Fenoloftaleina, ja układałem dwa wilki na podobnym do nich tle. Na obrazku wyglądało, że jest różnica w odcieniach, a jak wysypałem puzzle, to miałem wrażenie, że wszystkie są takie same. Jednak po około tygodniu się udało .
"Gdybym kiedyś odszedł stąd, nie obrażaj się na śmierć."
Fenoloftaleina, ja układałem dwa wilki na podobnym do nich tle. Na obrazku wyglądało, że jest różnica w odcieniach, a jak wysypałem puzzle, to miałem wrażenie, że wszystkie są takie same. Jednak po około tygodniu się udało .
Kiedyś układałam kosmos... sama czerń z jasnymi punkcikami. To było coś.
an angel, super, ja kiedyś szukałem puzzli z pustynią, ale nie mogłem nic znaleźć. Taki sam piasek pustyni. Miały być na prezent dla kogoś, kto bardzo dużo już układł.
"Gdybym kiedyś odszedł stąd, nie obrażaj się na śmierć."
Ja ostatnie puzzle, jakie mam to dostałam od aktualnie już mojego eks. Pamiętam, że był to bardzo ładny widok, bodajże 1500 o ile nie więcej elementów. Niestety w trakcie układania zdenerwowałam się, że mi nie wychodzi, złożyłam wszystkie puzzle ( nawet już te ułożone ) ponownie do pudełka i włożyłam je na najwyższą półkę w szafie. Odtąd ich nie ruszałam.
super, ja kiedyś szukałem puzzli z pustynią, ale nie mogłem nic znaleźć.
O matko, puzzle z pustynią... zwariowałabym, ale zawziętość nie pozwalałby mi się poddać.
Kiedyś dostałam puzzle z trzema małymi yorkami. Wszystkie trzy pieski, takiej samej sierści...
Jak będę miała chwilę, to wkleję zdjęcie swojego dzieła.
an angel, super, ja kiedyś szukałem puzzli z pustynią, ale nie mogłem nic znaleźć. Taki sam piasek pustyni. Miały być na prezent dla kogoś, kto bardzo dużo już układł.
A może trzeba było spróbować ze śniegiem?
Opuszczona napisał/a:
Ja ostatnie puzzle, jakie mam to dostałam od aktualnie już mojego eks. Pamiętam, że był to bardzo ładny widok, bodajże 1500 o ile nie więcej elementów. Niestety w trakcie układania zdenerwowałam się, że mi nie wychodzi, złożyłam wszystkie puzzle ( nawet już te ułożone ) ponownie do pudełka i włożyłam je na najwyższą półkę w szafie. Odtąd ich nie ruszałam.
A jaki był obrazek?
.Shadow. napisał/a:
:facepalm: Miało być, że tańsze są te większe.
Domyśliłam się.
.Shadow. napisał/a:
A ja już mam swoje i.... to będzie długie układanie.
Zazdroszczę. Mój "Księżyc w nowiu" i "Titanic" muszą poczekać na urlop.