Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Zaburzenia lękowe
Autor Wiadomość
Milijon 
1 000 000



Wiek: 28
Dołączyła: 19 Sie 2017
Posty: 968
Skąd: Polska

Wysłany: 2018-03-24, 12:31   

Onirism, tak, to są stany lękowe. Jesteś pod opieką psychiatry? Bierzesz leki?



Kiedy przyszłość przestała być obietnicą i stała się
zagrożeniem?
 
 
 
Zaburzenia lękowe
Onirism 



Wiek: 25
Dołączył: 04 Gru 2017
Posty: 95
Skąd: lubuskie

Wysłany: 2018-03-24, 12:41   

Milijon, ani nie jestem pod opieką psychiatry, ani nie biorę leków :/



Baby I will love you so hard like a seventies porno
 
 
Zaburzenia lękowe
Milijon 
1 000 000



Wiek: 28
Dołączyła: 19 Sie 2017
Posty: 968
Skąd: Polska

Wysłany: 2018-03-24, 14:25   

Onirism, więc chyba pora się przejść, bo stanów lękowych nie pozbędziesz się bez leków. Niestety. Podejrzewasz, co mogło spowodować lęk?



Kiedy przyszłość przestała być obietnicą i stała się
zagrożeniem?
 
 
 
Zaburzenia lękowe
Onirism 



Wiek: 25
Dołączył: 04 Gru 2017
Posty: 95
Skąd: lubuskie

Wysłany: 2018-03-24, 14:36   

Milijon, nie mam zielonego pojęcia, co mogło to spowodować, to stało się tak z dnia na dzień, naprawdę nie wiem, gdzie szukać przyczyny. Moje najgorsze obawy się sprawdziły, będę musiał się jednak udać do psychiatry...



Baby I will love you so hard like a seventies porno
 
 
Zaburzenia lękowe
Milijon 
1 000 000



Wiek: 28
Dołączyła: 19 Sie 2017
Posty: 968
Skąd: Polska

Wysłany: 2018-03-24, 16:54   

Onirism, i to jak najszybciej. Pamiętaj, że nie potrzebujesz skierowania. W razie wątpliwości co do stanów lękowych, pisz do mnie na priv. Postaram się pomóc, bo mam jakieś doświadczenie w tej kwestii (przykre, ale jednak...).



Kiedy przyszłość przestała być obietnicą i stała się
zagrożeniem?
 
 
 
Zaburzenia lękowe
LadyRed 
Zamknięty pokój



Wiek: 32
Dołączyła: 17 Mar 2015
Posty: 514
Skąd: pomorskie

Wysłany: 2018-05-03, 08:54   

Ostatnie kilka dni były fatalne. Każdego ranka miałam wrażenie, że umieram albo mam zawał. Nie byłam w stanie nad sobą zapanować. Gdy atak mijał bałam się następnego. I pod wpływem tej obawy pojawiały się kolejne ataki. Płytki oddech, kołatanie serca, czułam jak skóra mi płonie. Nie mogłam myśleć. Myślałam że skoro od dwóch lat nie miewam ataków to już koniec. Wyleczone. Myliłam się strasznie. To wszystko przyszło bardzo niespodziewanie. Tracę nadzieję na to, że kiedyś całkowicie będę zdrowa.



Tak strasznie się obwiniam Przyjacielu, że musiałeś umrzeć bym sobie o Tobie przypomniała!
 
 
 
Zaburzenia lękowe
Nekomimi 
Neko-chan



Wiek: 22
Dołączyła: 13 Sie 2016
Posty: 403
Skąd: dolnośląskie

Wysłany: 2018-08-20, 00:06   

Co ciekawe, psychiatra mi znalazł zaburzenia lękowe... I były to w formie napadów lękowych...



 
 
Zaburzenia lękowe
Zakręcona 
Nikt ważny



Dołączyła: 01 Paź 2014
Posty: 629
Skąd: Polska

Wysłany: 2018-08-20, 08:45   

Ja w ostatnim czasie mam takie stany: gdzie boje się, że zaraz będę się dusić/coś mi się stanie/umrę za chwilę. Czasami towarzyszy temu kołatanie serca lub trudności w oddychaniu. Nie daje sobie rady normalnie z tym żyć



Gdy przeglądasz się w lustrze i masz ochotę je stłuc, to nie lustro trzeba zniszczyć, to ciebie trzeba zmienić.
Najgorsze w piekle to nie palący ogień, wieczność męczarni, utrata łaski bożej czy poddanie torturom. Najgorsze w piekle jest to, że nie wiesz, czy już się w nim nie znajdujesz.
 
 
Zaburzenia lękowe
Alicja 



Dołączyła: 28 Maj 2018
Posty: 117
Skąd: świętokrzyskie

Wysłany: 2018-08-20, 09:43   

Oj znam to. Ale u mnie całe szczęście tylko trzy razy wystąpiło coś takiego. Pierwszy raz miałam rok temu jak byłam w szpitalu po usunięciu tarczycy. Nastraszyłam wtedy trochę lekarzy.



 
 
Zaburzenia lękowe
użytkownik
[Usunięty]

Wysłany: 2018-08-20, 09:43   

Zakręcona, mam tak co noc, za każdym razem kiedy kładę się do łóżka. Właśnie taki popieprzony lęk, że zaraz coś mi się stanie, albo po prostu umrę. Do tego kołatania serca i trudności w oddychaniu dorzucę jeszcze wymiotowanie, ale to w najlepszym przypadku, bo zaraz po takiej akcji mi się poprawia. Rzuciłbym jakąś radę, jak sobie z tym poradzić, ale sam nie radzę sobie za bardzo. Miałem już tak tego roku, przeszło samo od siebie. Teraz wróciło.
Najbardziej bawi mnie, że raz mam tak, a raz mam straszne myśli samobójcze. Już nawet nie pamiętam, kiedy ostatni raz nie myślałem ciągle o śmierci.




 
 
Zaburzenia lękowe
Zakręcona 
Nikt ważny



Dołączyła: 01 Paź 2014
Posty: 629
Skąd: Polska

Wysłany: 2018-08-21, 08:40   

Ja mam tak codziennie, znaczy ten strach, że coś mi się stanie. Potrafi trwać i pół dnia. Jednak na szczęście nie zawsze towarzyszy mu duszność.



Gdy przeglądasz się w lustrze i masz ochotę je stłuc, to nie lustro trzeba zniszczyć, to ciebie trzeba zmienić.
Najgorsze w piekle to nie palący ogień, wieczność męczarni, utrata łaski bożej czy poddanie torturom. Najgorsze w piekle jest to, że nie wiesz, czy już się w nim nie znajdujesz.
 
 
Zaburzenia lękowe
thunderstruckk 



Wiek: 33
Dołączyła: 09 Gru 2010
Posty: 1564
Skąd: śląskie

Wysłany: 2018-08-25, 23:57   

Nie jestem pewna, czy piszę w dobrym temacie...

...ale chciałabym zapytać, czy znacie jakieś sposoby, może ćwiczenia, żeby chociaż trochę zmiejszyć swoje zaburzenia lękowe? Naprawdę ciężko jest u mnie z tym lękiem. Coraz gorzej sobie z tym radzę, a naprawdę chciałabym chociaż trochę się ogarnąć i skupić się na tym, co chciałabym robić, a nie na tym, że każda najmniejsza rzecz powoduje u mnie atak paniki. Ludzie, dotyk, spojrzenie, nawet cudzy uśmiech. Czasem samo oddychanie mnie przeraża. Czuję się uwiezioną w swoich lękach, w swojej głowie, a nie mam opcji na terapię niestety.




Kiedy jest tak bardzo, bardzo źle, to musisz przesunąć sobie horyzont. Nie możesz myśleć tylko o tym, że następnego dnia trzeba wstać i ćwiczyć[...] Musisz spojrzeć na tyle daleko,by odzyskanie sprawności było tylko nic nieznaczącym etapem, bo prawdziwy cel leży znacznie dalej.
 
 
 
Zaburzenia lękowe
komarymniepogryzły 
Simple Man



Wiek: 29
Dołączyła: 21 Lip 2015
Posty: 967
Skąd: Polska

Wysłany: 2018-08-26, 00:12   

thunderstruckk, spróbuj może trening autogenny Schultza.



„Ty, twe radości i smutki, twe wspomnienia i ambicje, twoje poczucie tożsamości i wolnej woli to w rzeczywistości nic więcej niż aktywność wielkiego zbioru komórek nerwowych i związanych z nimi cząsteczek.”
"Życie to śmiertelna choroba przenoszona drogą płciową."
 
 
Zaburzenia lękowe
thunderstruckk 



Wiek: 33
Dołączyła: 09 Gru 2010
Posty: 1564
Skąd: śląskie

Wysłany: 2018-08-26, 00:14   

komarymniepogryzły, spróbuję. Dziękuję! :*



Kiedy jest tak bardzo, bardzo źle, to musisz przesunąć sobie horyzont. Nie możesz myśleć tylko o tym, że następnego dnia trzeba wstać i ćwiczyć[...] Musisz spojrzeć na tyle daleko,by odzyskanie sprawności było tylko nic nieznaczącym etapem, bo prawdziwy cel leży znacznie dalej.
 
 
 
Zaburzenia lękowe
Świetlisty 



Wiek: 34
Dołączył: 25 Sie 2018
Posty: 200
Skąd: Europa

Wysłany: 2018-08-26, 00:50   

thunderstruckk napisał/a:
czy znacie jakieś sposoby, może ćwiczenia, żeby chociaż trochę zmiejszyć swoje zaburzenia lękowe

Być może wyda się to głupie i nie podziała na Ciebie ale użyj foli do szelestu, jak byś cukierki otwierała lub z papierosów szeleściła w palcach to folią. Takie trzaski. Mi pomagało. Szum, szelest, ITP.




 
 
Zaburzenia lękowe
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 12