Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Bicie jako dobra metoda wychowawcza?
Autor Wiadomość
Tracy
[Usunięty]

Wysłany: 2009-12-17, 20:46   Bicie jako dobra metoda wychowawcza?

nasza ekipa na poprzednim forum napisał/a:
kokosowa:
Inesse napisał/a:
Jak myślicie, czy bicie dzieci jest potrzebne podczas ich wychowywania?

na pewno klaps w cztery litery, w sytuacjach skrajnej bezsilności, bywa pomocny. oczywiście, do takiego rodzaju wymierzania kary należy uciekać się rozsądnie. nie może to działać na zasadzie 'wywróciłeś się - dostajesz, włożyłeś kotu palec w oko - dostajesz, zrobiłeś to i tamto-dostajesz'. między dziecięciem, a rodzicem musi istnieć pewna granica, wzajemne stosunki na pewno nie powinny opierać się wyłącznie na przyjaźni, bo wtedy mamy do czynienia z takimi kwiatkami, jakie codziennie widujemy na ulicy.

Inesse napisał/a:
Czym można by ją zastąpić?

rozmowa bywa pomocna i jest oczywiście nieodłącznym elementem sytuacji konfliktowych, ale nie trafia tak jak regulaminowy klaps.

Inesse napisał/a:
Czy wy byliście wychowywani w ten sposób (poprzez bicie) ?

zdarzyło się wielokrotnie, kiedy byłam smarkiem. od ojca zwłaszcza, mama jest pedagogiem i nie popierała nigdy takich metod wychowawczych. ona zawsze brała w ustronne miejsce, sadzała na tyłku i mówiła. ale to, w przeciwieństwie do sposobu taty na przytłumienie mojego temperamentu, nie docierało raczej. ;-) i co ? podąsałam się, uroniłam łezkę w kącie i po kilku minutach wszystko wracało do normy.

Silence:
Inesse napisał/a:
Jak myślicie, czy bicie dzieci jest potrzebne podczas ich wychowywania?
Czy to aby na pewno odpowiednia metoda wychowawcza?
Czym można by ją zastąpić?
Czy wy byliście wychowywani w ten sposób (poprzez bicie) ?


Moim zdaniem bicie nie jest najlepszą metodą wychowawczą.Nawet tzw. klaps, moim zdaniem, nie powinien być stosowany, bo jest to jakby nie patrzeć naruszenie cielesności dziecka i wyraz bezsilności rodzica. Są inne skuteczniejsze metody: perswazja,rozmowa,kara(ale nie cielesna).

Jeśli chodzi o moje wychowanie,to przebiegało ono w sposób bezstresowy(głównie to dziadkowie mnie wychowywali), i nie wydaje mi się żebym wyrosła na złego człowieka ;-)

Tracy:
Nie, bicie nie jest potrzebne i nie jest odpowiednie. Jak już zaznaczyła Silence to wyraz bezsilności rodzica.

Zastąpić należy rozmową w poważnych sprawach lub ignorowaniem niewłaściwego zachowania dziecka gdy np wrzeszczy w sklepie o dziesiątego lizaka.

Ja oberwałam nie raz. Nawet po twarzy. Tak się nie robi. To jest świetny sposób na wychowywanie dzieciaka, aby pielęgnował w sobie cichą agresję i brak szacunku dla oprawcy. Właśnie tak.

swirus:
Jak mnie tata uderzył kiedyś w twarz, nie odzywałam się do nikogo przez 3 dni. To było jak miałam jakieś 13 lat. Rok później u psychologa nadal wspominałam tamtą sytuację...

AgainstTheWorld:
może dobra metoda może nie. ja wiem jedno. jestem wychowany starą szkołą i nie raz mi się oberwało, ale przynajmniej nie musiano do mnie wzywać pedagogów, obyło się bez telefonów wychowawców, nigdy mnie policja do domu nie odwoziła, w rodzinnym mieście mam nienaganną opinię jak i u rodziców moich znajomych. jeśli to dlatego to jestem za biciem

Kaszana of Destruction:
czasem nie ma innego wyjścia niż bicie. gdy dzieciak na środku ulicy wyrywa się i odstawia szopki trzeba mu przylać i już. Opowiadali mi rodzice do czego np ja byłem zdolny - rozłożenie się po środku sklepu na ziemii i machanie kończynami na wszystkie strony, bo nie dostałem czego cchiałem. W takiej sytuacji trzeba przy****dolić i dobrze że tak ze mną robili

Inesse:
jestem za rozmowa ewentualnie klaps w pupe. Moj ojciec bil mnie czesto nawet jak nic nie zrobilam. Ale u mnie byla przemoc w rodzinie... a jesli chodzi o male dzieci to jak wytlummaczyc malemu dziecku, ze nie wolno? jak ma np 2 lata. Takie dziecko nie rozumie, ze nie moze sie wychylac bo zrobi sobie krzywde. Lepiej dac w dupe niz ma spasc. Trzeba wybrac mniejsze zlo.




Ostatnio zmieniony przez Ella 2016-04-17, 15:40, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Bicie jako dobra metoda wychowawcza?
Visek 18
[Usunięty]

Wysłany: 2009-12-18, 23:56   

Moim zdaniem powinni rodzice za złe sprawowanie po prostu dziecku wlać. Bo jak widzę te dzieciaki co nie są bite jak się zachowują to jest mi ich po prostu żal. A ja za złe sprawowanie dostałam i mój brat też i jakoś wyszliśmy na ludzi. Może mam problem ale każdemu może się zdarzyć potknięcie w życiu. A jak wlejesz to zapamięta ze źle zrobił. Jeszcze pamiętam jak czasem nie mogłam usiąść na tyłku :P ale to teraz jest śmieszne. Jak widzę jak ludzie wychowują swoje dzieci bezstresowo i jak widzę jak wchodzą im na głowę to się po prostu śmieje.

Literówki, ort // edit by Tracy

skoro już zaznaczasz literówki, nalegam na ich poprawienie
ATW




Ostatnio zmieniony przez 2009-12-19, 19:39, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Bicie jako dobra metoda wychowawcza?
LoveIsTender
[Usunięty]

Wysłany: 2009-12-19, 13:45   

bicie powinno być zabronione .. sama byłam lana pasem rzadko, ale za to mocno ..
jednak to nie było najgorsze ...
pamiętam jak parę lat temu dostałam od ojca w twarz przy koleżance za jakąś błahostkę ... a od matki pasem i w twarz za to, że nie chciałam bawić się z kuzynką na placu zabaw .. takie momenty zostają na zawsze i dlatego moim zdaniem bicie powinno zastąpić szczerą rozmową ... to bardziej pomaga niż bicie ...




Ostatnio zmieniony przez LoveIsTender 2009-12-19, 13:47, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Bicie jako dobra metoda wychowawcza?
Tracy
[Usunięty]

Wysłany: 2009-12-19, 20:30   

Klaps, to klaps, ale uderzenie w twarz to poniżenie drugiego człowieka... i to jest przesada.



 
 
Bicie jako dobra metoda wychowawcza?
LoveIsTender
[Usunięty]

Wysłany: 2009-12-19, 22:17   

moim zdaniem Tracy nawet zwykły klaps powinien mieć poważny powód ... większość klapsów które dostałam i które zostały w pamięci były przez nic .. np. z tym placem zabaw ...



 
 
Bicie jako dobra metoda wychowawcza?
Tracy
[Usunięty]

Wysłany: 2009-12-19, 22:21   

Nolcia, poprę Cię. Nie dla tego, że wiem czy to dobre, czy złe, ale dlatego, że wiele razy w swoim życiu dostałam bez wyraźnego powodu właśnie... Nie chcę, żeby moje dziecko (o ile będę miała dzicko) pamiętało to w taki sam sposób jak ja. A rozpieszczanie mu akurat nie grozi, tego jestem pewna. Może odrobina zdrowego rozsądku w wychowaniu będzie pomocna... Nie wiem.



 
 
Bicie jako dobra metoda wychowawcza?
Inesse
[Usunięty]

Wysłany: 2009-12-20, 00:59   

nie ma co rozpieszczac dzieci..wiem to juz z doswiadczenia. Oli klapsa dostala nie raz..nie sluchala ze nie wolno goracego kubka..klaps zadzialal



 
 
Bicie jako dobra metoda wychowawcza?
LoveIsTender
[Usunięty]

Wysłany: 2009-12-21, 11:31   

Tracy napisał/a:
Nolcia, poprę Cię. Nie dla tego, że wiem czy to dobre, czy złe, ale dlatego, że wiele razy w swoim życiu dostałam bez wyraźnego powodu właśnie... Nie chcę, żeby moje dziecko (o ile będę miała dzicko) pamiętało to w taki sam sposób jak ja. A rozpieszczanie mu akurat nie grozi, tego jestem pewna. Może odrobina zdrowego rozsądku w wychowaniu będzie pomocna... Nie wiem.

dokładnie .. tak samo uważam. Rozpieszczać nie będę, żeby później nie wyrosło na zołzę, mam w rodzinie taką małą i wiem jak to jest. Jak to moja babcia mówiła .. rodzicem trzeba być stanowczym, ale i rozsądnym.




 
 
Bicie jako dobra metoda wychowawcza?
Inesse
[Usunięty]

Wysłany: 2009-12-21, 11:34   

Tylko czasem wybiera sie mniejsze zlo..jesli mam wybor albo klaps albo poparzenie..wybieram to pierwsze



 
 
Bicie jako dobra metoda wychowawcza?
Mariusz
[Usunięty]

Wysłany: 2010-02-18, 17:25   

Pod żadnym pozorem nie wolno karać dziecka przemocą fizyczną. Bicie nie odnosi pozytywnego skutku wychowawczego, a wręcz przeciwnie. Czy jest dobrą metodą wychowawczą? Na pewno złą! Przemoc - rodzi przemoc. Przemoc stosowana wobec dzieci powinna być surowo karana. Wszystkim zwolennikom tej "metody" polecam film "Pręgi".

Lit. / Tracy




Ostatnio zmieniony przez 2010-02-18, 17:29, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Bicie jako dobra metoda wychowawcza?
Innocence
[Usunięty]

Wysłany: 2010-02-18, 20:06   

No już bez przesady, klaps dziecku nigdy nie zaszkodził.
Widziałam nieraz wychowanie "bezstresowe" i współczuję rodzicom.

Sama też nie byłam aniołkiem, dostałam klapsa nie raz i jakoś z tego tytułu
nie mam rodzicom nic za złe. Tym bardziej mogę z czystym sumieniem
powiedzieć, że czegoś mnie tym nauczyli. Wiem co jest dobre, a co złe,
wiem co rani i co powinnam w życiu wybierać.

Klaps w tyłek to jeszcze nie żadna przemoc, nie przeginajmy z tym w drugą stronę.

We wszystkim można znaleźć złoty środek.




 
 
Bicie jako dobra metoda wychowawcza?
Mariusz
[Usunięty]

Wysłany: 2010-02-18, 20:18   

Tu nie chodzi o wychowanie bezstresowe, ale o karanie współmierne do przewinienia i nieodwlekanie kary w czasie "Jak przyjdzie ojciec z pracy to cie zleje!" i dziecko czeka cały dzień na ojca, aż ten z pracy wróci i...wyda "wyrok". Można w różny sposób karać dziecko, ale niekoniecznie poprzez klapsy i bicie. Są inne sposoby, tylko że rodzice, no cóż... gdyby choć mieli szczyptę pedagogicznego przygotowania i szczyptę wiedzy z zakresu psychologii, co w naszym kraju jest nierealne, by wprowadzić "szkołę dla rodziców" (w USA są), to może umieliby karać dzieci w inny, skuteczniejszy sposób.

lit, int, ort. Zwróć uwagę na szyk w zdaniach.//Aga




Ostatnio zmieniony przez 2010-02-18, 20:40, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Bicie jako dobra metoda wychowawcza?
inside
[Usunięty]

Wysłany: 2010-02-19, 07:31   

Innocence napisał/a:
No już bez przesady, klaps dziecku nigdy nie zaszkodził.

Jak było o tej sprawie głośno to nawet ten klaps był uznawany za bicie, za przemoc...


A co myślicie o dawaniu dziecku klapsa w miejscach publicznych?
Pewnie nie raz widzieliście jak matka wręcz użera się z ryczącym na cały głos z dzieckiem, daje mu klapsy, ono jeszcze bardziej się drze.. Albo się nie drze, tylko np. coś źle zrobiło, poszło nie tam gdzie trzeba, a matka ciągnie je za fraki i zirytowana daje klapsa - dziecko spuszcza głowę...

Innocence napisał/a:
Sama też nie byłam aniołkiem, dostałam klapsa nie raz i jakoś z tego tytułu
nie mam rodzicom nic za złe. Tym bardziej mogę z czystym sumieniem
powiedzieć, że czegoś mnie tym nauczyli. Wiem co jest dobre, a co złe,
wiem co rani i co powinnam w życiu wybierać.

A ja nie pamiętam klapsów, może były, może nie. Pamiętam jedynie okres czasu, gdy ojciec lał mnie skórzanym pasem, albo mnie nim straszył. Jak mnie nim lał, to ja się jeszcze głośniej darłam, bo bolało, a on kazał mi przestać krzyczeć...


Ja tam uważam, że klaps* owszem z równoczesnym wyjaśnieniem dziecku co zrobiło źle, wytłumaczeniem mu o co chodzi...


*chociaż tak myślę, że to nawet klaps nie musi być! Oglądaliście te programy z super nianią (z Polski, lub gdzieś tam z Anglii)? one uczą rodziców, że gdy małe dziecko zrobi coś źle, odstawiać do kąta, albo zamknąć w pokoju, gdy się uspokoi, albo przeprosi to może wrócić do zabawy czy ogólnie wyjść z kąta/pokoju...




 
 
Bicie jako dobra metoda wychowawcza?
Innocence
[Usunięty]

Wysłany: 2010-02-19, 13:18   

inside napisał/a:
Ja tam uważam, że klaps* owszem z równoczesnym wyjaśnieniem dziecku co zrobiło źle, wytłumaczeniem mu o co chodzi...

Oczywiście inside, masz rację. Dziecko musi wiedzieć, o co tak naprawdę chodzi.

Sama wiem, że istnieją teraz przypadki, że dziecko, jak dostanie klapsa od mamy, to mówi, że zadzwoni na policję. To jest dla mnie właśnie przesada w tej sprawie. Bo jest różnica między klapsem za złe zachowanie a przemocą fizyczną.

int, OTR. Naprawdę pisze się łącznie.//Aga




Ostatnio zmieniony przez 2010-02-19, 16:18, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Bicie jako dobra metoda wychowawcza?
Tracy
[Usunięty]

Wysłany: 2010-02-19, 13:47   

Cherry napisał/a:
Mariusz poruszyl bardzo ciekawa kwestie. A mianowicie chodzi o ten 'wyrok' ktory nie jest wydany odrazu tylko po paru godzinach.


Głupota :( Lepiej od razu przypierdzielić, niż coś takiego. Ojciec wtedy przyjmuje taką rolę w domu.

inside napisał/a:
A co myślicie o dawaniu dziecku klapsa w miejscach publicznych?
Pewnie nie raz widzieliście jak matka wręcz użera się z ryczącym na cały głos z dzieckiem, daje mu klapsy, ono jeszcze bardziej się drze.. Albo się nie drze, tylko np. coś źle zrobiło, poszło nie tam gdzie trzeba, a matka ciągnie je za fraki i zirytowana daje klapsa - dziecko spuszcza głowę...


Mnie to wkurza, szczerze powiedziawszy.
Bo widać jak sobie rodzic z dzieckiem nie radzi, jak emocje biorą górę.
Nigdy nie widziałam klapsa przemyślanego, tylko takie... impulsywne właśnie.

inside napisał/a:
Oglądaliście te programy z super nianią (z Polski, lub gdzieś tam z Anglii)? one uczą rodziców, że gdy małe dziecko zrobi coś źle, odstawiać do kąta, albo zamknąć w pokoju, gdy się uspokoi, albo przeprosi to może wrócić do zabawy czy ogólnie wyjść z kąta/pokoju...


Tylko, że to jest trudniejsza droga. Wymaga opanowania nerwów. Nie raz rodzice tam płakali, albo wręcz wyzywali tę kobietę za to, że tak im każe dziecko traktować.




 
 
Bicie jako dobra metoda wychowawcza?
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,11 sekundy. Zapytań do SQL: 17