[Tokio]

Smutek sprawiły mi łzy w oczach mamy z mojego powodu...

Smutek sprawiły mi łzy w oczach mamy z mojego powodu...

[Mustela Nivalis]

Samoświadomość, która jak zwykle przychodzi zbyt późno.
No i świadomość, że bycie samotną osobą, która nie ma do kogo gęby otworzyć poza chłopem (niby to jest ktoś, ale wiadomo o co chodzi) nie jest jakoś wystarczającym bodźcem do zmiany. Bo i niby co mogłabym. Czyli w sumie marazm i bezradność. Sama nie wiem.

O, i jeszcze zdjęcia z wczoraj. To prawda, że siebie widzimy jednak trochę łaskawiej, niż oczy innych ludzi czy aparat.

[Szara Eminencja]

[Śugestia]

Miałam pojechać do fryzjera (chciałam zrobić grzywkę i bardzo podobała mi się ta myśl!), okazało się, że rodzinka jedzie za chwilę, ale obcina tylko chłopaków, bo ma mało czasu. Może za pół roku się uda...

[Alessa]

Nie mam szans na przedłużenie stażu...

[Mustela Nivalis]

Słoiczek z kimchi mi się popsuł. Smuci mnie takie marnotrawstwo, bo to pewnie dlatego, że wcześniej był niedokładnie umyty (przeze mnie). Na szczęście trzy pozostałe wyglądają dobrze.

No i przykro mi, że póki co nie spięłam dupy by przystopowoać z aa, lekarze i tak będą widzieć, ale lepiej, żeby nie świeże dzieła... Jakoś tymczasowa ulga zupełnie bezsensownie wygrywa z perspektywą późniejszych nieprzyjemności. Jaka ja nielogiczna.

[takajakinne]

Przykro mi, że jestem złym człowiekiem.

[Krzysiu]

takajakinne, coś krzywdzącego zrobiłaś?

[Alessa]

Koniec sezonu na deskorolkę

[Cappy]

Przykro mi, że znów mnie przeleciał i zostawił.

[Comein]

Gdy myślę o tym ile lat już trwa ta moja niekończąca się walka z samą sobą i własną głową, to robi mi się bezdennie smutno. Syzyfowa robota, chroniczne cierpienie odkąd świadomie pamiętam.

[WhiteBlankPage.]

Cappy, może nie powinnaś na to pozwalać?

[Cappy]

WhiteBlankPage., może powinnam. Już mu powiedziałam, żeby spadał i nigdy więcej nie wracał bo sprawia mi böl. Ale czy posłucha...

[Śugestia]

Że sobie odjechał. Zobaczymy się dopiero za jakiś miesiąc, a ja będę siedzieć jak głupia na tym zdalnym, pół dnia sama w domu i nawet nie mam do kogo japy otworzyć. Och, fajnie byłoby się przytulić...

[WhiteBlankPage.]