Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Walka z upałem
Autor Wiadomość
L.M. 
bestia



Dołączyła: 12 Lip 2018
Posty: 1284
Skąd: Polska

Wysłany: 2022-06-26, 09:24   Walka z upałem

W trakcie wojny z coraz wyższymi temperaturami na różne sposoby, przyszło mi do głowy, że nigdzie nie widziałam takiego wątku na tym forum, więc jestem (choć chyba nie w tym dziale).

Jakie macie sposoby na walkę z wysokimi temperatyrami na zewnątrz lub wewnątrz?
Czy w ogóle walczysz? A może lubisz takie temperatury i cieszysz się z nich?




"Człowiek w ogóle tak potrafi: zastąpić realne iluzją. I żyć w całkowicie wymyślonym świecie.
To w zasadzie przydatna cecha"
 
 
Walka z upałem
aga_myszka 
jednostka urojona



Wiek: 33
Dołączyła: 19 Gru 2009
Posty: 5673
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2022-06-26, 09:36   

O, temat dla mnie. Nienawidzę upałów. Ograniczam wtedy do minimum wychodzenie z domu w ciągu dnia. A jeśli już muszę wyjść, to koniecznie przewiewne ubranie, nakrycie głowy i butelka z wodą. I oczywiście trzymam się cienia.

W domu wietrzę bardzo rano i późno wieczorem. Akurat mam mieszkanie od strony północno-wschodniej, więc słońce świeci mi tylko rano. Aktualnie nie mam żadnego wentylatora, ale u mamy zdarzało mi się z tego sposobu korzystać, kiedy powietrze było stojące, zero wiatru.

I jeszcze jeden, może dziwny dla niektórych sposób - piję ciepłą wodę.




:myszka:
 
 
Walka z upałem
Wzium 



Wiek: 30
Dołączył: 31 Paź 2020
Posty: 210
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2022-06-26, 09:43   

Nienawidzę upałów.

U mnie zwykle działał klimator, ale w tym roku nie wyciągnąłem jeszcze i lecę na wentylatorze. Jeżeli wentylator nie daje rady to polecam zamrozić wodę w butelkach. Stawia się ją przed wentylatorem i zimniejsze powietrze. Do tego pozasłaniać i zamknąć okna etc, wietrzenie nie pomaga. Lubię też przesypiać południe w weekendy. No i zimne prysznice




 
 
Walka z upałem
Jednobarwna 


Wiek: 31
Dołączyła: 22 Cze 2014
Posty: 1410
Skąd: Europa

Wysłany: 2022-06-26, 13:56   

Upały są koszmarne. Okno zamknięte, zaciemniające zasłony, wiatraczek, luźne ciuchy z naturalnych tkanin, spięte włosy, w rozpuszczonych się rozpuszczam.
Jak nie muszę, to nie wychodzę, czasem siedzę tylko na tarasie w cieniu. Basen jest zbawieniem.
Polecam zamrozić w formie na kostki lodu, sok z cytryny lub sok owocowy bez cukru taki np. do herbaty i dodawać do wody. U mnie ciepła przejdzie tylko herbata.




 
 
Walka z upałem
wiedźma 
666



Wiek: 28
Dołączył: 17 Cze 2022
Posty: 390
Skąd: Polska

Wysłany: 2022-06-26, 14:13   

Ja zawsze ograniczam do minimum wychodzenie z domu. Latem często biorę zimne prysznice i to kilka razy dziennie. Albo opłukuję twarz i dekolt zimną wodą.



Może ja nie pasuję do tych ludzi. Jeżeli ja mam znowu wyjść z tej swojej skorupy, wystawić tę rękę na zewnątrz i od razu mi odetną, to mi się nie chce, to ja się boję.
 
 
Walka z upałem
Cappy 



Wiek: 28
Dołączyła: 29 Paź 2019
Posty: 1658
Skąd: łódzkie

Ostrzeżeń:
 1/3/4
Wysłany: 2022-06-26, 16:06   

Koniecznis wszędzie gdzie idę, butelka z wodą. Korzystam z butelki filtrującej to wystarczy, że wleję. No i elektrolity.



You know you did me wrong (mmm)
Just one more cup of coffee 'fore I go (mmm)
I know I better stop and cut the show (mmm)
I'll leave you all the memories and go, I'ma go
 
 
Walka z upałem
Sweden 



Dołączyła: 24 Paź 2021
Posty: 1034
Skąd: Polska

Wysłany: 2022-06-26, 16:56   

Pozasłaniane okna, a w ciągu dnia chodzi mały wentylatorek.
Na wyjście z domu przewiewne ubrania, czapka z daszkiem, kremy z filtrem i butelka wody.
Nie znoszę nocy tropikalnych (gdy temperatura na dworze nie spada poniżej 20 stopni), wieczorem nie ma czym wywietrzyć pomieszczenia, a na noc nie zostawię uchylonego okna ani włączonego wentylatora, więc nie śpię zbyt dobrze.



aga_myszka napisał/a:
I jeszcze jeden, może dziwny dla niektórych sposób - piję ciepłą wodę.

To dobry sposób, bo pijąc zimne jest duża różnica temperatur i można sobie rozwalić gardło, jak ktoś akurat będzie miał słabszą odporność.




 
 
Walka z upałem
chiroptera 
bezmiar



Wiek: 28
Dołączyła: 23 Gru 2016
Posty: 3467
Skąd: Polska

Wysłany: 2022-06-26, 17:09   

Dzisiaj wymyśliłam – atomizer z wodą na ciało.

A na tropikalne noce polecam spać pod mokrym (!) prześcieradłem. Ratuje życie. Ewentualnie kiedyś się kostkami lodu smarowałam.




– Where did you go, psycho boy?
– I felt like destroying something beautiful.
 
 
Walka z upałem
L.M. 
bestia



Dołączyła: 12 Lip 2018
Posty: 1284
Skąd: Polska

Wysłany: 2022-06-26, 18:47   

Czytając was mam wrażenie, ze tylko ja posunęłam się tak daleko.

Oczywiście butelka z filtrem jest dla mnie niezbędna, tak samo korzystam ze spryskiwacza i znam na pamięć rozstawienie bramek wodnych i możliwych przejść zacienionych/z chłodem. Ścięte włosy, osłona przed słońcem. Często pozwalam sobie nawet na wyjście w mokrej koszulce, albo chłodzącej kamizelce, którą ubiera się pod cosplaye.

Cytat:
aga_myszka napisał/a:
I jeszcze jeden, może dziwny dla niektórych sposób - piję ciepłą wodę.

Mieszkanie piwoli przerabiam w myśl zasad projektowych domu pasywnego. Ale kazdy kij ma dwa końce.


To dobry sposób, bo pijąc zimne jest duża różnica temperatur i można sobie rozwalić gardło, jak ktoś akurat będzie miał słabszą odporność.


Tu nie chodzi o gardło. Temperatura napoju pozwala przyzwyczaić się to panujących dookoła temperatur, więc zimne napoje i lody tak naprawde pomagają na chwilę, a tak naprawdę pogarszają tylko sytuację na dłuższa metę.




"Człowiek w ogóle tak potrafi: zastąpić realne iluzją. I żyć w całkowicie wymyślonym świecie.
To w zasadzie przydatna cecha"
 
 
Walka z upałem
Wzium 



Wiek: 30
Dołączył: 31 Paź 2020
Posty: 210
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2022-06-26, 19:56   

Na przyszły rok montuję klimę, nie ma innej opcji :D



 
 
Walka z upałem
InvisibleSapce 
Jesteś pewien?



Wiek: 24
Dołączył: 05 Sty 2018
Posty: 310
Skąd: Miejsce na ziemi

Wysłany: 2022-06-27, 00:48   

Z tego co słyszałem za paręnaście lub parędziesiąt lat ma być o wiele gorzej. Temperatury 40/50+ w cieniu. Ale czy tak faktycznie będzie? Tego nie wiem. Liczę jedynie, że nie będzie to początek końca.

Ja często namaczam włosy. Parowanie dużo ciepła pobiera, a przez główkę najwięcej krwi sobie płynie więc zacnie ochładza.




 
 
Walka z upałem
takajakinne 
bóg



Dołączyła: 27 Lis 2015
Posty: 1850
Skąd: zewsząd

Wysłany: 2022-06-27, 05:27   

Rano myję włosy i ich nie suszę, odrobinę chłodnym nawiewem, żeby nie kapało.. Piję miętę, gorącą i idę do pracy. Tam mam klimę :>

Noc przesypiam na kołdrze.

W weekendy jesteśmy w lesie, działka jest wśród wysokich drzew, cień, chłodniej na pewno niż w mieście.

W sumie z wiekiem nie narzekam na upały, bo to raptem kilka tygodni w roku i tak w porywach.. Jeśli jest dłużej, męczę się..




 
 
Walka z upałem
Sweden 



Dołączyła: 24 Paź 2021
Posty: 1034
Skąd: Polska

Wysłany: 2022-06-27, 08:52   

L.M. napisał/a:
Tu nie chodzi o gardło. Temperatura napoju pozwala przyzwyczaić się to panujących dookoła temperatur, więc zimne napoje i lody tak naprawde pomagają na chwilę, a tak naprawdę pogarszają tylko sytuację na dłuższa metę.

Nie zgadzam się, chodzi także i o gardło. To akurat sprawdzone na sobie, że zawsze wtedy kiedy mam spadek odporności i wypiję zimny napój to na pewno będę miała infekcję gardła. ;)


InvisibleSapce napisał/a:
Z tego co słyszałem za paręnaście lub parędziesiąt lat ma być o wiele gorzej. Temperatury 40/50+ w cieniu. Ale czy tak faktycznie będzie?

Te temperatury podawane w prognozach nie są temperaturami "w słońcu", więc jak wpada prognoza na +34 stopni, to na słońcu jeszcze więcej dobija. Ten przeskok zjawisk klimatycznych dzieje się już. Tak samo kiedyś tornada, trąby powietrzne to tylko zasłyszane z USA, a teraz co chwilę gdzieś wytwarza się zalążek trąby powietrznej lub lej który dotyka ziemi i sieje spustoszenie.




 
 
Walka z upałem
Arashi 



Dołączyła: 05 Lip 2017
Posty: 709
Skąd: Polska

Wysłany: 2022-06-27, 10:05   

Ja walczę/nie walczę. W domu jestem w luźnych krótkich ubraniach, okna przysłonięte i/lub otwarte na przelot. Na dworze ubieram się w miarę adekwatnie i trzymam cienia.
Dbam bardziej o schronienie dla psiaka. Krótkie spacery w ciągu dnia, dłuższe już po zachodzie. Dostęp do wody, miejsce w chłodnym miejscu.

Idealne przystosowanie do upałów, to być w stroju kąpielowym na plaży, mieć cień i możliwość wejścia do wody. Ogólnie uwielbiam lato, bycie opaloną* i poranki, kiedy za oknem od razu jest słonecznie.

*ostatnio bardziej świadomie chronię buźkę i mam podkład z filtrem 50.




 
 
Walka z upałem
Sweden 



Dołączyła: 24 Paź 2021
Posty: 1034
Skąd: Polska

Wysłany: 2022-06-27, 11:19   

Arashi napisał/a:
Idealne przystosowanie do upałów, to być w stroju kąpielowym na plaży, mieć cień i możliwość wejścia do wody. Ogólnie uwielbiam lato, bycie opaloną* i poranki, kiedy za oknem od razu jest słonecznie.

Mam podobnie, upał najlepszy jest jak mam wolne i jestem nad wodą. :)




 
 
Walka z upałem
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 13