Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
ZNE zespół niezaspokojenia emocjonalnego
Autor Wiadomość
Jasmine Latin 



Wiek: 33
Dołączyła: 07 Lut 2017
Posty: 65
Skąd: lubelskie

Wysłany: 2018-06-28, 10:30   ZNE zespół niezaspokojenia emocjonalnego

No właśnie, usłyszałam o tym zespole całkiem niedawno.

Chodzi w nim o to, że w dzieciństwie nie zostały zaspokojone dostatecznie nasze potrzeby emocjonalne (przytulanie, czułość rodziców, afirmacja, zapewnienie rodziców o ich miłości) i z tego powodu rozwój emocjonalny zatrzymał się na poziomie dziecka.

Gdy dowiedziałam się, że psychologia opisała to zjawisko i na czym to polega, o objawach i o sposobach terapii, bardzo mi to pomogło. Okazało się, że moje dziwne, nieadekwatne do sytuacji reakcje oraz potrzeby mają swoje uzasadnienie i to całkiem proste.

Dzielę się się z Wami materiałami na ten temat. Może komuś z Was pomogą.
link

Trzeba zjechać suwakiem na dół strony, gdzie znajdują się materiały na temat ZNE.

Pozdrawiam




"But fair ain't what you really need"
Ryan T.
 
 
ZNE zespół niezaspokojenia emocjonalnego
madziambi 


Dołączyła: 03 Lis 2018
Posty: 6
Skąd: dolnośląskie

Wysłany: 2019-04-18, 17:42   

Weszłam specjalnie na to forum aby opisać ten zespół, a tutaj widzę, że jest już założony wątek :) . Pierwszy raz z jakąkolwiek diagnozą w 100% się identyfikuję :D Mam niesamowite problemy z odczuwaniem nieskrępowanej radości z zadawania się z osobami dorosłymi. Chcę im dawać jak najwięcej od siebie, żeby zdobyć ich miłość i uwagę, której nie otrzymałam w okresie dorastania, a kiedy nie odpłacają mi uwagą staczam się na samo dno rozpaczy. Między innymi dlatego potrafię w środku imprezy iść popłakać w ciemnym pokoju... W skrajnych przypadkach kończy się to autoagresją po imprezie... Przez niektóre komentarze rzucone w żartach ( między innymi teksty, że jestem "wielką babą") obwiniałam swój wygląd za brak uwagi ze strony ludzi i przez ten fakt regularnie wymierzałam sobie kary cielesne...

Prawda jest taka, że izolacja od osób, które w zbyt bolesny sposób wypowiadały się na temat mojego wyglądu i innych sprawił, że ataki autoagresji zmniejszyły się diametralnie :) Tutaj przytoczę cytat: "W większości przypadków pacjenci zdają sobie sprawę, że ich zachowanie i stan psychiczny zupełnie nie pasują do schematu osoby dorosłej. Nierzadko w tym przeświadczeniu utwierdzają ich inne osoby nie rozumiejące istoty ich choroby i rzucające kłody pod nogi na drodze do wyzdrowienia. W takich przypadkach zaleca się czasowe odseparowanie pacjenta – nie mówimy tu oczywiście o porzuceniu pracy lub rodziny – od osób nadmiernie wymagających, krytycznych i nieprzychylnych. Gdy rozwój emocjonalny pójdzie naprzód, pojawi się świadomość własnej wartości i asertywność, które pozwolą obronić się przed niszczącym wpływem tych osób i wówczas zniknie konieczność unikania ich."

Mam też kolejny cytat: "Zespół niezaspokojenia emocjonalnego występuje u osób, które wychowały się w niekorzystnych warunkach środowiskowych, nie doznały miłości ze strony najbliższych. Ich rozwój emocjonalny zatrzymał się w dzieciństwie, choć intelektualnie rozwijali się prawidłowo.

W rezultacie dorośli, inteligentni ludzie są uczuciowo niedojrzali, na poziomie emocji reagują jak dzieci. Maskują ten defekt przy pomocy rozumu i woli, bo w końcu człowiek dorosły wie, co powinien odczuwać i jak powinien wyrażać emocje, chociaż ma w sercu pustkę. Taki człowiek jest niezdecydowany, niezaradny, nie ma poczucia bezpieczeństwa. Pragnie zadowalać innych nawet wbrew swoim potrzebom i interesom, nie chce nikogo ranić, nie umie odmawiać. Ma kompleks niższości, poczucie intelektualnej niewiedzy, wreszcie poczucie bycia niekochanym, nie umie odczuwać nieskrępowanej radości. "

Prawda jest taka, że większość ludzi nie może się nadziwić jaką osobą jestem. Nazywają mnie dość często "dziwaczką" i "wariatką". W pracy nie raz przyznawano mi, że jestem bardzo inteligentna i bystra, ale za to zakręcona i bujająca w obłokach. Szokuję ludzi tym, że mam informatykę w małym paluszku, a potrafię przynieść mojego pluszaka do pracy, bo poprawia mi humor.




 
 
ZNE zespół niezaspokojenia emocjonalnego
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 12