Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Przemoc psychiczna

Czy doświadczyłeś/aś przemocy psychicznej?
Tak, byłem/am ofiarą.
57%
 57%  [52]
Tak, byłem/am sprawcą.
0%
 0%  [0]
Tak, byłem/am i ofiarą i sprawcą.
37%
 37%  [34]
Nie doświadczyłem/am.
4%
 4%  [4]
Głosowań: 90
Wszystkich Głosów: 90

Autor Wiadomość
biały królik 
odmieniec



Wiek: 28
Dołączyła: 09 Lut 2014
Posty: 855
Skąd: świat

Wysłany: 2014-12-31, 11:24   

Szamanka, będę na to czekać.



Szuu - powiedział ręcznik, fan wielkich prędkości.
 
 
Przemoc psychiczna
Scarlet Halo
[Usunięty]

Wysłany: 2014-12-31, 11:29   

Chochlik napisał/a:
Jednak bardziej mnie zastanawia brak 'wyłącznie agresorów'.

Myślę, że to może być specyfika badanej społeczności.
Szamanka, :ciastka:




 
 
Przemoc psychiczna
Euphoriall 



Wiek: 34
Dołączyła: 18 Gru 2009
Posty: 10445
Skąd: świat

Wysłany: 2014-12-31, 11:35   

Scarlet Halo, dziękuję za ciasteczka! :)



Przejęcie kontroli nad światem za pomocą łyżeczki i waty cukrowej
Na przypale, albo wcale - o tym będą musicale!
Jak widelcem kompot jesz.
 
 
Przemoc psychiczna
Arya
[Usunięty]

Wysłany: 2014-12-31, 11:40   

:bór: , bardzo chcę tu coś powiedzieć, ale nie potrafię ubrać swoich myśli w słowa. Spróbuję.
Scarlet Halo napisał/a:
Co uważacie na temat wyników ankiety, że połowa osób doświadczających przemocy staje się także jej sprawcami? Myślicie, że jest w tym jakaś zależność przyczynowo-skutkowa?

Nie zawsze da się "odegrać" na oprawcy, siłą rzeczy więc negatywne emocje ofiary zostają często skierowane w kierunku otoczenia i słabszych od niej osób. To, czego doświadczała ona, przekazuje swojemu otoczeniu, i dosyć często... nieświadomie. Przemoc psychiczna w domu rodzinnym często skutkuje tym, że agresja, szantaż i inne takie zachowania są powiązane z miłością, poczuciem bezpieczeństwa czy okazywaniem uczuć. W późniejszych latach ofiara te zachowania powiela, zupełnie nie traktując ich jako zachowań przemocowych. :roll3:




 
 
Przemoc psychiczna
YukikoSayuri
[Usunięty]

Wysłany: 2015-03-30, 23:13   

Ofiara, sprawca.
Cytat:
Czy doświadczyliście kiedyś psychicznej przemocy?

Od dzieciństwa.
Cytat:
Krzyki, obelgi, poniżanie, wyśmiewanie, niekonstruktywna krytyka, obniżanie samooceny, zawstydzanie w obecności innych, bezpodstawne oskarżenia, obwinianie o rzeczy, którym ofiara nie jest winna w tym w szczególności obwinianie ofiary o emocje sprawcy czy tworzenie atmosfery ciągłej niepewności przez nieprzewidywalne zachowania, drastyczne zmiany nastroju, wybuchy i chaos, zaprzeczanie istnieniu zachowań przemocowych.

Tyle z wymienionych. Przez długie lata uznawałam to za normalne, coś, co muszę zaakceptować i z czym muszę nauczyć się żyć, a nie przeciw czemu powinnam walczyć i czemu powinnam się przeciwstawiać. Obawiam się, że w tym wszystkim ma swoje źródło lwia część moich problemów.
Cytat:
A może byliście sprawcą?

Owszem. Czego w sobie nienawidzę i nie wybaczę. Staram się nad sobą panować i zwracać uwagę na to, co mówię i w jaki sposób. Nie lubię ranić innych, a jednak mi się to zdarza. Pod wpływem silnych emocji zdarza mi się powiedzieć coś bez zastanowienia. Czasem po prostu niemal bezwiednie przenoszę schematy, które dotyczyły mnie, na swoje zachowanie.
Ale się staram.
Cytat:
Czy uważacie, że przemoc psychiczna jest powszechna? Powszechniejsza niż fizyczna?

Uważam, że dramatycznie tak. W końcu nazwanie kogoś debilem spowszechniało niemiłosiernie i słowa tego typu goszczą w słownictwie niemal każdego, kogo znam.
Cytat:
Czy uważacie ją za niszczącą bardziej od fizycznej przemocy?

Nie wiem, czy niszczącą bardziej, bo przemoc fizyczna też pociąga za sobą rany duszy, ale na pewno niszczącą w bardziej wyrafinowany sposób - trudny o tyle, że często niezauważalny, o ile nie poddany refleksji. Albo lepiej - terapii.
Cytat:
Uażacie, że można dostrzec pewne zachowania przemocowe tutaj na forum? Jeżeli tak to jakie?

Nie zauważyłam takich.




 
 
Przemoc psychiczna
LightingOwl 



Dołączył: 03 Kwi 2013
Posty: 336
Skąd: Polska

Wysłany: 2015-03-30, 23:49   

Cytat:
czy doświadczyliście kiedyś psychicznej przemocy?

Tak.

Cytat:
A może byliście sprawcą?

Byłem, z czego nie jestem zadowolony, ale wtedy tak po prostu było.

Cytat:
Czy uważacie, że przemoc psychiczna jest powszechna? Powszechniejsza niż fizyczna?

Wydaje mi się że tak, z przemocą psychiczną można spotkać się każdego dnia, chociażby w pracy.

Cytat:
Czy uważacie ją za niszczącą bardziej od fizycznej przemocy?

Uważam że przemoc fizyczna jest bardziej niszcząca ponieważ jest ciągłym poniżeniem, odbija się nie tylko na ciele ale i na psychice.




Ostatnio zmieniony przez Axxie 2015-03-30, 23:50, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Przemoc psychiczna
shady 
4w5



Wiek: 24
Dołączyła: 29 Mar 2015
Posty: 566
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2015-03-31, 13:42   

Ja jestem chyba zbyt dobrym człowiekiem i za to mi się obrywa. Ludzie robią sobie ze mnie kozła ofiarnego i obiekt podłych żartów. A ja zamiast się odegrać, tylko klnę na nich i modlę się, żeby ich nigdy więcej nie spotkać... Jestem słaba i oni to wykorzystują.



"Wiesz dlaczego żółw jest taki twardy? Bo jest taki miękki..."
 
 
 
Przemoc psychiczna
meggi 
Wredota :D



Wiek: 37
Dołączyła: 15 Kwi 2011
Posty: 698
Skąd: z krańca świata

Wysłany: 2017-05-05, 21:02   

Hej
Szukalam tego tematu... W moim malzenstwie z boku jest ok, a jednak jestem ofiara przemocy psychicznej. Ostatnio maz zabral mi telefon i grozil usunieciem numeru i rozwodem... Bo pojevhalam na miting a on nie chcial. Chcial mnie uderzyc. Cala jego rodzina jest po jego stronie.
A ja jestem ta zla bo nie jestem posluszna zona.bo jezdze gdzies bez dzieci (na terapie, choc i z dzievmi czasem jezdzilam). Robi mi wyrzuty jak dzwonie do kogos, pisze.
Ciagle mnie straszy, wzbudza poczucie winy ze zasluguje na to zeby tak mnie traktowac.
Juz nie wiem co robic... Jak odejde to mi dzieci nie zechce oddac. :ściana:




Nie bójcie się, moje myśli są takie malutkie, że będę je i po śmierci rzucał wam na płatkach śniegu spadających z nieba. A w lecie? Namyślę się! Przecież nie umieram jeszcze.

----------
Bierny obserwator.
 
 
 
Przemoc psychiczna
Euphoriall 



Wiek: 34
Dołączyła: 18 Gru 2009
Posty: 10445
Skąd: świat

Wysłany: 2017-05-06, 15:13   

meggi napisał/a:
Jak odejde to mi dzieci nie zechce oddac

To akurat gwarantuje mu prawo - chyba że na procesie udowodnisz, że się nad Tobą znęcał.
A jak dzieci traktuje?

Sorry, z góry założyłam rozwód, ale po cholerę żyć z człowiekiem, który Ci grozi pobiciem? Już mu możesz niebieską kartę założyć na policji. A że jego rodzina jest po jego stronie, jakoś mnie nie dziwi.




Przejęcie kontroli nad światem za pomocą łyżeczki i waty cukrowej
Na przypale, albo wcale - o tym będą musicale!
Jak widelcem kompot jesz.
 
 
Przemoc psychiczna
Cirnellé 
Odruch wymiotny



Wiek: 23
Dołączyła: 23 Mar 2014
Posty: 547
Skąd: podkarpackie

Wysłany: 2017-05-07, 17:45   

meggi napisał/a:
Jak odejde to mi dzieci nie zechce oddac.


W jakim wieku są twoje dzieci? Bo wydaje mi się, że w pewnym wieku one też mają coś do powiedzenia przy rozwodzie. Przynajmniej kiedy moi chcieli się rozwieść, miałam 14 lat i mówili mi, że będę miała w tym głos więc w sumie mogę decydować. Co prawda nie rozwiedli się, ale zdaje mi się, że od iluśtam lat dziecko ma prawo mówić z którym rodzicem chce zostać.




Czuł niewymowny pociąg utopić się w błocie.
 
 
Przemoc psychiczna
meggi 
Wredota :D



Wiek: 37
Dołączyła: 15 Kwi 2011
Posty: 698
Skąd: z krańca świata

Wysłany: 2017-05-07, 23:17   

Szamanka, nie udowodnie, bo jego rodzina jest po jego stronie, nie mam zadnych swiadkow😔
Dzievi traktuje dobrze, ale tylko ja sie nimi zajmuje i jezdze po lekarzach.
Cirnellé,
Rok i 4 lata




Nie bójcie się, moje myśli są takie malutkie, że będę je i po śmierci rzucał wam na płatkach śniegu spadających z nieba. A w lecie? Namyślę się! Przecież nie umieram jeszcze.

----------
Bierny obserwator.
 
 
 
Przemoc psychiczna
Euphoriall 



Wiek: 34
Dołączyła: 18 Gru 2009
Posty: 10445
Skąd: świat

Wysłany: 2017-05-08, 17:57   

meggi, to musisz sobie i policji że tak powiem, dowód dostarczyć. Oczywiście nie prowokując ale czy to jakiś sms, który dostałaś/dostaniesz, czy jakaś sytuacja się ostra wywiązała, nagraj telefonem na dyktafon jeśli krzyczy czy coś. No i też nie daj się zastraszyć. Zagroź mu policją gdy następnym razem Ci zagrozi, że Ci coś zrobi, a wtedy, no nie ma opcji, dzieci z nim nie zastaną, choćby nie wiadomo jak dobrze je traktował.
Niech wie, że jesteś nietykalna i nie ma prawa Ci z jego przyczyny włos z głowy spaść, bo będzie miał interwencję policji.
Przyjechać zawsze przyjadą, spiszą co się stało i pojadą, ale może nim to ruszy, jak nie, to będzie się to powtarzać aż w końcu zrobi sobie syf w kartotece. A tego chyba nie chce.




Przejęcie kontroli nad światem za pomocą łyżeczki i waty cukrowej
Na przypale, albo wcale - o tym będą musicale!
Jak widelcem kompot jesz.
 
 
Przemoc psychiczna
megi-s 
piguła


Dołączyła: 29 Lis 2010
Posty: 2687
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2017-05-10, 01:53   

meggi, wiem że to łatwo powiedzieć, ale dorastałam w domu gdzie była przemoc psychiczna i fizyczna. Dzwoniłyśmy na policję oni przyjeżdżali a on się bał więc chociaż chwilę spokoju było. Potem te notatki z interwencji były wykorzystywane w sprawach. Załóż mu niebieską kartę a może otrzeźwieje - choć w to nie wierzę zwłaszcza że jego rodzina ma klapki na oczach. Wiej dziewczyno z córeczkami, bo teraz to one są małe ale niedługo zaczną więcej rozumieć. Ratujcie siebie. Zbieraj haki na niego tak jak radzi Szamanka. Nie daj się niszczyć!!!



AMOR OMNIA VINCIT
:piguła:
 
 
Przemoc psychiczna
Nekomimi 
Neko-chan



Wiek: 22
Dołączyła: 13 Sie 2016
Posty: 403
Skąd: dolnośląskie

Wysłany: 2019-01-06, 11:58   

Na pewno ofiara, a sprawca tylko w najskrytszych marzeniach. Wszystkie przypadki stosowania przemocy psychicznej przeze mnie (o ile mi wiadomo) stosowane były w obronie lub odwecie (czego za sprawstwo nie liczę).

O powszechności nic mi nie wiadomo poza statystykami (pewnie podstarzałymi) z podręcznika do wos-u. Ale zgaduję, że jest to co najmniej codziennością - statystyki nie pokazują wszystkiego, tylko przypadki zgłoszone.

Czy niszczy? I to jak... Cicho i niepostrzeżenie dla otoczenia. O ile ślady po uderzeniach widać, śladów w psychice nie da się zobaczyć. Przechodząc obok osoby psychicznie zranionej ciężko cokolwiek stwierdzić, jeśli w ogóle się da bez pytania, przy samym patrzeniu.

A na forum nie udało mi się nic poczuć. Jeśli występuje, nie jestem celem... Mam nadzieję, że sprawcą też nie, bo nie Was chcę krzywdzić.




 
 
Przemoc psychiczna
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 15