Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
OCD - Zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne
Autor Wiadomość
Jeremi 
człowiek hasztag


Wiek: 30
Dołączył: 02 Cze 2013
Posty: 657
Skąd: łódzkie

Wysłany: 2015-10-10, 11:50   

W wakacje miałam problem z liczeniem kroków. Najpierw same schody, później każdy krok. Do 100 i od nowa... Przeszło mi samo. Czasem jeszcze się zdarza, ale nie mam obsesji na tym punkcie.



czas czasami przytłacza - mnie też...
 
 
OCD - Zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne
Shadow 
worthless



Wiek: 27
Dołączyła: 07 Lis 2015
Posty: 2493
Skąd: małopolskie

Ostrzeżeń:
 1/3/4
Wysłany: 2015-11-08, 19:07   

mistral napisał/a:
Znów mi wróciło, a było już zdecydowanie lepiej. No ale to tak wraca, jak jest jakiś stres. Wszystko robię osiem razy. Jak coś jem, to w ośmiu gryzach. Albo szesnastu. A najlepiej dwudziestu czterech, to najlepsza liczba. Jak idę, to do końca chodnika muszę zrobić osiem kroków. W najgorszym razie cztery. Ale osiem lepiej. Czasem tak dla odstresowania mrugnę sobie osiem razy. Nawet jak serial oglądam to albo cztery odcinki jednego dnia albo osiem, na pewno nie skończyłabym na trzech albo sześciu. Tak się cieszyłam, że mam numer osiem w dzienniku, ale zmienili mi na dziewięć, haha. Denerwujące to, chcę żeby mi już przeszło.


Ja jeszcze nie dawno (chociaż i teraz co jakiś czas) miałam tak jak ty. Wszystko w odpowiedniej ilości razy (u mnie to przeważnie 4 razy). Jak piłam to łyków musiało być 4 lub tyle i akurat mi mój wewnętrzny głos kazał - nawet wtedy kiedy w szklance nie było już choćby kropli. Co jest już w ogóle głupie. Jak coś przeczytałam to musiałam to z kilka razy jeszcze przeczytać, poprawianie okularów na nosie ;) - też po 4 razy. Najbardziej uciążliwe było chyba to jak szłam spać i gasiłam światło, to musiałam po kilka razy tą lampę włączać i wyłączać. Było to mega wstydliwe zważywszy, że w domu nie mieszkam sama i jak można się domyślić było to mega widoczne dla pozostałych...

Kilka tych natręctw jeszcze było ale teraz po roku leczenia jest lepiej... Chociaż nie wszystko minęło to jednak udało mi się (mam nadzieję) z tym mniej lub bardziej uporać.




Kiedy zamierzasz się poddać, przypomnij sobie po co zaczynałeś.

Wszystko czego pragniesz jest po drugiej stronie strachu.
Ostatnio zmieniony przez Adriaen 2015-11-08, 19:31, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
OCD - Zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne
Arya
[Usunięty]

Wysłany: 2015-11-08, 19:10   

.Shadow. napisał/a:
Chociaż nie wszystko minęło to jednak udało mi się ( mam nadzieję ) z tym mniej lub bardziej uporać.

Udało Ci się z tym uporać za pomocą terapii czy leków?




 
 
OCD - Zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne
Shadow 
worthless



Wiek: 27
Dołączyła: 07 Lis 2015
Posty: 2493
Skąd: małopolskie

Ostrzeżeń:
 1/3/4
Wysłany: 2015-11-08, 19:30   

Arya napisał/a:
Udało Ci się z tym uporać za pomocą terapii czy leków?

I leków, i terapii.




Kiedy zamierzasz się poddać, przypomnij sobie po co zaczynałeś.

Wszystko czego pragniesz jest po drugiej stronie strachu.
Ostatnio zmieniony przez aga_myszka 2015-11-08, 19:31, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
OCD - Zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne
Beth48
[Usunięty]

Wysłany: 2015-11-10, 16:57   

Czasem czytam coś i tysiące razy to powtarzam, mając wrażenie za każdym razem ze coś poszło nie tak (oczywiście w myślach) ). Dotykam różnych rzeczy tyle razy aż będzie patrzycie i uznam za wystarczające. Nie mogę absolutnie mieć głośności w tv, radiu, tel czy gdziekolwiek indziej na nieparzystej wartości....i takie tam inne.
Nie wiem czy to nerwica natręctw, ale mam takie rzeczy od dziecka. Raz mocniej a raz słabiej dają o sobie znać.




 
 
OCD - Zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne
Sophie 



Dołączyła: 30 Sie 2015
Posty: 112
Skąd: małopolskie

  Wysłany: 2016-02-01, 19:52   Niemożliwość normalnego funkcjonowania

Dla tych, którzy cierpią na myśli natrętne. Czy chore i absurdalne myśli nie wyniszczają Waszego organizmu i nie spowalniają Waszego normalnego funkcjonowania w codziennym życiu? Kiedy u mnie pojawia się panika, nie mogę nawet spać, serce mi tak wali, że prawie się trzęsę w nocy. W dodatku to odbija się na moim funkcjonowaniu, na pracy i nauce, czuję wtedy, że daję z siebie ledwie 50%. Gdy nastanie lepszy okres w moim życiu i myśli na jakiś czas odejdą, potrafię naprawdę wiele osiągnąć, zaskakując siebie, ale też i innych.
Czy też tak macie?
Jak sobie z tym radzicie?

[ Komentarz dodany przez: Vitter: 2016-02-01, 20:22 ]
Przeniosłem do odpowiedniejszego działu.




Ostatnio zmieniony przez Ella 2016-02-01, 20:39, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
OCD - Zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne
Boruta 



Wiek: 29
Dołączył: 14 Gru 2015
Posty: 770
Skąd: śląskie

Wysłany: 2016-02-04, 12:01   

Sophie, mnie gdy dopada stres serce wchodzi na takie obroty że czasami chcą dzwonić po pogotowie. Ale na szczęście to jest tylko w szczególnych przypadkach. Normalnie jestem zablokowany w wc. Względem czarnych myśli. Gdy się pojawiają mój mózg i ciało zwalniają do 10%. Ciężko mi sie wtedy cokolwiek robi. Nic tylko leżeć i rozpaczać.
Jednak powoli czarne myśli zaczynają odchodzić w zapomnienie, a problemy ze stresem staja się mniejsze i rzadsze.

Mnie pomaga praca nad samym sobą. Bardzo interesuje się tym jak działa nasza głowa ( myśli ), ciało, co na co wpływa... Trochę to trwało zanim zacząłem cokolwiek naprawdę pojmować. Z każdą przeczytaną książką, obejrzanym kursem czy usłyszaną radą moja wiedza i zrozumienie się zwiększa. Stosuje na sobie to wszytko czego się dowiem ( nie mam na myśli leków eksperymentalnych ;) ) i patrzę jak ja i moje ciało reaguje.
Kiedyś bałem się wyjść na ulicę... Teraz od nie dawna potańcuje sobie w pracy z miotłą i mam gdzieś co pomyślą sobie inni. ;)




Wszystko zależy od jednej osoby. Tej którą widzisz w lustrze.
 
 
OCD - Zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne
Sophie 



Dołączyła: 30 Sie 2015
Posty: 112
Skąd: małopolskie

Wysłany: 2016-02-23, 21:27   

U mnie jest podobnie, gdy napadną mnie okropne myśli, nie mogę normalnie funkcjonować. W takich dniach czuję paniczny strach i tylko przyjaciele mogą mi pomóc. czasem płaczę z bezradności.



 
 
OCD - Zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne
Shadow 
worthless



Wiek: 27
Dołączyła: 07 Lis 2015
Posty: 2493
Skąd: małopolskie

Ostrzeżeń:
 1/3/4
Wysłany: 2016-04-12, 03:34   

:zlotalopata:
Akyrp Ratavuli napisał/a:
Ja mam za sobą pewnie około roczną kurację przy pomocy leków i równoległej psychoterapii.
Również mam za sobą ok. roczną "przygodę".

Co prawda objawy nie były u mnie tak bardzo nasilone, ale jednak przeszkadzały i mega denerwowały. Na szczęście po leczeniu, objawy praktycznie zanikły. Co prawda nie w 100%, ale widzę poprawę, z czego bardzo się cieszę. Od czasu do czasu się nasila, ale są to krótkie epizody.




Kiedy zamierzasz się poddać, przypomnij sobie po co zaczynałeś.

Wszystko czego pragniesz jest po drugiej stronie strachu.
 
 
 
OCD - Zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne
Ejber 
B.A.D



Wiek: 38
Dołączył: 14 Kwi 2015
Posty: 692
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2016-09-11, 16:57   

Najgorsze dla mnie są weekendy, wtedy mam natłok różnych myśli. Aż wpadam w panikę, jedynym ratunkiem jest szybka aplikacja tabletek i położenie się do łóżka. Bardzo mnie to ogranicza i denerwuje, bo jak tu żyć.



Nie da się zaprzeczyć też robiłem złe rzeczy,
zachowywać się jak kretyn, zdarzyło się niestety.
 
 
OCD - Zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne
darannaccc 


Wiek: 28
Dołączyła: 12 Wrz 2016
Posty: 53
Skąd: małopolskie

Wysłany: 2016-09-17, 14:28   

To strasznie wyniszczające, ostatnio zastanawiam się jak przetrwać te koszmarne noce.
Robi mi się raz gorąco, raz zimno, niedobrze mi, kręci mi się w głowie.




 
 
 
OCD - Zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne
Zakręcona 
Nikt ważny



Dołączyła: 01 Paź 2014
Posty: 629
Skąd: Polska

Wysłany: 2016-09-18, 21:31   

Gdy stres mnie łapię i to taki duży to nie mogę się poruszyć, nie potrafię wypowiedzieć ani jednego słowa. Radzę sobie z tym, że niech siadam głęboko oddycham i powtarzam w myślach "uspokój się". Najgorszej gdy jakiś lęk się u mnie odzywa: wtedy gdy jest ciemno nie wychodzę z domu (co w zimie jest trochę nie lada wyzwaniem gdy coraz wcześniej robi się ciemno, a zajęcia różnie kończę), a jak muszę to tak by jak najszybciej wrócić do niego, w gorszych przypadkach dochodzi do tego, że boję się wyjść z pokoju... A myśli samobójcze nieraz powoduje to, że jedyne na co mam ochotę to leżeć w łóżku i nic nie robić.



Gdy przeglądasz się w lustrze i masz ochotę je stłuc, to nie lustro trzeba zniszczyć, to ciebie trzeba zmienić.
Najgorsze w piekle to nie palący ogień, wieczność męczarni, utrata łaski bożej czy poddanie torturom. Najgorsze w piekle jest to, że nie wiesz, czy już się w nim nie znajdujesz.
 
 
OCD - Zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne
Hades 
Persona non grata.



Dołączył: 26 Kwi 2016
Posty: 236
Skąd: podlaskie

Wysłany: 2016-09-23, 18:53   

Sophie napisał/a:
Czy chore i absurdalne myśli nie wyniszczają Waszego organizmu i nie spowalniają Waszego normalnego funkcjonowania w codziennym życiu?


Może nie tyle wyniszczają, co nie pozwalają normalnie funkcjonować. Doprowadzenie się do normalnego stanu zajmuje mi mniej więcej 2-3 godziny, co jest okropnie uciążliwe, a na dodatek odciąga moją uwagę od rzeczy, które muszę zrobić w pracy. I tak na dobrą sprawę wszystko zawsze zaczyna się rano. Czyli w momencie, kiedy potrzebuję największej koncentracji. I za cholerę nie wiem, jak mam niby utrzymać stan jakiejś normalności, kiedy tak naprawdę nawet najmniejsza rzeczy potrafi wrzucić mnie na sam dół.




I am not in danger.
I am the danger.
 
 
OCD - Zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne
Przemek26
[Usunięty]

Wysłany: 2016-10-16, 15:48   

Częste mycie rąk, sprawdzanie wszystkiego po kilka razy też to macie/mieliście?



 
 
OCD - Zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne
Shadow 
worthless



Wiek: 27
Dołączyła: 07 Lis 2015
Posty: 2493
Skąd: małopolskie

Ostrzeżeń:
 1/3/4
Wysłany: 2016-10-16, 20:33   

Przemek26 napisał/a:
Częste mycie rąk
Nie.
Przemek26 napisał/a:
sprawdzanie wszystkiego po kilka razy
Tak.



Kiedy zamierzasz się poddać, przypomnij sobie po co zaczynałeś.

Wszystko czego pragniesz jest po drugiej stronie strachu.
 
 
 
OCD - Zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 15