Wiek: 30 Dołączyła: 16 Maj 2016 Posty: 167 Skąd: małopolskie
Wysłany: 2016-10-16, 11:49
ja wychodziłam np. do sklepu po jakaś małą rzecz. Tez nie miałam znajomych w okolicy bo si eprzeprowadziłam na inna dzielnice... nabliższych znajomych miałam godzine drogi..ktorej nie chciało mi sie pokonywać
Na siłe wmawianie że świat jest piękny i musisz coś sobie upatrzeć ubzdurać i nagle wyjdziesz z dołka.
Wydaje mi się, że w tym co napisała nobody.more, nie chodzi o wmawianie sobie czegokolwiek. Depresja z zasady sprawia, że wszystko traci sens, a zmuszanie się do wychodzenia z domu sprawia, że uprzytamniamy sobie te wszystkie maleńkie sprawy, które sprawiały, że żyjemy. Nawet ten głupi uśmiech pani w sklepie może być świetnym przykładem. Ja kiedyś w ramach walki z fobią społeczną przez dwa miesiące dzień w dzień(poza niektórymi weekendami) jeździłem autobusem. Zgarnąłem dzięki temu wiele mandatów, ale jednocześnie mój strach przed społeczeństwem stanowczo się obniżył.
Wiek: 30 Dołączyła: 16 Maj 2016 Posty: 167 Skąd: małopolskie
Wysłany: 2016-10-16, 12:21
Właśnie teraz od rana walcze by sie ogarnąć, wyjść do sklepu chociaż.. Ale ledwo jem świadanie-raczej wpycham na siłe.. nie chce mi się jesć.. wszystko smakuje jak papier...
Właśnie teraz od rana walcze by sie ogarnąć, wyjść do sklepu chociaż.. Ale ledwo jem świadanie-raczej wpycham na siłe.. nie chce mi się jesć.. wszystko smakuje jak papier...
Wiek: 30 Dołączyła: 16 Maj 2016 Posty: 167 Skąd: małopolskie
Wysłany: 2016-10-16, 18:13
Przemek26, dzisiaj przegrałam. Nie ubrałam sie, nie wyszłam, teraz zbieram sie by sie umyć ( ale szczerze mi sie nie chce i si eboje, bo rodzice pija i maja bół dupy o zuzywanie za dużo wody)
Przeleżałam cały dzień...mam poczucie winy bo nic nie zrobiłam..
Ryba, Piękna wypowiedz (chyba nie mam daru przekazywania), też tak miałam z autobusami-a raczej tramwajami
Przejechałam kilka przystanków i jak było za duzo ludzi to zaczynałam sie dusić i musiałam wysiąśc...
Teraz jak tak mam to zamykam oczy i nie myslę o tym, ze mam koło siebie 10 ścisnietych osob i mnie dotykaja, patrza sie...
nobody.more
Ostatnio zmieniony przez Adriaen 2016-10-16, 18:27, w całości zmieniany 1 raz
dzisiaj przegrałam. Nie ubrałam sie, nie wyszłam, teraz zbieram sie by sie umyć ( ale szczerze mi sie nie chce i si eboje, bo rodzice pija i maja bół dupy o zuzywanie za dużo wody)
Przeleżałam cały dzień...mam poczucie winy bo nic nie zrobiłam..
Ja też dzisiaj nic nie zrobiłem, no ale w końcu niedziela Jak ci się nie chce to się nie myj
Ostatnio zmieniony przez Adriaen 2016-10-16, 18:28, w całości zmieniany 1 raz
A ja właśnie mam straaaaaszną ochotę na papierosa, aż mnie skręca. Tylko co z tego, skoro nie jestem w stanie kupić. Przed kioskiem łzy w oczach, cała się trzęsę - bo muszę się odezwać do kogoś. Z zaczepianiem obcych osób jest tak samo. Najchętniej stałabym się niewidzialna.