Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Wszelakie problemy z byłym chłopakiem/byłą dziewczyną
Autor Wiadomość
Feather 


Dołączyła: 27 Mar 2015
Posty: 118
Skąd: małopolskie

Wysłany: 2015-04-03, 12:36   

Zgadzam się z Arya, trzeba czasu. U mnie to trwa 12 lat, ale ja to ciągle rozgrzebuje, a tak nie wolno :) . Chociaż jak mija czas, to potem masz też inne podejście, to nie boli, tylko gdzieś tam się przewijają myśli, ale nic więcej.



http://sad-feather.blogspot.com/
 
 
Wszelakie problemy z byłym chłopakiem/byłą dziewczyną
Aerolit 



Wiek: 27
Dołączył: 18 Lis 2014
Posty: 128
Skąd: małopolskie

Ostrzeżeń:
 1/3/4
Wysłany: 2015-04-03, 13:27   

Nawet nie wiecie jak ja chciałbym zapomnieć o tym piekle, które z nią przeżyłem. To był związek niemal patologiczny naznaczony upokorzeniami, oskarżeniami i ciągłym płaczem. Oczywiście to ja zawsze byłem wszystkiemu winny... a ona owijała swoją pajęczą sieć wokoło mnie i już nie mogłem się uwolnić... bo odebrała mi wszystko i wszystkich i w ten sposób uzależniła od siebie... Niemniej jednak wierzę, że słońce będzie świecić i stopi ten woskowy, podły posąg.



Nad stanami jest i stanów-stan,
Jako wieża nad płaskie domy
Stercząca, w chmury...
 
 
 
Wszelakie problemy z byłym chłopakiem/byłą dziewczyną
Arya
[Usunięty]

Wysłany: 2015-04-03, 15:12   

Aerolit, tym bardziej dobrze, że to już jednak jest za Tobą. Oby to słońce, o którym piszesz zaczęło świecić jak najszybciej. ;)



 
 
Wszelakie problemy z byłym chłopakiem/byłą dziewczyną
Aerolit 



Wiek: 27
Dołączył: 18 Lis 2014
Posty: 128
Skąd: małopolskie

Ostrzeżeń:
 1/3/4
Wysłany: 2015-04-03, 18:34   

Arya, obym tego doczekał... Dzięki za wsparcie.



Nad stanami jest i stanów-stan,
Jako wieża nad płaskie domy
Stercząca, w chmury...
Ostatnio zmieniony przez Axxie 2015-04-03, 18:44, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Wszelakie problemy z byłym chłopakiem/byłą dziewczyną
Feather 


Dołączyła: 27 Mar 2015
Posty: 118
Skąd: małopolskie

Wysłany: 2015-04-04, 23:18   

Zaświeci na pewno. Tego Ci życzę. :)

Ja natomiast znowu mam kryzys... Znowu nie mogę przestać o nim myśleć, znowu za nim strasznie tęsknie, znowu wspominam i płaczę w ukryciu. Jak o nim zapomnieć? :(




http://sad-feather.blogspot.com/
 
 
Wszelakie problemy z byłym chłopakiem/byłą dziewczyną
nevermore
[Usunięty]

Wysłany: 2015-05-12, 11:55   

Już nie wiem, co mam robić z moim byłym... On jest mocno psychiczny. Nie rozmawiam z nim od stycznia, chcę zapomnieć, a ten nadal pisze do moich znajomych, każe mi się zabić, bo jestem pasożytem, bo nic w życiu nie osiągnąłem, bo go "ranię", i lepiej by było gdybym umarł.
Ja już nic nie piszę, nie wiem co robić. Boję się go. Znajomi mnie bronią, piszą do niego, chociaż proszę, by nie robili tego. Wtedy on robi awanturę, by "dać mu święty spokój, bo on nic nie robi, że wszyscy się zmówili przeciwko niemu, że on chce o mnie zapomnieć i żeby mu o mnie nie pisać...".




 
 
Wszelakie problemy z byłym chłopakiem/byłą dziewczyną
Zaq
[Usunięty]

Wysłany: 2015-05-12, 12:04   

Ignor. Totalny, bezlitosny ignor. Spraw tak, aby jakiekolwiek wiadomości od niego nie wywoływały żadnych emocji. Wkręć sobie, że jest ci to zupełnie obojętne. Kasuj wszystko bez czytania i nie interesuj się tym co mówi twoim znajomym. Znajomi zobaczą, że sam masz to gdzieś i też się przestaną angażować. A jak nikt na niego nie będzie zwracał uwagi, to może da spokój.



 
 
Wszelakie problemy z byłym chłopakiem/byłą dziewczyną
nevermore
[Usunięty]

Wysłany: 2015-05-12, 12:38   

Robię tak ciągle... no ale czytam. Staram się nie okazywać emocji i to ignorować i im mówię to samo... Ale ten ciągle swoje... Nawet jak nikt go słuchać nie chce.



 
 
Wszelakie problemy z byłym chłopakiem/byłą dziewczyną
Lennei
[Usunięty]

Wysłany: 2015-05-12, 12:45   

nevermore, długo to już trwa? Długo go już ignorujesz, a on i tak robi swoje?



 
 
Wszelakie problemy z byłym chłopakiem/byłą dziewczyną
nevermore
[Usunięty]

Wysłany: 2015-05-12, 12:50   

Vida, od połowy grudnia jakoś...



 
 
Wszelakie problemy z byłym chłopakiem/byłą dziewczyną
magda181997
[Usunięty]

Wysłany: 2015-05-27, 16:09   

Mój chłopak zerwał ze mną przez swojego kolegę, ale jak dla mnie to dziwne, ponieważ wcześniej po mojej próbie samobójczej, do której doszło po naszym zerwaniu i tygodniowym pobycie w szpitalu, się pogodziliśmy, przez tydzień wszystko było ok. Aż pewnego dnia przestał się odzywać, jego rodzina sądziła, że nie ma go w domu. Ale jego znajomi sądzili, że jest w domu, bo się z nimi spotykał. Kontakt nam się całkowicie urwał, on ma wyłączony telefon cały czas, a ja się o niego martwię, bo w swoim życiu trochę narozrabiał. Wciąż go kocham i czuję, że moje życie bez niego nie ma sensu. :( Może ktoś z Was doradzi mi co zrobić w takiej sytuacji.

Poprawiłam czytelność. | Ella




Ostatnio zmieniony przez Ella 2015-05-27, 17:35, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Wszelakie problemy z byłym chłopakiem/byłą dziewczyną
Arya
[Usunięty]

Wysłany: 2015-05-27, 17:29   

magda181997 napisał/a:
Mój chłopak zerwał ze mną przez swojego kolege

Wybacz, ale takie zachowanie jest oznaką totalnej niedojrzałości do bycia w związku.
magda181997 napisał/a:
Może ktoś z Was doradzi mi co zrobić w takiej sytuacji.

Porozmawiaj z nim szczerze.
To chyba jedyne, co możesz zrobić - nie zmusisz go przecież na siłę do bycia razem czy spotykania się.




 
 
Wszelakie problemy z byłym chłopakiem/byłą dziewczyną
denirr 



Wiek: 33
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 90
Skąd: kujawsko-pomorskie

Wysłany: 2015-05-27, 23:12   

Na trzeźwo jestem bardziej pie*dolnięty, niż po pijaku. :szok:

Napisałem.




"Mam sto rąk, sto sztyletów... Gdy chcę, sto ran zadam"

"All this I cannot bear to witness any longer. Cannot the Kingdom of Salvation take me home?”
Ostatnio zmieniony przez aga_myszka 2015-05-28, 12:48, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Wszelakie problemy z byłym chłopakiem/byłą dziewczyną
PanFoster 
Hybris.



Dołączył: 14 Sty 2013
Posty: 5071
Skąd: dolnośląskie

Wysłany: 2015-05-28, 01:33   

Co i do kogo?



Jakże wspaniałym tworem jest człowiek! Może chuchać na dłonie, aby je ogrzać i dmuchać na zupę, by ją ostudzić.
 
 
Wszelakie problemy z byłym chłopakiem/byłą dziewczyną
denirr 



Wiek: 33
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 90
Skąd: kujawsko-pomorskie

Wysłany: 2015-05-28, 08:45   

No zgodnie z tematem - do byłej. ;)



"Mam sto rąk, sto sztyletów... Gdy chcę, sto ran zadam"

"All this I cannot bear to witness any longer. Cannot the Kingdom of Salvation take me home?”
 
 
Wszelakie problemy z byłym chłopakiem/byłą dziewczyną
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,16 sekundy. Zapytań do SQL: 14