Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Nasze dzieci to największe pierdoły na świecie?
Autor Wiadomość
lilie 
lilie



Dołączyła: 19 Lut 2014
Posty: 537
Skąd: Europa

Wysłany: 2015-10-02, 20:16   Nasze dzieci to największe pierdoły na świecie?

Znalazłam ciekawy artykuł dzisiaj.

"Nasze dzieci to największe pierdoły na świecie? Hodujemy zombi, które nie wiedzą kim są"
http://serwisy.gazetapraw...dza-kim-sa.html

Swoją drogą dużo w nim prawdy.
A co wy o nim myślicie?




 
 
Nasze dzieci to największe pierdoły na świecie?
akleks 



Dołączył: 20 Wrz 2015
Posty: 142
Skąd: Polska

Wysłany: 2015-10-02, 20:30   

Sama prawda.



Możesz jak pies wściekać się, że coś poszło źle. Zaklinać albo przeklinać los. Ale gdy koniec nadchodzi, po prostu odpuść.
 
 
Nasze dzieci to największe pierdoły na świecie?
Hathor 
Hati



Wiek: 30
Dołączyła: 15 Lut 2014
Posty: 1748
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2015-10-02, 20:45   

Czytałam ten artykuł już jakiś czas temu. I muszę przyznać rację.
Co jakiś czas widzę takie pierdoły, które kompletnie nic nie potrafią samodzielnego zrobić. Hitem był tegoroczny Woodstock i jedna nastolatka sąsiadująca ze mną namiotami. "Namiotami" to złe określenie, bo na kilkudniowe mieszkanie w lesie nie potrafiła kupić w sklepie namiotu i za radą również rozgarniętej koleżanki zdecydowała się... Na budkę plażową. Taką wielkości połowy małego namiotu. O swoim błędzie przekonały się dopiero, gdy kolega pomógł im budkę złożyć. Same przecież nie dałyby rady. I tak, spała ze zgiętymi nogami w tej budce, wcześniej krzycząc na koleżankę "-ale czemu mi nie powiedziałaś, że to nie namiot?!", "-nie wiedziałam!".
Następnej nocy słyszałam, jak ta dziewczyna dzwoni do koleżanki. "Chodź tutaj, bo nie mogę włożyć baterii do lampki, a stare już wywaliłam".
:brawo:




wish I could ctrl+Z you
 
 
Nasze dzieci to największe pierdoły na świecie?
Naamah
[Usunięty]

Wysłany: 2015-10-03, 16:07   

Wiele w tym artykule prawdy... Już moje dzieciństwo było inne, chociaż przecież nie byłam dzieckiem tak dawno.
Gdy wybiłam palec na wf'ie, ukrywałam to, żeby móc dalej grać. Z podwórka wracało się z siniakami i podrapanymi kolanami, co było symbolem dobrze i aktywnie spędzonego dnia. A teraz dzieci ledwo odchodzą od komputera... Przeraża mnie kierunek "rozwoju" tego świata.




 
 
Nasze dzieci to największe pierdoły na świecie?
Chochlik
[Usunięty]

Wysłany: 2015-10-03, 16:56   

Naamah napisał/a:
A teraz dzieci ledwo odchodzą od komputera...

Tu mi się przypomina Wall-e.




 
 
Nasze dzieci to największe pierdoły na świecie?
Fenoloftaleina 
Fenoloftaleina



Wiek: 25
Dołączyła: 01 Paź 2012
Posty: 6439
Skąd: lubuskie

Wysłany: 2015-10-03, 17:06   

Już jakiś czas temu przeczytałam ten artykuł i dyskutowaliśmy o nim ze znajomymi ze szkoły, harcerstwa. Przedstawia on smutną prawdę. Te wzmianki o obozach - niestety to jest rzeczywistość. O ile nasze obozy wyglądają tak jak powinny - survival, brak dostępu do prądu, bieżącej wody, namioty, dzieci z podstawówki z wielka radoscia i podekscytowaniem buduja sobie same łóżka, to znam sporo znajomych "harcerzy", którzy latem jadą sobie na "obóz" w domkach, żeby się poopalać nad jeziorem. Przerażające. Współczuję każdemu kolejnemu pokoleniu, które tyle traci... Na szczęście są wyjątki, znam w otoczeniu sporo dzieci i nastolatków, których ten artykuł w ogóle nie dotyczy.



She always has a smile
From morning to the night
 
 
 
Nasze dzieci to największe pierdoły na świecie?
Ejber 
B.A.D



Wiek: 39
Dołączył: 14 Kwi 2015
Posty: 692
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2015-10-18, 19:21   

I pisał to stary grzyb zomowiec, który zatrzymał się umysłowo w latach 80-tych, któremu w XXI wieku padł interes i postanowił się wypłakać w "gazetę" obrażając dzisiejszą młodzież. Przypuszczam, że sześciolatek, by go porobił w obsłudze np. tableta i sam by był taką pierdołą.



Nie da się zaprzeczyć też robiłem złe rzeczy,
zachowywać się jak kretyn, zdarzyło się niestety.
 
 
Nasze dzieci to największe pierdoły na świecie?
Gravity 



Wiek: 32
Dołączyła: 24 Lip 2015
Posty: 305
Skąd: opolskie

Wysłany: 2015-10-24, 15:06   

Niestety żadne artykuły nie zmienią podejścia milionów ludzi. W dzisiejszych czasach wytarzanie się w błocie, następnie umycie w rzece, zjedzenie jabłka prosto z drzewa i jeszcze (o zgrozo!) nie posiadanie tytułu magistra to dzicz, kraj trzeciego świata i w ogóle zgiń, przepadnij maszkaro. Refleksje, refleksjami, pogadać sobie można, ale ludzie i tak będą postępować tak, jak postępują.



"Ból, lubię jego brutalność
Bo wolę czuć ból niż zupełnie nic!"

Three Days Grace - Pain
 
 
 
Nasze dzieci to największe pierdoły na świecie?
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,2 sekundy. Zapytań do SQL: 12