Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Odsuwanie od siebie ludzi, bo są za dobrzy?
Autor Wiadomość
DarkSideOfLife
[Usunięty]

Wysłany: 2015-07-14, 19:38   

Alex, Widocznie nie zasluguja na to by byc twoimi przyjaciolmi, skoro priorytetem jest 'zapalenie sobie'



 
 
Odsuwanie od siebie ludzi, bo są za dobrzy?
Astral 



Wiek: 28
Dołączyła: 30 Gru 2015
Posty: 395
Skąd: Polska

Wysłany: 2015-12-30, 15:25   

Nie mogę znieść samotności, ale sama nie mam innym nic do zaoferowania. Myślę, że mam dobrych przyjaciół... ale wydaje mi się, że sama jedynie ich ranię. Dlatego niedawno odsunęłam wiele ludzi. Czuję się jak ścierwo. Może jestem toksyczną osobą? Nie wiem, nie wiem, nie mam pojęcia, nic już nie wiem, nic nie pamiętam. Spróbuję do nich wrócić, gdy chociaż dowiem się, kim jestem. I czy jestem. I jak być. I wtedy też się dowiem, co się stało... z kimś... wyjątkowo dla mnie ważnym. Teraz... nie mogę.



 
 
Odsuwanie od siebie ludzi, bo są za dobrzy?
Pennyroyal Tea 
Pennyroyal Tea



Wiek: 24
Dołączyła: 22 Wrz 2015
Posty: 286
Skąd: lubelskie

Wysłany: 2015-12-30, 20:37   

Już staram się nikogo nie odsuwać od siebie. Nie mogę sobie pozwolić na powtórkę z przeszłości, walczę ze sobą.



 
 
 
Odsuwanie od siebie ludzi, bo są za dobrzy?
Astral 



Wiek: 28
Dołączyła: 30 Gru 2015
Posty: 395
Skąd: Polska

Wysłany: 2015-12-30, 21:39   

Okej, wiem już, co się z tą osobą stało. Żyje. Uratowali ją. Achhhh, dowiedziałam się też, że:
a) manipuluję ludzi emocjonalnie
b) I am abusive.
Konkluzja: BYE.
Żartuję.
To o manipulowaniu powiedziała mi osoba, która mnie nie znosi, może nawet nienawidzi... Cóż, mi powiedziała, że nic ją nie obchodzę, ale. Czuję zgniliznę.
Punkt B to coś, co powiedziała mi przyjaciółka... Powiedziała, że mój błąd polega na tym, że próbuję zatrzymać ludzi przy sobie czy tego chcą, czy nie. I że kiedyś sama też taka była i... że da się z tego wyjść. Cóż, myślę, że jest dla mnie szansa. Ale minie bardzo dużo czasu, zanim chociaż się odnajdę... Ach, możliwe że jestem dużo bardziej spaczona niż kiedykolwiek sobie wyobrażałam...




 
 
Odsuwanie od siebie ludzi, bo są za dobrzy?
moje 



Wiek: 29
Dołączył: 26 Lis 2015
Posty: 293
Skąd: lubuskie

Wysłany: 2016-01-21, 00:40   

Ja jestem okropnym człowiekiem, ale mam zaje*tego przyjaciela. W sumie sytuacja wygląda tak, że żyjemy w dwóch rożnych światach światopoglądowych i część tego czym się zajmuję rozwalała mojego przyjaciela, a nawet jego związek. Ja byłem gotowy go zostawić zniknąć i odejść, ale on do tego nie dopuścił, postawił nawet na szali swój związek i dalej jesteśmy przyjaciółmi. W sumie to jedyny taki człowiek, bo całej reszcie zazwyczaj pozwalam odejść natychmiast po tym jak im pomogę, często postrzegam samego siebie jako pług na cudzej drodze życia, który daje wizję lepszej przyszłości, a w momencie gdy zaczynam być dla ludzi toksyczny znikam.



Ostatnio zmieniony przez 2016-01-21, 08:57, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Odsuwanie od siebie ludzi, bo są za dobrzy?
Astral 



Wiek: 28
Dołączyła: 30 Gru 2015
Posty: 395
Skąd: Polska

Wysłany: 2016-03-14, 13:54   

Muszę pozbyć się jeszcze trzech osób i droga wolna. Z jedną będzie problem, ale mam nadzieję, że dam radę sprawić, aby mnie znienawidziła. Wszyscy inni są na tyle stabilni emocjonalnie, że powinni sobie z tym poradzić.



 
 
Odsuwanie od siebie ludzi, bo są za dobrzy?
Naamah
[Usunięty]

Wysłany: 2016-03-14, 13:54   

inifitei, dlaczego to robisz, skoro te osoby są dobre i życzą Ci jak najlepiej?



 
 
Odsuwanie od siebie ludzi, bo są za dobrzy?
Astral 



Wiek: 28
Dołączyła: 30 Gru 2015
Posty: 395
Skąd: Polska

Wysłany: 2016-03-14, 13:56   

Naamah, bo ja nie jestem dla nich dobra i mam już dość życia. Teraz chcę już tylko być znienawidzona, żebym mogła umrzeć bez większych zmartwień.



 
 
Odsuwanie od siebie ludzi, bo są za dobrzy?
Naamah
[Usunięty]

Wysłany: 2016-03-14, 14:04   

inifitei, powinnaś poszukać pomocy u specjalisty, ponieważ to co robisz wygląda... jak szykowanie sobie dobrego otoczenia pod samobójstwo.



 
 
Odsuwanie od siebie ludzi, bo są za dobrzy?
Astral 



Wiek: 28
Dołączyła: 30 Gru 2015
Posty: 395
Skąd: Polska

Wysłany: 2016-03-14, 14:19   

Naamah, hmm, w sumie to cały czas chodzę do specjalistów. Terapia co tydzień, w tym tygodnia następna wizyta u psychiatry. Do szpitala już nie chcę, bo nie wierzę, że może to coś zmienić (jakiś czas temu próbowałam).



 
 
Odsuwanie od siebie ludzi, bo są za dobrzy?
Naamah
[Usunięty]

Wysłany: 2016-03-14, 15:01   

inifitei, czy jesteś szczera na tych terapiach? Mówisz o odsuwaniu od siebie ludzi itp., tak jak napisałaś to tutaj?



 
 
Odsuwanie od siebie ludzi, bo są za dobrzy?
Astral 



Wiek: 28
Dołączyła: 30 Gru 2015
Posty: 395
Skąd: Polska

Wysłany: 2016-03-14, 16:00   

Naamah, mm, o tym akurat jeszcze nie. Dotychczas byłam na trzech spotkaniach i jeszcze nie było czasu na ten temat. Ale nic nie ukrywam.



 
 
Odsuwanie od siebie ludzi, bo są za dobrzy?
Zakręcona 
Nikt ważny



Dołączyła: 01 Paź 2014
Posty: 629
Skąd: Polska

Wysłany: 2016-03-14, 17:38   

Ciągle odsuwam od siebie ludzi... Doszło nawet do tego, że z kimś się spotykam to staram się aby trwało ona jak najkrócej, ale z jednej strony przez większość czasu nawet nie wiem o czym mam z kimś rozmawiać... Nie nawiązuje zdrowych relacji, w otoczeniu zazwyczaj tylko słucham rzadko się odzywam... Nawet gdy ktoś mnie, że tak powiem zaczepi odpowiadam zdawkowo...



Gdy przeglądasz się w lustrze i masz ochotę je stłuc, to nie lustro trzeba zniszczyć, to ciebie trzeba zmienić.
Najgorsze w piekle to nie palący ogień, wieczność męczarni, utrata łaski bożej czy poddanie torturom. Najgorsze w piekle jest to, że nie wiesz, czy już się w nim nie znajdujesz.
 
 
Odsuwanie od siebie ludzi, bo są za dobrzy?
Nightmare
[Usunięty]

Wysłany: 2016-03-14, 20:32   

Właśnie w ciągu tygodnia zawaliłam prawie wszystkie znajomości. :roll:



 
 
Odsuwanie od siebie ludzi, bo są za dobrzy?
Astral 



Wiek: 28
Dołączyła: 30 Gru 2015
Posty: 395
Skąd: Polska

Wysłany: 2016-03-14, 20:49   

Nightmare, ja potrzebowałam miesiąca, a jeszcze nie jest pozamiatane. Naucz mnie swoich ścieżek.
A tak na serio to cierpię jak cholera, ale śmieję się jak idiotka, bo nie potrafię sobie radzić z problemami.




 
 
Odsuwanie od siebie ludzi, bo są za dobrzy?
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 13