Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Nieodwzajemnione uczucia
Autor Wiadomość
Axxie 
introhippie



Wiek: 30
Dołączyła: 31 Paź 2013
Posty: 1809
Skąd: kujawsko-pomorskie

Wysłany: 2014-02-01, 14:59   Nieodwzajemnione uczucia

Jak w opisie - do tych mniej szczęśliwych w tym momencie. Czy istnieją jakieś sposoby by wybić sobie kogoś z głowy? Czy da się wyleczyć z destrukcyjnych uczuć bądź je zniwelować? W jaki sposób odrzucacie natrętne myśli o kimś? Czy lepiej wyznać osobie swoje uczucia, a może prewencyjnie zerwać z nią kontakt z obawy przed odrzuceniem?



Gdzie odpłynęły Twoje okręty?


I met my soulmate. He didn't.[/size][/center]
:axel:
Ostatnio zmieniony przez Ella 2015-06-30, 20:53, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Nieodwzajemnione uczucia
Zenua 



Wiek: 26
Dołączył: 22 Gru 2013
Posty: 358
Skąd: Polska

Wysłany: 2014-02-01, 15:47   

axellya napisał/a:
Czy istnieją jakieś sposoby by wybić sobie kogoś z głowy?


Dobre pytanie, Zdaje mi się, że tylko poznanie kogoś innego.

axellya napisał/a:
Czy da się wyleczyć z destrukcyjnych uczuć bądź je zniwelować?


Ja tutaj zawsze przegrywam. Nie wiem, czy się da.

axellya napisał/a:
W jaki sposób odrzucacie natrętne myśli o kimś?


Myślę o kimś, kogo mógłbym spotkać, albo o czymś co mam w danym momencie zrobić. Skupiam też się wtedy na czymś co mnie interesuje.

axellya napisał/a:
Czy lepiej wyznać osobie swoje uczucia, a może prewencyjnie zerwać z nią kontakt z obawy przed odrzuceniem?


Myślę, że wyznać. To trudne, ale chyba najlepsze wyjście. Skąd wiemy, czy odrzuci skoro nic nie powiedzieliśmy?




ELOELOELOELOELOELOELOELOELOELOELOELOELOELOELOELOELOELOELOELOE
LOELOELOELOELOELELOELOELOELOELOELO
ELOELOELOELOELOELOELOELOEOELOELOELOELOELOELOELEOELOELOELOE
LOELOELOELOELOELOELEOLEOLEOLEOELEOLEOL
 
 
Nieodwzajemnione uczucia
Shion69 



Wiek: 27
Dołączyła: 26 Lip 2014
Posty: 60
Skąd: dolnośląskie

Wysłany: 2014-02-22, 17:01   

Mam ogromny problem :c
Stracić kogoś po 3 latach od tak i po roku samotności dalej tęsknić i ją kochać.
Co tu robić... znalezienie sobie kogoś tylko po to żeby jakoś wkoncu zapomnieć to jakiś pomysl ale raczej nie najlepszy. Ból, pustka i tęsknota z każdym dniem mnie dobija.




'I tylko nie wiem czy mi starczy sił
Bo serce mam ze szkła i jak nic w każdej z chwil
Może zmienić się w pył.'
 
 
Nieodwzajemnione uczucia
melodia 


Dołączyła: 09 Lut 2014
Posty: 68
Skąd: Polska

Wysłany: 2014-02-22, 17:55   

Kiedyś się "karałam", gdy za dużo o kimś myślałam. Zapewne wiecie, o co mi chodzi.
Myślę, że w młodym wieku nie należy spodziewać się odwzajemnionego uczucia.
Jasne, obok same pary... Tak się wydaje, bo Ci samotni siedzą po kątach.

Nie wiem, jak wybić sobie kogoś z głowy... Mi przechodziło z czasem.




 
 
Nieodwzajemnione uczucia
Hathor 
Hati



Wiek: 30
Dołączyła: 15 Lut 2014
Posty: 1748
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2014-02-25, 16:34   

likedead666, proponuje poznać kogoś nowego. W wieku 17-18 lat byłam pierwszy raz w związku, przez rok. Tamta osoba przestała mnie kochać, a ja w furii z nią zerwałam. Potem chciałam wrócić, a co najgorsze - nie mogłam i musiałam być przyjaciółką, by mieć jakikolwiek kontakt z ex, a na dodatek ktoś strasznie szybko się wokół mojej miłości zakręcił. Przez dobry miesiąc (jak nie więcej) zaczynałam dzień od stresu, osłabienia. Ledwo obudziłam się, przypominałam sobie, czemu poprzedni dzień był okropny i już serce zaczynało szybciej bić. Przez cały miesiąc chodziłam prawie zapłakana, non stop zbierały mi się łzy w oczach i czułam okropną zazdrość. To był horror, lecz wszystko minęło, gdy zauroczyłam się w kimś innym. Mimo że zawsze byłam zamknięta na ludzi, tamtym razem otworzyłam się i poznałam wspaniałego chłopaka, aczkolwiek dał mi kosza, więc starałam się o nim zapomnieć, spotykając się z kolejnym. Nie żebym skakała z kwiatka na kwiatek, po prostu poznawałam kogoś, on rezygnował, więc nie traciłam czasu. ;) To głupie, ale pomagałam sobie alkoholem. Tylko po nim stawałam się rozmowna, ale to wystarczyło. Po prostu poszłam na imprezę z przyjaciółką, zobaczyłam jakiegoś chłopaka, samotnie stojącego, więc podeszłam i zapytałam, co u niego. I to wystarczyło, by kogoś poznać.



wish I could ctrl+Z you
 
 
Nieodwzajemnione uczucia
Shion69 



Wiek: 27
Dołączyła: 26 Lip 2014
Posty: 60
Skąd: dolnośląskie

Wysłany: 2014-02-27, 09:00   

Próbowałam, ale to nie takie proste, bo to takie trochę poznawanie na siłę. Bezsensu.

[ Komentarz dodany przez: PanFoster: 2014-02-28, 11:09 ]
Przecinki.




'I tylko nie wiem czy mi starczy sił
Bo serce mam ze szkła i jak nic w każdej z chwil
Może zmienić się w pył.'
Ostatnio zmieniony przez PanFoster 2014-02-28, 11:09, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Nieodwzajemnione uczucia
Tnanever 



Wiek: 31
Dołączył: 06 Gru 2013
Posty: 167
Skąd: dolnośląskie

Wysłany: 2014-02-27, 11:23   

likedead666, wcale nie jest bez sensu, jeżeli ten chłopak się stara i mu zależy może warto mu dać szansę? Skoro z tym dawnym chłopakiem już nie ma opcji żebyście byli razem to nie warto go rozpamiętywać i zamykać się na innych. Co z tego masz? Nic, tylko ból i tęsknotę.



 
 
Nieodwzajemnione uczucia
zmeczony 



Wiek: 39
Dołączył: 23 Cze 2013
Posty: 94
Skąd: świat

Wysłany: 2014-02-28, 09:40   

Jako, poniekąd ekspert w nieodwzajemnionych uczuciach, mogę powiedzieć, że pomimo tego, iż dostałem ileś tam koszy, to zawsze przeżywam to tak samo. Moim zdaniem nie ma sposobu, żeby sobie z tym poradzić - chyba, że ktoś wpadnie od razu w nowe zauroczenie - ale to może okazać się jak wpadnięcie z deszczu pod rynnę.

Na pocieszenie mogę powiedzieć, że tak długo jak długo macie optymistyczne zapatrywanie na szansę u kogoś nowego poznanego, to nie jest źle. Źle zaczyna być, jak już na wstępie wychodzicie z założenia, że nic z tego nie będzie - ja tak mam i patrząc z boku jest to smutne. :)

[ Komentarz dodany przez: PanFoster: 2014-02-28, 11:09 ]
Int.




Ostatnio zmieniony przez PanFoster 2014-02-28, 11:09, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Nieodwzajemnione uczucia
Xel92
[Usunięty]

Wysłany: 2014-03-17, 13:17   

Przeczekanie i kolejne zauroczenie. Najważniejsze to nie robić sobie krzywdy przez to. Wiem jak to boli, do tej pory zawsze miałem takie zakończenie. Trzeba czekać na tą jedyną/jedynego, choć niestety czasem nie nadejdzie nigdy ta osoba. Życie jest okrutne i niesprawiedliwe, drapieżne. Trzeba działać, poznawać.



 
 
Nieodwzajemnione uczucia
Ambi 



Wiek: 27
Dołączyła: 27 Paź 2013
Posty: 674
Skąd: warmińsko-mazurskie

Wysłany: 2014-03-23, 16:27   

Ja wolę siedzieć cicho i nic nie mówić tej osobie. Kończy się zawsze tak samo- tamta osoba czuje się głupio, tłumaczy że nic z tego nie będzie, zrywa kontakt, a my zostajemy sami ze swoimi uczuciami. Lepiej jest siedzieć cicho.



I’ve woken now to find myself in the
shadows of all I have created.
 
 
Nieodwzajemnione uczucia
Axxie 
introhippie



Wiek: 30
Dołączyła: 31 Paź 2013
Posty: 1809
Skąd: kujawsko-pomorskie

Wysłany: 2014-03-24, 19:56   

ambisentencja, myślę, że masz rację. Wczoraj rozmawiałam z Tą osobą o moim "problemie". Nie nazwałam po imieniu, że to właśnie on mi się podoba, ale opisałam dość szczegółowo naszą relację. On niczego się nie domyślił. Nie chciałabym zrywać relacji i dlatego sądzę, że lepiej jest z niczym się nie ujawniać, przynajmniej w moim wypadku.



Gdzie odpłynęły Twoje okręty?


I met my soulmate. He didn't.[/size][/center]
:axel:
 
 
 
Nieodwzajemnione uczucia
Camaleao
[Usunięty]

Wysłany: 2014-03-27, 22:26   

A ja w drugą stronę pójdę...
Czuje się bardzo kiepsko z tym, że mąż mnie kocha.
Naprawdę wolałabym, by nic do mnie już nie czuł.




 
 
Nieodwzajemnione uczucia
lilith666 


Wiek: 26
Dołączyła: 22 Maj 2015
Posty: 12
Skąd: pomorskie

Wysłany: 2015-06-28, 00:25   Miłość bez wzajemności

Nie chcę, żeby to wyglądało na smęt zrozpaczonej 17-latki, bo tak nie jest... Ja po prostu pierwszy raz w życiu doznałam tak silnego uczucia, to uderzyło we mnie tak nagle, niespodziewanie... Poznałam go w maju, od tego czasu utrzymujemy kontakt codziennie, spotykamy się, on jest dla mnie jak nowe życie, poprawia mi humor, jak tylko go widzę to buzia mi się uśmiecha, aż po same ósemki. Kocham jego zapach, dotyk, głoś, uśmiech. Jednak jest problem, on po zerwaniu ze swoją dziewczyną był tak załamany, że teraz nie chce związku etc. Ale z drugiej strony jest dla mnie tak kochany, uroczy, tak o mnie dba. Ale chyba ma mnie tylko za przyjaciółkę. Chcę czegoś więcej, pokochałam Go! A jako, że to pierwsze tak silne uczucie to nie wiem co robić, jak postępować, pomocy! Ja naprawdę go potrzebuję, jak każdy z was tlenu do oddychania, on jest moim zasobem tlenu, jest moją szansą, żeby znowu normalnie żyć.

Wielokropek to TRZY kropki.
Literówki.// Kel.

Literówka w temacie. //Axxie




"Per aspera ad astra"
Ostatnio zmieniony przez Ella 2015-06-30, 20:31, w całości zmieniany 4 razy  
 
 
Nieodwzajemnione uczucia
Evi 



Wiek: 31
Dołączyła: 28 Gru 2011
Posty: 3504
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2015-06-28, 00:37   

lilith666, po prostu daj mu czas. Spotykajcie się dalej, na spokojnie, nie naciskaj na nic i w miarę możliwości ogranicz wyznania, które mogłyby go przestraszyć. Jeśli coś z tego będzie miało wyjść, to wyjdzie. :tuli:



 
 
 
Nieodwzajemnione uczucia
Morcades 
rider



Wiek: 30
Dołączyła: 03 Gru 2013
Posty: 1083
Skąd: Polska

Wysłany: 2015-06-28, 13:50   

Przeniosłam temat do odpowiedniego działu.




Sen jest iluzją śmierci.
 
 
 
Nieodwzajemnione uczucia
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,13 sekundy. Zapytań do SQL: 17