[agogika]

[Triskel]

[Krzysiu]

U mnie każą sobie na maile przesyłać rozwiązywanie jakichś case'ów.

[Euphoriall]

Padłam!

W ramach jednego przedmiotu, musiałam zrobić raport. Przedmiot prowadzi dziekan mojej kadry. Napisał mi, że mój "materiał jest obiecujący" Tylko go muszę uszczegółowić.

[Cappy]

Szamanka, nie wiem czy Ci gratulować...

[pan_da]

Nie mam pojęcia, co się chwilowo dzieje na mojej uczelni, jest takie zamieszanie, wykładowcy powariowali i jak przez pierwsze 2 tygodnie kwarantanny zero kontaktu, to teraz masa maili i masa zadań, które trzeba zrobić na wczoraj. Typowo, przecież mamy kwarantannę i mnóstwo czasu. Tylko szkoda, że dopiero teraz pomyśleli o tym wszyscy na raz.

[Euphoriall]

[Triskel]

[Konrad96]

Ja w tym roku znów podchodzę do maturki z matmy ja nie zdam odpuszczam studia widocznie to nie dla mnie jest

[to_nie _ja]

Mi jest tak dobrze z formą studiów online, jaka powstała w obecnej sytuacji... W ogóle inne życie. Fakt, czasem robię mniej rzeczy przez to, że w domu trudniej się zmobilizować. Ale wartość tego, że mogę działać według własnych planów i uczyć się tak jak lubię, a co za tym efektywniej jest bezcenna w porównaniu z nauką na uczelni. Teraz szukam tylko natchnienia do pisania pracy, bo to mi na razie nie idzie. Mam nadzieję, że to, że podzielę się tym z Wami, w jakiś sposób mnie zmobilizuje

[Cthulhu]

Konrad96, życzę Ci powodzenia. A o ile procent chcesz poprawić?

Chyba, że chodzi Ci o podstawową. Wtedy to dużo zadań, matemaks i jakiś dobry korepetytor.

Konrad96, życzę Ci powodzenia. A o ile procent chcesz poprawić?

Chyba, że chodzi Ci o podstawową. Wtedy to dużo zadań, matemaks i jakiś dobry korepetytor.

[Alessa]

Halo studenci. Jak tam nauczanie zdalne?

Ja chyba spiszę ten semestr na straty. Zadania polegają na wypisaniu czegoś tam albo krótkim opisaniu czegoś tam. Te zadania można wykonać w 10-15 minut. Tylko z jednego przedmiotu miałam do oddania sensowną pracę. Notatek, z których moglibyśmy się uczyć jest bardzo mało a z kilku przedmiotów nie ma w ogóle odzewu, pomimo tego, że starosta grupy kilkukrotnie próbował kontaktować się z wykładowcami. Nie chcę wiedzieć jak będzie wyglądać sesja w czerwcu...

[to_nie _ja]

Alessa, kiepsko, że u Ciebie tak to wygląda. Nie macie chociaż podanej literatury przedmiotu żebyś na własną rękę mogła ogarnąć coś z książek? Próbowaliście kontaktować się z kimś wyżej od wykładowców odnośnie pozostałych przedmiotów? A może wykładowcy nie mają odgórnie narzuconego przeprowadzenia zajęć teraz, bo będziecie mieć wydłużony semestr?

U mnie sytuacja wygląda całkiem w porządku. Mamy większość zajęć online, z wykładowcami kontakt też nie jest zły. Realizujemy wszystko, bo zostało zaznaczone, że w innym przypadku będziemy odrabiać zajęcia później. Moi wykładowcy są rozliczani z tego, czy realizują program. Mamy trochę prac pisemnych, ale też prezentujemy referaty, prezentacje, czytamy różne materiały i bierzemy udział w dyskusjach. Ze strony prowadzących mam gwarancję, że zajęcia skończymy planowo, bez odrabiania, a z przeprowadzeniem egzaminów online też nie ma problemu.

[Alessa]

to_nie _ja, podręcznik w pdf podała tylko wykładowczyni od ochrony środowiska.

[to_nie _ja]

Alessa, może jednak spróbujecie skontaktować się z dziekanatem, a jeśli nie uzyskacie żadnych informacji, poprosicie żeby skontaktował się z wykładowcą? A co do tych książek i tekstów, nie masz kontaktu ze starszym rocznikiem? Może ktoś wysłałby Ci materiały z tych przedmiotów, które już kiedyś przerobił.