[sanderka1000]

Uważam, że istnieje, ale trzeba być naprawdę dojrzałym, żeby stworzyć jej odpowiednie warunki rozwoju.

[R. de Valentin]

Cytat:

Uważam, że istnieje, ale trzeba być naprawdę dojrzałym, żeby stworzyć jej odpowiednie warunki rozwoju.

To prawda.

Mówi się, że monogamia to coś sprzecznego z naturą. A np. bobry łączą się w pary na całe życie.
(oglądałem film dokumentalny)

[pan_da]

[dzidzia]

[michal90]

Nie wiem czy istnieje, może i tak ale chyba nie dla mnie, zawsze z siebie dawałem ile mogłem a i tak wychodziło z tego wielkie nic. Może nie każdemu jest pisana, powoli już się godzę z tym że umrę w samotności.

[maclan]

Zdecydowanie tak! Lecz nieliczni ją odnajdują

[kazuya]

Mi kiedyś pewna osoba przedstawiła swoją idealną wizje świata która według niej wyglądała mniej więcej tak :
Miłość, seks i związki nie powinny istnieć. Ludzie nie powinni łączyć się w pary ani zakładać rodzin tylko żyć jako pojedyńczę wrogie sobie jednostki które się wzajemnie zwalczają. A jedyna interakcja między nimi to morderstwa. Dżungla. Jak w filmie "Noc Oczyszczenia" tylko że 365 dni w roku. I nie w grupach czy gangach tylko każdy sam.

[takajakinne]

kazuya,
Niezła znajoma.

[kazuya]

takajakinne, Nom. Ale jakby się nad tym dłużej zastanowić to ma dużo racji w tym. Bo ten zły świat z jej wizji byłby dużo sprawiedliwszy od tego prawdziwego świata który też jest zły.

[void]

kazuya, a jak definiujesz sprawiedliwość?

[kazuya]

Michał, rozumiem że mamy na myśli sprawiedliwość z tej irracjonalnej wizji świata. No więc jeśli nie istnieje miłość, nie ma związków, rodzin to każdy jest sam. Każdy w pojedynkę walczy o przetrwanie i ma równe szansę jak inni. Jest to na pewno dużo bardziej sprawiedliwe niż "normalny" świat. Gdzie jeden ma wszystko-drugi nie ma nic. Jeden nie musi pracować i ma miliardy bo odziedziczył-drugi w slumsach Indii czy Bangladeszu wykonuje niewolniczą pracę za 3 dolary miesięcznie. Jeden ma kochającą rodzinę-drugi niesłusznie odsiaduje dożywotkę w izolacyjnej celi 2 na 3 metry bo go skazano przez pomyłkę.
"Normalny" świat jest gorszy niż ten z wizji mojej przyjaciółki...

[void]

kazuya, a w jaki sposób chroni ta wizja przed tym, że ktoś nie będzie miał na starcie więcej a inny mniej? Sprawiedliwość to abstrakcja wymyślona przez ludzi, jakoś zwierzęta żyją tak jak w tej wizji i nigdzie tam nie widziałem sprawiedliwości.

[kazuya]

Michał, No to byłaby dżungla. A normalny świat jest sprawiedliwy?
Ludzie to też zwierzęta i to najbardziej prymitywne i perfidne na tej planecie.

[void]

kazuya, to do czego dążyłem w swojej wypowiedzi, że nie ma obiektywnie nigdzie sprawiedliwości, więc po co oczekiwać jej od świata?

[kazuya]

Michał, Nie mówiłem że jej oczekuję tylko że normalny świat jest gorszy od świata z wizji mojej przyjaciółki.