Osoby, które niewiele wiedzą na temat yerba mate, odsyłam do opisu, jaki stworzył Wojciech Cejrowski, który to można znaleźć tutaj.
Polecam także krótki ciekawy film yerba mate dla początkujących.
A Wy znacie yerba mate? Piliście ją kiedykolwiek? Smakowało? Co sądzicie na temat yerba mate? Jakie gatunki zasmakowały Wam najbardziej, a jakie uważacie za najgorsze? Posiadanie swój własny zestaw do picia yerba mate? Gdzie zaopatrujecie się w poszczególne mieszanki?
Ostatnio zmieniony przez Hekate 2015-07-22, 11:59, w całości zmieniany 1 raz
Zanim w to kliknę, czy ktoś może mi powiedzieć, czy w tym opisie poruszone są kwestie religijne, polityczne, moralne, światopoglądowe itp.? Po tym panu wszystkiego się spodziewam...
Chochlik, też nie przepadam za postacią Wojciecha Cejrowskiego, ale ten opis warto przeczytać. Brak tu jakichkolwiek komentarzy nie związanych z tematem.
Hekate, obejrzałam tego Pana Czajnikowego i chyba bede oglądać go cześciej. A co do yerby mate to od jakiegoś czasu chce w to zainwestować. Troche z powodu ulubionego streamera, który czesto na live'ach sobie popija i bardzo zachwala.
A ja lubię yerbe. Miałem rożne gatunki pozostało pospolite zielsko. Wróciłem po ponad rocznej przerwie, ale nie wiem czy to dobrze czy źle, lubię ten smak i zapach po prostu... Nie jestem nawiedzony a'la Cejrowski i nie wsypuję prawie całego garnuszka. Może to kopie komuś nie przyzwyczajonemu, reszta normalnie.
Wybacz, nie zwróciłem uwagi, że Ty przede mną... Teraz widzę, raczej bym nie pisał.
Ostatnio zmieniony przez Axxie 2015-10-08, 12:35, w całości zmieniany 1 raz
Ja jestem prawdziwą maniaczką yerby. Mogę pić ją 24h, po prostu kocham ten smak. Mam w domu chyba z 15 różnych rodzajów (pomarańcza, mango, kiwi, zwykła, słodka itp) i w najbliższym czasie ma dojść do mnie paczka z pięcioma nowymi
Muszę gdzieś nabyć nową tykwę, ładną, oryginalną, ale po niewygórowanej cenie. Znam parę internetowych sklepów, a gdzie Wy kupiliście swoje tykwy? Polecacie szczególnie jakieś sklepy?
Muszę gdzieś nabyć nową tykwę, ładną, oryginalną, ale po niewygórowanej cenie. Znam parę internetowych sklepów, a gdzie Wy kupiliście swoje tykwy? Polecacie szczególnie jakieś sklepy?
Ooo... Ja też z chęcią bym się dowiedziała coś na temat sklepów.
Może polecicie jakiś zestaw na początek??
Wczoraj byłam zmuszona (nie będę wytykać palcami przez kogo ) do wyjścia z domu. Jako, że wyszłam odrobinę wcześniej, niż plan przewidywał, to zabijałam czas w sklepie "Kuchnie świata", gdzie był cały regał z yerbą najróżniejszych rodzajów.
Jako, że jakiś czas temu kupiłam bombilę i nie miałam okazji jej wypróbować, to zainwestowałam 30zł w pół kilo czystej yerby tj. bez żadnych dodatków mięty czy innych cudów. Roztropnie postanowiłam nie pić jej wieczorem, bo w końcu pobudza, dlatego piję teraz...
...i muszę pić bardzo powoli, bo więcej niż mały łyczek na raz powoduje zawroty głowy. Pachnie to trochę jakby zaparzyć zawartość popielniczki, smakuje hmm... podobnie, ale jest i tak dużo przyjemniejsze niż kawa, której w ogóle zbliżyć do nosa się nie da, a co dopiero pić.
Wniosek: następnym razem wsypać do kubka łyżeczkę, a nie dwie.
Całkiem szybko poszło mi przywyknięcie do tego smaku i zapachu. Cóż... lepsze to od coli i energy drinków, bo przynajmniej nie jest słodkie. Chyba właśnie znalazłam sobie nowy nałóg.