Wiek: 29 Dołączyła: 21 Lip 2015 Posty: 967 Skąd: Polska
Wysłany: 2015-09-30, 18:29
Bartek, w energetykach jest również tauryna, ona też ma działanie pobudzające.
Ja na wakacje praktycznie odstawiłam energetyki, tylko kawę piłam. Już tak mi one obrzydły momentami, że ledwo je wlewałam w siebie. A w szkole często mnie widują z energetykami, a to przed wykładem, a to przed kolokwium. Jestem znana z tego...
Wiek: 29 Dołączyła: 21 Lip 2015 Posty: 967 Skąd: Polska
Wysłany: 2015-09-30, 18:46
Cirilla, raczej nie ma czego zazdrościć.
Tak w ogóle to się zastanawiam, czy one na mnie jakoś działają, bo ja nie widzę jakiejś większej różnicy...
„Ty, twe radości i smutki, twe wspomnienia i ambicje, twoje poczucie tożsamości i wolnej woli to w rzeczywistości nic więcej niż aktywność wielkiego zbioru komórek nerwowych i związanych z nimi cząsteczek.” "Życie to śmiertelna choroba przenoszona drogą płciową."
Wiek: 29 Dołączyła: 21 Lip 2015 Posty: 967 Skąd: Polska
Wysłany: 2015-09-30, 19:10
Bartek, no, a kiedyś dostałam od przedstawiciela energetyk z ekstraktem z nasion konopii. Nie wiedziałam, że takie cuda istnieją.
„Ty, twe radości i smutki, twe wspomnienia i ambicje, twoje poczucie tożsamości i wolnej woli to w rzeczywistości nic więcej niż aktywność wielkiego zbioru komórek nerwowych i związanych z nimi cząsteczek.” "Życie to śmiertelna choroba przenoszona drogą płciową."
Wiek: 29 Dołączyła: 21 Lip 2015 Posty: 967 Skąd: Polska
Wysłany: 2015-09-30, 19:13
Bartek, wiesz co, nie wyczułam, tego nie było dużo, ileś tam miligramów. Niby jeszcze bardziej pobudza. Haha.
„Ty, twe radości i smutki, twe wspomnienia i ambicje, twoje poczucie tożsamości i wolnej woli to w rzeczywistości nic więcej niż aktywność wielkiego zbioru komórek nerwowych i związanych z nimi cząsteczek.” "Życie to śmiertelna choroba przenoszona drogą płciową."
kiedyś dostałam od przedstawiciela energetyk z ekstraktem z nasion konopii. Nie wiedziałam, że takie cuda istnieją.
Taa, istnieją, od paru miesięcy to hit wiejskich dyskotek w okolicy.
Bartek napisał/a:
Miał jakiś inny smak?
Zero różnic.
komarymniepogryzły napisał/a:
Niby jeszcze bardziej pobudza
Tjaa, pobudza, ale tylko do kupowania. Zwykły chwyt reklamowy. Nie wiem co oni z tych konopi wyciągają, ale na pewno nie tą 'najważniejszą' substancję, bo gdyby było inaczej, firma by w Polsce nie istniała dłużej, niż godzinę po upublicznieniu takiej reklamy. A propos reklam, to one zawsze zawierają podkreślone milion razy, że napój jest "100% legalny"*, a wiejskie dzieci i tak się ekscytują, że oszukują system, "ćpając" energy drinki.
---
*Wstawianie wszędzie "100%" kojarzy mi się z najniższych lotów marketingiem rodem z lombardu.
Wiek: 29 Dołączyła: 21 Lip 2015 Posty: 967 Skąd: Polska
Wysłany: 2015-10-01, 10:32
Chochlik, wiem właśnie. Powinien nie z nasion zostać wykonany w takim razie.
Aż potem czytałam na necie o tych nasionach konopi, niby jakieś właściwości mają i można kupić z wysyłką.
No i cena jest prawie 100% wyższa niż takiego zwykłego energetyka.
Niech się cieszą, może to będzie dla nich takie placebo, ale wątpię.
„Ty, twe radości i smutki, twe wspomnienia i ambicje, twoje poczucie tożsamości i wolnej woli to w rzeczywistości nic więcej niż aktywność wielkiego zbioru komórek nerwowych i związanych z nimi cząsteczek.” "Życie to śmiertelna choroba przenoszona drogą płciową."
W tych energetykach to pewnie konopia przemysłowa. Często można w zoologicznych kupić jako pokarm dla papug. Nic nie kopie, bo to samosiejka jakaś i *** tyle co kot napłakał.
[ Komentarz dodany przez: Evi: 2015-10-01, 14:22 ] Nie używamy nazw narkotyków ani substancji psychoaktywnych!
Ostatnio zmieniony przez Evi 2015-10-01, 14:21, w całości zmieniany 1 raz
Ostatnio kupiłam sobie blacka... Przez pol puszki wmawialam sobie, że on mi smakuje. Po czym myśl: po co właściwie to pijesz skoro nawet Ci nie smakuje? I jeszcze okłamywanie samego siebie byle zapomnieć, byle znów się przełamać i zostawić myśli gdzieś daleko...
Drugie pół wypił jakiś trawnik I tylko tyle, że przyśpieszyło mi rytm serca. Ale uspokoiło. Czyli zdaje swój egzamin mimo wszystko.
Energetyki, ech temat kruka...
Energetyki w nadmiernych ilościach niszczą układ nerwowy pamiętajcie o tym, szybko wypłukują magnez z organizmu, kofeina tauryna i guarana to zajefajna bomba cisnieniowa do tego kawa zwykła potrafi ta mieszanina nieźle skopać organizm, pijmy po 8 kaw mocnych i popijajmy 2litrami typowych Tigerów...
Na bank wylądujecie na zapaść i omdlenie w szpitalu... Uzależnienie od energetyków jest poważne, nie raz nie mogłem przejść w sklepie bo jak zobaczyłem od razu brałem do zakupu... Cholernie potrzebowałem ale to chyba psychika bo jak widać organizm się zbuntował... Po czym kroplówa obserwacja i *******... Zabawa w mieszanki po czym doszło rzucanie palenia oh cudowny środek w tabletkach, co doprowadzało do nadciśnienia coś pięknego nigdy wiecej energetyków...