Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Co Ci sprawiło smutek/przykrość?
Autor Wiadomość
Alessa 
Samara



Wiek: 26
Dołączyła: 25 Lut 2017
Posty: 804
Skąd: łódzkie

Wysłany: 2017-07-26, 18:03   

Fakt, że mam problem z wyjściem ze swojego wymyślonego świata.



Wszystko wali się a ja nie mogę biec
może ten deszcz udaje łzę
minie ten sen
i będzie okay
 
 
Co Ci sprawiło smutek/przykrość?
Ozmaja 



Dołączyła: 27 Sie 2015
Posty: 21
Skąd: pomorskie

Wysłany: 2017-07-27, 18:53   

To, że moja mama powiedziała, że lepiej by było gdybym została w psychiatryku...



 
 
 
Co Ci sprawiło smutek/przykrość?
Arashi 



Dołączyła: 05 Lip 2017
Posty: 712
Skąd: Polska

Wysłany: 2017-07-28, 09:25   

Po praz pierwszy zapomniałam o imieninach mamy.



 
 
Co Ci sprawiło smutek/przykrość?
Alessa 
Samara



Wiek: 26
Dołączyła: 25 Lut 2017
Posty: 804
Skąd: łódzkie

Wysłany: 2017-07-29, 15:19   

Widok mojego miejsca do którego przychodziłam gdy było mi źle. :(



Wszystko wali się a ja nie mogę biec
może ten deszcz udaje łzę
minie ten sen
i będzie okay
 
 
Co Ci sprawiło smutek/przykrość?
Perwers
[Usunięty]

Wysłany: 2017-08-02, 01:27   

Hm, opowiadanie, w które mocno się wczytałem zostało porzucone w kluczowym momencie.
A tak poważniej to kilka miesięcy temu >koleżanka z klasy nazwała mnie idiotą + jej częste słowa o tym żebym się zamknął, bo nikogo nie ciekawi to co mówię. Wahahahahahah. xD Ehh, naprawdę, jakież to rozkoszne i zabawne.




 
 
Co Ci sprawiło smutek/przykrość?
Mustela Nivalis 
no longer human



Dołączyła: 19 Mar 2013
Posty: 5163
Skąd: Europa

Wysłany: 2017-08-02, 20:57   

Dużo złości się ze mnie dzisiaj ulało w dość ekspresyjny sposób.



Disqualified as a human being.
 
 
Co Ci sprawiło smutek/przykrość?
zdrapka 


Wiek: 25
Dołączyła: 13 Lip 2017
Posty: 20
Skąd: lubelskie

Wysłany: 2017-08-03, 10:54   

To gdy mój chłopak rozpłakał się w nocy i mówił ze tęskni za swoją byłą dziewczyną za jej wybuchowością za krzątaniem się po domu i rozgadaniem... Tulił się do mnie i płakał że tęskni za tym... Gdy zapytałam czy chce do niej wrócić zaprzeczył temu nie chce wrócić. Chociaż skoro tak bardzo za nią tęskni może boi się przyznać że chce ją dalej...

Czasem gdy myślę o ich związku gdy byli razem odnoszę wrażenie że jestem przeszkodą by znów byli razem.. aż mam ochotę zniknąć i uszczęśliwić ich jednocześnie...




 
 
Co Ci sprawiło smutek/przykrość?
Perwers
[Usunięty]

Wysłany: 2017-08-03, 11:07   

zdrapka, zerwij z nim. Ta relacja jest toksyczna, skoro za nią tęskni to znaczy, że ją kocha. Możliwe, że Ciebie też kocha i jest niezdecydowany, więc będzie toczył błędne koło, niszcząc Was oboje (a raczej troje, bo jeszcze byłą). Nie zdecyduje się na żadną z Was.
Hmm...
Jeszcze możesz z nim pogadać i postawić warunek: Ty albo ona. Jak wybierze Ciebie to żadnego częstego pisania z nią i niech się chłopak ogarnie, bo Cię rani.




 
 
Co Ci sprawiło smutek/przykrość?
zdrapka 


Wiek: 25
Dołączyła: 13 Lip 2017
Posty: 20
Skąd: lubelskie

Wysłany: 2017-08-04, 11:09   

Perwers, to nie takie proste zerwać z kimś kogo kocha się pierwszy raz, z kim przeszło się już przez bardzo wiele. Mimo iż dopiero 7 miesięcy jesteśmy razem a piszemy 9 miesięcy trwa znajomość to przeszliśmy przez bardzo wiele. Naprawdę wiele mi pomógł chociażby przejść przez śmierć babci z którą byłam bardzo blisko... Przez moje próby samobójcze, tyle poświęcenia z jego strony żebym mogła przespać chociaż godzinę czasu nie zrywając się z płaczem... Ehhh za każdym razem gdy wylądowałam w szpitalu siedział przy moim łóżku czuwając przy mnie... Owszem zadał mi wiele cierpienia ale nie chce o tym pamiętać. Nawet teraz gdy płakał że tęskni za nią nie chce tego pamiętać mimo iż ciągle o tym myślę... eh sama już nie wiem co mam zrobić Miesiąc czasu już mieszkamy ze sobą (tata wyrzucił mnie z domu). I pomógł mi nie zostawił mnie na bruku samej. Jest ciągle przy mnie, ale już psychicznie nie mogę wczoraj będąc w pracy powstrzymywałam się żeby tylko nie puścić łez. Tak bardzo chciałabym odejść z życia zniknąć i mieć spokój ale tchórzę i nie potrafię tego zrobić...



Ostatnio zmieniony przez Sourlie 2017-08-04, 11:52, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Co Ci sprawiło smutek/przykrość?
Perwers
[Usunięty]

Wysłany: 2017-08-04, 11:42   

A może pokaż mu swoje posty i odpowiedzi na tym forum? Nic tak nie działa jak obiektywna ocena i zdanie innych. Myślę, że Wasza relacja mogłaby się polepszyć. Twój chłopak zrozumiałby Twoje uczucia.



 
 
Co Ci sprawiło smutek/przykrość?
zdrapka 


Wiek: 25
Dołączyła: 13 Lip 2017
Posty: 20
Skąd: lubelskie

Wysłany: 2017-08-04, 18:41   

Perwers, a co jeśli to zaszkodzi? Wolę nie ryzykować, nie wie o tym z ilu rzeczy rezygnuje dla niego. Nie musi tego wiedzieć dla mnie ważne jest to by było mu jak najlepiej.
Nie wie o tym że założyłam tutaj konto. Tak samo nie wie ile łez przelewam gdy oglądam zdjęcia jego byłej, a potem swojego odbicia w lustrze. Ale dowie się o niej. Przeczyta wszystko co napisałam, ale to będzie wtedy gdy mnie nie będzie. Uwierz mi na słowo, że nie daje rady już. Staram się gdzieś wyjść do ludzi żeby nie płakać ale czuje że za jakiś czas pęknę tak bardzo że nie zahamuje postępowania. Nic nie sugeruje pisząc te słowa mimo iż każdy odbierze je jednoznacznie.




Ostatnio zmieniony przez Sourlie 2017-08-04, 19:06, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Co Ci sprawiło smutek/przykrość?
Perwers
[Usunięty]

Wysłany: 2017-08-04, 21:43   

zdrapka, ehh, nie wiem. Ale tak nie powinno być, widać, że mocno cierpisz. Myślisz może, że jak go opuścisz to będzie gorzej?

I... czuję smutek! A raczej strach, ale przykrość również! W końcu coś czuję, nie ma tej pustki! Szkoda tylko, że powody są niezbyt dobre. Cóż, bywa... O nie, znowu nic. Pustka. Eheh, przejąłem się tym tylko na 10 minut?




 
 
Co Ci sprawiło smutek/przykrość?
zdrapka 


Wiek: 25
Dołączyła: 13 Lip 2017
Posty: 20
Skąd: lubelskie

Wysłany: 2017-08-04, 23:13   

Perwers, a tY byś nie cierpiał gdyby twoja druga połowa tak robiła.. jak byś się czuł? kocham go i serio chce z nim być ale nie mogę znieść tego zachowania już



 
 
Co Ci sprawiło smutek/przykrość?
Perwers
[Usunięty]

Wysłany: 2017-08-04, 23:30   

zdrapka, a rozmawiałaś z nim na ten temat?



 
 
Co Ci sprawiło smutek/przykrość?
zdrapka 


Wiek: 25
Dołączyła: 13 Lip 2017
Posty: 20
Skąd: lubelskie

Wysłany: 2017-08-05, 00:53   

Perwers, czasem boje się rozmowy z nim boje sie jego reakcji ale owszem staram sie to przełamać ale nie zawsze mi to wychodzi ehh t ze mną jest coś nie tak. Ztraciłam się miłością w nim... Nie chce robić z siebie jakiegoś kopciuszka czy cos po prostu potrzebuje rozmowy...



 
 
Co Ci sprawiło smutek/przykrość?
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,15 sekundy. Zapytań do SQL: 13