Wiek: 25 Dołączyła: 13 Lip 2014 Posty: 1923 Skąd: Polska
Wysłany: 2015-03-07, 09:09
Hekate, ja Ci bardzo polecam świat książki, mają bardzo duże promocje, u stacjonarnie i na swojej stronie, kupuje tylko u nich od pewnego czasu.
Fenoloftaleina, ja za to bardzo nie lubię ich pożyczać, bo kiedyś będę musiała je odda... Pewnie nigdy już nie przeczytam tych kupionych, które mam, ale sama satysfakcja patrzenia na nie, i ta... Radość, że są moje, że zawsze będą stały i przypominały mi, jak dobrze współpracowało mi się z ich bohaterami
Oyakaell, bardzo często kiedy po pożyczeniu książka mi się bardzo spodoba to i tak ją sobie kupuję, choć jest już przeczytana. Dla niektórych strata pieniędzy - dla mnie miły element na półce.
Odkąd mieszkam w większym mieście, najwięcej książek nabywam w antykwariatach. Jeśli tylko mam wolną chwilę i akurat przechodzę obok jednego z dwóch moich ulubionych - muszę poświęcić choć chwilę na przejrzenie asortymentu. Rzadziej, niż wcześniej, odwiedzam księgarnie.
Tak, choć ostatnio coraz rzadziej. Zwykle jeśli coś mi się spodoba, za jakiś czas kupuję. Ale godziny pracy miejskiej biblioteki mi nie odpowiadają.
Hekate napisał/a:
Pożyczacie od znajomych?
Staram się nie pożyczać, bo wiem, że jak się nie upomną to mogę o nich zapomnieć. A jako że mam tendencje do kłócenia się, to zwykle muszę je oddawać kiedy już się nie odzywamy. Jedynie co to pożyczam książki od wujka, głównie fantastykę.
W stacjonarnych to tylko empik. W internetowych często też.
Hekate napisał/a:
Wolicie pójść do księgarni, czy zamówić przez internet?
Dla mnei bez różnicy, jeśli nie ma czegoś w empiku, a jest taniej w internecie, to wybieram internet.
Hekate napisał/a:
Jakie księgarnie są Waszymi ulubionymi? Jakie polecilibyście innym?
taniaksiazka.pl empik.com
Hekate napisał/a:
Uważacie, że zakup książek to marnotrawstwo pieniędzy, czy jednak warto w to inwestować?
Wszystko zależu od osoby. Ja kompletuję biblioteczkę, więc sam fakt posiadania książek jest dla mnie wystarczającym powodem żeby stracić na nie pieniądze c:
Korzystacie z bibliotek? Pożyczacie od znajomych? Kupujecie książki?
W biblioteki korzystam tylko jeśli chodzi o lektury szkolne, jakieś pomoce naukowe. U mnie w mieście biblioteka jest dość ubogo zaopatrzona i często nie ma w niej pozycji, której szukam - wtedy też zazwyczaj trafiam do antykwariatów, księgarni internetowych, a w ostateczności do Empiku. Marzy mi się mieć w swojej kolekcji dzieła wszystkich moich ulubionych autorów, dlatego też sukcesywnie staram się je kompletować.
Umrę ci kiedyś.
Oczy mi zamkniesz.
I wtedy - swoje smutne, zdziwione,
Bardzo otworzysz.
Nie lubię pożyczać książek "do poczytania dla relaksu " z bibliotek, w sumie pożyczam tylko książki które potrzebuję na studia, zabrzmi to dziwnie ale genaralnie nie lubię bibliotek, jeden wyjątek to wrocławskie Ossolineum - tam mogę siedziec w czytelni bez końca, często chodzę tam poczytać albo się pouczyć kiedy jestem na etapie, że z jednej strony potrzebuję wyjść, ale z drugiej nie mam siły, chęci i ochoty na kontakty z ludźmi... Ksiązki kupuję na ogół w tzw. Tanich księgarniach, czasami przez internet, no i mój tata ma zaprzyjaźnionego pana ze skupu makulatury, który mi różne perełki odkłada...
Tak i jest to moje główne źródło pozyskiwania książek.
Hekate napisał/a:
Pożyczacie od znajomych?
Nie. No może zdarzyło się raz czy dwa.
Hekate napisał/a:
Kupujecie książki?
Wcześniej, gdy byłam młodsza kupowałam jedynie książki z jednego cyklu, który bardzo lubiłam. Ostatnio jednak zaczęłam coraz częściej kupować, bo sprawia mi to wielką radość.
Hekate napisał/a:
Gdzie zazwyczaj je kupujecie? Wolicie pójść do księgarni, czy zamówić przez internet?
Książki przeważnie kupuję, gdy są jakieś promocje. Większość moich zakupionych książek, to właśnie takie od 5- 20zł. Zawsze sprawdzam najpierw, czy nie ma jej w bibliotece, żeby nie wydawać kasy na coś, co mogę mieć za darmo.
A jeśli chciałabym przeczytać jakąś książkę, a nie ma jej w bibliotece, to kupuję przez neta, bo taniej, ale gdybym miała nieograniczoną ilość gotówki, to wolałabym kupować w księgarni stacjonarnej. Większa radość.
Hekate napisał/a:
Uważacie, że zakup książek to marnotrawstwo pieniędzy, czy jednak warto w to inwestować?
Uważam, że marnotrawstwo w przypadku, gdy daną pozycję możemy bez problemu dostać za darmo. W innych przypadkach uważam, że to jest olbrzymia frajda, a jeśli coś sprawia nam przyjemność, to nie można tego nazwać marnotrawstwem.
Kiedy zamierzasz się poddać, przypomnij sobie po co zaczynałeś.
Wszystko czego pragniesz jest po drugiej stronie strachu.
A ja mam takie pytanie. Czy ktoś z Was czytał już, albo może aktualnie jest w trakcie czytania:
http://www.matras.pl/psyc...zicami,p,241939
?
Chcę kupić i zastanawiam się, czy warto?
Może jeszcze ktoś z Was poleci jakąś fajną książkę z zakresu psychologii? Nie chodzi o książki z zakresu psychologii akademickiej, tylko takie podobne do tej wyżej wymienionej.
Ostatnio zmieniony przez Żurawek 2016-06-19, 16:02, w całości zmieniany 1 raz
Książek nie wypożyczam, bo nie lubię tej świadomości, że przede mną miętoliło ją w łapach dużo ludzi. W ogóle nie lubię bibliotek.
Książki kupuję przez internet. Szukam ich na lubimy czytać, albo na stronach wydawnictw (największy pożytek z fejsbuka w moim przypadku). Ewentualnie ktoś ze znajomych mi coś poleci.
Cytat:
Uważacie, że zakup książek to marnotrawstwo pieniędzy, czy jednak warto w to inwestować?
Trochę dziwne pytanie, bo jeśli ktoś czyta i czerpie z tego przyjemność, to raczej nie będzie tak twierdził. A nie znam osób, które kupują książki tylko dlatego, że ładnie wyglądają na półce.
A ja mam takie pytanie. Czy ktoś z Was czytał już, albo może aktualnie jest w trakcie czytania:
http://www.matras.pl/psyc...zicami,p,241939
?
Chcę kupić i zastanawiam się, czy warto?
Może jeszcze ktoś z Was poleci jakąś fajną książkę z zakresu psychologii? Nie chodzi o książki z zakresu psychologii akademickiej, tylko takie podobne do tej wyżej wymienionej.
[ Komentarz dodany przez: Lennei: 2016-06-20, 12:24 ] Wkleiłam poprawiony link, bo poprzedni nie działał.
Ostatnio zmieniony przez 2016-06-20, 12:23, w całości zmieniany 1 raz
Opuszczona - warte przeczytania są książki Arnihild Lauveng:
- Niepotrzebna jak róża
- Coś zupełnie innego. Piekło dorastania (zwłaszcza tę książkę)
- Byłam po drugiej stronie lustra.
Autorka przez wiele lat chorowała na ciężką postać schizofrenii, opowiada o leczeniu , o psychoterapii - głównie ogólne spostrzeżenia na temat chorowania psychicznie - można wiele rzeczy które opisuje odnieść do różnych chorób. Pomaga też w akceptacji choroby i zbieraniu sił do walki z nią
Ja z kolei mam inne pytanie, mianowicie czy ktoś z Was korzystał z portalu Legimi? jaką macie opinię o tego typu portalach i generalnie na temat czytania książek w formie e-booków
O to właśnie chodzi 
