Wysłany: 2011-08-30, 20:37 Imiona oraz imię dla dziecka
Jakie imiona Wam się podobają? Podoba Wam się własne imię czy chcielibyście mieć inne? Jak nazwalibyście swoje dzieci? Spotkaliście się z jakimiś dziwnymi/rzadkimi imionami? Co sądzicie o nadawaniu dzieciom takich imion? Czym będziecie się kierować przy wyborze imienia dla dziecka? Czy są według Was imiona, których nie powinno się nadawać dzieciom?
Ja mam przyjaciela, który co prawda inaczej ma w dowodzie, ale od jakiegoś czasu przestawia się imieniem Lechosław... a swojemu pierworodnemu chce dać na imię Słońcesław - imię piękne, ale obawą napawa jak go będą wołać w szkole... Słoneczko? Słoń? Cóż... moje dzieci pod tym względem nie będą miały w sumie dużo lepiej, bo też ich czekają słowiańskie imiona... Nawoja dla dziewczynki i Mścibor dla chłopca. Powód takiego matczynego okrucieństwa? Zemsta za 9 miesięcy ciąży i długi i bolesny poród A tak poważnie to podoba mi się znaczenie tych imion "najlepsza wojowniczka" i "ten, który mści się w bitwie".
Z innych imion strasznie mi się podoba Honorata i Falimir. Z zagranicznych... Gwyneth i Alastar.
Co do rzadkich imion znam... Berenikę, Anicetę, Marzannę, Rozalię i Salomeę - wszystkie przetrwały dzieciństwo
A jak uczy przykład pana Crowley'a unikałabym nadawania córkom imienia bogini związanej ze śmiercią... w ogóle byłabym ostrożna z boskimi imionami.
Ostatnio zmieniony przez 2015-11-15, 18:17, w całości zmieniany 4 razy
moje imię hm w sumie nic do niego nie mam nie mam pojęcia jak inaczej mogłabym mieć na imię drugie imię Magdalena może być, a trzecie Weronika to sobie sama dałam więc mi się podoba są imiona do których mam sentyment imiona moich sióstr które po części ja wybierałam Patrycja, Gabryśka czy Zuzanna imiona przyjaciół Ania czy Sandra po prostu mają coś w sobie że po prostu je lubię a co do imion dla dzieci ojj Nadia, Maja, Natasza, Berenika, Tymon/Tymoteusz, Mikołaj, Kacper kiedyś miałam więcej pomysłów ale mi się gdzieś w głowie zapodziały nie chcę jakoś specjalnie uprzykrzyć dzieciom życia, ale też nie chcę żeby połowa przedszkola miała takie same imiona za parę lat zdecyduję jeśli będzie taka potrzeba
Swojego nienawidzę. Niektórzy wiedzą, jak brzmi. I nie lubię rzadkich imion... Wolę pospolite, a ładne... Łukasz, Kacper, Daniel... Marta, Anna, Ewelina... Podobają mi się takie.
Ja swoje imię lubię- Magdalena, drugie Anna i trzecie Maria- po babciach, ale lubię takie imiona. Mój starszy syn to Łukasz- a jak się rodził to wszyscy nazywali synów Mateusz. Malutki ma na imię Dawid. Nie lubię zbyt wymyślnych imion. Córce dałabym na imię Natalia albo Marta. Do niektórych imion mam sentyment bo np ludzie, których lubię się tak nazywają. Innych nie lubię bo źle mi się kojarzą.
Wiek: 34 Dołączyła: 18 Gru 2009 Posty: 10440 Skąd: świat
Wysłany: 2011-08-31, 08:40
Emaleth napisał/a:
Podoba Wam się własne imię czy chcielibyście mieć inne?
Kiedyś wydawało mi się idealne, a teraz mam doszłam do wniosku, że jest strasznie pospolite i już mi się tak nie podoba ;P Moja mama chciała mi dać na imię Michalina i jak byłam młodsza to się cieszyłam, że takiego imienia nie mam a teraz żałuję.
Emaleth napisał/a:
Jak nazwalibyście swoje dzieci?
Chłopczyka albo Kamil, albo Filip, albo Dariusz inne opcje nie wchodzą w grę i będę o nie walczyć do upadłego Ale najbardziej podoba mi się imię Filip.
Dziewczynce Zuzanna czy Roksana ale jestem otwarta na inne propozycje.
Emaleth napisał/a:
Spotkaliście się z jakimiś dziwnymi/rzadkimi imionami? Co sądzicie o nadawaniu dzieciom takich imion?
Nie podoba mi się to.
Tak poza tym, to moim zdaniem imię powinno jakoś ładnie brzmieć z nazwiskiem. Bo dziwnie wygląda imię typu Ziemowit a nazwisko np. Kołek, no błagam.
Przejęcie kontroli nad światem za pomocą łyżeczki i waty cukrowej
Na przypale, albo wcale - o tym będą musicale!
Jak widelcem kompot jesz.
Lubię swoje imię - Marta, drugie Ania jeszcze lepsze.
Emaleth napisał/a:
Jak nazwalibyście swoje dzieci?
Daniel-mój przyjaciel, który zawsze wie co powiedzieć żeby poprawić mi humor, Dariusz - imię wujka który dwa miesiące temu popełnił samobójstwo, zawsze potrafił być sobą, nigdy nie próbował się przypodobać dlatego nie był lubiany w rodzinie, ja zawsze go podziwiałam i nigdy nie zapomnę tych jego glanów na nogach, Alicja - a to dlatego, że uwielbiam film "Alicja w krainie czarów", Asia - to imię mojej siostry, która mimo, że mnie wkurza zawsze wie kiedy potrzebuję pomocy... Jak widać te imiona dobrze mi się kojarzą.
Emaleth napisał/a:
Spotkaliście się z jakimiś dziwnymi/rzadkimi imionami?
Ja również lubię swoje- Magda, Maria , Monika.
Pierwsze wybrał mi tata (Mama chciała Małgosia).
Drugie , bo wszystkie dziewczynki w rodzinie tak mają na drugie.
Trzecie mam jak mój świadek na bierzmowaniu.
Zawsze bardzo marzyła mi się córka Amelia, albo Dorotka.
Zazdroszczę wszystkim mamusią które mają swoje małe córeczki i mogą wiązać im kokardki na warkoczykach
Ja dzieci jeszcze nie mam.
O imieniu dla synka nie myślałam jeszcze.
Ja swojego nie mogę znieść, dlatego od 8 lat używam mojego trzeciego - Kasia. Zawsze mi się podobało i kojarzyło z ciepłem i czymś miłym. Poza tym Jagoda no i Agnieszka. A jeśli chodzi o chłopczyków... To Marcin i Jacek ( moje dwie wielkie miłości ). Ale jak mi pokazało życie, trzeba uważać na facetów noszących te imiona.
Skowyt męczenników dodaje uroku piekielnemu pożarowi.Nie należy skowytem ognia podsycać, pożar, który wybuchł, nie jest piekielny, lada chwila sam zgaśnie.Nie należy ulegać pokusie skowytu - choć - nie ma co ukrywać, jest to pokusa w swych kiczowatych urokach znaczna.
Wiek: 33 Dołączyła: 18 Sie 2010 Posty: 2282 Skąd: zachodniopomorskie
Wysłany: 2011-08-31, 15:10
Bardzo nie lubiłam mojego imienia- Sandra, na drugie mam- Irena, Irka, Iśka, Irenka- lubię jak w pracy do mnie tak mówią:) Na trzecie mam Antonina- kto chce niech poczyta i będzie wszystko wiadome będzie...
Moje dzieci to Antoni, Karol, Zuzanna, Amelia, Liliana, Sara, Dominik.
Spotkałam Jonasza, Kajetana, Mieszka i Rafaela.
"Nie jest łatwo oddać słowami... czym jest prawdziwa zabawa. Ale ogólne wrażenie z obserwacji niemal wszystkich gatunków ssaków, to wir nieskrępowanej, beztroskiej żywiołowości"
dr Jaak Panksepp
Wiek: 33 Dołączyła: 11 Sie 2011 Posty: 1841 Skąd: Europa
Wysłany: 2011-08-31, 17:06
Moje imiona, to Olga, Maria, Zoe. Ciężko mi było zaakceptować, trzecie oznacza "życie", ponieważ narodziłam się wtedy na nowo, podobno.
Dziewczynka moja będzie Zosia, to już ustalone (jeśli będzie). Chłopczyk miał być Krzyś, ale mi się średnio podoba, będę próbowała przeszmuglować Maćka.
Walczę! O swoją przeciętność, o wyrwanie się z błędnego koła chorobliwej perfekcji, o każdy swój dzień.
To zależy... Małgorzata - to takie bardziej urzędowe, ale miałam jednego kolegę, który tak do mnie mówił i dobrze mi się kojarzy, bardzo lubię, gdy kto mówi do mnie Małgosia, Małgonia jest zarezerwowane dla mojej mamy i też nie jest najgorzej, Gosia jest mi obojętne, nienawidzę jak ktoś mówi Gośka i ludzie, którzy tak mówią albo mi się zle kojarzą, albo ich nie lubię, dla mnie Gośka zawsze było jakieś takie obrazliwe, nie wiem czemu, a Gocha mówi do mnie najczęściej mój szwagier. (Jedno imię, a ile możliwości :D:D)
Dla dzieci... Sama nie wiem, co bym wybrała. Nigdy nad tym nie myślałam. Dla dziewczynki podoba mi się Klara, Celina, Elena, Marzena, Izabela, a dla chłopca najbardziej mi się podoba Artur. (pewnie jeszcze mi się 1000x zmieni )
Wiek: 29 Dołączyła: 03 Maj 2010 Posty: 1080 Skąd: wielkopolskie
Wysłany: 2011-09-04, 19:35
Dziwne imiona jakie spotkałam: Axel, Dagobert (nawet nie wiem czy się to tak pisze) i Gretta
Dla mojego syna wybrałabym niewątpliwie imię Dawid, Michał no i może jeszcze Piotr, w ewentualności Gabriel.
Dla córki Agnieszka, Magdalena, Karolina, a ewentualnie Joanna
"Ale zaprawdę, chcąc się spodobać
śmierci, ja ciągle muszę fałszować
Słowa ogromnej tej zapowiedzi." - Rafał Wojaczek