Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Problemy miłosne
Autor Wiadomość
użytkownik
[Usunięty]

Wysłany: 2017-05-08, 20:35   

I jak przed miłością uciec jak tylko w objęcia innego człowieka?



 
 
Problemy miłosne
Czarny Pan 


Wiek: 28
Dołączył: 05 Maj 2017
Posty: 113
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2017-05-09, 12:47   

Ryba, Niby dobry sposób ale jeśli naprawdę się kogoś kochało to nie tak łatwo zapomnieć :/



 
 
Problemy miłosne
użytkownik
[Usunięty]

Wysłany: 2017-05-09, 17:56   

Nie tak dosłownie. Współczesne społeczeństwo uczy nas kochać samych siebie, rozwijać się, radzić sobie samemu. Przed tym kwitnącym indwidualizmem być może uwolnić może nas tylko dacie szansy komuś innemu.



 
 
Problemy miłosne
Czarny Pan 


Wiek: 28
Dołączył: 05 Maj 2017
Posty: 113
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2017-05-09, 18:41   

Niestety przez to że jesteśmy tacy samodzielni i niezależni ciężko jest znaleźć kogoś na stałe, lepiej zmieniać partnerów i szukać nowych :/



 
 
Problemy miłosne
użytkownik
[Usunięty]

Wysłany: 2017-05-09, 19:16   

Współczesna miłość to taki niecierpliwy czat. Siedząc przed oknem obserwujemy biegnacy przed nami czas. A kiedy nasz czas staje w miejscu zamiast poczekać spoglądamy przez kolejne okno. Wszyscy chcemy podzielić się z kimś muzyką. Zamiast w spokoju założyć słuchawki i jej posłuchać.



 
 
Problemy miłosne
Castro 



Wiek: 37
Dołączyła: 08 Maj 2017
Posty: 833
Skąd: Polska

Wysłany: 2017-05-09, 19:53   

Ryba napisał/a:
Współczesna miłość to taki niecierpliwy czat.

Miłość jest cały czas taka sama. Zmieniają się jedynie okoliczności, kontekst kulturowy i co za tym idzie oczekiwania. Teraz wiele osób zamiast budować związek, chciałoby 'przyjść na gotowe'. Wejść jak do sklepu, powybrzydzać, wybrać wersję idealną i jeszcze dostać dożywotnią gwarancję - niestety w relacjach międzyludzkich takie podejście nie działa. Drugi człowiek to nie jest smartphone, żeby go regularnie wymieniać na nowszy model. ;)




 
 
Problemy miłosne
Czarny Pan 


Wiek: 28
Dołączył: 05 Maj 2017
Posty: 113
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2017-05-09, 22:16   

Wszystko było by dobrze gdyby obie strony miały takie podejście i umiały się dogadać, a nie twardo stawiać na swoim i każdy uważa, że ma racje.



 
 
Problemy miłosne
Castro 



Wiek: 37
Dołączyła: 08 Maj 2017
Posty: 833
Skąd: Polska

Wysłany: 2017-05-09, 22:48   

Czarny Pan, ale to już chyba od ludzi zależy, od tego jak potrafią się komunikować i czy ich priorytetem jest budowa związku czy zaspokojenie swoich zachcianek. Niedawno miałam z moim partnerem sytuację, w której mieliśmy skrajnie różne wizje. Z pozoru nie było możliwości się dogadać, bo on chciał 'wyjątkowo i inaczej', a ja 'bezpiecznie i bez stresu', ale wciągnęłam go w rozmowę o tym dlaczego zależy mu na takiej formie i wytłumaczyłam mu dlaczego mi zależy na innej. Jak zrozumieliśmy swoje potrzeby, to udało nam się wspólnie wymyślić rozwiązanie, które satysfakcjonuje nas oboje. Oczywiście istotne było to, że obojgu nam zależało na tym, żeby druga strona też była zadowolona, bo przecież się kochamy. Jeżeli ktoś chce realizować wyłącznie własne potrzeby, to nie powinien być w związku. Związek nie do tego służy.



 
 
Problemy miłosne
Czarny Pan 


Wiek: 28
Dołączył: 05 Maj 2017
Posty: 113
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2017-05-10, 13:28   

Castro, Fajnie, że znaleźliście kompromis, niestety miałem sytuacje, że druga strona twardo trzymała na swoim a jeśli to kompromis z mojej strony a nie z obu :/



 
 
Problemy miłosne
Castro 



Wiek: 37
Dołączyła: 08 Maj 2017
Posty: 833
Skąd: Polska

Wysłany: 2017-05-10, 18:14   

Czarny Pan napisał/a:
Fajnie, że znaleźliście kompromis

To nie był kompromis. W przypadku kompromisu każda ze stron rezygnuje z jakiejś części swoich roszczeń, żeby 'spotkać się w połowie drugi'. To była kooperacja, a więc wspólne znalezienie takiej drogi, która w maksymalnym możliwym stopniu zaspokaja potrzeby obu stron.
Przykład:
Ona chce spędzić wakacje nad morzem, a on w górach. Kompromis wygląda tak, że jednego roku jadą w góry, a drugiego nad morze. Kooperacja wygląda tak, że ona mu wyjaśnia, że uwielbia pływać, on jej, że odpoczywa podczas pieszych wycieczek, więc wspólnie dochodzą do wniosku, że szlaki do chodzenia i woda do pływania występują razem na Mazurach. ;)

Nie dziwi mnie niechęć ludzi do kompromisów, bo nikt ze swoich potrzeb nie chce rezygnować, ale czasem jest kilka różnych sposobów na zaspokojenie danej potrzeby i takich rozwiązań warto wspólnie poszukać. Tylko to wymaga komunikacji na poziomie potrzeb, a nie roszczeń.




 
 
Problemy miłosne
Czarny Pan 


Wiek: 28
Dołączył: 05 Maj 2017
Posty: 113
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2017-05-10, 18:21   

Castro, Czy uważasz, że prawdziwa miłość wymaga poświęceń i zrobienia coś wbrew sobie? Jeśli się naprawdę kogoś kocha to zrobi się wszystko żeby z nim być?



 
 
Problemy miłosne
Castro 



Wiek: 37
Dołączyła: 08 Maj 2017
Posty: 833
Skąd: Polska

Wysłany: 2017-05-10, 18:34   

Czarny Pan napisał/a:
Czy uważasz, że prawdziwa miłość wymaga poświęceń i zrobienia coś wbrew sobie?

Uważam, że ja bym wolała nigdy nie oczekiwać od osoby, którą kocham, aby postępowała wbrew sobie i uważam, że ta druga strona też nie powinna mieć takich oczekiwań wobec mnie, o ile nie występuje jakaś 'wyższa konieczność'. W żadnym wypadku oczekiwanie poświęcenia i poświęcanie się nie powinno być normą. Oczywiście też zależy co ktoś rozumie pod pojęciem poświęcenia. Jeżeli robię coś, tylko po to, żeby sprawić drugiej stronie przyjemność i nie koliduje to z moimi przekonaniami, to nie jest to dla mnie poświęcenie, bo sprawianie drugiej stronie przyjemności jest przyjemne też dla mnie, więc inwestycja się w pewien sposób zwraca.
Czarny Pan napisał/a:
Jeśli się naprawdę kogoś kocha to zrobi się wszystko żeby z nim być?

Myślę, że obie strony powinny wyrażać gotowość 'zrobienia wszystkiego' w sytuacji naprawdę ekstremalnej. Coś na zasadzie zapewnienia 'jeżeli świat zacznie się walić, to możesz na mnie liczyć', ale dopóki świat się nie wali, to należy zachować sensowne granice.




 
 
Problemy miłosne
Czarny Pan 


Wiek: 28
Dołączył: 05 Maj 2017
Posty: 113
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2017-05-10, 18:55   

Castro, Niby tak ale, będąc z kimś i tak poświęcamy wiele rzeczy a jak przychodzi co do czego to druga osoba nie chce nic poświęcić :/



 
 
Problemy miłosne
Castro 



Wiek: 37
Dołączyła: 08 Maj 2017
Posty: 833
Skąd: Polska

Wysłany: 2017-05-10, 23:53   

Czarny Pan napisał/a:
będąc z kimś i tak poświęcamy wiele rzeczy

Szczerze? W moim obecnym związku, który już niedługo będzie trwał 4 lata nie miałam ani razu wrażenia, że cokolwiek poświęcam.




 
 
Problemy miłosne
Czarny Pan 


Wiek: 28
Dołączył: 05 Maj 2017
Posty: 113
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2017-05-11, 00:01   

Castro, Czy byłabyś w stanie zrezygnować z czegoś gdyby to nie odpowiadało twojemu partnerowi ?



 
 
Problemy miłosne
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 11