[Autoagresywna]

U mnie też jest różnie. Raz śpię cała noc i dzień. A innym razem tak jak dzisiaj nie mogę usnąć.

[Arashi]

Teraz mam tak, że mogę spać cały dzień. I całą noc. Ciężko przezwyciężyć senność - utrudnia to trochę pracę.
Z drugiej strony, nigdy nie mam okresów bezsenności. Czasem tylko problemy z zaśnięciem.

[zdrapka]

Ja to bym chciała móc spać normalnie, tak położyć się zamknąć oczy i zasnąć. Niestety bezsenność towarzyszy mi bardziej niż chęć do czegokolwiek. Też tak macie że potraficie nie spać po 30+ godzin i potem normalnie pójść do pracy? nwm chyba jestem jakimś niezłym wybrykiem natury

[Arashi]

zdrapka, nie... ja jedną zarwaną noc muszę odsypiać dwa dni.
Jeśli nie śpisz to co? Bezczynne leżenie, czy masz siłę na czytanie, oglądanie, skupienie się na czymkolwiek?

[Triskel]

Ostatnio weszła mojemu organizmowi faza na krótki sen i problemy z zaśnięciem. Szkoda że na wakacje, bo pewnie odejdzie w czasie roku szkolnego.
zdrapka, miewam tak, ale to bardzo rzadko, kilka razy tylko tak było ale to w sytuacjach bardzo stresowych.

[zdrapka]

Arashi, czasem czytam najczęściej jest tak że gapię się w sufit mam wtedy wrażenie że ktoś puszcza mi taśmę z przeszłości chcąc nie chcąc przypominam sobie wszystko po czym wybucham płaczem... Ehh gdy już zasnę mój sen trwa maź 5 godzin...

* max

Triskel, moja bezsenność trwa już prawie 2 lata od operacji coś się zrobiło ze snem i nie śpię. Miałam jakąś w tym przerwę i jakiś czas spałam normalnie aż do stycznia br. gdy zmarła mi babcia... Przez dobry msc nie spałam prawie wcale przez to że śniła mi się każdej nocy w dość nie ciekawych sytuacjach. Wyglądałam jak jakieś zombi teraz jest wiele lepiej niż po jej śmierci nie śni mi się a ja przesypiam chociaż te parę godzin.

Usunęłam separatory. Na edycję posta masz 60 minut. | Sourlie

[sematary]

Od kilku lat mam taki problem że, odczuwam cały czas zmęczenie,o każdej porze dnia jak się tylko na chwilkę położę to potrafię zasnąć momentalnie i przespać nawet i 5 h w najgorszym wypadku.

[Sadist]

sematary, robiłeś badania krwi? Może coś jest nie tak, czegoś Ci brakuje? Anemia może się tak objawiać choćby.

[sematary]

Robiłem Sadist , z badań krwi niby wszystko jest ok, morfologia, ob alat aspat, kreatynina są w porządku, a jedynie leciutko miałem zawyżony wynik tsh, ale nieznacznie , zrobiłem prywatnie usg tarczycy i w rozpoznaniu wyszło " autoimmunologiczne zapalenie tarczycy", powtórzyłem jeszcze raz badanie tsh i potem było już niby w normie , zdaje sie 3,75 , a od 4 wzwyż są zawyżone, sam nie wiem co o tym sądzić, byłem z tym swego czasu u endokrynologa lecz stwierdził , że nie leczy się obrazu usg tylko to jak pracuje tarczyca na podstawie TSH , a ze tsh jest w normie to nie ma co leczyć. Mam również kamyczki na nerce, dosyć uciążliwe i od czasu do czasu dają o sobie znać, ale to raczej nie jest powodem.

[Żurawek]

sematary, jeśli w usg wyszło zapalenie tarczycy, to ponów tsh i ft 3 i ft4 i zmień lekarza. Nadal jesteś senny? U mnie też się tak zaczęło, a zapalenie oznacza Hashimoto. Więc próbuj jeszcze raz z tym tsh, choć dziwne, że nagle w normie, jak nie bierzesz leków na to.

[sematary]

Ostatnie tsh miałem około rok temu, przy najbliższej wizycie u lekarza rodzinnego poproszę o skierowanie. Trochę się pozmieniało w uprawnieniach lekarza rodzinnego i nie wiem czy sie orientujesz, ale czy lekarz rodzinny może wystawić teraz skierowanie na ft3 i ft4 ? Jeśli chodzi o tą senność to mam ją cały czas od kilku lat, zawsze w południe łapie mnie takie straszne wykończenie i senność , mogę wtedy przespać nawet kilka godzin. Możliwe, że jest to problem bardziej psychiczny lecz z drugiej strony dosyć długo to trwa no i jednak ten obraz w tarczycy USG jest zmieniony.

[Żurawek]

sematary, z tego co pamiętam, to ja właśnie pierwsze skierowanie na te trzy badania miałam od lekarza POZ. Teraz robię te badania prywatnie, bo tak też do endokrynologa chodzę. Jeśli tsh miałeś rok temu, to mogło się zmienić bardzo wiele. Ja też myślałam, że senność to tylko psychiczny problem, albo anemia, a okazało się, że właśnie tarczyca. Teraz mam leki i czuję się dobrze, wręcz normalnie. Jeśli możesz, to wyklucz wszystkie somatyczne przyczyny senności, dopiero wtedy uderzaj w przyczyny psychiczne.

[Arashi]

sematary, tak, na tsh, ft3 i ft4 może skierować rodzinny. Miałam podobne objawy, bardziej ciągłe przemęczenie i początkowo podejrzewałam cukrzyce. Wyszło Hasihmoto.

[sematary]

Dziękuje wam za zainteresowanie moim problemem, w przyszłym tygodniu postaram się podejść do lekarza rodzinnego bo biorę leki na obniżenie pulsu a mi się kończą to przy okazji poproszę o te badania , a i wlaśnie ja bez leków mam puls zawsze na granicy 100 i wiecej, to też może być przyczyną tego Hashimoto całego ? . Chciałem się jeszcze was zapytać na jakim poziomie było u was TSH jak pierwszy raz zdiagnozowali wam problemy z tarczycą ?

[Arashi]

sematary, ja tsh ponad 8. Wtedy też się dowiedziałam o zawyżonych normach na wynikach.