[Camaleao]

Wierzycie w horoskopy?
W wróżby?
Byliście kiedyś może u wróżki?
Co o tym myślicie???

Ja jakiś czas temu, przypadkowo miałam okazję skorzystać z takiej 'usługi'.
I muszę przyznać, że byłam pod wrażeniem. Nastawiła mnie optymistycznie...
Nie mogę powiedzieć, że wierzę w to co mi wywróżyła (chociaż bardzo bym chciała, bo było to bardzo pozytywne), ale jakoś dziwie się czułam po tym spotkaniu.


Ciekawa jestem Waszych wypowiedzi.

Wierzycie w horoskopy?
W wróżby?
Byliście kiedyś może u wróżki?
Co o tym myślicie???

Ja jakiś czas temu, przypadkowo miałam okazję skorzystać z takiej 'usługi'.
I muszę przyznać, że byłam pod wrażeniem. Nastawiła mnie optymistycznie...
Nie mogę powiedzieć, że wierzę w to co mi wywróżyła (chociaż bardzo bym chciała, bo było to bardzo pozytywne), ale jakoś dziwie się czułam po tym spotkaniu.


Ciekawa jestem Waszych wypowiedzi.

[inside]

Ja zupełnie nie wierzę w horoskopy, kiedyś chyba trochę wierzyłam, znaczy chciałam by mi się sprawdzały... ale... nie pamiętam, by którykolwiek się w pełni sprawdził.

Znalazłam filmik, w którym Cejrowski rozmawia z panią astrolog:
Czy warto wierzyć w horoskopy?
I Zamiast horoskopów i wiary w gusła...

Ja zupełnie nie wierzę w horoskopy, kiedyś chyba trochę wierzyłam, znaczy chciałam by mi się sprawdzały... ale... nie pamiętam, by którykolwiek się w pełni sprawdził.

Znalazłam filmik, w którym Cejrowski rozmawia z panią astrolog:
Czy warto wierzyć w horoskopy?
I Zamiast horoskopów i wiary w gusła...

[Duszka]

Ja w nie które horoskopy wierzę ale z przymrużeniem oka, aczkolwiek wierzę w te roczne lub Chińskie. Nie które się sprawdziły a czytam je przeważnie po danym tygodniu życia i okazuje się, że trafione były, ale słyszałam o tym, że są wymyślane więc sądzę, że części pasuje ludziom a inni się śmieją z tych idiotyzmów.

Ja w nie które horoskopy wierzę ale z przymrużeniem oka, aczkolwiek wierzę w te roczne lub Chińskie. Nie które się sprawdziły a czytam je przeważnie po danym tygodniu życia i okazuje się, że trafione były, ale słyszałam o tym, że są wymyślane więc sądzę, że części pasuje ludziom a inni się śmieją z tych idiotyzmów.

[Dante]

Ja. Przy czym wynikało to z zainteresowania pogaństwem i bóstwami nordyckimi, więc zaczynałem trochę prace z runami. Kiedyś interesowałem się tez magią chaosu, ale to lipa. Mam nawet na swojej półce 4 Grymuary (czy jak to się tam zwało ;D )

[Evi]

Ja się kiedyś interesowałam tarotem, umiałam stawiać tarota, bardzo mnie to interesowało Ale później mi przeszło i gdzieś przeje*ałam swoją talię..

[Chochlik]

Głupoty od początku do końca.

Głupoty od początku do końca.

[Yennefer]

Mnie też to kręci. Moja kumpela wróży z kart i zawsze kiedy jestem w Wawie, muszę do niej iść, a dziewczyna na prawdę potrafi to robić.
Bawiłam się też kiedyś w OOBE i LD.

[Sadist]

[Camaleao]

[Cirilla]

Powiem tak. Mam to wszystko w dupie.

[Duszka]

Ja próbowałam się bawić magią świec. I bawiłam się runami jak i rzucaniem powiedzmy klątw.

[Lina Inverse]

A skąd brałyście informacje, jak to wszystko się robi?

A skąd brałyście informacje, jak to wszystko się robi?

[Ever]

Mnie interesuje voodoo. Ale laleczki to niestety brednie totalne xD Chociaż jak patrzę na niektóre osoby to myślę, że warto by jednak spróbować coś takiego stworzyć.

Mnie interesuje voodoo. Ale laleczki to niestety brednie totalne xD Chociaż jak patrzę na niektóre osoby to myślę, że warto by jednak spróbować coś takiego stworzyć.

[Lina Inverse]

Takie o białej magii też z czarnego rynku?

Takie o białej magii też z czarnego rynku?

[Lina Inverse]

No tak, o tym, że biała dobra, a czarna zła, to wiem . Ciekawa sprawa, powęszę trochę .

No tak, o tym, że biała dobra, a czarna zła, to wiem . Ciekawa sprawa, powęszę trochę .