Czy działacie/działaliście dla czyjegoś dobra, pomimo, że ta osoba chciałaby zupełnie co innego?
Co uważacie o takich osobach?
Uszczęśliwiacie kogoś w ten sposób?
Na czym to polega?
A może to Wy jesteście w ten sposób traktowani?
Innym nie robié takich swinstw, to zle się moze skonczyc.
Owszem, bywam traktowana w ten sposób ale nie jest to argumentowane tym zwrotem. Poprostu nakaz tak, a nie inaczej masz zrobic juz.
Ewentualnie cos takiego: "Rozmawialam z twoja wychowawczynią, bla bla bla i powiedzialam ze chcesz z nią porozmawiac" - "Ale ja przeciez nie chce" - "CHCESZ" - "juz z nia rozmawialam" - "...powiedzialam jej ze chcialabys z nia dluzej porozmawiac i..."
Z dnia na dzień silniejsza
Ostatnio zmieniony przez Adriaen 2015-10-30, 22:44, w całości zmieniany 1 raz