Czy wiecie, na czym polega prowadzenie pamiętnika w pudełku? Przechowywanie przedmiotów, do których ma się pewien sentyment w jednym miejscu, zamiast pisania o nim na kartkach notesu. Tak samo wygląda ten rodzaj korespondencji. Priorytetem są przedmioty
Chciałabym, aby to była taka zabawa w detektywa, tak to chyba można porównać. Chcę Cię poznać po poszlakach. A co to są te poszlaki? Jeżeli lubisz jakieś kwiaty, nie musisz mi o tym pisać, możesz mi wysłać jego płatek, łodygę, co mi po tytule ulubionej książki, gdy napiszesz mi ulubiony cytat, wtedy będę usatysfakcjonowana. Nie uwierzę Ci, że byłaś w Abu Dabi, chcę zdjęcie! Chcę, żeby listy ograniczały się do rzeczy nienamacalnych, tego, czego nie da się przedstawić za pomocą drobiazgu.
Kto jest chętny na tego typu korespondencję?