Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Paplanina polityczna
Autor Wiadomość
Delphi 
Delphi



Wiek: 27
Dołączyła: 03 Lip 2017
Posty: 1316
Skąd: Europa

Wysłany: 2018-01-30, 08:17   

RobertIslay napisał/a:
Co?? Nawet nie przyznawaj się, że o takich rzeczach nie wiesz...

Robert... ty kilka dni temu się ode mnie dowiedziałeś, że na autostradzie w Illinois rozbił się konwój gotówki i dolary miotłami z jezdni zbierali. :P

RobertIslay napisał/a:
To szalenie ważna wiadomość dla przemysłu lotniczego

I dla ciebie jako ich akcjonariusza. :P

A ty, Robert, wiedziałeś, że z Miedwia w końcu wyłowili MIGa, tego co go w czasie wojny zestrzelili? Wiedziałeś w ogóle, że on tam leży, a my się kąpiemy razem ze zwłokami jednego z pilotów?




"Obojętność i lekceważenie często wyrządzają więcej krzywd niż jawna niechęć."
 
 
Paplanina polityczna
Euphoriall 



Wiek: 34
Dołączyła: 18 Gru 2009
Posty: 10447
Skąd: świat

Wysłany: 2018-01-30, 09:03   

Castro napisał/a:
Delphi napisał/a:
Może jakbyśmy w mediach słyszeli tyle zachwytów nad zdobytymi górami, co nad wygranymi turniejami czterech skoczni, to by było inaczej? Jak się o czymś słyszy tylko złe rzeczy, to trudno o tym myśleć dobre rzeczy.
Też nie rozumiem dlaczego Kubica może się rozbijać i jest 'cacy', a himalaiści nie mogą 'zostawać w górach', bo są 'samobójcami'. Nie podoba mi się, że stosowane jest określenie 'samobójcy', bo jednak problem samobójstw uważam za dość poważne zjawisko i stosowanie tego określenia jako sui generis inwektywy jest nie w porządku.

Może tu chodzi o reprezentowanie kraju? Kubica jest jedynym Polakiem w F1 i rywalizuje (no, teraz jest kierowcą testowym ale i tak ma jakiś procent szans na GP) z innymi "krajami", Skoczkowie narciarscy rywalizują z innymi "krajami". Jak jest zwycięstwo, to ludzie są dumni.
Kubica jak jeździł w BMW i nie zdobywał wysokich miejsc też jechali po nim jak po burej suce. Skoczkowie nie mieli formy, też hejterzy wieszali się na nich po co skaczą.
Tu chyba jest problem - jeżeli człowiek robi coś tylko dla siebie i wciąga w to innych by tylko prosić o pomoc, to już jest "be". Nie osiągasz sukcesów, z którego hejter może się cieszyć - jesteś "be". Z resztą, nie po to hejter jest hejterem by chwalić i pisać miłe rzeczy.


Edit.
Ale podoba mi się określenie "Janusze Himalaizmu" :D teraz nagle większość wie jak się dobrze wspinać. :lol:




Przejęcie kontroli nad światem za pomocą łyżeczki i waty cukrowej
Na przypale, albo wcale - o tym będą musicale!
Jak widelcem kompot jesz.
 
 
Paplanina polityczna
Delphi 
Delphi



Wiek: 27
Dołączyła: 03 Lip 2017
Posty: 1316
Skąd: Europa

Wysłany: 2018-01-30, 16:27   

Edisni napisał/a:
Gdyby nic im się nie stało i spokojnie sobie stamtąd zeszli tak jak weszli, to pewnie 'naród' pękałby z dumy.

Doprawdy? Pamiętasz jakąkolwiek sytuację, kiedy by media piszczały z zachwytu o wspinaczach, którzy zdobyli cokolwiek (poza rybą z Lidla)? Ja nie. To bardzo niszowe hobby i nawet jak ktoś jest w tym środowisku noszony w lektyce za osiągnięcia, to szary człowiek usłyszy 15 sekund materiału o tym wielkim wyczynie gdzieś na końcu wieczornych Wiadomości i będzie tym równie przejęty jak tym, że wyhodowano nową odmianę tulipanów. Jednak szary Kowalski przejmie się bardziej tą rybą z Lidla niż jakimikolwiek dokonaniami himalaistów.
Czytałam dzisiaj wywiad z Mackiewiczem sprzed kilku lat. Opisywał szczegółowo jak przebiegały jego poprzednie wyprawy na Nanga Parbat. Trudno o tekst bardziej abstrakcyjny. Takie coś jest dla mnie nudne głównie dlatego, że nie jestem w stanie sobie nawet wyobrazić większości rzeczy, o których on opowiadał. To trochę tak, jakbym miała się cieszyć i być dumna, że ktoś fufnął przyputka od bdziuka. Kompletnie niezrozumiałe, kompletnie obce. A statystyczny Kowalski jeździ autem i czasem kopie piłkę, więc w jakimś nikłym stopniu może chociaż mieć wyobrażenie o piłce i F1.

Cytat:
Jak jest zwycięstwo, to ludzie są dumni.

Dumni? Z czego? Nic z tego nie mają, nijak się do tego sukcesu nie przyczynili, nie znają Kubicy ani trochę lepiej niż Mackiewicza, Sereny Williams, czy Noriaki Kasai.




"Obojętność i lekceważenie często wyrządzają więcej krzywd niż jawna niechęć."
 
 
Paplanina polityczna
Euphoriall 



Wiek: 34
Dołączyła: 18 Gru 2009
Posty: 10447
Skąd: świat

Wysłany: 2018-01-30, 17:26   

Delphi napisał/a:
Dumni? Z czego? Nic z tego nie mają, nijak się do tego sukcesu nie przyczynili, nie znają Kubicy ani trochę lepiej niż Mackiewicza, Sereny Williams, czy Noriaki Kasai.

To kwestia patriotyzmu - ich rodak zdobył coś tam i (myślą, że) o Polsce się mówi dobrze (w tej kwestii). Ludzie zazwyczaj lubią być chwaleni.




Przejęcie kontroli nad światem za pomocą łyżeczki i waty cukrowej
Na przypale, albo wcale - o tym będą musicale!
Jak widelcem kompot jesz.
 
 
Paplanina polityczna
Delphi 
Delphi



Wiek: 27
Dołączyła: 03 Lip 2017
Posty: 1316
Skąd: Europa

Wysłany: 2018-01-30, 17:31   

Ah, czyli nie patriotyzm, a usiłowanie odniesienia korzyści z cudzych dokonań. Taki trochę plagiat.

Szamanka napisał/a:
i (myślą, że) o Polsce się mówi dobrze (w tej kwestii)

I sami nie zauważają, że jak wygra Niemiec, Japończyk, Czech, Słowak czy Holender to nie mówią dobrze tylko psioczą i klną pod nosem.




"Obojętność i lekceważenie często wyrządzają więcej krzywd niż jawna niechęć."
Ostatnio zmieniony przez Delphi 2018-01-30, 17:40, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Paplanina polityczna
Euphoriall 



Wiek: 34
Dołączyła: 18 Gru 2009
Posty: 10447
Skąd: świat

Wysłany: 2018-01-30, 17:37   

Delphi napisał/a:
Ah, czyli nie patriotyzm, a usiłowanie odniesienia korzyści z cudzych dokonań. Taki trochę plagiat.

W tym przypadku jedno wynika z drugiego. Gdyby ktoś nie lubił swojego kraju, to wcale nie czuł by się lepiej, gdy inny Polak coś wygrywa.

Po Mackiewiczu jeżdżą bo robił to całkowicie "prywatnie"*, we własnym celu, dla własnej satysfakcji. Z resztą, długo tu szukać? Komentarze pod artykułami, że Polak ratował Francuzkę, nie rodaka, mówią same za siebie.



*nie wiem jakiego tu słowa użyć




Przejęcie kontroli nad światem za pomocą łyżeczki i waty cukrowej
Na przypale, albo wcale - o tym będą musicale!
Jak widelcem kompot jesz.
Ostatnio zmieniony przez Mustela Nivalis 2018-01-30, 17:38, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Paplanina polityczna
Delphi 
Delphi



Wiek: 27
Dołączyła: 03 Lip 2017
Posty: 1316
Skąd: Europa

Wysłany: 2018-01-30, 17:48   

Szamanka napisał/a:
Po Mackiewiczu jeżdżą bo robił to całkowicie "prywatnie"*, we własnym celu, dla własnej satysfakcji.

Szamanka napisał/a:
Komentarze pod artykułami, że Polak ratował Francuzkę, nie rodaka, mówią same za siebie.

Wniosek jest krótki. Polacy nie mogą znieść tego, że jakiś inny Polak robi coś w porozumieniu z kimś innej nacji. Nacjonalizm i ksenofobia, które dodatkowo podżegane są przez obecne władze za niedługo doprowadzą do zerwania wszystkich sojuszy (jeśli w ogóle można jeszcze o jakichkolwiek sojuszach mówić). A jak dojdzie do konfliktu zbrojnego, to Polska zostanie zrównana z ziemią. Ludzkość, a przynajmniej Polacy, nie uczy się niestety na błędach historii. Neonazizm nie jest tłumiony, ale coraz bardziej się rozwija. Ludzie nawet nie zdają sobie sprawy z tego, że mają jakieś poglądy nazistowskie. I to widać w tych komentarzach. Będą psioczyli, że uratowali Francuzkę, a nie Polaka, sugerując tym samym, że to ona powinna tam zginąć i nie zdają sobie nawet sprawy, że życzą komuś śmierci. Jak zapytasz dlaczego, to odpowiedzą, że nic takiego nie powiedzieli, tupną nóżką i odwrócą się na pięcie.




"Obojętność i lekceważenie często wyrządzają więcej krzywd niż jawna niechęć."
 
 
Paplanina polityczna
Castro 



Wiek: 37
Dołączyła: 08 Maj 2017
Posty: 834
Skąd: Polska

Wysłany: 2018-01-30, 18:06   

Delphi napisał/a:
Wniosek jest krótki. Polacy nie mogą znieść tego, że jakiś inny Polak robi coś w porozumieniu z kimś innej nacji.
To jest tylko jeden z wielu niestety wątków hejtu wokół tej sprawy. No i drugi problem, że tą Francuzkę, to ratowało dwóch mężczyzn z polskim obywatelstwem - Polak i Rosjanin (ciekawe, że tą 'drobną' informację tak wiele artykułów pomija).
Delphi napisał/a:
Nacjonalizm i ksenofobia, które dodatkowo podżegane są przez obecne władze za niedługo doprowadzą do zerwania wszystkich sojuszy
Tylko, że hejt leje się strumieniami także na portalach dla liberałów, którzy 'deklarują nienawiść' do nacjonalizmu i ksenofobii.



 
 
Paplanina polityczna
Adenium
[Usunięty]

Wysłany: 2018-01-30, 18:08   

Delphi, ano doprawdy.

Mam polubionych kilka różnych stron o tematyce górskiej, jak i też grupę dotyczącą gór.
Swego czasu ktoś umieszczał zdjęcia z dzieckiem (powiedzmy ok. 12 lat) na niebezpiecznych szlakach - wszyscy komentujący zachwycali się nad umiejętności, nad odwagą, gratulowali i dziecku i rodzicom, i rozpływali się nad czym się dało. Parę dni później, na jakimś innym szlaku TOPR ratuje ojca z synem - te same strony/grupy kipiały od wyzwisk pod adresem nieodpowiedzialnego ojca.

Teraz dla odmiany te same strony/grupy podzieliły się w komentarzach na tych, co mają więcej szacunku i kultury i na tych, którzy bluzgają jak się da na ratowników i Francuzkę.

Delphi napisał/a:
Ja nie.

Obecnie w mediach jest choćby Wyprawa Narodowa na K2 - https://wspinanie.pl/2017/12/k2dlapolakow-rusza-wyprawa ale...
... to zależy czym się przeciętny Kowalski interesuje, bo na mnie nie robią wrażenia wygrane w skokach narciarskich, rajdach samochodowych czy piłce nożnej, a jednak dużo szumu medialnego przy tym jest. Teraz np. media, które mam polubione 'piszczą z zachwytu' nad pewną Polską biegaczką, która machnęła sobie rekord świata. ;)

I tak jak komukolwiek podwinie się noga to wszędzie sami znawcy leżący na kanapie.

Delphi napisał/a:
Dumni? Z czego? Nic z tego nie mają, nijak się do tego sukcesu nie przyczynili, nie znają Kubicy ani trochę lepiej niż Mackiewicza, Sereny Williams, czy Noriaki Kasai.

Z ich osiągnięć? Że się z kimś w jakimś stopniu identyfikują i ktoś miał odwagę w realizacji celu/planu/marzenia?
To nawet wpięte w definicję dumy - https://sjp.pwn.pl/sjp/duma;2454580.html


Szamanka napisał/a:
Po Mackiewiczu jeżdżą bo robił to całkowicie "prywatnie"*, we własnym celu, dla własnej satysfakcji.

Nie wiem czy bardziej jeżdżą po nim, czy po tych, którzy poszli ich ratować, wywlekając przy okazji przeszłość jednego z nich (gdy x lat temu został obarczony winą za czyjąś śmierć).
A i jeszcze Elizabeth, która x lat temu tez zostawiła swojego partnera wspinaczkowego w górach, że skoro Francja nie kiwnęła palcem by jej teraz pomóc to Polska tym bardziej nie powinna... :roll:




 
 
Paplanina polityczna
Euphoriall 



Wiek: 34
Dołączyła: 18 Gru 2009
Posty: 10447
Skąd: świat

Wysłany: 2018-01-30, 20:25   

Delphi napisał/a:
A jak dojdzie do konfliktu zbrojnego, to Polska zostanie zrównana z ziemią.

Eeee... zawsze zostajemy sami - rozbiory, II WŚ, teraz sankcje na Polskę z UE. Nikt nas nie lubi :<

A fanatyzmu neonazimem, faszyzmem to ja nigdy nie zrozumiem. Kompletnie nie moja ideologia.
Edisni napisał/a:
ie wiem czy bardziej jeżdżą po nim, czy po tych, którzy poszli ich ratować, wywlekając przy okazji przeszłość jednego z nich (gdy x lat temu został obarczony winą za czyjąś śmierć).
A i jeszcze Elizabeth, która x lat temu tez zostawiła swojego partnera wspinaczkowego w górach, że skoro Francja nie kiwnęła palcem by jej teraz pomóc to Polska tym bardziej nie powinna...


Cóż, jak jest co hejtować to hejtują. Z resztą, taką niezwiązaną z polityką ani górami, czytałam akcję:
Lewandowska wrzuciła kilka tygodni po urodzeniu córki zdjęcie gdzie ma ją w chuście. Chusta była ledwo widoczna i panie się na nią rzuciły, jak taka pro-zdrowotna, Anna Lewandowska może nosić własne dziecko w nosidełku! Wrzawa przeokrutna, a gdy Lewandowska napisała, że "to chusta" to oczywiście hejterki nie odpuściły i zaczęły się rzucać "a gdzie dziecko ma czapeczkę?!" :lol:

Więc nie ma co w sumie się rozwodzić nad hejterami, bo oni zawsze się do czegoś przysrają. O proszę, tak pół żartem - pół serio:
Niecenzuralne!




Przejęcie kontroli nad światem za pomocą łyżeczki i waty cukrowej
Na przypale, albo wcale - o tym będą musicale!
Jak widelcem kompot jesz.
 
 
Paplanina polityczna
Adenium
[Usunięty]

Wysłany: 2018-01-30, 22:16   

Szamanka napisał/a:
Więc nie ma co w sumie się rozwodzić nad hejterami, bo oni zawsze się do czegoś przysrają. O proszę, tak pół żartem - pół serio:

Dla mnie w tej kwestii Aszdziennik wygrał: "Narodowa Wyprawa Hejterów na Nanga Parbat. Chcą sprawdzić w praktyce mądrości ze swoich wpisów" ;) .




 
 
Paplanina polityczna
agogika 
agogika



Dołączyła: 17 Gru 2017
Posty: 772
Skąd: Polska

Wysłany: 2018-01-31, 00:51   

Edisni napisał/a:
... to zależy czym się przeciętny Kowalski interesuje

To nie wynika przypadkiem z opłacalności konkretnych hobby? Jak masz skoki narciarskie to jest promowane przy okazji x różnych markowych produktów. Dużo koncernów wlewa spore sumy, żeby jak najwięcej osób zobaczyło ich reklamę. Nic ich nie obchodzą skoki. Ważne, żeby rozdmuchać zainteresowanie społeczne, przeprowadzić transmisje telewizyjne, doprowadzić do iluś wywiadów ze skoczkami, żeby reklama jak najbardziej wpłynęła na przeciętnego Kowalskiego. Bo skoro kogoś pokazują w telewizji to jest znany -> skoro jest znany to żeby być znanym i być równie wysportowanym/silnym/ (wstaw co chcesz) trzeba jeść batony XYZ -> skoro te batony je znana osoba, to jak ja będę je jadł(a) to też będę taka "cudowna".
A wracając do Mackiewicza to kiepska z Niego reklama. Ani nie zrobią transmisji, ani nie obwieszą Go reklamami, ani nie pokaże, że je w górach batoniki XYZ. Zwyczajnie nie opłacalny więc media nie rozdmuchują takiej wyprawy.
Co innego jak taka wyprawa nie wypali i stanie się to co się stało. Jak już padło sformułowanie "Janusze gór". Wydaje mi się to takie typowo Polskie, że lubimy rzucać osądy właściwie nie wiedząc na jaki temat one są. Ktoś kiedyś powiedział, że atak jest najlepszą obroną. Więc, żeby nikt nam nie powiedział, że jedyne co umiemy zdobyć to naszą kanapę, to walczymy często z wyimaginowanymi przeciwnikami.
Szamanka napisał/a:
Cóż, jak jest co hejtować to hejtują.

Jak nie ma co hejtować też hejtują, że nie ma, albo znajdują coś/kogoś nowego do hejtowania ;) .

Czytałam dzisiaj artykuł "Revol, Polacy Ci tego nie wybaczą". Całkowita kwintesencja wszelkich okoliczności do hejtu, oskarżania i wieszania psów na himalaistach...




 
 
Paplanina polityczna
Euphoriall 



Wiek: 34
Dołączyła: 18 Gru 2009
Posty: 10447
Skąd: świat

Wysłany: 2018-01-31, 09:29   

Edisni napisał/a:
Dla mnie w tej kwestii Aszdziennik wygrał: "Narodowa Wyprawa Hejterów na Nanga Parbat. Chcą sprawdzić w praktyce mądrości ze swoich wpisów"

Chińskie sklepy z japonkami będą oblegane. :lol:




Przejęcie kontroli nad światem za pomocą łyżeczki i waty cukrowej
Na przypale, albo wcale - o tym będą musicale!
Jak widelcem kompot jesz.
 
 
Paplanina polityczna
Delphi 
Delphi



Wiek: 27
Dołączyła: 03 Lip 2017
Posty: 1316
Skąd: Europa

Wysłany: 2018-01-31, 16:46   

Edisni napisał/a:
Z ich osiągnięć? Że się z kimś w jakimś stopniu identyfikują i ktoś miał odwagę w realizacji celu/planu/marzenia?

Jak pisałam - nie przyczynili się do tych osiągnięć i są to dla nich obcy ludzie, więc z czego są dumni? Z jakiej racji się z nimi identyfikują? Z racji obywatelstwa? To tak bardzo ogólne, że aż trudno powiedzieć, że ma się z tym kimś cokolwiek wspólnego. Może powinni się cieszyć, że wygrał mężczyzna, w końcu sami są mężczyznami i prawdopodobniej czują się bardziej mężczyznami niż Polakami. Albo osoba z tym samym kolorem oczu. Albo osoba spod tego samego znaku zodiaku.

A jak wam się podoba to co ostatnio Adrian Andrzej podpisał? Chcecie mieć niedziele wolne od handlu?




"Obojętność i lekceważenie często wyrządzają więcej krzywd niż jawna niechęć."
 
 
Paplanina polityczna
Castro 



Wiek: 37
Dołączyła: 08 Maj 2017
Posty: 834
Skąd: Polska

Wysłany: 2018-01-31, 20:42   

Delphi napisał/a:
Chcecie mieć niedziele wolne od handlu?

Uważam, że te przepisy są bzdurne i nikomu nie wyjdą na dobre. Co najwyżej swoje wyniki poprawią sklepy internetowe.

Delphi napisał/a:
A jak wam się podoba to co ostatnio Adrian Andrzej podpisał?

Mnie bardziej interesuje to, co dopiero ma podpisać, a więc ustawę o IPN... i to co Izrael ponoć planuje w odpowiedzi.
Delphi napisał/a:
Z jakiej racji się z nimi identyfikują? Z racji obywatelstwa?
Przynależności grupowej, w tym przypadku przynależności narodowej. Na zasadzie - 'skoro w grupie do której należę, są fajne osoby, to znaczy, że jest to fajna grupa, a skoro należę do fajnej grupy, to też jestem fajny'.



 
 
Paplanina polityczna
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,17 sekundy. Zapytań do SQL: 13