[Mustela Nivalis]

Norsk Pluss - zarówno Tekstbok i Arbeidsbok dla każdego poziomu (Nynorsk)
To ze scribdu znajomy jakoś obdzedł ( !). Jak się chce Tobie przeczesać internety, to możesz się pobawić.

[Ella]

metanoied, przechodząc do Play, dostałam właśnie taką wiadomość z danymi do konfiguracji. Ale nie ma tam wszystkich danych, jak np. adres serwera proxy. Poza tym, na tej stronie nie mogę znaleźć modelu mojego telefonu. Nie ma GT-S5330.

Adriaen, zrobiłam tak jak polecili, ale mam problem z jakimś roamingiem... Ech, nie ogarniam. Przepraszam, nie mam teraz do tego głowy. Za jakiś czas do tego wrócę i spróbuję na nowo.

[Adriaen]

Ella, jeżeli chodzi o sieć Play w Polszcze, to włącz roaming. Po co? A po to, że w miejscach, gdzie brakuje nadajników sieci fioletowej, telefon będzie używał zasięg Plusa/Orange. Nic to nie kosztuje.

[metanoied]

Tak, to prawda. Akurat w kwestii sieci Play mogę jeszcze powiedzieć kilka rzeczy jako ciekawostkę.

Struktura sieci komórkowej ma pewną zasadę. Nadajniki 3G/UMTS charakteryzują się faktycznie większą przepustowością łącza, natomiast w przypadku wielu osób korzystających z tego nadajnika, oprócz spadku prędkości łącza zmniejsza się też zasięg, jaki oferuje nadajnik. Ma to na celu uwolnienie zasobów, na użytek aktualnie zalogowanych do niego użytkowników. Dlatego właśnie jeśli ktoś jest na granicy zasięgu takiego nadajnika (kilka kilometrów odległości), mając w telefonie ustawiony automatyczny tryb pracy sieci, będzie on co chwila przelogowywał się pomiędzy 2G, a 3G, co może momentami stwarzać problemy. Z tego względu nadajniki UMTS są umieszczane na terenach miejskich. Ale do czego zmierzam - Play nie posiada własnej infrastruktury (a przynajmniej nie posiadał w chwili powstawania, była ona dzierżawiona od innych operatorów, stąd swego czasu wysokie stawki do Play), dlatego jak Adriaen wspomniał, karta w tej sieci musi korzystać z roamingu. I smutnym faktem jest to, że w przypadku właśnie zapełnionych zasobów w konkretnym nadajniku, w pierwszej kolejności wyrzucani są z niego użytkownicy nienatywni, czyli innymi słowy roamingowi Dlatego właśnie zasięg w Play potrafi rozczarować.

[Mustela Nivalis]

Nie wiem, czy właściwie w moim sieroctwie technologicznym będę umiała podać bardziej szczegółowe parametry, ale mam problem z kamerką wbudowaną w mojego laptopa. Posiada ona kilka rozdzielczości, wiadomo, że chcę pracować z najlepszą, skoro jest ona moim okiem na świat i dzięki niej mogę się zobaczyć z babcią czy kimś znajomym, bliskim. Problem jest taki, że po uruchomieniu laptopa wszystko jest w porządku, jednakże, gdy tylko zamknę klapkę i wprowadzę go w stan uśpienia, nie mogę już przy ponownym przywróceniu go do "życia" z niej korzystać. Czasami pojawia się komunikat o ponownym instalowaniu sterowników kamerki, jednakże albo nie zaskakuje ona wcale, albo uzyskuję rozdzielczość 0,1 MP która jest nie dość, że spikselowana, to jeszcze faluje i zniekształca obraz jak w krzywym zwierciadle, więc z wideokonferencji nici. Dopiero po ponownym uruchomieniu komputera bądź też kilku restartach znowu mogę z niej korzystać, co nie ukrywam jest dość uciążliwe.

Czy to jest jakaś wada fabryczna czy da się coś w tym zrobić? Nigdy wcześniej nie zetknęłam się z czymś takim.

[metanoied]

Mustela Nivalis, w tym wypadku nie stwierdzimy raczej niczego, dopóki nie przetestujesz kamerki na innym komputerze, bo możliwości są dwie. Albo pieprznięty jest software w samej kamerce, albo coś z Twoim komputerem. Bardziej obstawiałbym to drugie. Spróbuj odinstalować sterowniki na odłączonej kamerce i zainstaluj je jeszcze raz (czyli zapewne podłączając kamerkę pod USB). Może być też tak, że na portach USB masz włączone oszczędzanie energii, często powoduje to problemy z urządzeniami USB. Teraz piszę z telefonu, ale za chwilę dopiszę Ci, jak to sprawdzić.

<<< Dodano: 2014-04-02, 12:48 >>>

A nie, sory, dopiero teraz doczytałem, że chodzi o wbudowaną kamerkę łajza ze mnie. No to pozostaje tylko reinstall sterowników. Tylko nie za pomocą systemowego komunikatu o instalacji, trzeba będzie poszukać sterowników w necie Miałem niedawno do rozwiązania podobny problem z laptopem rodziców, tam obraz nie wyświetlał się w ogóle. Laptop był zasyfiony jakimiś dziwnymi programami. Spróbuj jeszcze przeskanować i przeczyścić kompa programami CCleaner oraz AdWare Cleaner. Zwłaszcza tym drugim. Jeśli to nie pomoże, to próbuj ze sterownikami

[PanFoster]

Dlaczego moja przeglądarka nie toleruje aktualizacji java?
Avast ciągle mi przypomina, że powinienem ją zaktualizować, ale wyskakują jakieś błędy.

[metanoied]

[PanFoster]

A jaki antywirus polecasz?

[metanoied]

Z tych darmowych polecam AVG, nigdy nie miałem z nim problemów i jestem bardzo zadowolony, zresztą nie tylko ja. Z tych płatnych zdecydowanie McAfee, używany w znacznej części firm na komputerach korporacyjnych.

<<< Dodano: 2014-04-03, 02:22 >>>

Co do avasta jeszcze - sprawdź w sobie w Menadżerze urządzeń, czy w kartach sieciowych nie masz żadnej z dopiskiem avast. Jeśli nie, to masz szczęście. Bo co do aktualizacji avasta, o której pisałem w poprzednim poście, w pracy spotkałem się już z kilkunastoma przypadkami klientów z avastem, gdzie wpłynął na tyle szkodliwie na pliki systemowe odpowiedzialne za protokół TCP/IP (dla Win XP - w nowszych Windowsach jest to protokół TCP/IPv4 albo TCP/IPv6), że brak neta trzeba było naprawić właśnie stawianiem systemu od nowa. Nie pomagały nawet żadne resety protokołu przez wiersz poleceń.

[PanFoster]

Weź mnie nie strasz!

[metanoied]

Nie straszę Ale naprawdę stary, dobrze Ci radzę. Zmień antywirus. W sumie to zalecam to wszystkim użytkownikom avasta.

[PanFoster]

metanoied - twórca frontu antyavastowego.

[metanoied]

Raz sierpem, raz młotem w avastową hołotę! Nie no, serio. Dla mnie jedyne, co potrafi avast, to powiedzieć to samo, co mówi dziwka wychodząc z TIRa.

[Adriaen]

Polecam również NOD32. Kilka lat i nigdy nie zawiódł.