Przesunięty przez: Żurawek 2017-12-05, 21:29 |
Brak chęci do czegokolwiek |
Autor |
Wiadomość |
mloda95959595
Wiek: 29 Dołączyła: 11 Maj 2020 Posty: 29 Skąd: małopolskie
|
Wysłany: 2020-05-18, 22:00
|
|
|
Dziękuję. ; ( Teraz właśnie potrzeba mi przytulenia. Co do pomocy.... Biję się z myślami czy nie przerwać terapii. Totalne zwątpienie. Zostało mi jedynie to forum. Tylko tu tak na prawdę czuję, że nie zostałam sama....
|
|
|
|
Brak chęci do czegokolwiek |
Krzysiu
podejrzany
Wiek: 27 Dołączył: 07 Mar 2020 Posty: 2394 Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: 2020-05-18, 22:04
|
|
|
No, to dobrze trafiłaś… W takim razie przytulam raz jeszcze.
Ach, to Ty już jesteś na terapii… Czasem, zwłaszcza w trudniejszych częściach procesu terapeutycznego, pomaga wsparcie farmakologiczne, psychiatra znaczy.
|
|
|
|
Brak chęci do czegokolwiek |
mloda95959595
Wiek: 29 Dołączyła: 11 Maj 2020 Posty: 29 Skąd: małopolskie
|
Wysłany: 2020-05-18, 22:09
|
|
|
Na to się nie umiem zdecydować, choć namiary mam........
|
|
|
|
Brak chęci do czegokolwiek |
Krzysiu
podejrzany
Wiek: 27 Dołączył: 07 Mar 2020 Posty: 2394 Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: 2020-05-18, 22:26
|
|
|
Cóż mogę zatem? Chyba rozumiem, też za pierwszym razem miałem lęk potworny. Najgorsza była dla mnie stygmatyzacja jako świrusa, która ujawnia się w najmniej oczekiwanych momentach z ust, które najmniej byśmy o to podejrzewali…
Trzymam kciuki.
|
|
|
|
Brak chęci do czegokolwiek |
mloda95959595
Wiek: 29 Dołączyła: 11 Maj 2020 Posty: 29 Skąd: małopolskie
|
Wysłany: 2020-05-18, 22:45
|
|
|
Dziękuję Krzysiu. Dziękuję, że jest to forum....
|
|
|
|
Brak chęci do czegokolwiek |
20września
20wrzesnia
Wiek: 28 Dołączyła: 23 Lis 2012 Posty: 675 Skąd: małopolskie
|
Wysłany: 2020-05-18, 23:31
|
|
|
mloda95959595, przytulam Cię!
|
|
|
|
Brak chęci do czegokolwiek |
mloda95959595
Wiek: 29 Dołączyła: 11 Maj 2020 Posty: 29 Skąd: małopolskie
|
Wysłany: 2020-05-18, 23:48
|
|
|
Dziękuję Kochani za wsparcie!
|
|
|
|
Brak chęci do czegokolwiek |
Krzysiu
podejrzany
Wiek: 27 Dołączył: 07 Mar 2020 Posty: 2394 Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: 2020-05-19, 12:09
|
|
|
mloda95959595, luzik. Jakbyś czegoś potrzebowała, to wiesz, gdzie mnie szukać.
|
|
|
|
Brak chęci do czegokolwiek |
mloda95959595
Wiek: 29 Dołączyła: 11 Maj 2020 Posty: 29 Skąd: małopolskie
|
Wysłany: 2020-05-19, 19:26
|
|
|
Ty także Krzysiu !!
|
|
|
|
Brak chęci do czegokolwiek |
Krzysiu
podejrzany
Wiek: 27 Dołączył: 07 Mar 2020 Posty: 2394 Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: 2020-05-19, 21:28
|
|
|
Ja już niczego nie potrzebuję. No, może czasem przytulaska…
|
|
|
|
Brak chęci do czegokolwiek |
Cappy
Wiek: 29 Dołączyła: 29 Paź 2019 Posty: 1679 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: 2020-06-11, 20:48
|
|
|
Krzysiu, przytulam!
|
You know you did me wrong (mmm)
Just one more cup of coffee 'fore I go (mmm)
I know I better stop and cut the show (mmm)
I'll leave you all the memories and go, I'ma go |
|
|
|
Brak chęci do czegokolwiek |
takajakinne
bóg
Dołączyła: 27 Lis 2015 Posty: 1866 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: 2020-07-14, 17:17
|
|
|
Nie mam chęci do czegokolwiek. Jedyne co robię i jest to coraz trudniejsze, to jem. Chyba zajadam problemy. I zapijam. Poza tym nie mam chęci do niczego. Wiem co powinnam, a tego nie robię. Potrafię tylko mówić o problemie, ale przejścia do czynów brak. Gdzie są chęci? Jak je w sobie wywołać? Stupor.
|
|
|
|
Brak chęci do czegokolwiek |
Szara Eminencja
Królowa Matka
Wiek: 36 Dołączyła: 18 Gru 2019 Posty: 256 Skąd: pomorskie
|
Wysłany: 2020-07-14, 21:03
|
|
|
Chęci wywołuje się robiąc na początku rzeczy z niechęcią. Takie robienie też się liczy, a chęć potrafi przyjść z czasem. Od chęci ważniejsze jest zobowiązanie się do czegoś.
|
|
|
|
Brak chęci do czegokolwiek |
Zakręcona
Nikt ważny
Dołączyła: 01 Paź 2014 Posty: 629 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2020-07-21, 13:12
|
|
|
Mój dzień od jakiegoś czasu wygląda tak samo. Rano - ciężko wstać do pracy, ogarniam się w ostatniej chwili. W pracy - daje z siebie minimum, ograniczam kontakt z klientem; byleby sprawę załatwić z nim jak najszybciej bez gadek-szmatek. W domu: przyjeżdżam, jem obiad, włączam radio, kładę się na kanapie i tyle. Wieczorem tylko jedzenie do pracy przygotowuje (tj. coś najprostszego - kończy się na chlebie z jednym dodatkiem). I koniec, bez ekscesow, emocji.
<<< Dodano: 2020-07-21, 13:27 >>>
Bez chęci do życia.
|
Gdy przeglądasz się w lustrze i masz ochotę je stłuc, to nie lustro trzeba zniszczyć, to ciebie trzeba zmienić.
Najgorsze w piekle to nie palący ogień, wieczność męczarni, utrata łaski bożej czy poddanie torturom. Najgorsze w piekle jest to, że nie wiesz, czy już się w nim nie znajdujesz. |
|
|
|
Brak chęci do czegokolwiek |
Cappy
Wiek: 29 Dołączyła: 29 Paź 2019 Posty: 1679 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: 2020-08-29, 11:58
|
|
|
Ostatnio też tak mam. Nie wiem co mnie dotknęło. Już nawet zaczęłam suplementować magnez, może to jego niedobór do tego prowadzi.
Rano nie chce mi się wstać z łóżka, chodzić do pracy, a jak przychodzę do domu to nawet nie chce mi się odpalać komputera. Na forum mi się nie chce pisać, dlatego rzadko zaglądam. Po prostu nic mi się nie chce. Nawet na zabawy sama ze sobą nie mam nastroju.
Nie wiem co mi jest. Już w pracy mi mówią ''więcej życia w tym umieraniu''
|
You know you did me wrong (mmm)
Just one more cup of coffee 'fore I go (mmm)
I know I better stop and cut the show (mmm)
I'll leave you all the memories and go, I'ma go |
|
|
|
Brak chęci do czegokolwiek |
|