Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Czy kobietom jest trudniej o pracę?
Autor Wiadomość
Mustela Nivalis 
no longer human



Dołączyła: 19 Mar 2013
Posty: 5163
Skąd: Europa

Wysłany: 2014-06-13, 13:51   

Hmm... To o co Tobie chodzi NobodyListening? Czy pisząc "męskie zawody" masz na myśli tylko te, które wymagają siły fizycznej, a nie wszystkie te, które tradycyjne w naszej kulturze postrzegane są jako męskie? Nie wszystkie wymagają określonej tężyzny (którą nie każdy mężczyzna musi przecież mieć z racji posiadania penisa), a jeśli nie wymagają, bądź kobieta takową posiada, to nie widzę przeciwwskazań dla składania cefałek.



Disqualified as a human being.
Ostatnio zmieniony przez Mustela Nivalis 2014-06-13, 14:00, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Czy kobietom jest trudniej o pracę?
PanFoster 
Hybris.



Dołączył: 14 Sty 2013
Posty: 5071
Skąd: dolnośląskie

Wysłany: 2014-06-13, 13:56   

Na ok. 50 ofert jakie ostatnio widziałem, w 3/4 było podkreślone, że zatrudni się kobietę. ;)


<<< Dodano: 2014-06-13, 13:57 >>>


NobodyListening napisał/a:
Myślisz, że do pracy w roli operatora taczki przyjęliby kobietę?


Ze mną na magazynie pracowały prawie same kobiety. Na całej hali na 30 osób było 25 kobiet. Kobiety jeździły wózkami widłowymi i nikt nie widział w tym nic szokującego.




Jakże wspaniałym tworem jest człowiek! Może chuchać na dłonie, aby je ogrzać i dmuchać na zupę, by ją ostudzić.
 
 
Czy kobietom jest trudniej o pracę?
NobodyListening 



Wiek: 32
Dołączyła: 01 Cze 2014
Posty: 180
Skąd: łódzkie

Wysłany: 2014-06-13, 14:28   

Hala to co innego. Też kiedyś pracowałam na produkcji. Ja nigdy nie widziałam kobiety która rzucała by tynk, robiła gładź czy zakładała panele. Nie widziałam też kobiety-hydraulika, kobiety - strażaka ... o takie coś mi chodzi.



Ciągle się czuję jak pies - skopany, pozbyty zębów.
Ale ja dziś gryzę więc uciekaj, nie biorę jeńców.
 
 
Czy kobietom jest trudniej o pracę?
Lennei
[Usunięty]

Wysłany: 2014-06-13, 14:29   

NobodyListening, jakie to są typowo damskie zawody?



 
 
Czy kobietom jest trudniej o pracę?
NobodyListening 



Wiek: 32
Dołączyła: 01 Cze 2014
Posty: 180
Skąd: łódzkie

Wysłany: 2014-06-13, 14:34   

Vida napisał/a:
NobodyListening napisał/a:
Po prostu to są typowo męskie zawody

Ale to nie znaczy, że kobieta nie może próbować szukać tam pracy...

NobodyListening napisał/a:
No nie tylko, ale w większości. Bardzo mało jest ofert pracy typowo "damskich"

Nie chodziło mi o typowo damskie zawody (przy okazji, jakie masz na myśli zawody?), tylko ogół ogłoszeń: "poszukujemy pracownika" bez wymagań: "musi być mężczyzną/kobietą lub mieć papier o stopniu niepełnosprawności.

NobodyListening napisał/a:
Dla każdego ... ale na tym nie utrzyma się rodziny.

A jak ma to się do tematu o trudności znalezienia pracy?


Gdyby podsumować, to NobodyListening, w Twoim rejonie kobietom jest ciężej znaleźć pracę.

Użyłam wyszukiwarki, wpisałam "praca łódzkie" i oferty jak wszędzie: "obsługa klienta", "pracownik biurowy", "konsultant" <- to oferty dla kobiet i mężczyzn...


W moim mieście jest gorzej. Podaje oferty z pierwszj strony wyszukiwania: kierowca tira, kierownik magazynu (gdzie przyjmują tylko facetów), pracownik ochrony,pomocnik dekarza, kierowca ciągnika siodłowego, kierowca ... i dopiero coś dla kobiet pomoc księgowej.1 oferta na 1 stronie. Dalej mi się nie chciało szukać.




Ciągle się czuję jak pies - skopany, pozbyty zębów.
Ale ja dziś gryzę więc uciekaj, nie biorę jeńców.
 
 
Czy kobietom jest trudniej o pracę?
Camarde 



Wiek: 29
Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 196
Skąd: Europa

Wysłany: 2014-06-13, 14:36   

Wydaje mi się że kobieta posiadająca odpowiednie predyspozycje fizyczne i kwalifikacje, nie została by odesłana z kwitkiem składając podanie na w/w "męskie zawody". To bardziej kwestia tego że mały odsetek kobiet chce i jest w stanie takie zawody wykonywać.
I sam przeglądając różne oferty pracy, częściej trafiam właśnie na sytuacje, kiedy to pracodawca poszukuje konkretnie kobiety na stanowisko recepcjonistki, przedstawicielki handlowej, opiekunki do dziecka czy hostessy. Także pod tym względem kobiety poszkodowane raczej nie są.
Inna sprawa z zarobkami. Nie wiem jak wygląda to w tej chwili, ale już wcześniej parokrotnie przewijały się różne informacje, że na takich samych stanowiskach kobiety często zarabiają o kilkadziesiąt % mniej.




 
 
Czy kobietom jest trudniej o pracę?
CzarneOceany20
[Usunięty]

Wysłany: 2014-06-13, 14:39   

Też jestem z łódzkiego i zauważyłem tą tendencję do zatrudniania facetów w zawodach, o których pisała NobodyListening. To działa na zasadzie "chcemy niepalącą studentkę do mieszkania" mimo, że może być okropna jako lokator, ale zwykle nie jest. A znowu jako opiekunkę/ekspedientkę/sprzątaczkę w porażającej większości widziałem tu kobiety. Pracownicy sklepów elektronicznych to zwykle faceci a odzieżowych kobiety. Ale jestem z Kutna a nie z Łodzi, ale z tego, co się orientuję, mentalność jest podobna. ;)



 
 
Czy kobietom jest trudniej o pracę?
Arya
[Usunięty]

Wysłany: 2014-06-13, 16:10   

Nie wiem jak z innymi rodzajami pracy, mogę się wypowiedzieć tylko jeśli chodzi o pracę dorywczą. Tu z własnego doświadczenia wiem, że tu łatwiej zdecydowanie mają kobiety. Większość ofert dotyczy pracy w restauracjach, barach, sklepach, firmach produkcyjnych - i tutaj rzeczywiście najchętniej przyjmowane są dziewczyny, najlepiej gdyby miały jeszcze doświadczenia + status studenta. Nawet ostatnio kolega się skarżył, że przy rozdawaniu ulotek też chętniej przyjmują kobiety... :roll:
A co do pracy bardziej stałej niż dorywcza to z obserwacji znajomych widzę, że chyba jednak szybciej dostają ją mężczyźni. Trochę więcej jest jednak ofert do pracy fizycznej, do której większość kobiet nie bardzo się nadaje. :roll:




 
 
Czy kobietom jest trudniej o pracę?
Chochlik
[Usunięty]

Wysłany: 2014-06-14, 10:05   

CzarneOceany20 napisał/a:
Też jestem z łódzkiego i zauważyłem tą tendencję do zatrudniania facetów w zawodach, o których pisała NobodyListening. To działa na zasadzie "chcemy niepalącą studentkę do mieszkania" mimo, że może być okropna jako lokator, ale zwykle nie jest.

Co ma wspólnego szukanie współlokatorki z szukaniem pracownika? Kiedy masz z kimś mieszkać, to raczej wolisz, żeby nie śmierdziało w domu papierosami, jeśli sam nie palisz, a różnica płci może być dla wielu osób niekomfortowa przy wspólnym mieszkaniu. A charakteru potencjalnej współlokatorki nie poznasz na podstawie CV, więc jaki sens ma w ogóle jego określanie w ogłoszeniu, skoro każdy ci powie, to co chcesz usłyszeć?
W pracy liczą się kompetencje, a umiejętności są niezależne od płci. Jedynie najcięższa praca fizyczna... ale też może się trafić kobieta, która da sobie radę z tą taczką, więc czemu skreślać od razu wszystkie bez wyjątku? To jak niezatrudnianie mężczyzn w przedszkolu, bo to na pewno pedofile. :roll:

Arya napisał/a:
Większość ofert dotyczy pracy w restauracjach, barach, sklepach, firmach produkcyjnych - i tutaj rzeczywiście najchętniej przyjmowane są dziewczyny, najlepiej gdyby miały jeszcze doświadczenia + status studenta.

+ duże cycki. :P Niestety w branży rozrywkowej liczy się przyjemność klienta i chyba głównie z tego powodu preferowane są kobiety. Bo co? Mężczyzna sobie nie poradzi za barem? Ja się nie nadaję do pracy sprzątaczki, która była wyżej wymieniona jako 'typowo kobieca', bo bym nie dała rady fizycznie. Czy to znaczy, że powinni w tym zawodzie zatrudniać mężczyzn?

Także noo... najczęściej sama praca nie jest 'dla kobiet' czy 'dla mężczyzn', a taki podział opiera się wyłącznie na 'widzimisiu' pracodawcy.




 
 
Czy kobietom jest trudniej o pracę?
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 11