Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Jak się odkochać?
Autor Wiadomość
Sealiah
[Usunięty]

Wysłany: 2014-11-16, 02:21   

Dohito, grunt to znaleźć odpowiednią osobę, którą można by tą miłością obdarzyć. Nie trać nadziei. Ja też wątpiłem, ale wiem, że się da. Znam takie osoby, więc dlaczego nie? Nie umieramy ze starości, żeby nie mieć możliwości jeszcze znalezienia kogoś :) Poza tym nie wszyscy single są szczęśliwi.



 
 
Jak się odkochać?
Dohito 


Wiek: 29
Dołączyła: 26 Paź 2014
Posty: 103
Skąd: Europa

Wysłany: 2014-11-16, 19:19   

Sealiah, o ironio mam kogoś. Powiedziałam mu, że gdyby zgodził się nieograniczać ze względu na mnie, bo zależy mi aby spełniał marzenia (np. Wyjechać za wymarzoną pracą do innego miasta) to bym mogła za niego wyjść nawet jutro. Co on na to? Śmierdzi mu to wolnym związkiem... uznał, że będzie za mną jechać spełniać moje marzenia... nie lubię osób bez ambicji bawiących się w Jezusa. I jak w piatek już miałam klarowne myśli i porządek z uczuciami tak teraz mam dosyć zabawy w związki.
Myślę, że sił ci nie zabraknie. Da się odkochać. Mogę spytać co było przyczyną rozstania?




 
 
Jak się odkochać?
Bluette 



Wiek: 32
Dołączyła: 16 Lis 2014
Posty: 54
Skąd: Europa

Wysłany: 2014-11-16, 21:53   

A ja mam zupelnie inne doswiadczenie z tym szukaniem innego obiektu uczuc...
Po dluzej niz roku od rozstania poznalam kogos innego, bardzo dobrego czlowieka, ktory mnie bardzo pokochal. Przed podjeciem decyzji, czy w to wchodze, przypomnialam sobie swojego ukochanego bylego. Poczulam cos w srodku, ale rozumowo doszlam do wniosku, ze czas najwyzszy ruszyc naprzod i ze nie bedzie lepszej okazji niz ta. Wiec rozpoczelam zwiazek z czlowiekiem, ktory pokochal mnie calym sercem, ktorego rodzina mnie przyjela, zaakceptowala, pokochala. To byl piekny czas chociaz nigdy do konca nie bylam pewna czy wyzybylam sie poprzedniego uczucia.

Zycie sie tak zlozylo, ze spotkalam sie ze swoim bylym, po niemal 2 latach i choc na poczatku w ogole nie przyszlo mi to do glowy - stalo sie.... Zrozumialam, ze nigdy nie przestalam go kochac. Dowiedzialam sie, ze on rowniez nigdy nie mogl o mnie zapomniec.
Spedzilismy ktoregos razu magiczny wieczor. Nie bylo seksu, ale ta atmosfera uczucia, pragnienia, TE spojrzenia, ukradkowe dotkniecia dloni. Po tym wieczorze to bylo juz jasne, musialam zerwac ze swoim owczesnym chlopakiem-i tak, bardzo go zranic.

Z moim bylym ukochanym spadalismy glowa w dol w to uczucie, w ten "zwiazek"... Uzywam cudzyslowu, bo wiedzielismy, ze nie uda nam sie byc razem. Ja konczylam studia, musialam jechac dalej, do innego kraju, na kolejne studia, on ma prace, ktorej nie moze zostawic. Ot, takie wspolczesne rozterki.
"Wolalbym, zebys nie wyjezdzala, ale rozumiem twoje ambicje; to z toba chcialbym miec dzieci; dla mnie jestes najwazniejsza na swiecie osoba; zawsze bede cie kochac."

Jak mam teraz ruszyc naprzod? Skoro juz wiem, ze nie moge o nim zapomniec (probowalam) i ten drugi obiekt uczuc tez w niczym nie pomoze (rowniez probowalam)....




a w serce moje wstapil wiatr
i tam on zamieszkal i szumi
a domem moim stal sie las
nad lasem bija pioruny
 
 
Jak się odkochać?
atos 



Wiek: 29
Dołączył: 16 Mar 2019
Posty: 68
Skąd: wielkopolskie

Ostrzeżeń:
 1/3/4
Wysłany: 2014-11-16, 22:26   

Sealiah napisał/a:
Tym bardziej warto to zmienić. Nie podchodź do tego negatywne, bo to się u kogoś wyczuwa. Pozbądź się balastu i zacznij od nowa. Wydobądź wszystkie swoje pozytywne cechy i pozwól im działać, nic na siłę.
Najgorzej przełamać tą niechęć. To nie jest tak, że chcę i mam dobry nastrój do poznawania nowych ludzi. Potrzebuję dużo czasu aby się przestawić. Najczęściej jednak skutek jest odwrotny i jeszcze bardziej się zamykam.
Dohito napisał/a:
zaczynam wątpić czy w związku w ogóle można być szczęśliwym
W moim związku było wiele nieciekawych chwil i niepewności. Zdarzały się sytuacje, że zaczynałem wątpić w to wszystko, a mimo to kiedy to się skończyło nie potrafię się z tym pogodzić.

Bluette Jakiś czas po rozstaniu udało się nam spędzić troszkę czasu na imprezie, trochę wypiliśmy i zaczęła się do mnie "kleić". Usłyszałem wtedy, że dalej kocha, ale nie możemy być razem. Niedługo potem wyszedłem. Bałem się, że zmieni zdanie.
Wiesz czego teraz żałuję? Że mam pewne zobowiązania, które trzymają mnie tutaj, bo najchętniej to uciekłbym na drugi koniec świata. Zmienił całe swoje życie, otoczenie. Cóż, nie bardzo jestem w stanie Ci pomóc, bo sam poszukuję odpowiedz na to pytanie. Kiedy je znajdę napiszę.




 
 
 
Jak się odkochać?
Bluette 



Wiek: 32
Dołączyła: 16 Lis 2014
Posty: 54
Skąd: Europa

Wysłany: 2014-11-16, 22:38   

Maksym, raczej nie szukalam odpowiedzi, bo wiem, ze jej nie ma. Sa chyba takie stany, ktore trzeba przezyc i juz. I pomimo, ze jest teraz bardzo ciezko-to niczego nie zaluje.

Nam obojgu, Maksym, zycze przede wszystkim sily. :)




a w serce moje wstapil wiatr
i tam on zamieszkal i szumi
a domem moim stal sie las
nad lasem bija pioruny
 
 
Jak się odkochać?
R. de Valentin 



Dołączył: 03 Lip 2013
Posty: 2803
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2014-11-17, 08:54   

Bluette napisał/a:
spotkalam sie ze swoim bylym, po niemal 2 latach i choc na poczatku w ogole nie przyszlo mi to do glowy - stalo sie.... Zrozumialam, ze nigdy nie przestalam go kochac.


Stara miłość nie rdzewieje. :D




dead but delicious
 
 
Jak się odkochać?
Bluette 



Wiek: 32
Dołączyła: 16 Lis 2014
Posty: 54
Skąd: Europa

Wysłany: 2014-11-18, 17:45   

R. de Valentin, niestety.. A moze i stety..
Choc nie jest teraz latwo, to nie zaluje, ze sie przydarzylo ;)




a w serce moje wstapil wiatr
i tam on zamieszkal i szumi
a domem moim stal sie las
nad lasem bija pioruny
 
 
Jak się odkochać?
Chambers
[Usunięty]

Wysłany: 2015-07-22, 11:08   

Odświeżam temat. Jak się odkochać, kiedy znalezienie innej osoby nie wchodzi w grę, a jednocześnie nigdy się miłości nie zaznało? ;__;



 
 
Jak się odkochać?
Surev
[Usunięty]

Wysłany: 2015-07-22, 16:30   

Chambers napisał/a:
a jednocześnie nigdy się miłości nie zaznało?

Chcesz się odkochać, ale nigdy się nie zakochałeś (tak to zrozumiałam)? Czy chodzi o to, że zakochałeś się, ale to nieodwzajemniona miłość?




 
 
Jak się odkochać?
Chambers
[Usunięty]

Wysłany: 2015-07-22, 16:32   

freakshow napisał/a:
Czy chodzi o to, że zakochałeś się, ale to nieodwzajemniona miłość?

Nieodwzajemniona ;__;




 
 
Jak się odkochać?
Vitter 
without commitment



Wiek: 31
Dołączył: 03 Cze 2015
Posty: 736
Skąd: kujawsko-pomorskie

Wysłany: 2015-07-22, 23:03   

Chambers, może zabrzmi to banalnie, ale walcz o tą miłość. Warto.



:vitter:
 
 
Jak się odkochać?
Axxie 
introhippie



Wiek: 30
Dołączyła: 31 Paź 2013
Posty: 1809
Skąd: kujawsko-pomorskie

Wysłany: 2015-07-22, 23:27   

Ja uważam, że jeśli jest nieodwzajemniona i właściwie nie ma wielkich szans... Nie warto sobie psuć nerwów (chyba, że jesteś masochistą - jak ja, całkiem serio). A jak sie odkochać... Przeanalizuj jej osobowość, wady, na pewno nie jest idealna. Jakoś ten obraz trzeba zburzyć, bo inaczej bedzie sobie tkwić w głowie i tkwić.



Gdzie odpłynęły Twoje okręty?


I met my soulmate. He didn't.[/size][/center]
:axel:
 
 
 
Jak się odkochać?
Vitter 
without commitment



Wiek: 31
Dołączył: 03 Cze 2015
Posty: 736
Skąd: kujawsko-pomorskie

Wysłany: 2015-07-22, 23:33   

Axxie, tutaj się nie zgodzę, moim zdaniem nawet nieodwzajemnione zakochanie może przerodzić się w coś więcej. Tylko kwestia czy starczy własnych sił i samozaparcia. Z doświadczenia wiem że jest to możliwe do zrealizowania ;) . Chociaż też prawda w jednej rzeczy, to potrafi być bolesne.



:vitter:
 
 
Jak się odkochać?
Złośnica
[Usunięty]

Wysłany: 2015-07-23, 08:28   

Vitter, moze sie przerodzic w cos wiecej. Np. w paranoje i stalking. :)



 
 
Jak się odkochać?
Vitter 
without commitment



Wiek: 31
Dołączył: 03 Cze 2015
Posty: 736
Skąd: kujawsko-pomorskie

Wysłany: 2015-07-23, 08:33   

Złośnica, haha, to już jest ekstremalny przypadek :lol: . Chociaż nie ukrywam że w dzisiejszych czasach internetu, fejsbuka i szastania swoją prywatnoscią coraz częstszy.



:vitter:
 
 
Jak się odkochać?
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 11