Z drugiej strony biurka |
Autor |
Wiadomość |
Ella
Vulnera Sanentur
Wiek: 29 Dołączyła: 04 Kwi 2011 Posty: 3178 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2015-06-21, 19:43
|
|
|
Kiedy kończyłam liceum, nauczyciele wraz z nami ustalili, że zamiast kupować kwiaty, wszystkie pieniądze przeznaczymy na chorą uczennicę. Ona również kończyła szkołę.
Koniec końców kwiaty i tak kupiliśmy "bo przecież wypada".
|
Smutne jest piękne, ale na szczęście
Nie wszystko piękne smutne jest.
|
|
|
|
Z drugiej strony biurka |
Chochlik [Usunięty]
|
Wysłany: 2015-06-21, 19:46
|
|
|
Tak sobie imaginuję, że pewnego dnia wracam do domu z 30 bukietami kwiatów... A mam tylko 1 wiaderko i żadnych wazonów. Zawsze mnie zastanawiało co ci nauczyciele z tym wszystkim robią.
|
|
|
|
Z drugiej strony biurka |
Fenoloftaleina
Fenoloftaleina
Wiek: 25 Dołączyła: 01 Paź 2012 Posty: 6439 Skąd: lubuskie
|
Wysłany: 2015-06-21, 19:53
|
|
|
Chochlik, moja mama jest juz przygotowana i mamy w domu pełno wazonow. Oprócz tego dostaje tez często zamiast kwiatów bombonierki, czekolady. Ja i mój brat pilnuje żeby się nie zmarnowało. A czasem klasa składa się też na biżuterię lub inny drobiazg i wtedy kwiatów jest mniej.
|
She always has a smile
From morning to the night |
|
|
|
Z drugiej strony biurka |
Hathor
Hati
Wiek: 30 Dołączyła: 15 Lut 2014 Posty: 1748 Skąd: wielkopolskie
|
Wysłany: 2015-06-21, 20:29
|
|
|
Osobiście gdybym była nauczycielką z jednej strony byłoby mi miło, że uczniowie coś chcą mi dać, a z drugiej strony wkurzałabym się, że na kilka dni mój dom zamienia się w małą kwiaciarnie. Teraz w sumie dużo mam miejsca, ale przez większość życia mieszkałam w małym mieszkaniu i chyba wszystkie parapety miałabym zastawione bukietami, bo gdziekolwiek indziej nie byłoby miejsca by je postawić.
Co do samych kwiatków - niezbyt widzę sensu w ich dawaniu. Dawałam kwiaty tylko w podstawówce. Tata kupował i kazał mi następnego dnia wziąć do szkoły, bo "tak wypada" i "wszyscy dadzą, tylko nie ty". W gimnazjum to olałam, w liceum też.
Fajne to jest, jeśli jakiś uczeń bardzo lubi nauczyciela, ale jeśli zawsze go za plecami obgadywał to nie widzę sensu w takiej udawanej uprzejmości.
W 3 klasie liceum podzieliliśmy się na pół, bo nie mogliśmy się dogadać co do prezentu. Jedna połowa proponowała długopis z grawerem, druga - kosz słodyczy. Mniejsza z tym, że wychowawca kiedyś mówił, że nie lubi słodyczy... Dodatkowo wychowawca ma syna, który chodził do naszej szkoły. Mówiłam, że wszystkie słodycze zapewne on dostanie, skoro wychowawca nie je, ale zostałam zignorowana. Cóż, chłopak miał zapewne słodkie wakacje.
|
wish I could ctrl+Z you |
|
|
|
Z drugiej strony biurka |
aga_myszka
jednostka urojona
Wiek: 33 Dołączyła: 19 Gru 2009 Posty: 5676 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 2015-06-22, 22:11
|
|
|
Wiecie co? Koniec roku z drugiej strony biurka jest okropny. Ilość papierologii mnie przytłacza. Sprawozdania, świadectwa, dzienniki... Masakra.
|
|
|
|
|
Z drugiej strony biurka |
Fenoloftaleina
Fenoloftaleina
Wiek: 25 Dołączyła: 01 Paź 2012 Posty: 6439 Skąd: lubuskie
|
Wysłany: 2015-06-22, 22:19
|
|
|
aga_myszka, doskonale to rozumiem, widzę ile moja mama nad tym siedzi. Ale wszyscy myślą tylko o tym, że nauczyciele mają ferie, wakacje...Tylko w teorii.
|
She always has a smile
From morning to the night |
|
|
|
Z drugiej strony biurka |
Adriaen
Adriaen
Wiek: 27 Dołączył: 07 Mar 2014 Posty: 5632 Skąd: Polska
|
|
|
|
Z drugiej strony biurka |
Chochlik [Usunięty]
|
Wysłany: 2015-06-23, 16:06
|
|
|
Adriaen napisał/a: | No i mam dylemat: czy kupować kwiaty? |
Pytanie jakbyś pierwszy rok do szkoły chodził. Nie spotkałam się z inną wersją niż dla wychowawcy + ewentualnie dla nauczyciela, który jakoś szczególnie się zasłużył.
|
|
|
|
Z drugiej strony biurka |
Adriaen
Adriaen
Wiek: 27 Dołączył: 07 Mar 2014 Posty: 5632 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2015-06-23, 16:16
|
|
|
Chochlik, u mnie w szkole nie ma tradycji dawania kwiatów. W gimnazjum i podstawówce każdy kupował.
Ja spotkałem się z wieloma wersjami: dawanie wszystkim nauczycielom (wersja kosztowna), nauczycielom, który Cię wywołują na zakończeniu (wersja pośrednia), dawanie wychowawcy + ew. dyrektorowi (wersja minimalistyczna) i brak dawania.
|
Okay, whatever, one man's trash is another man's treasure
|
|
|
|
Z drugiej strony biurka |
aga_myszka
jednostka urojona
Wiek: 33 Dołączyła: 19 Gru 2009 Posty: 5676 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 2015-06-23, 16:43
|
|
|
Wygrałam walkę z drukarką i programem do pisania świadectw. Świadectwa wydrukowane!
|
|
|
|
|
Z drugiej strony biurka |
Adriaen
Adriaen
Wiek: 27 Dołączył: 07 Mar 2014 Posty: 5632 Skąd: Polska
|
|
|
|
Z drugiej strony biurka |
Chochlik [Usunięty]
|
Wysłany: 2015-06-23, 17:06
|
|
|
Adriaen napisał/a: | nauczycielom, który Cię wywołują na zakończeniu |
Co to znaczy?
|
|
|
|
Z drugiej strony biurka |
Adriaen
Adriaen
Wiek: 27 Dołączył: 07 Mar 2014 Posty: 5632 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2015-06-23, 17:08
|
|
|
Chochlik, dostajesz nagrodę za np. wyniki w nauce, udział w wolontariacie, konkursie etc.
|
Okay, whatever, one man's trash is another man's treasure
|
|
|
|
Z drugiej strony biurka |
aga_myszka
jednostka urojona
Wiek: 33 Dołączyła: 19 Gru 2009 Posty: 5676 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 2015-06-23, 17:09
|
|
|
Chochlik napisał/a: | Co to znaczy? |
Brałaś udział w konkursie/ jesteś wyróżniona/ itp. Dostajesz na oficjalnym zakończeniu nagrodę (książkową zazwyczaj), wychodzisz po nią na środek, wręcza Ci ją nauczyciel od danego przedmiotu. Możesz mu wtedy dać kwiatka.
|
|
|
|
|
Z drugiej strony biurka |
Fenoloftaleina
Fenoloftaleina
Wiek: 25 Dołączyła: 01 Paź 2012 Posty: 6439 Skąd: lubuskie
|
Wysłany: 2015-06-23, 17:15
|
|
|
Ja się zastanawiam jak w tym roku będzie u mnie... Dwóm wychowawcom wiadomo, że coś dam, ale reszty nie wiem.
W podstawówce i gimnazjum dawałam wychowawcy + tym, którzy właśnie np. przygotowywali mnie do konkursów i których bardziej lubiłam.
|
She always has a smile
From morning to the night |
|
|
|
Z drugiej strony biurka |
|