Nie wierzę w horoskopy. Wątpie, że kilkadziesiąt bądź więcej osób ma identyczny "horoskop" . Wróżby jakoś do mnie nie przemawiają. A wróżki to już w ogóle. Według mnie one są tylko po to, by zarobić, bo jakoś nie mogę uwierzyć, że potrafią przepowiedzieć przyszłość tylko jak się jej poda swoje imię czy coś innego. Po prostu nie wierzę w takie cuda.
I znowu stoi obok lustra na toaletce całkiem sama
I tylko jedna mała kropla spłynęła w dół po porcelanie
Jak najbardziej wierzę! Mojej mamie parkowa "wróżka" przepowiedziała wypadek mojego brata... I oddała pieniądze mojej mamie, które jej dała na początku i powiedziała, że jej przydadzą się bardziej. Pół roku po tej sytuacji mój brat miał wypadek w wojsku i jeździ do dzisiaj na wózku. Oczywiście nie wszystkie wróżki są w porządku i jest mnóstwo oszustek
Iks.
Ostatnio zmieniony przez Ella 2016-02-21, 17:00, w całości zmieniany 1 raz
Wierzycie w horoskopy?
W wróżby?
Byliście kiedyś może u wróżki?
Co o tym myślicie???
Kiedyś wróżka zaczepiła mnie i moich znajomych kiedy jedliśmy obiad w jednym z ogródków. Nie mieliśmy jak jej odmówić, więc każdemu z nas po kolei powiedziała co widzi w kontekście naszej przyszłości. Cóż, zawsze sceptycznie podchodziłam do takich zjawisk, ale kiedy zadała mi pytanie, które było bardzo szczegółowe i trafiło w punkt - coś mnie ruszyło.
W horoskopy nie wierzę.
Nie byłam i nie mam zamiaru. Nie bawi mnie opcja wydawania pieniędzy na to, by wysłuchać rad człowieka z wybujałą fantazją.
Camaleao napisał/a:
Nie mogę powiedzieć, że wierzę w to co mi wywróżyła (chociaż bardzo bym chciała, bo było to bardzo pozytywne), ale jakoś dziwie się czułam po tym spotkaniu.
Jak po kradzieży?
Nie wierzę, nie kieruję się tym, nie mam zamiaru słuchać takich osób. Sądzę, że to zwykła kradzież i żerowanie na ludzkiej naiwności. I szczerze, żal mi osób, które zostawiają takim ludziom masę pieniędzy, korzystając z ich usług nawet kilka razy w tygodniu. I nie wiem, czy to bardziej głupota, czy chęć usłyszenia pokrzepiających słów.