[Ella]

Dzień 4:

1. Pomijając fatalny koszmar, miałam też jeden bardzo miły sen.
2. Przyjemny poranek spędzony z samą sobą. Szczegóły zachowam dla siebie.
3. Mimo napadu paniki przed pójściem do pracy, nie było źle.

Dzień 5:

1. Nie płakałam.
2. Na obiad zjadłam leczo, które uwielbiam.
3. Przez chwilę poczułam się jak terapeutka mamy i choć nie jest to przyjemne, to jednak cieszę się, że zdołałam jej się sprzeciwić i powiedzieć coś... mądrzejszego niż ona.

[Chloe]

1. Napisała do mnie rano...
2. Okazało się, że umiem chociaż troszke łapać kontakt z ludźmi z pewnej gromadki.
3. Przezyłam w szkole.

[Rauko]

Ciężko mi teraz będzie znaleźć jakieś pozytywne rzeczy, ale nie chcę zawalić wyzwania, więc:
Dzień drugi:
1. Zadowalająco napisałam kartkówkę z chemii.
2. Atmosfera w domu.
3. Płyta ukochanego zespołu.

Dzień trzeci:
1. Spacer.
2. Fakt, że jutro już weekend.
3. Smak herbaty.

[Cirilla]

Dzień drugi:
1. Dziecko na chodniku, które przez przypadek przywaliło mi piłką w okulary.
2. Wieczorny spacer.
3. Część rozmowy.

Dzień trzeci:
1. "Udany" sen.
2. Jogurt i czekolada.
3. Pogoda.

[Ella]

Dzień 6:

1. Miło spędziłam dzień z bliską znajomą. Wyszłyśmy na spacer z psem i zakupy ciuchowe.
2. Nie uległam pokusie i nie zjadłam nic słodkiego, co oferował mi tata.
3. Rodzice kupili mi piżamę (a w piżamach mam akurat duży deficyt).

Dzień 7: (Mój Boże, akurat ten najpaskudniejszy dzień stał się ostatnim dniem zakładu. )

1. Przeżyłam.
2. Wbicie igły w rękę nie spowodowało większych szkód, więc nadal jestem w jednym kawałku.
3. Szybko zasnęłam i przestałam myśleć - to był największy plus dnia.

Skończyłam zakład. Aczkolwiek bardzo mi się on podoba, więc raz po raz będę zapisywać trzy pozytywy danego dnia w moim temacie.

[Naamah]

Zawaliłam zadanie ponieważ uważam, że w dzień piąty nie przydarzyło mi się nic dobrego. :htsz:

Zaczynam od nowa.

Dzień 1. Piątek
- Zostałam mile przywitana w pracy
- Szybko wróciłam do domu z pracy
- Dowiedziałam się, że jeden anglik (tak jakby mój szef) chce mi dać referencje.

Zawaliłam zadanie ponieważ uważam, że w dzień piąty nie przydarzyło mi się nic dobrego. :htsz:

Zaczynam od nowa.

Dzień 1. Piątek
- Zostałam mile przywitana w pracy
- Szybko wróciłam do domu z pracy
- Dowiedziałam się, że jeden anglik (tak jakby mój szef) chce mi dać referencje.

[Rauko]

Dzień czwarty:
1. Fakt, że do mnie przyjedzie, pomimo całej tej sytuacji.
2. Swobodna rozmowa z obcokrajowcem.
3. 5 z chemii.

[Cirilla]

Dzień czwarty:
1. To, że udało mi się wstać i zebrać do szkoły.
2. Rozmowa dzięki której się uśmiechnęłam.
3. To że nie przegrałam.

Dzień piąty:
1. Znów rozmowa. Chyba lubię te rozmowy.
2. Ciepła herbatka.
3. Odrobiłam kilka przedmiotów.


Tak ciężko coś znaleźć.

[Naamah]

Dzień 2. Sobota
- Dostałam rekomendacje od szefa K.
- Postanowiłam spróbować dostać się pod fabrykę.
- Dosyć dobrze bawiłam się na imprezie i dostałam wolne na jutro... Tzn. dzisiaj.

Dzień 2. Sobota
- Dostałam rekomendacje od szefa K.
- Postanowiłam spróbować dostać się pod fabrykę.
- Dosyć dobrze bawiłam się na imprezie i dostałam wolne na jutro... Tzn. dzisiaj.

[Arya]

Ciąg dalszy:
Poniedziałek:
- spakowałam się
- zrobiłam zakupy w pasmanterii
- poszłam na trening i poszło mi całkiem nieźle.
Wtorek:
- spotkałam się z przyjaciółmi
- udało nam się dojechać zgodnie z planem
- poznałam sporo nowych osób.
Środa:
- byłam na ognisku
- pogoda była prawie taka, jak w lipcu czy sierpniu
- wyspałam się.
Czwartek:
- zdobyłam kolejny szczyt
- od kilku dni udało mi się nie wchodzić w internety, zgodnie z postanowieniem
- poczułam, że jestem na wakacjach.

Wyzwanie zakończone.

Ciąg dalszy:
Poniedziałek:
- spakowałam się
- zrobiłam zakupy w pasmanterii
- poszłam na trening i poszło mi całkiem nieźle.
Wtorek:
- spotkałam się z przyjaciółmi
- udało nam się dojechać zgodnie z planem
- poznałam sporo nowych osób.
Środa:
- byłam na ognisku
- pogoda była prawie taka, jak w lipcu czy sierpniu
- wyspałam się.
Czwartek:
- zdobyłam kolejny szczyt
- od kilku dni udało mi się nie wchodzić w internety, zgodnie z postanowieniem
- poczułam, że jestem na wakacjach.

Wyzwanie zakończone.

[Rauko]

Dzień piąty:
1. Nie uciekłam do najgorszych sposobów radzenia sobie z problemem.
2. Wieczór filmowy.
3. Jabłka, dużo jabłek.

Dzień szósty:
1. Paradoksalnie, koniec weekendu.
2. Spacer ze znajomą.
3. Przespana noc.

[Chloe]

1. Kilka godzin przed komputerem.
2. Sekunda odpoczynku.
3. Leki na przeziębienie.

[Naamah]

Dzień 3. Niedziela
- Odpoczęłam sobie.
- Zmusiłam M., do posprzątania.
- Dostałam dzisiaj wiele miłych wiadomości.

<<< Dodano: 2014-09-23, 16:56 >>>

Dzień 4. Poniedziałek
- Wolne od pracy.
- Relaks przed telewizorem.
- Miła rozmowa z koleżanką.

Dzień 5. Wtorek
- Skończenie wcześniej pracy.
- Przebywanie samemu w domu, pierwszy raz od bardzo dawna.
- Udane zakupy.

Dzień 3. Niedziela
- Odpoczęłam sobie.
- Zmusiłam M., do posprzątania.
- Dostałam dzisiaj wiele miłych wiadomości.

<<< Dodano: 2014-09-23, 16:56 >>>

Dzień 4. Poniedziałek
- Wolne od pracy.
- Relaks przed telewizorem.
- Miła rozmowa z koleżanką.

Dzień 5. Wtorek
- Skończenie wcześniej pracy.
- Przebywanie samemu w domu, pierwszy raz od bardzo dawna.
- Udane zakupy.

[Rauko]

Dzień siódmy:
1. Zakupy kosmetyczne.
2. Pochwała od nauczyciela.
3. Zorganizowanie całego tygodnia.

Ciężko było, ale wyzwanie zakończone.

[Naamah]

diversity, gratulacje.

diversity, gratulacje.