Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Studia
Autor Wiadomość
pan_da 



Wiek: 26
Dołączyła: 22 Maj 2017
Posty: 271
Skąd: łódzkie

Wysłany: 2018-10-22, 01:28   

InvisibleSapce napisał/a:
jeden z cięższych kierunków i raczej po ukończeniu takich studiów nie będzie problemów ze znalezieniem pracy


Zawsze coś. Mało już pozostało kierunków, po których można "ze spokojem" znaleźć pracę.


Nagamasa napisał/a:
Wszystko tutaj jest straszne. Ludzie z grup, wykładowcy, komunikacja ogólnie...


Nagamasa, 1 rok studiów? Niestety, taka jest rzeczywistość. Dużo zależy też od kierunku i wykładowców, ale generalnie studia to wyścig szczurów, walka o swoje i walka, żeby przeżyć od 1wszego do 1wszego. :P

A tak z ciekawości, co studiujesz?




17.12.2018 - przestałam uciekać od odpowiedzialności.
05.02.2019 - mówię prawdę, całą prawdę i tylko prawdę.
30.06.2019 - jak zagłuszyć wyrzuty sumienia?
 
 
 
Studia
Nina 
bleyt



Wiek: 25
Dołączyła: 13 Lut 2014
Posty: 263
Skąd: Polska

Wysłany: 2018-11-07, 21:08   

Meh, chciałabym być zdolniejsza i lepsza, a nie czuć, że wszystko jest poza moimi możliwościami intelektualnymi. I cholernie zależy mi na ocenach.



In the back of my mind, you died
In the back of my mind, I killed you
And I didn't even regret it
 
 
Studia
Nagamasa
[Usunięty]

Wysłany: 2018-11-13, 13:31   

pan_da, germanistyka. Tak, wiedziałam o tym już wcześniej, a mimo to podjęłam się nauki dla siebie... Jednak czuję, że to nie wystarczy i w końcu spadnie na mnie głaz kompletnej niemocy.

Jako że jestem dziwna w mniemaniu większości, ciężko zawiązać mi tutaj jakiekolwiek relacje. Próbowałam, nihil. Może powinnam najpierw się wyleczyć, a później wyjść do ludzi. :roll: Ludzi, którzy nie chcą mnie wykorzystać.




 
 
Studia
Żurawek 
Śmiertelna Nogawka



Wiek: 27
Dołączyła: 18 Paź 2014
Posty: 5179
Skąd: Polska

Wysłany: 2018-11-26, 18:38   

No szlag mnie z moim uniwersytetem trafi. Dwa tygodnie temu miały być pierwsze zajęcia z psychiatrii. Dzisiaj kolejne - oczywiście nowa wspaniała pani z sekretariatu nie wpadła na to, żeby nas o tym poinformować. Poinformowała nas za to trzy tygodnie temu, że zajęcia z fonetyki akustycznej zostały usunięte z planu zajęć, bo dalej nie ma podpisanej umowy w prowadzącą (dzisiaj się okazało, że z tą z psychiatrii też nadal nie podpisali umowy). Natomiast gdybyśmy się do niej nie pofatygowały z zapytaniem o tę psychiatrię nie dowiedziałybyśmy się, że fonetyka jednak ma być i ponoć miała do nas przyjść prowadząca - nie przyszła. Szanowna Pani z Sekretariatu oburzona, jakbyśmy to my były winne. A mój IOS leży i kwiczy, bo prodziekan nie chce dać mi decyzji bez wpisu baby z psychiatrii. Jak się okazuje muszę wprowadzić poprawkę do arkusza z wpisami prowadzących, bo fonetyka jednak ma być. Gaaah.



Ludziom najtrudniej się przyznać, że ich życie nie ma żadnego znaczenia. Żadnego celu. Żadnej treści. Opowieść Podręcznej M. Atwood
23.10.15r.
 
 
 
Studia
Double 



Wiek: 27
Dołączył: 04 Maj 2014
Posty: 59
Skąd: dolnośląskie

Wysłany: 2019-01-26, 20:22   

Chciałbym się wam wygadać z mojego problemu. Jestem na drugim roku dyplomacji europejskiej, kierunek na początku mi się podobał trafiał w moje zainteresowania dotyczące historii i polityki, choć było ciężko zdałem pierwszy rok niestety z dwoma warunkami. Trzeci semestr całkiem zmienił mój punkt widzenia, doszedłem do wniosku że wcale nie chce pracować w unijnych strukturach wertując kodeksy prawne, kierunek budził u mnie coraz większe wątpliwości aż w końcu nadeszła sesja, a ja nie mogę znaleźć nawet krzty motywacji, z tyłu głowy słyszę głosy mówiące mi że to nie dla mnie. Stres wpędził mnie ostatnio w napady płaczu i agresji (wyładowywanej na szczęście na przedmiotach). Czuje że chce rzucić to w cholere, lubie zdobywać wiedze ale taką jaka mnie akurat interesuje, a nie taką jaką mi ktoś narzuca. Ostatnio zastanawiałem się w jakim zawodzie czułbym sie dobrze i doszedłem do trochę absurdalnego wniosku że... chciałbym być aktorem dubbingowym. Mam dobrą dykcje, naśladowanie postaci z kreskówek i gier komputerowych zawsze sprawiało mi frajde. Co o tym myślicie? Chciałbym rzucić studia, znaleźć jakąś robote w restauracji czy fabryce, w zaciszu domowym ćwiczyłbym modulowanie głosu i po jakimś czasie aplikował w jakimś studiu? Czy to wogóle możliwe? Nie chce studiować, to nie dla mnie ale jednocześnie nie chce do końca życia wykonywać pracy ograniczającej się do powtarzania prostego schematu.

[ Komentarz dodany przez: chiroptera: 2019-01-26, 21:00 ]
Przeniosłam do bardziej odpowiedniego tematu, żeby z odpowiedzią nie wytworzył się offtop.




 
 
Studia
void 
ad absurdum



Wiek: 33
Dołączył: 12 Sty 2019
Posty: 1704
Skąd: małopolskie

Wysłany: 2019-01-26, 21:19   

Double napisał/a:
Czuje że chce rzucić to w cholere, lubie zdobywać wiedze ale taką jaka mnie akurat interesuje, a nie taką jaką mi ktoś narzuca.
Na studiach rozumiem jesteś z własnej woli, to jest kwestia Twojej decyzji czy chcesz się tego uczyć czy nie.

Double napisał/a:
Ostatnio zastanawiałem się w jakim zawodzie czułbym sie dobrze i doszedłem do trochę absurdalnego wniosku że... chciałbym być aktorem dubbingowym. Mam dobrą dykcje, naśladowanie postaci z kreskówek i gier komputerowych zawsze sprawiało mi frajde. Co o tym myślicie?
Pytanie czy chciałbyś pracować w zawodzie aktora dubbingowego bo wiesz jak to wygląda, czy może po prostu wyobrażasz sobie na czym taka praca polega i podoba Ci się to wyobrażenie? Z doświadczenia swojego, ale też innych osób, wydaje mi się, że ciężko o tak stwierdzić, że to mi się spodoba i w tym się będę dobrze czuł, a w tym nie. Dajmy na to chcę zostać lekarzem, mam jakieś wyobrażenie o pracy lekarza itp. Ale czym innym są moje wyobrażenia, oczekiwania, a czym innym jest rzeczywistość. Czasem to co sobie wyobraziłem nie odpowiada temu czego oczekiwałem. Stąd pojawiają się pewne rozczarowania, czasem diametralne zmiany decyzji.
Z góry zaznaczam, że praca aktora dubbingowego to może być strzał w dziesiątkę, ale też może być totalny nie wypał. To co możesz zrobić to spróbować się zorientować w temacie, zdobyć wiedzę na czym w ogóle miałoby polegać zdobycie kwalifikacji by móc tak pracować, jak w ogóle zdobyć taką pracę? Myślę, że tak z ulicy to bardzo ciężko znaleźć taką pracę, bo to raczej wąska dziedzina. Jeśli miałbym coś sugerować, to lepiej nie polegać na swoich odczuciach typu "lubię robić to i to, więc pewnie spodoba mi się to i to", dużo pewniej oprzeć się na faktach i na tej podstawie podejmować decyzje. Ważnym aspektem jest też motywacja, nie można założyć, że droga do Twojego celu zawsze będzie przyjemna, że praca, którą byś wykonywał zawsze będzie sprawiać Ci przyjemność, bezpieczniej nawet założyć, że w większości czasu raczej będzie męcząca niż satysfakcjonująca.
Życiowe decyzje lepiej jednak przekalkulować niż brać na czucie, bo jeżeli decyzja o rzuceniu studiów na wynikać tylko z lęku, to też warte zastanowienia się.

Double napisał/a:
Nie chce studiować, to nie dla mnie ale jednocześnie nie chce do końca życia wykonywać pracy ograniczającej się do powtarzania prostego schematu.
Że studia zapewniają pracę nie ograniczającą się do prostego schematu, to bardzo popularny mit. Ale nie chciałbym, żebyś rozważał tego na zasadzie: skończone studia = się fajna praca. Jest tysiące przykładów, które obalają ten mit.

I tak trochę z dalszej perspektywy: praca nie definiuje człowieka, można wykonywać pracę, w której się nie realizuje, ale spełniać się np. w swoim hobby. Można robić to co się lubi po pracy. Jest trochę takiej nieformalnej presji, że żeby mieć "fajne życie", to trzeba mieć fajną pracę, którą się lubi. Czasem praca to po prostu sposób na zarabianie pieniędzy i tyle, nic ponad to, gdzie indziej można ulokować swoje wartości.




To object to this inseparability of pleasure and pain, life and death, is simply to object to existence. But, of course, we cannot help objecting when the time comes. Objecting to pain is pain.
 
 
Studia
.Nieobecna. 



Wiek: 27
Dołączyła: 08 Mar 2018
Posty: 51
Skąd: dolnośląskie

Wysłany: 2019-02-01, 14:26   

Wracam na studia za kilka dni. Czuję się bardzo zagubiona. I chyba już nie umiem się uczyć ani skupić.



Ta nić czarna się przędzie:
Ona za mną, przede mną i przy mnie.
 
 
Studia
shady 
4w5



Wiek: 24
Dołączyła: 29 Mar 2015
Posty: 566
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2019-02-02, 14:15   

Chyba zrobiłam źle, może dobrze, już nie wiem. Postanowiłam rzucić te studia. Może do października mi się jakoś poprawi i pójdę na lepszy kierunek. Ten był kompletnie bez przyszłości, nudny, chociaż dosyć prosty. No ale co to za kierunek, gdzie uczymy się, że zawód do którego jesteśmy przygotowywani upada i nawet jeśli znajdzie się pracę to zarabia się grosze...



"Wiesz dlaczego żółw jest taki twardy? Bo jest taki miękki..."
 
 
 
Studia
pan_da 



Wiek: 26
Dołączyła: 22 Maj 2017
Posty: 271
Skąd: łódzkie

Wysłany: 2019-02-05, 01:04   

shady, co studiowałaś?

Kochani, jak sesja-depresja? U mnie jakoś poszło, dzisiaj miałam ostatni egzamin, było ciężko, stresu od chu chu, ale najważniejsze, że już wszystko za mną. Jeszcze tylko cierpliwe oczekiwanko na wyniki i można iść się wreszcie wyspać. :lol:




17.12.2018 - przestałam uciekać od odpowiedzialności.
05.02.2019 - mówię prawdę, całą prawdę i tylko prawdę.
30.06.2019 - jak zagłuszyć wyrzuty sumienia?
 
 
 
Studia
agogika 
agogika



Dołączyła: 17 Gru 2017
Posty: 772
Skąd: Polska

Wysłany: 2019-02-05, 01:45   

Podjęłam dzisiaj ostateczną decyzję, że rzucam drugi kierunek. I czuję się wolna i jest mi jakoś tak lepiej z tą decyzją. Jeśli wszystko dobrze pójdzie to wrócę na te studia na II stopniu :) . Ominę tym sposobem zbyt szczegółową historię muzyki, która mnie denerwowała i męczyła. No, ale póki co wolność :) .



 
 
Studia
shady 
4w5



Wiek: 24
Dołączyła: 29 Mar 2015
Posty: 566
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2019-02-10, 20:57   

pan_da, Taki nowy kierunek, pewnie nic Ci to nie powie, ale publikowanie współczesne.



"Wiesz dlaczego żółw jest taki twardy? Bo jest taki miękki..."
 
 
 
Studia
L.M. 
bestia



Dołączyła: 12 Lip 2018
Posty: 1284
Skąd: Polska

Wysłany: 2019-03-09, 18:58   

Całe życie powtarzali mi, że jak nie będę się uczyć, to będę kopać rowy. A teraz siedzę na zajęciach... I uczę się jak kopać rowy. Cudownie. Hah



"Człowiek w ogóle tak potrafi: zastąpić realne iluzją. I żyć w całkowicie wymyślonym świecie.
To w zasadzie przydatna cecha"
 
 
Studia
pan_da 



Wiek: 26
Dołączyła: 22 Maj 2017
Posty: 271
Skąd: łódzkie

Wysłany: 2019-03-12, 00:46   

L.M., całe życie mi powtarzali, że po kierunkach humanistycznych to tylko do Maka. Oszukałam system, pracuję w KFC. :lol:



17.12.2018 - przestałam uciekać od odpowiedzialności.
05.02.2019 - mówię prawdę, całą prawdę i tylko prawdę.
30.06.2019 - jak zagłuszyć wyrzuty sumienia?
 
 
 
Studia
chiroptera 
bezmiar



Wiek: 28
Dołączyła: 23 Gru 2016
Posty: 3477
Skąd: Polska

Wysłany: 2019-03-12, 12:07   

pan_da, hahaha, brawo Ty. :lol:



– Where did you go, psycho boy?
– I felt like destroying something beautiful.
 
 
Studia
Euphoriall 



Wiek: 34
Dołączyła: 18 Gru 2009
Posty: 10440
Skąd: świat

Wysłany: 2019-06-15, 07:24   

Otworzyłam stronę rekrutacyjną i przyznam że padłam w lekką panikę. Oł mał gad... a co jak mi się uda? :P



Przejęcie kontroli nad światem za pomocą łyżeczki i waty cukrowej
Na przypale, albo wcale - o tym będą musicale!
Jak widelcem kompot jesz.
 
 
Studia
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,12 sekundy. Zapytań do SQL: 11