestia, że sprawca mógł w trakcie popełniania danego czynu być niepoczytalny, co ma istotne znaczenia z punktu widzenia odpowiedzialności karnej. W przypadku samobójstw czy samobójstw rozszerzonych, uprawdopodobnia to hipotezę samobójstwa.

Dużo jest prawdy w tym co napisałaś. Z tą niepoczytalnością bym uważał bo przeważnie realni sprawcy tym się zasłaniają, ostatnia linia obrony.


<<< Dodano: 2018-08-08, 19:34 >>>


Do pamiętliwej Szamanki, (która gdy zmienię zdanie na jakiś temat za 15 lat to znajdzie jakiś mój wpis i mi to wypomni, że tak kiedyś napisałem),
myślę, że wizyta u psychologa/psychiatry a wizyta w szpitalu to 2 różne rzeczy, Twój post nie dotyczy tematu.
Tak, tak napisałem. Uważam, że decydując się na szpital stoimy przed ścianą, dla mnie to ostateczna ostateczność, w pewnym sensie 'przegraliśmy, poddaliśmy się' bo nie potrafiliśmy rozwiązać problemu bez pomocy leków czy lekarza.
Kto chce to niech idzie, jak uważa, że to mu pomoże, nikomu przecież tego nie zabraniam. Ja bym się nie zdecydował co nie znaczy, że mam takie osoby za gorsze. Mam inne zdanie w tej kwestii.




When you have insomnia, you’re never really asleep… and you’re never really awake.
 
 
Stereotyp osoby korzystającej z usług psychologa/psychiatry
Misza
[Usunięty]

Wysłany: 2018-08-08, 19:58   

_Azazel napisał/a:
Dla mnie brzmi to jak zarzut i myślenie na takiej zasadzie, że skoro leczył się psychiatrycznie to musi być wariatem.

Myślę, że to Twoja subiektywna interpretacja przekazu "leczył się psychiatrycznie". Nigdy nie usłyszałem w mediach komunikatu "oskarżony jest wariatem, bo leczył się psychiatrycznie". Jest różnica między stwierdzeniem faktu, a interpretacją. Dlaczego się podaje taki fakt, to wyjaśniła Castro.
Jeśli powiem, że dostałem rozstroju żołądka i powiem, że wcześniej zjadłem leczo, to też uznasz to za zarzut wobec całej populacji żywiącej się tym daniem?

No i szamanka akurat celnie zauważyła, że jak istnieje pewien stereotyp, to Ty go właśnie powielasz - a zadałeś pytanie:
_Azazel napisał/a:
Jak myślicie, skąd to się bierze i dlaczego w mediach mamy taki obraz osób korzystających z pomocy psychologów/psychiatrów?

Stąd się m. in. bierze, że ludzie je powielają. ;)

_Azazel napisał/a:
Uważam, że decydując się na szpital stoimy przed ścianą, dla mnie to ostateczna ostateczność, w pewnym sensie 'przegraliśmy, poddaliśmy się' bo nie potrafiliśmy rozwiązać problemu bez pomocy leków czy lekarza.

Bardzo to dziecinne i naiwne. Pewnie raka też można leczyć siłą woli?




 
 
Stereotyp osoby korzystającej z usług psychologa/psychiatry
Euphoriall 



Wiek: 34
Dołączyła: 18 Gru 2009
Posty: 10440
Skąd: świat

Wysłany: 2018-08-08, 20:27   

_Azazel, czy ja wiem, czy nie na temat... takie osoby podejrzane, lądują w psychiatrykach na obserwację. Często żeby wywinąć się z odsiadki lądują w szpitalach psychiatrycznych, byleby uznano ich za niepoczytalnych i by nie musieli iść do więzienia. Byłam na oddziale z nie jednym takim przypadkiem.



Przejęcie kontroli nad światem za pomocą łyżeczki i waty cukrowej
Na przypale, albo wcale - o tym będą musicale!
Jak widelcem kompot jesz.
 
 
Stereotyp osoby korzystającej z usług psychologa/psychiatry
Żurawek 
Śmiertelna Nogawka



Wiek: 27
Dołączyła: 18 Paź 2014
Posty: 5179
Skąd: Polska

Wysłany: 2018-08-08, 20:45   

_Azazel napisał/a:
Kto chce to niech idzie, jak uważa, że to mu pomoże, nikomu przecież tego nie zabraniam. Ja bym się nie zdecydował co nie znaczy, że mam takie osoby za gorsze.

A widzisz, jednak wypowiedź o tym, że to słabość i poddanie się to jest wyrażenie stereotypu i to negatywnego. Ponadto w tytule tematu i w pierwszym poście zaznaczyłeś też, że jest stereotyp człowieka, który korzysta z pomocy lekarza psychiatry, lekarz = leki. Więc w końcu jak to jest?

Najpierw piszesz, że
_Azazel napisał/a:
Dla mnie brzmi to jak zarzut i myślenie na takiej zasadzie, że skoro leczył się psychiatrycznie to musi być wariatem.
_Azazel napisał/a:
myślę, że wizyta u psychologa/psychiatry a wizyta w szpitalu to 2 różne rzeczy


A zaraz potem, że
_Azazel napisał/a:
pewnym sensie 'przegraliśmy, poddaliśmy się' bo nie potrafiliśmy rozwiązać problemu bez pomocy leków czy lekarza.

A przecież leki czy lekarz to wcześniej wymieniony psychiatra, tylko w trybie ambulatoryjnym, a szpital to tryb stacjonarny, gdzie oczywistością są lekarze, ale i są psycholodzy, terapeuci zajęciowi, terapia. Że nie wspomnę o tym, że choroby psychiczne i zaburzenia często wynikają z zaburzenia gospodarki metabolicznej mózgu, której "naprostowanie" wymaga podawania jakiegoś lub kilku substancji będących neuroprzekaźnikami. Psychozę na przykład się tylko w taki sposób powstrzymuje. To w końcu jak jest, wg. Ciebie? Słabością nie jest chodzenie do psychiatry, ale podejmowanie u niego terapii (zazwyczaj psychiatrzy nie są psychoterapeutami, a jeśli nawet są, to i tak najczęściej przepisują leki, a potem rozpoczynają pracę psychoterapeutyczną z pacjentem) już jest? Bo to sprzeczność. I myślę, że z takiego powodu jak takie myślenie wynikają te stereotypy. Z miganiem się przestępców też, ale oni trochę korzystają ze stereotypu (jak zrobi z siebie "wariata" rżnąc przy tym głupa to mu nic nie zrobią) ale i go nakręcają, właśnie takimi praktykami.




Ludziom najtrudniej się przyznać, że ich życie nie ma żadnego znaczenia. Żadnego celu. Żadnej treści. Opowieść Podręcznej M. Atwood
23.10.15r.
 
 
 
Stereotyp osoby korzystającej z usług psychologa/psychiatry
Flamaster 



Dołączył: 28 Sty 2018
Posty: 133
Skąd: Polska

Ostrzeżeń:
 4/3/4
Wysłany: 2018-08-08, 20:51   

Misza napisał/a:
Pewnie raka też można leczyć siłą woli?

Gdzie tak napisałem? NIGDZIE :yahoo: Piszesz głupoty, żeby mnie zdyskredytować, żeby ktoś kto czyta to co napisałem miał wrażenie, że moje zdanie jest g*** warte.

[ Komentarz dodany przez: Żurawek: 2018-08-08, 21:55 ]
Proszę bez agresji ad personam, bo argument nie uderzał w Ciebie, ale w argument.




When you have insomnia, you’re never really asleep… and you’re never really awake.
Ostatnio zmieniony przez Żurawek 2018-08-08, 20:55, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Stereotyp osoby korzystającej z usług psychologa/psychiatry
Castro 



Wiek: 37
Dołączyła: 08 Maj 2017
Posty: 825
Skąd: Polska

Wysłany: 2018-08-08, 22:38   

_Azazel napisał/a:
w pewnym sensie 'przegraliśmy, poddaliśmy się' bo nie potrafiliśmy rozwiązać problemu bez pomocy leków czy lekarza
Cukrzycy to muszą według Ciebie być straszne "przegrywy", bo nie dość, że nie rozwiązali swojego problemu z insuliną bez pomocy leków i lekarza, to jeszcze będą od tych leków do końca życia zależni. Łajzy straszne, bo chodzą po lekarzach, zamiast wydzielać insulinę jak wszyscy, co nie?



 
 
Stereotyp osoby korzystającej z usług psychologa/psychiatry
Misza
[Usunięty]

Wysłany: 2018-08-09, 05:34   

Cytat:
Uważam, że decydując się na szpital stoimy przed ścianą, dla mnie to ostateczna ostateczność, w pewnym sensie 'przegraliśmy, poddaliśmy się' bo nie potrafiliśmy rozwiązać problemu bez pomocy leków czy lekarza.

Napisałeś tak.
Wybacz ad absurdum, ale taki jest właśnie poziom tego zdania i jedyne co miałem na celu to ukazać Ci jak irracjonalne jest to co piszesz.
Btw. Wszędzie widzisz ataki na swoją osobę, zamiast wyciągać kartę "i'm offended", powiedz mi na jakiej podstawie klasyfikujesz jednostki chorobowe na takie, że można z nimi iść do lekarza i takie, że w ogóle wstyd, hańba i żal.




 
 
Stereotyp osoby korzystającej z usług psychologa/psychiatry
Flamaster 



Dołączył: 28 Sty 2018
Posty: 133
Skąd: Polska

Ostrzeżeń:
 4/3/4
Wysłany: 2018-08-15, 08:25   

Misza napisał/a:
na jakiej podstawie klasyfikujesz jednostki chorobowe na takie, że można z nimi iść do lekarza i takie, że w ogóle wstyd, hańba i żal.

Na żadnej bo nie klasyfikuję :) Nie umiesz czytać a potem piszesz głupoty. Mój post dotyczył tylko psychiatryka a ty dopowiadasz niestworzone historie.
Castro napisał/a:
Cukrzycy to muszą według Ciebie być straszne "przegrywy", bo nie dość, że nie rozwiązali swojego problemu z insuliną bez pomocy leków i lekarza, to jeszcze będą od tych leków do końca życia zależni.

Gdzie napisałem w tym temacie coś o cukrzykach?
Castro napisał/a:
Łajzy straszne, bo chodzą po lekarzach, zamiast wydzielać insulinę jak wszyscy, co nie?

Mój ojciec jest cukrzykiem.

Podtrzymuję to co napisałem, że szpital to ostateczna ostateczność, i że w pewnym sensie 'przegraliśmy, poddaliśmy się' bo nie potrafiliśmy rozwiązać problemu bez pomocy leków czy lekarza. Nie uważam takie osoby za gorsze. To moje zdanie, z którym nikt nie musi się zgadzać.




When you have insomnia, you’re never really asleep… and you’re never really awake.
 
 
Stereotyp osoby korzystającej z usług psychologa/psychiatry
Żurawek 
Śmiertelna Nogawka



Wiek: 27
Dołączyła: 18 Paź 2014
Posty: 5179
Skąd: Polska

Wysłany: 2018-08-15, 08:55   

Flamaster, właśnie takie zdanie na temat szpitala o konkretnym profilu jest wartościowaniem, klasyfikowaniem chorób na takie, które można wg. Ciebie leczyć i nie jest to "słabością, poddaniem się, czy ujmą na honorze) i takie (tu choroby psychiczne), z którymi lepiej "radzić" sobie samemu, bo jak udasz się po pomoc, to się poddałeś, przegrałeś. Podtrzymuję argument chorób somatycznych - czy leczenie, albo udanie się do szpitala z powodu choroby somatycznej to też jest poddanie się? Wg. Ciebie zaburzenie chemii mózgu jest czymś, co można zwalczyć pozytywnym myśleniem? To dlaczego zaburzenia działania hormonu nie można zwalczyć tym samym sposobem i odwrotnie, dlaczego zaburzenia chemii mózgu w Twoim mniemaniu nie można leczyć farmakologicznie, bo to poddanie się, a leczenie zaburzeń hormonalnych to coś zupełnie nowego? Naprawdę nie widzisz kulejącego argumentu? Poza tym, nie każda choroba psychiczna wynika tylko z "problemu" emocjonalnego, ale ma podłoże biologiczne, z tym już sobie ot tak nie poradzisz, zupełnie tak jak w przytoczonej tu cukrzycy. Chciałabym poznać podstawy Twojej postawy, dlaczego uważasz, że zgłoszenie się po pomoc w chorobie psychicznej jest poddaniem się, a w somatycznej nie?



Ludziom najtrudniej się przyznać, że ich życie nie ma żadnego znaczenia. Żadnego celu. Żadnej treści. Opowieść Podręcznej M. Atwood
23.10.15r.
 
 
 
Stereotyp osoby korzystającej z usług psychologa/psychiatry
Alicja 



Dołączyła: 28 Maj 2018
Posty: 117
Skąd: świętokrzyskie

Wysłany: 2018-08-15, 09:30   

Dla mnie zwrócenie się po pomoc do lekarza jest oznaką tego że właśnie chcemy walczyć o siebie, że się nie poddajemy tylko próbujemy coś zrobić.



 
 
Stereotyp osoby korzystającej z usług psychologa/psychiatry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,13 sekundy. Zapytań do SQL: 12